18. kolejka Serie A: Inter - Napoli

Tutaj sobie rozmawiamy na temat nadchodzącego i ostatniego meczu Nerazzurrich
Piter
Posty: 1696
Rejestracja: 23 lut 2012, 22:28
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Napoli

Post autor: Piter »

Minister
Posty: 1728
Rejestracja: 16 lut 2008, 17:43
Lokalizacja: Giuseppe Meazza

Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Napoli

Post autor: Minister »

Kredence pisze: 28 gru 2018, 09:55
No chyba że chciałeś tutaj pokazać wyższość Kloppa nad Spallettim , to tak, myślę ze masz racje i każdy się tutaj zgodzi, ale jak się domyślam nie to było twoim celem...
Chciałem pokazać jak prawdziwy trener potrafi zrobić z ligowego średniaka, maszynę, która posiada zajebisty styl jednocześnie systematycznie punktując. Tak, tak wiem... milionowe transfery bla, bla, bla.

Jaszczu
dokładnie tak, kwoty transferów można wsadzić sobie między bajki, bo nie one są odnośnikiem prawdziwego wzmocnienia drużyny, kibicujemy takiemu klubowi, który nie powinien pozostawić co do tego żadnych złudzeń.

Maverik
Uświadomił mnie, że niektórzy na forum żyją w jakimś futbolowym matrixie. Każde dobre zagranie, któregoś z naszych zawodników jest zasługą Lucka, każde złe zagranie jest winą: gowniaka biegającego po boisku.

Ta walka w wymienianiu transferów LFC ze wskazaniem na kwotę jest beka nie z tej ziemi. Zamiast jeden z drugim porównać jakość zawodnika i to co wnosi do gry, wy na piedestał wnosicie kwotę transferu?!

Mam wrażenie, że za wszelka cenę chcecie umniejszać naszym transferom byleby wybielić łysego.

Wystarczy też wrócić do tematów z forum i momentu w którym skończyliśmy mercato. Przecież jedne z drugim mało co nie eksplodowali w gaciach( a niektórzy dosłownie tym się chwalili), wtedy były modne teksty: Lucek wreszcie ma to co chciał, Lucek wreszcie ma czas na przygotowanie. I miał to wszystko, ma to wszystko nadal, ale nie ma JAJ żeby podażać za rozwijająca sie piłka nożna, nie ma jaj żeby podążać za duchem futbolu i ciagle funduje nam swój beton. Podobnym betonem od paru sezonów popisuje się mourinho i jakie są tego efekty każdy widzi.

Jeżeli waszym zdaniem tak bardzo nietrafiłem z przykładem lfc, to wystarczy spojrzeć na nasze rodzime podwórko i Lechię Stokowca.
SETE
Posty: 493
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Lokalizacja: Tychy / Pszczyna

Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Napoli

Post autor: SETE »

Minister pisze: 28 gru 2018, 21:06
Kredence pisze: 28 gru 2018, 09:55
No chyba że chciałeś tutaj pokazać wyższość Kloppa nad Spallettim , to tak, myślę ze masz racje i każdy się tutaj zgodzi, ale jak się domyślam nie to było twoim celem...
Chciałem pokazać jak prawdziwy trener potrafi zrobić z ligowego średniaka, maszynę, która posiada zajebisty styl jednocześnie systematycznie punktując. Tak, tak wiem... milionowe transfery bla, bla, bla.
No tak. Liverpool to zajebisty ligowy sredniak :) ktory w ostatnich 20 latach ( de facto najgorszych w swojej historii ) tylko 2 razy zakonczyl sezon na 8 miejscu w PL, zdecydowana wiekoszosc sezonow byla konczona na miejscach 2-5, yyy w PL gra 20 zespolow :/ Liverpool, mimo ze bez tytulow to absolutna czolowka kadrowa i finansowa w Premier League.
Kloop nawet gdy przejmowal Live po Brendanie Rogersie to mial bardzo dobry zespol ( ktory rok wczesniej zdobyl vicemajstra ) i go przebudowal pod siebie wkladajac w te przebudowe duzo pieniedzy. Ok, odszedl Coutinho , ale on akurat juz tam po prostu grac nie chcial bo w Barcelonie zakochany.
Podsumowujac: b.dobry trener, poukladany zespol (fundamenty ) oraz regularne b.dobre transfery i cierpliwosc to recepta na sukces.

a na ten moment w Interze:
trener - jest dobry a nie bardzo dobry, tym bardziej wybitny
fundament zespolu - jest ( szkielet Skrinar-deVrij - Brozo - Icardi )- jest na czym budowac
regularne b.dobre transfery - jak zdejma FFp to jest szansa, narazie kleimy za wypozyczki z opcja
cierpliwosc - mysle , ze tej Zhangowi starczy
Minister
Posty: 1728
Rejestracja: 16 lut 2008, 17:43
Lokalizacja: Giuseppe Meazza

Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Napoli

Post autor: Minister »

Ahhh, ta drobnostkowosc.

