6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Tutaj sobie rozmawiamy na temat nadchodzącego i ostatniego meczu Nerazzurrich
BAGGIO1
Posty: 549
Rejestracja: 25 sie 2006, 19:27
Lokalizacja: Chełmno/Toruń

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: BAGGIO1 »

Nie obyło się bez kłopotów, viola narobiła trochę dymu pod naszą bramką ( a szczególnie młody Chiesa), ale koniec końców 3 punkty zostały w domu i to jest w tym wszystkim najważniejsze. Teraz nie stracić koncentracji z Cagiliari żeby czasem nie było jakiejś powtórki z Parmy czy też niepotrzebnego gonienia wyniku, bo po co się męczyć przed LM. Jest lepiej, co raz lepiej. Forza Inter!
Jaszczu91
Posty: 1734
Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: Jaszczu91 »

Odet pisze: 26 wrz 2018, 08:24

Nie narzucamy swojego stylu (bo go nie mamy??), nie gramy jak u siebie. Odległości między zawodnikami (szczególnie w środku pola) ogromne, przez to straty i niedokładność.

Pozdr.
Właśnie ten ,,brak stylu" to styl Interu Spala. Gra oparta na fizyczności zawodników, wysokim pressingu, dobrze zorganizowanej obronie i stałych fragmentach gry. Nie będziemy grać pięknej kombinacyjnej piłki w ataku pozycyjnym, bo nie mamy takich zawodników. Raczej trzeba się przyzwyczaić do takiego obrazu naszej gry.
Oczywiście trzeba będzie wyelimonować proste błędy, których wczoraj było aż za nadto.
IlCapitano
Posty: 909
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: IlCapitano »

Jak Juventus betoniarza Allegriego gra gówno to się to nazywa wtedy "cyniczną grą", a jak Inter chce grać podobnie, to już niby "brak stylu". Beka troszkę.

Wczoraj najlepsi na placu D'Ambrosio, Brozović i de Vrij, a najgorsi Vecino i Perisić - kolejność nieprzypadkowa.
Speaker
Posty: 866
Rejestracja: 18 sie 2009, 12:16

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: Speaker »

Inter wygrywa, wszystko spoko spoko :smile: To wyglądało trochę jak początek zeszłego sezonu, nie ma się co temu bardzo dziwować, bo w ataku zagrali nasze chłopaki, jak można powiedzieć o kimś kto nie tylko gra już tu kilka sezonów ale jest ważna częścią stylu gry drużyny. Mimo, że Ci sami to jednak jakby jakoś inni. Inny Antonio, na pewno w dobrej formie, może i wciąż szukający wrzutki, jednak z głową na karku, kombinujący, ale nie jak kon pod górkę. O tej trójce, mimo wszystko, może jeszcze nie wczoraj, ale w dalszym ciągu, nie w martwym ciągu, ale na fali wznoszącej ,będzie można jeszcze powiedzieć, że takich dwóch jak ich trzech nie ma. A na pewno nie takich jak 3 plus, zdecydowanie bowiem Radja szybko staje się naszym chłopakiem, razem z Kwadwo, który pomimo, że jest z Afryki, na boisku wygląda jak biały kruk.


W mojej opinii, to obraz jesieni takiej późno październikowej, z planety B 612 :smile:
Pod hasłem "jesień" przypomina się z rysunek z książki do środowiska (przedmiot z podstawowki). "Jesień w sadzie", na pierwszym planie jeż z jabłkiem, przez co prawie tak duży jak ludzie z tyłu, którzy coś cwaniakują, zaś na górze, na gałęzi - ona. Krolowa, dla ktorej zaden orzech nie jest zbyt twardy do zgryzienia przez co wszystkie reklamy Blend-a-Med leżą. Za jakiś czas moze to my będziemy taką wiewiorką Serie A? :-)
Odet
Posty: 1708
Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: Odet »

IlCapitano pisze: 26 wrz 2018, 10:12 Jak Juventus betoniarza Allegriego gra gówno to się to nazywa wtedy "cyniczną grą", a jak Inter chce grać podobnie, to już niby "brak stylu". Beka troszkę.

Oj nie zrozumiałeś chyba (albo nie chciałeś).
Przypomnij mi kiedy to Juve gra z taką dziurą w środku pola? przypomnij sobie jak wyglądają tam odległości między formacjami.
NIkt nie oczekuje dominacji w grze ofensywnej ala Barca czy City. Ja oczekuję porządku w grze, tego, że wiemy co gramy, a jest CHAOS.

