2. kolejka Serie A: Inter - Torino
-
- Posty: 696
- Rejestracja: 2 sie 2009, 01:42
- Lokalizacja: Kutno/Kraków
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
Widocznie jak nigdy forma jest budowana na styczeń- luty
-
- Posty: 2587
- Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
Bez zbędnego pierdolenia trzeba to wygrać i tyle. Nieważne jakim składem i w jakim stylu.
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
-
- Posty: 2209
- Rejestracja: 28 sie 2006, 09:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
Co tu dużo mówić, to był klasyczny Inter w czystej postaci.
-
- Posty: 1281
- Rejestracja: 18 mar 2009, 20:57
- Lokalizacja: Krasnystaw mlekiem płynący
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
Dwie kolejki za nami, a Inter ma 1 pkt. Smutne to jest. Może i Perisik miał piłkę meczową na nodze, lecz bramkarz Torino popisał się mega interwencją. Gorszą sprawą jest fakt, że po pierwszej połowie gładko prowadzimy 2:0 a remisujemy to 2:2. No kurde no. Handa to nie wiem co robił na tym meczu, przecież przy bramce na 2:1 jakby został na linii to na lajcie by to obronił. Druga bramka to taki typowy szczur po ziemi po krótkim rogu. Cóż...
Dwa mecze za nami i na 6 pkt zdobywamy jeden...tak, tylko jeden. Beka juffków uzasadniona niestety.
Dwa mecze za nami i na 6 pkt zdobywamy jeden...tak, tylko jeden. Beka juffków uzasadniona niestety.
-
- Posty: 2506
- Rejestracja: 18 sty 2004, 13:12
- Lokalizacja: Lublin
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
Dobra, dawajta tego Conte czy kto tam jest wolny
-
- Posty: 3346
- Rejestracja: 16 sty 2004, 23:01
- Lokalizacja: Loża Szyderców
- Kontakt:
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
W pierwszej połowie widziałem niesamowity Inter, to była machina, siła niszcząca.
To co się stało w drugiej połowie, to jest dla mnie rzecz niewyobrażalna. Po prostu brak słów. Jedynie może trzeba napomknąć o tym, co zrobił Handanović przy pierwszym golu dla Torino, to jest kompro dekady, wyglądał jakby zaraz bramka miała wylecieć w powietrze, a ten uciekał.
Szok i niedowierzanie.
To co się stało w drugiej połowie, to jest dla mnie rzecz niewyobrażalna. Po prostu brak słów. Jedynie może trzeba napomknąć o tym, co zrobił Handanović przy pierwszym golu dla Torino, to jest kompro dekady, wyglądał jakby zaraz bramka miała wylecieć w powietrze, a ten uciekał.
Szok i niedowierzanie.
-
- Posty: 1281
- Rejestracja: 18 mar 2009, 20:57
- Lokalizacja: Krasnystaw mlekiem płynący
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
Kolejną sprawą są dwie odmienne połowy. Pierwsza mistrzostwo, druga kompromitacja. Nie wiem co się stało. Mazzar zmotywował Torino tak jak nigdy nie potrafił zrobić tego z Interem.
Ostatnio zmieniony 26 sie 2018, 22:32 przez Adriano_forever, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 291
- Rejestracja: 4 lip 2010, 21:01
- Lokalizacja: Giżycko
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
No cóż... Po pierwszej części gry się nie spodziewałem, że będę miał rację. Zasłużony wynik, choć Torino w drugiej połowie zdecydowanie lepiej, ale Inter w pierwszej też świetnie, z pomysłem.
-
- Posty: 1142
- Rejestracja: 13 wrz 2005, 08:22
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
No cóż. Nadal nie jesteśmy poważną drużyną. Jeszcze długo nie będziemy.
-
- Posty: 2880
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
Jestem maksymalnie zażenowany... Panie Spalletti, nie tak miał wyglądać początek tego sezonu.
Wychodzi na to, że odwaliliśmy 100% klasycznego Interu czyli nie potrafiliśmy pokonać ani Sassuolo, ani Torino tylko umocniliśmy ich w przekonaniu, że mają na nas patent.
Kolejną klasyką jest to, że jak wpadamy w tarapaty to ni chyja nie potrafimy się podnieść. Tak było w zeszłym sezonie i tak jest teraz, a ten kiks Icardiego z 93 minuty tylko dobitnie to potwierdził.