„Średniaka” wśród potentatów, jakim my jesteśmy od kilku sezonów. Średniaka, który zagra w sezonie 4 dobre mecze z najlepszymi w lidze, żeby potem zbłaźnić się z outsaiderami, tak jak my to systematycznie potrafimy robić.
maverik
Posty: 623
Rejestracja: 27 sie 2012, 03:27

Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Napoli

Post autor: maverik »

Minister pisze: 28 gru 2018, 21:06

Maverik
Uświadomił mnie, że niektórzy na forum żyją w jakimś futbolowym matrixie.
Zapytałeś się czemu z Juventusem mogliśmy grać ładnie przez środek, a z Napoli nie to ci odpowiedziałem czemu w paru zdaniach analizując oba mecze. Skoro gdzieś napisałem nieprawdę to się do tego odnieś, a nie piszesz o jakiś matrixach. Nie napisałem czegoś co byś chciał przeczytać?
Minister pisze: 28 gru 2018, 21:06 Każde dobre zagranie, któregoś z naszych zawodników jest zasługą Lucka, każde złe zagranie jest winą: gowniaka biegającego po boisku.
A może trochę tego trochę tego? Czym mam odbić piłeczkę i napisać w przeciwny sposób.
Minister pisze: 28 gru 2018, 21:06
Ta walka w wymienianiu transferów LFC ze wskazaniem na kwotę jest beka nie z tej ziemi. Zamiast jeden z drugim porównać jakość zawodnika i to co wnosi do gry, wy na piedestał wnosicie kwotę transferu?!
a więc tak Inter za Spalla w 17/18 zrobił takie transfery: Skriniar, Vecino, Dalbert, Bastoni, Cancelo, Valero, Padelli, Lisandro, Karamoh
Skriniar nie był głośnym nazwiskiem w Sampdorii dużą robotę zrobiło Euro młodzieżowe (tym bardziej + dla działaczy, że go dojrzeli), Vecino ledwo się wyróżniał w Violi, ale do najważniejszych postaci Fiołków to raczej nie należał. Dalbert to była porażka wiadoma przed transferem. Valero był jednym z liderów Fiorentiny, tylko już podstarzały, Cancelo z nami nie ma, reszta nie warta opisu.

w 18/19: Nainggolan, Lautaro, Vrsaljko, Balde, Politano, de Vrij, Asamoah
Nainggolan i de Vrij to zdecydowani liderzy swoich klubów, szkoda że pierwszy z nich połowę spotkań opuścił. Vrsaljko sporo się leczył, grał 15-20 spotkań, więc fundamentem dla nich nie był. Mundial poprawił jego sytuację. Balde w Monaco kręcił spoko staty, ale jakoś bez problemów go puścili do Interu. Może to była taka sama sytuacja jak w Interze. Dwa gole z Frosinone + asysta i licznik podbity. Szkoda, że więcej ma słabej gry niż tej dobrej. Asamoah był daleko w hierarchii Juventusu, dzieki kontuzji Sandro trochę pograł, ale nie chcieli z nim kontynuować współpracy. U nas od bohatera do zera. Mecz z Napoli daje nadzieję na bycie bohaterem ponownie. Politano się wyróżniał w Sassuolo, u nas też gra bardzo fajnie, aczkolwiek do bycia top skrzydłowym ligi to musi jeszcze poziom wyżej wejść.

Liverpool w 17/18: Van Dijk, Salah, Oxlade-Chamberlain, Robertson
Van Dijk był już bardzo dobry w Southampton. Kwota wywoływała oburzenie, ale nie dlatego że to słaby piłkarz, tylko dlatego że obrońcy nigdy za taki hajs nie chodzili tym bardziej, że grał tylko w Southampton. Jak czas pokazał warto było i przepłacić bo mają zdecydowanego lidera defensywy.
Salah był gwiazdą Romy, zdecydowanie najlepszym zawodnikiem. W ostatnim sezonie w Romie zrobił 15 goli i 13 asyst i przyczynił się do najlepszego sezonu Romy, ale nie to nie była gwiazda. Ludzie się pukali w głowę (przynajmniej ci co pojmują choć trochę) jak Roma go mogła puścić za zaledwie 42 mln. To właśnie Spalletti zrobił z niego napastnika, co potem rozwinął w Liverpoolu Klopp i Egipcjanin zaliczył sezon życia. Ale nie powinienem tego pisać, bo piszę coś dobrego o Spallu, a tak nie można :/ Oxlade to był transfer zrobiony dzięki temu, że Anglik chciał odejść z Arsenalu i Liverpool się zdecydował, a gość był strasznie nierówny u Wengera, więc tutaj spore ryzyko, ale w Anglii 40 mln, a we Włoszech to dwa różne światy. O Robertsonie nie wiem za dużo, więc się nie wypowiem.

w 18/19: Allison, Fabinho, Keita, Shaqiri
O Allisonie to chyba nie warto pisać, bo każdy widział co robi w Romie. Fabinho był jedną z gwiazd Monaco, które dochodziło do półfinału LM. Keita był dogadany rok wcześniej, ale był świetny w Lipsku i nie miał problemów z wywalczeniem składu w Liverpoolu. Shaqiri przyszedł bo Stoke spadło, a tam się wyróżniał. Świetny ruch na zapchajdziurę za "grosze".