PYT: czy czułeś wczoraj że mamy mecz pod kontrolą? bo na shoutbox pisałeś coś zupełnie innego...
jak Inter chce grać podobnie
I to jest klucz, Inter na razie tylko chce...

Jaszczu91 pisze: 26 wrz 2018, 10:05

Właśnie ten ,,brak stylu" to styl Interu Spala. Gra oparta na fizyczności zawodników, wysokim pressingu, dobrze zorganizowanej obronie i stałych fragmentach gry. Nie będziemy grać pięknej kombinacyjnej piłki w ataku pozycyjnym, bo nie mamy takich zawodników.
Racja, czy tam dużo racji. Ja takiej pięknej gry kombinacyjnej nie oczekuję.
I co była wczoraj dobrze zorganizowana obrona i gra na stałe fragmenty gry??
Czułeś że mecz jest pod naszą kontrolą??

Pozdr.
Piekarz
Posty: 2013
Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: Piekarz »

Ljarro pisze: 26 wrz 2018, 09:21 A w którym miejscu napisałem że oni mają grać za niego?
Już pomijam fakt, że przez cały sezon mają mniej baboli niż ten pajac przez jeden mecz.
Ale w takim razie kto ma grać? Borja Valero z Joao Mario?
"Fakt" trochę kontrowersyjny, ja wczoraj widziałem więcej baboli Vecino niż Brozovicia, a Urugwajczyk zagrał wczoraj niecałe 70 minut a nie cały sezon...
Brozović jest drażniący, to prawda, ale niestety jest też najlepszy z naszych środkowych pomocników.
Jaszczu91
Posty: 1734
Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: Jaszczu91 »

Jaszczu91 pisze: 26 wrz 2018, 10:05

Właśnie ten ,,brak stylu" to styl Interu Spala. Gra oparta na fizyczności zawodników, wysokim pressingu, dobrze zorganizowanej obronie i stałych fragmentach gry. Nie będziemy grać pięknej kombinacyjnej piłki w ataku pozycyjnym, bo nie mamy takich zawodników.
Racja, czy tam dużo racji. Ja takiej pięknej gry kombinacyjnej nie oczekuję.
I co była wczoraj dobrze zorganizowana obrona i gra na stałe fragmenty gry??
Czułeś że mecz jest pod naszą kontrolą??

Pozdr.
[/quote]

Może w obronie nie graliśmy perfekcyjnie i wiele nie zdziałaliśmy po rzutach rożnych czy wolnych ale gołym okiem widać, że Spal dąży wykorzystania warunków fizycznych naszych piłkarzy. Nie zwróciłeś uwagi, że prawie każdy faul na połowie rywala kończy się wejściem obrońców w pole karne i długim zagraniem na nich? Owszem mecz wymykał się nam spod kontroli bo Inter jest jeszcze maszyną nie dopracowaną. Ale kiedy my mamy kontrolę nad meczem przez 90 minut? ;) dwa razy w sezonie trafi się takie spotkanie...
Pozd.
Odet
Posty: 1708
Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: Odet »

Jaszczu91 pisze: 26 wrz 2018, 12:49 Ale kiedy my mamy kontrolę nad meczem przez 90 minut? ;)
:)
Ja mam wrażenie, że jak dotąd tylko z Bologną.
Pozdr.
Ljarro
Posty: 2506
Rejestracja: 18 sty 2004, 13:12
Lokalizacja: Lublin

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: Ljarro »

Piekarz pisze: 26 wrz 2018, 11:32
Ljarro pisze: 26 wrz 2018, 09:21 A w którym miejscu napisałem że oni mają grać za niego?
Już pomijam fakt, że przez cały sezon mają mniej baboli niż ten pajac przez jeden mecz.
Ale w takim razie kto ma grać? Borja Valero z Joao Mario?
"Fakt" trochę kontrowersyjny, ja wczoraj widziałem więcej baboli Vecino niż Brozovicia, a Urugwajczyk zagrał wczoraj niecałe 70 minut a nie cały sezon...
Brozović jest drażniący, to prawda, ale niestety jest też najlepszy z naszych środkowych pomocników.
Jeśli jest taka potrzeba, to może trzeba ich sprawdzić.
Napisałem co myślę o Brozovicu, nie rozumiem dlaczego nagle się Vecino zasłaniasz. Zgadzam się że Vecino też jest do wypierdolenia, dlatego nic nie pisałem w tym temacie. Ale jak czytam że Brozovic wraca do formy...
Imrahil
Posty: 1142
Rejestracja: 13 wrz 2005, 08:22
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: Imrahil »

Ljarro pisze: 26 wrz 2018, 07:05 Ciekawe ile razy jeszcze Brozovic musi stracić piłkę przed naszym polem karnym żeby w końcu go wypierdolić ze składu?
Pewnie tam czekają w Mediolanie, aż za blondaska wróci z mistrzostw Brezowić.
Minister
Posty: 1728
Rejestracja: 16 lut 2008, 17:43
Lokalizacja: Giuseppe Meazza

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: Minister »

Cieszą ważne 3pkt. i to tyle, albo jak na nas to aż tyle...