Póki co jesteśmy bardzo daleko od bycia anty-Roma czy anty-Napoli.
Wychodzi na to, że odwaliliśmy 100% klasycznego Interu czyli nie potrafiliśmy pokonać ani Sassuolo, ani Torino tylko umocniliśmy ich w przekonaniu, że mają na nas patent.
Kolejną klasyką jest to, że jak wpadamy w tarapaty to ni chyja nie potrafimy się podnieść. Tak było w zeszłym sezonie i tak jest teraz, a ten kiks Icardiego z 93 minuty tylko dobitnie to potwierdził.
Póki co jesteśmy bardzo daleko od bycia anty-Roma czy anty-Napoli.
-
- Posty: 433
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
Mieliśmy swoje 5 min latem, teraz wszystko wraca do porządku. Tyle czekać na sezon żeby taką żenadę obserwować jprdl
-
- Posty: 1734
- Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
Po takiej pierwszej polowie nie jestem w stanie pojąć tego co wydarzylo sie w drugiej. Nie mamy zwycieskiej mentalności... klasowy zespół nie moze w tak dziecinny sposób oddać praktycznie pewnych punktów.
Handanovic moze nie powinien zagrac w tym meczu bo najwyraźniej uraz glowy z treningu jeszcze nie wyleczony. Zawalił oba gole. Nainggolan jeszcze nie zagral minuty u nas a już niesamowicie go brakuje.
Handanovic moze nie powinien zagrac w tym meczu bo najwyraźniej uraz glowy z treningu jeszcze nie wyleczony. Zawalił oba gole. Nainggolan jeszcze nie zagral minuty u nas a już niesamowicie go brakuje.
-
- Posty: 710
- Rejestracja: 25 sie 2009, 14:08
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
W drugiej połowie zagraliśmy bez środka pola i bez bramkarza. Cieszmy się z remisu. W centrum brakuje mi Gagliardiniego, a dziś nawet Borja dałby kunktatorstwo krótkimi podaniami, którego w drugiej połowie nie mieliśmy nawet grama. Ninja musi dać nam wybawienie. Vecino już wiosnę miał słabszą od jesieni i nie może tego faktu przesłonić jeden bardzo ważny gol. Dalbert to jest Nagatomo do kwadratu. Tych dwóch Panów wypychałbym już teraz siłą, tam gdzie jeszcze okienka niepozamykane.
-
- Posty: 2024
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 19:05
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
Nigdy nie widziałem takie różnicy między pierwsza, a drugą połowa w wykonaniu Interu. To jakaś tragedia. Przyczny doszukuje się w braku sił. Ostro cisnęliśmy w pierwszej połowie i zdecydowanie brakło paliwa. Dodając do tego jeszcze prezenty od Handy ( ten pierwszy to jakiś kryminał, nie wiem co on tak zrobił) powinniśmy się cieszyć, że udało się dowieźć remis. Miejmy nadzieję, że Ninja wróci i z Bologny przywieźiemy 3 pkt bo atmosfera zrobi się naprawdę napięta.
-
- Posty: 2587
- Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
Co za frajerski remis, ja pierdolę...
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
-
- Posty: 1459
- Rejestracja: 29 sie 2006, 19:53
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
Zapewne po pierwszej połowie umawiali się już na grilla u Icardiego Mentalne zera i co najwyżej gwiazdy portali społecznościowych. Paradoksalnie jeszcze się okaże, że ten dobrobyt kadrowy wyjdzie nam na złe. Spalletti zacznie zmieniać ustawienie co mecz, żonglować piłkarzami, przestawiać ich w nieskończoność i jeden wielki uj z tego wyjdzie. W poprzednim sezonie przynajmniej wiadomo było jakim ustawieniem zagramy i kto zagra. Teraz zacznie się eksperymentowanie i już pierwsze dwa mecze pokazały, że łysy sam do końca nie wie jakim systemem grać.
Tak jak pisałem tydzień temu. Icardi już się nie rozwija. Nadal będzie strzelał, ale pewnego poziomu już nie przeskoczy. Zawodnikiem, który robi różnice jest Perisic i to od jego poczynań jest uzależniony Inter. Nie od Icardiego.