Czyli tak podsumowując to Liverpool brał największe (bądź jedne z największych) gwiazd swoich klubów (Allison, Fabinho, Keita, Van Dijk, Salah), a Inter bierze graczy wyróżniających się bądź nie lub tzw. odpady. Wyjątkiem ten rok (Nainggolan, de Vrij). Może jeszcze porównamy kadry w jakich drużyny występowały w sezonie 15/16 albo 16/17? I wtedy się zastanowimy czemu nie jesteśmy tam gdzie Liverpool.
Minister pisze: 28 gru 2018, 21:06
Mam wrażenie, że za wszelka cenę chcecie umniejszać naszym transferom byleby wybielić łysego.
hehe :D
Minister pisze: 28 gru 2018, 21:06 Wystarczy też wrócić do tematów z forum i momentu w którym skończyliśmy mercato. Przecież jedne z drugim mało co nie eksplodowali w gaciach( a niektórzy dosłownie tym się chwalili), wtedy były modne teksty: Lucek wreszcie ma to co chciał, Lucek wreszcie ma czas na przygotowanie. I miał to wszystko, ma to wszystko nadal, ale nie ma JAJ żeby podażać za rozwijająca sie piłka nożna, nie ma jaj żeby podążać za duchem futbolu i ciagle funduje nam swój beton.
No była ekscytacja latem, bo zrobiliśmy dużo transferów na każdą pozycję która tego wymagała, ale chyba wtedy nikt nie miał przed oczami leczącego się przez większość czasu Nainggolana (już nie mówiąc o zawieszeniu) i Vrsaljko. Nikt nie przewidział, że po udanym sezonie w Juve czy nawet początkach w Interze Asamoah zaliczy zjazd formy i zacznie popełniać szkolne błędy jak z PSV. Keita póki co pokazał, że jest dobry na Frosinone i nie potrafi wygryźć ze składu Perisicia, ale latem wszyscy mieli przed oczami widok Keity jak śmiga na skrzydełku w formie w Lazio. Politano i de Vrij to dwa transfery, które się sprawdziły do tej pory, trochę mało, a pamiętaj że latem straciliśmy dwóch fundamentalnych graczy, którzy się przyczynili do naszego awansu do LM czyli Cancelo i Rafinhi.
Właśnie to jest jeden z głównych problemów osób tutaj. Wszyscy pamiętają ekscytację na koniec sierpnia, cytują Lucka gdy mówił, że ma to co chciał, ale nikt tak naprawdę się nie zastanowi ile faktycznie te transfery dały Interowi.
Minister
Posty: 1728
Rejestracja: 16 lut 2008, 17:43
Lokalizacja: Giuseppe Meazza

Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Napoli

Post autor: Minister »

Nie pytalem o Napoli tylko ogół meczów. Skoro potrafimy zdetronizować najlepsza drużynę w lidze, uważam i wymagam żeby robić to częściej niż 3 razy w ciągu połowy sezonu. Uważam też, że mamy potencjał bardzo duzy, tylko ten potencjał betonowany jest przez Spalla.

Żeby była jasnośćc, nie wymagam od nas żebyśmy grali jak LFC, żebyśmy zajmowali teraz miejsce na szczycie, walczyli dalej o LM, a praktycznie każdą drużynę dominowali przez 90 min. Natomiast po tak długim czasie i kilku spoko transferach twoerdze, że możemy, a nawet powinnismy pokazać coś więcej niż tylko haos. Często mam wrażenie, że większość z tych 30 bramek jakie zdobyliśmy to zwykły przypadek do którego doszło przez te ciagłe walenie wrzutek w pole karne, jakieś dziwne przebitki, rykoszety. Nasza gra patrząc chociażby na zeszły rok nie zmieniła się praktycznie wcale, był antek, był haos, były miliony wrzutek, była gra bez pomysłu, lub tez z jedynym pomysłem: do boku niech się martwią.
Tadeusz Norek

Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Napoli

Post autor: Tadeusz Norek »

Może po prostu problemem jest niewystarczająca jakość naszych ofensywnych piłkarz, oczywiście za wyjątkiem Pana Icardiego Mauro? Przecież Spalletti za pierwszej kadencji w Romie grał najlepszą piłkę w Europie, a i za drugim podejściem jego drużyna strzelała przecież mnóstwo bramek i grała przyjemnie dla oka. Przemyślcie to może co.

W defensywie gramy wybitnie, a z przodu co, sami wiecie co.
Karol Krawczyk

Re: 18. kolejka Serie A: Inter - Napoli

Post autor: Karol Krawczyk »

Czego stoisz na torach, czego stoisz na torach?
ODPOWIEDZ