Obecny Inter do bólu przypomina mi Inter Manciniego( wreszcie punktujemy), ale jakiegokolwiek ładu i składu tutaj nie widać. Nie wiem czy to wynika z braku formy 3/4 zawodników, czy kompletnego braku pomysłu łysego. Widząc, że wczoraj za wykonywanie stałych fragmentów gry jako pierwszy łapał się gość co od dwóch sezonów ma najwiecej prób dośrodkowań, jednoczenie najwiecej ich psując, skłania do wskazania na łysego. Bez pomyslu, bez mapy z solidnym zaangażowaniem, tylko tego nie można odmówić obecnemu Interowi. Oczy krwawią..

Jaranie się antkiem, ze w ostatnich dwóch meczach( sorry 1,5 meczu) kilka razy prosto kopnął piłkę jest żałosne i pokazuje jak niektórym z nas zbrzydł Inter, ze cieszą nas podstawowe juniorskie zagrania u piłkarskiego trupa..minimalizm.

Cyniczny Inter? - chyba kurwa fatalny.

Gdybyśmy w ostatnich trzech meczach zdobyli 2/3 pkt. ktokolwiek byłby zaskoczony?
Randama

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: Randama »

Największym problemem Interu są niedokładne podania i brak zdecydowania pod bramką rywala. Jak warto uderzyć do podajemy, jak trzeba podać to uderzamy na bramkę z nieprzygotowanej pozycji. Perisic wczoraj kilka razy nie podniósł głowy i na pamięć grał do Icardiego.

Ciekawy jestem w sumie jaki pomysł na ten zespół miał Spalletti przed rozpoczęciem rozgrywek bo nie wiemy, czy chcieliśmy grać od razu z Nainggolanem na 10, Lautaro czy Keitą. Radja ma ogromny potencjał strzelecki na 10, ale Lautaro grałby np. bliżej Icardiego i mogłoby to być z korzyścią dla zespołu.
TomHardy
Posty: 468
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: TomHardy »

Minister pisze: 26 wrz 2018, 14:36 Cieszą ważne 3pkt. i to tyle, albo jak na nas to aż tyle...

Obecny Inter do bólu przypomina mi Inter Manciniego( wreszcie punktujemy), ale jakiegokolwiek ładu i składu tutaj nie widać. Nie wiem czy to wynika z braku formy 3/4 zawodników, czy kompletnego braku pomysłu łysego. Widząc, że wczoraj za wykonywanie stałych fragmentów gry jako pierwszy łapał się gość co od dwóch sezonów ma najwiecej prób dośrodkowań, jednoczenie najwiecej ich psując, skłania do wskazania na łysego. Bez pomyslu, bez mapy z solidnym zaangażowaniem, tylko tego nie można odmówić obecnemu Interowi. Oczy krwawią..

Jaranie się antkiem, ze w ostatnich dwóch meczach( sorry 1,5 meczu) kilka razy prosto kopnął piłkę jest żałosne i pokazuje jak niektórym z nas zbrzydł Inter, ze cieszą nas podstawowe juniorskie zagrania u piłkarskiego trupa..minimalizm.

Cyniczny Inter? - chyba kurwa fatalny.

Gdybyśmy w ostatnich trzech meczach zdobyli 2/3 pkt. ktokolwiek byłby zaskoczony?
Piękne podsumowanie, sam lepiej bym tego nie napisał, a krytykować to akurat potrafie.

Aczkolwiek po dobrym początku Violki do końca 1 połowy graliśmy dobrze, Viola dlugimi momentami nie mogla wyjść z połowy, tylko co kurwa z tego skoro od 30 metra do bramki przeciwnika nie wiemy jak sie zachowac i co zrobić z piłką. Ewidentnie łysy nie ma pomysłu na grę z przodu. To wygląda fatalnie. Znowu nie szuka innych rozwiązań tylko katuje Radje na 10. Przerwy między zawodnikami są takie, że nie ma opcji stworzyć poważne zagrożenie. Kilka razy były chęci szybkiego wrzutu z autu, a naszych było 4 z przodu oddalonych od siebie o jakies 25- 30 m każdy. Kpina. Łysy rusz tą łepetyną.
ODPOWIEDZ