Tak jak pisałem tydzień temu. Icardi już się nie rozwija. Nadal będzie strzelał, ale pewnego poziomu już nie przeskoczy. Zawodnikiem, który robi różnice jest Perisic i to od jego poczynań jest uzależniony Inter. Nie od Icardiego.
-
- Posty: 6531
- Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
- Lokalizacja: Wolsztyn
- Kontakt:
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
to co zawiniło?
Brak zgrania? Mamy tylu nowych zawodników, a potrafimy zagrać taką świetną połowę.
Brak kondycji? Coś w tym może być, pod tym względem wyglądaliśmy w 2 połowie bardzo słabo.
Brak odpowiedniego zaangażowania? Też po trochu chyba, Mazzari świetnie zmotywował Torino na 2 połowę.
Brak zgrania? Mamy tylu nowych zawodników, a potrafimy zagrać taką świetną połowę.
Brak kondycji? Coś w tym może być, pod tym względem wyglądaliśmy w 2 połowie bardzo słabo.
Brak odpowiedniego zaangażowania? Też po trochu chyba, Mazzari świetnie zmotywował Torino na 2 połowę.
-
- Posty: 623
- Rejestracja: 27 sie 2012, 03:27
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
Pierwsza połowa świetna bardzo dużo pressingu i chyba aż za dużo, skoro od 46 minuty nie było sił biegać. Spalletti widać chciał poprawić to czego zabrakło w Sassuolo czyli zaangażowania i walki o każdą piłkę, tylko niestety się przeliczył z rozłożeniem sił. Zabrakło zmiany do środka pola, nawet taki Gagliardini mógł wejść około 55-60 minuty, który notabene powinien zagrać od 1 minuty, bo jak domyślam się Radja jeszcze nie był w stanie wejść. Ale najgorsze to się działo po urazie Asamoah, najpierw nie był w stanie niwelować zagrożenia przez uraz, a potem jak wszedł Dalbert to Torino miało autostradę prawą stroną. Non stop błędy w ustawianiu się, jakieś zamieszanie wprowadzał, nie mówiąc o perfekcyjnie zepsutej kontrze po wejściu na boisku. Mam nadzieję, że Kwadwo wyzdrowieję na sobotę, inaczej widzę D'Ambrosio na lewej.
Fajnie grał Politano, Perisić też sporo pracował. Asamoah kolejny dobry mecz. Skriniar i de Vrij bardzo dobre zawody, Vrsaljko powiedzmy, że ok. Szału nie było, ale widać było poprawę w grze obronnej myślę, że z czasem się rozkręci. Icardi niewidoczny, podobnie jak Vecino. Brozović wpasował się w zespół, w 1. połowie robił grę, w drugiej niezupełnie. No i Handanović, który niestety zaczyna coraz bardziej martwić swoją formą.
Fajnie grał Politano, Perisić też sporo pracował. Asamoah kolejny dobry mecz. Skriniar i de Vrij bardzo dobre zawody, Vrsaljko powiedzmy, że ok. Szału nie było, ale widać było poprawę w grze obronnej myślę, że z czasem się rozkręci. Icardi niewidoczny, podobnie jak Vecino. Brozović wpasował się w zespół, w 1. połowie robił grę, w drugiej niezupełnie. No i Handanović, który niestety zaczyna coraz bardziej martwić swoją formą.
-
- Posty: 468
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
Zmiana Lautaro w 91 minucie to wstyd. Co trener chcial osiągnąć tak późną zmianą to nie wiem. Są piłkarze niby już odpowiedni a dalej lipa. Nie chce na razie oceniać, ale nie widzę, żeby Spalletti to udźwignął. Może być jeszcze dobrze bo jednak forma sie buduje, Juventus też 2 czy 3 lata temu zaczął słabo, a później wkoczył na obroty.
Wkurwia mnie to testowanie ustawień jednak i to bardzo.
Wkurwia mnie to testowanie ustawień jednak i to bardzo.
-
- Posty: 2013
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
Ehhh, niestety, Inter. Nie tylko straciliśmy punkty, ale jeszcze zrobiliśmy to w kompromitującym stylu. Wygląda na to, że poczekamy sobie jeszcze na drużynę z krwi i kości, a póki co będziemy oglądać ten sam dwubiegunowy zespół, jaki oglądaliśmy od początku roku. Dzisiaj przeszliśmy samych siebie - pierwsza połowa to był koncert w filharmonii, a druga - losowe napierdalanie w instrumenty przez stado niezbyt energicznych małp. Pytanie tylko dlaczego? Pierwsze co się nasuwa, to zgranie nowych zawodników, ale zaraz zaraz - nowi zawodnicy brylują. De Vrij, Politano, Asamoah byli dzisiaj jednymi z najlepszych, zwłaszcza ci dwaj pierwsi. Póki co wygląda to kiepsko jeśli chodzi o Spallettiego, jakby nie najlepiej przepracował okres przygotowawczy. Boję się, że nie radzi sobie z uniwersalnością drużyny i za dużo kombinuje, nie może się zdecydować. Osobiście marzę o tym, żebyśmy grali na stałe czwórką w obronie. D'Ambrosio powinien być rezerwowym bocznym obrońcą, a nie wyjściowym środkowym. Gówniany Dalbercik powinien być trzecim rezerwowym (po DD), a nie drugim. Mamy kozacką parę stoperów, po co ją krzywdzić dokładaniem do niej jakichś Dambrozjów czy Mirand?Piekarz pisze: ↑24 sie 2018, 12:58 To by było totalnie w stylu Interu post-tripletowego, żeby nowy sezon, który miał być wybawieniem i powrotem do poważnej gry, zacząć od wpierdolu z Sassuolo i stratą punktów z drużyną Waltera Macara. Tym bardziej dlatego musimy ten mecz wygrać - Sassuolo da się olać, ale jeśli zaraz potem Torino wywiezie coś z Mediolanu, to zacznie to trochę niezdrowo pachnieć i demony zapukają do drzwi.
To jeśli chodzi o tył, a z przodu kolejny raz brakowało nam Nainggolana czy jak kto woli Rafinhi. Jeśli Najgo wróci i będzie w formie to powinno być dużo lepiej, ale szkoda, że musimy polegać na jednym zawodniku, bez którego ciężko nam stwarzać sytuacje bramkowe (nawet dzisiaj mimo dwóch goli szału nie było - pierwszy to fura szczęścia, a drugi to stały fragment gry).
Ogólnie mecz trochę dziwny, bo wielu zawodników grało dobrze nie tylko w pierwszej, ale i drugiej połowie. Co zawiniło? W gruncie rzeczy D'Ambrosio, Handanović i środek pola. Vecino i Brozović w przerwie postanowili się zdrzemnąć i już do końca meczu się z tej drzemki nie obudzili. Najpierw gole przez ich opieszałość straciliśmy (bo to przez nich nie umieliśmy wyjść z połowy), a potem przez nich nie potrafiliśmy zdobyć trzeciego.
Teraz wyjazd na Bolognę, gdzie rok temu grało nam się koszmarnie trudno. Czy przed nami start w stylu de Boera i kolejny posrany sezon? Niestety musimy się z tym liczyć będąc kibicami Interu, no ale nie ma co na razie przesadzać, zobaczymy.
-
- Posty: 909
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
Dwa mecze, jeden punkt. No nie za ciekawie, zważywszy na koncertową pierwszą połowę. Jestem rozjuszony takim obrotem spraw, ale coś mi mówi, że jeszcze będzie pięknie. Mam takie odczucie w głębi duszy, rezultaty ocenimy w maju.
-
- Posty: 128
- Rejestracja: 9 mar 2008, 17:51
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
Obejrzałem sobie mecz z powtórki, bo na żywo nie mogłem. Po pierwszej połowie miałem nie zły namiocik, ale druga połowa to już nie wiem... Wrócił stary chujowy Inter. Nie tak to miało wyglądać...
-
- Posty: 1459
- Rejestracja: 29 sie 2006, 19:53
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
Nie zapominajmy, że wkrótce zaczynamy przygodę w LM. Tam to dopiero Spalletti lubi poszaleć
Niedługo Mourinho będzie do wzięcia
Niedługo Mourinho będzie do wzięcia
-
- Posty: 2024
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 19:05
-
- Posty: 2880
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
Jak to dzisiaj pięknie napisała LGDS": Inter, Anty-Inter.
Ta drużyna musi się dotrzeć i nabrać charakteru, szkoda jedynie, że podczas tego popełnia wszystkie możliwe błędy do popełnienia i tylko zwiększa presję.
Jestem trochę zawiedziony formą Icardiego bo gdyby był bardziej skoncentrowany to bylibyśmy w zupełnie innych nastrojach. Zarówno po meczu z Sassuolo jak i wczoraj.
Co tu wiele dodawać, wszystko w rękach zawodników i Spallettiego. Póki co czekamy na mecz z Bolonią i pierwszą wygraną w sezonie.
Ta drużyna musi się dotrzeć i nabrać charakteru, szkoda jedynie, że podczas tego popełnia wszystkie możliwe błędy do popełnienia i tylko zwiększa presję.
Jestem trochę zawiedziony formą Icardiego bo gdyby był bardziej skoncentrowany to bylibyśmy w zupełnie innych nastrojach. Zarówno po meczu z Sassuolo jak i wczoraj.
Co tu wiele dodawać, wszystko w rękach zawodników i Spallettiego. Póki co czekamy na mecz z Bolonią i pierwszą wygraną w sezonie.
-
- Posty: 1734
- Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
Wczorajszy mecz był typowy dla naszego Interu. Chyba wszyscy jesteśmy rozczarowani efektem końcowym. Przed pierwszym gwizdkiem już byłem zły gdy zobaczyłem grafikę i ustawienie z trójką z tyłu. Do tego dwóch prawych obrońców i żaden nie na swojej pozycji. Umówmy się, że ani Vrsaljko nie jest typem jak Cancelo i nie potrafi grać 1na1 i na wahadło się nie nadaje, ani Ambrosio nie jest stoperem. W takim ustawieniu aż prosiło się o Candrevę na wahadle i trójkę Miranda-De Vrij-Skriniar. Spall przekombinował. Od razu zakwitła mi w głowie myśl, że nic dobrego z tego nie wyniknie.
A potem zaczął się mecz i nie mogłem się nadziwić jak świetnie funkcjonuje Inter! Gra w wysokim pressingu, odbiory na połowie rywala, konsekwencja w obronie i dwubramkowe prowadzenie. Jakby tydzień wcześniej z Sassuolo grał zupełnie inny zespół. Politano hasający po skrzydle, szukający kombinacyjnej gry, Brozo sterujący całą grą z tylnego siedzenia i Icardi z kapitalną asystą i skuteczny Perisić. Jedyny błąd to strata Brozo i rzut wolny w 43 minucie po faulu De Vrija. To był swoisty pokaz siły ognia Nerazzurrich.
Ale niestety w drugiej połowie znowu ktoś ten zespół podmienił i wszystko się posypało. Zawalił Handanović, który wybrał się na wycieczkę. Potem rykoszetem wpadł drugi farfocel i zrobiło się 2:2. W tym momencie zabrakło mi szybkiej reakcji Spallettiego. Miał kilku ofensywnych piłkarzy na ławce i należało wcześniej zareagować i przejść na 4 z tyłu. Za Asamoaha powinien wejść Keita czy Martinez Ambrosio na lewą Vrsalijko na prawą i może udało by się strzelić trzecią bramkę.
Pozostaje mieć nadzieję, że proporcje dobrego i złego Interu będą się rozkładać bardziej na korzyść. Z Sassuolo zagraliśmy dwie fatalne połowy, teraz jedną świetną drugą słabą, to może za trzecim razem w Bolonii będzie już ok.
A potem zaczął się mecz i nie mogłem się nadziwić jak świetnie funkcjonuje Inter! Gra w wysokim pressingu, odbiory na połowie rywala, konsekwencja w obronie i dwubramkowe prowadzenie. Jakby tydzień wcześniej z Sassuolo grał zupełnie inny zespół. Politano hasający po skrzydle, szukający kombinacyjnej gry, Brozo sterujący całą grą z tylnego siedzenia i Icardi z kapitalną asystą i skuteczny Perisić. Jedyny błąd to strata Brozo i rzut wolny w 43 minucie po faulu De Vrija. To był swoisty pokaz siły ognia Nerazzurrich.
Ale niestety w drugiej połowie znowu ktoś ten zespół podmienił i wszystko się posypało. Zawalił Handanović, który wybrał się na wycieczkę. Potem rykoszetem wpadł drugi farfocel i zrobiło się 2:2. W tym momencie zabrakło mi szybkiej reakcji Spallettiego. Miał kilku ofensywnych piłkarzy na ławce i należało wcześniej zareagować i przejść na 4 z tyłu. Za Asamoaha powinien wejść Keita czy Martinez Ambrosio na lewą Vrsalijko na prawą i może udało by się strzelić trzecią bramkę.
Pozostaje mieć nadzieję, że proporcje dobrego i złego Interu będą się rozkładać bardziej na korzyść. Z Sassuolo zagraliśmy dwie fatalne połowy, teraz jedną świetną drugą słabą, to może za trzecim razem w Bolonii będzie już ok.
-
- Posty: 386
- Rejestracja: 20 wrz 2011, 22:50
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
po zejsciu Kwadwo przeszlismy na 4231, ale co z tego jak w 2 polowie brozo i vecino byli nieobecni, a dalbert, to dalbert....Jaszczu91 pisze: ↑27 sie 2018, 09:39 Wczorajszy mecz był typowy dla naszego Interu. Chyba wszyscy jesteśmy rozczarowani efektem końcowym. Przed pierwszym gwizdkiem już byłem zły gdy zobaczyłem grafikę i ustawienie z trójką z tyłu. Do tego dwóch prawych obrońców i żaden nie na swojej pozycji. Umówmy się, że ani Vrsaljko nie jest typem jak Cancelo i nie potrafi grać 1na1 i na wahadło się nie nadaje, ani Ambrosio nie jest stoperem. W takim ustawieniu aż prosiło się o Candrevę na wahadle i trójkę Miranda-De Vrij-Skriniar. Spall przekombinował. Od razu zakwitła mi w głowie myśl, że nic dobrego z tego nie wyniknie.
A potem zaczął się mecz i nie mogłem się nadziwić jak świetnie funkcjonuje Inter! Gra w wysokim pressingu, odbiory na połowie rywala, konsekwencja w obronie i dwubramkowe prowadzenie. Jakby tydzień wcześniej z Sassuolo grał zupełnie inny zespół. Politano hasający po skrzydle, szukający kombinacyjnej gry, Brozo sterujący całą grą z tylnego siedzenia i Icardi z kapitalną asystą i skuteczny Perisić. Jedyny błąd to strata Brozo i rzut wolny w 43 minucie po faulu De Vrija. To był swoisty pokaz siły ognia Nerazzurrich.
Ale niestety w drugiej połowie znowu ktoś ten zespół podmienił i wszystko się posypało. Zawalił Handanović, który wybrał się na wycieczkę. Potem rykoszetem wpadł drugi farfocel i zrobiło się 2:2. W tym momencie zabrakło mi szybkiej reakcji Spallettiego. Miał kilku ofensywnych piłkarzy na ławce i należało wcześniej zareagować i przejść na 4 z tyłu. Za Asamoaha powinien wejść Keita czy Martinez Ambrosio na lewą Vrsalijko na prawą i może udało by się strzelić trzecią bramkę.
Pozostaje mieć nadzieję, że proporcje dobrego i złego Interu będą się rozkładać bardziej na korzyść. Z Sassuolo zagraliśmy dwie fatalne połowy, teraz jedną świetną drugą słabą, to może za trzecim razem w Bolonii będzie już ok.
-
- Posty: 2880
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
Ale jak, przecież w tym momencie na boisku był Skriniar, De Vrij, DD, Vrsaljko i Dalbert?
Mnie Spall wczoraj właśnie wpuszczeniem Dalberta bardzo zaskoczył bo spodziewałem się już wtedy wejścia Keity i gry 4-2-3-1.
Mnie Spall wczoraj właśnie wpuszczeniem Dalberta bardzo zaskoczył bo spodziewałem się już wtedy wejścia Keity i gry 4-2-3-1.
-
- Posty: 386
- Rejestracja: 20 wrz 2011, 22:50
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
owszem, versalka chwile gral na skrzydle, by zaraz zmienil go keita, a miejsce na prawym skrzydle zajal politano, a keita poszedl za icara.
macar zmotywowal, spal zdemotywowal i cos sie stalo z nimi fizycznie w 2 polowie, czyzby ktos zjebal okres przygotowawczy?
-
- Posty: 1734
- Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57
Re: 2. kolejka Serie A: Inter - Torino
Dokładnie Miniu. Dopiero gdy wszedł Keita za Vrsaljko to zmieniliśmy ustawienie na 4 obrońców a to było w 71 minucie.