Centralne Forum Kibiców Interu

Maverik pozwól iż założę temat

Czas na ostatnie spotkanie roku 2018.

2018.12.29 godzina 15:00
Stadion: Carlo Castellani
Przewidywane składy:

Empoli: 4-3-1-2 PROVEDEL, VESELI, SILVESTRE, RASMUSSEN, PASQUAL, ACQUAH,
BENNACER, TRAORÈ, ZAJC, CAPUTO, CAPUTO.

Inter: 4-2-3-1 HANDANOVIC, VRSALJKO, SKRINIAR, DE VRIJ, ASAMOAH, VECINO,
JOAO MARIO, POLITANO, NAINGGOLAN, PERISIC, ICARDI

Powracają do 22 osobowej kadry meczowej Miranda oraz Nainggolan (pomimo tego fakenewsa liczę na niego)

Po pokonaniu śmieciarzy z Neapolu oraz konsekwencji związanych z tym meczem liczę na 3 pkt i dobre zakończenie roku.

Nie będzie się dało mówić o dobrym roku 2018 jeżeli jutro nie wygramy. 39 pkt byłoby naprawdę dobrym wynikiem na półmetku, podwojenie tej liczby na pewno da nam top 3. Runda rewanżową wydaje się łatwiejsza, co prawda czekają nas dwa trudne wyjazdy - do Florencji i zwłaszcza Neapolu, ale za to Juventus, Lazio, Romę, Atalantę mamy i siebie.

Wygrać jutro utrzymać 5 pkt nad Lazio o spokojnie czekać na CI i rundę wiosenną.

Zwycięstwo z Empoli jest nam bardzo potrzebne. Swoją droga nie sądziłem , ze jeden ostatni mecz i to z Empoli sprawi jaki odbiór tego sezonu będzie wśród kibiców Nerrazurrich. Nie da się ukryc, ze zwycięstwo podtrzyma spokojne nastroje jakie panują od meczu z Napoli a ewentualna strata pkt wyleje kolejne wiadro hejtu na głowę Spalettiego.

Skąd masz przewidywany skład z Nainggolanem?

Piter pisze: ↑28 gru 2018, 19:36 Skąd masz przewidywany skład z Nainggolanem?

Sprawdzone źródełka...La Gazzetta dello Sport oraz Sky Sport

Martinez powinien wyjść w pierwszym za bramkę z Napoli. Jeśli zamiast niego do składu wskoczył po jednym meczu pauzy balujacy i szkalujący dobre imię klubu Radja to z pewnością Lautaro poczuje bardzo potrzebny i dowartosciowany.

Jestem ciekaw jak Spalletti zestawi pomoc. Ostatni raz graliśmy z Frosinone bez Brozovicia i tam wyszliśmy Gagliardini Valero Nainggolan. Beniaminek to jednak nie wyznacznik bo tam trochę rezerwy pograły. Osobiście bym typował Borja Valero na pozycje Brozovicia, Joao Mario i Vecino lub Nainggolan, zależy jaki plan wobec zachowania Radji ma Spalletti. Reszta myślę, że tak jak z Napoli poza D'Ambrosio, którego raczej powinien zmienić Vrsaljko.

Empoli ostatnio dostało "czwórkę" u siebie od Sampdorii, także u nich nowa miotła nie bardzo funkcjonuje, chociaż według mnie Iachini to ich jedyny atut z nami, bo z tego co kojarze to ta jego czapeczka wpierdolka zwykle nam sprawiała problemy. Już nie mówię rok temu jak dwa razy pokonał Inter, ale i we wcześniejszych latach bywało różnie.

Wygrać i zapomnieć o ostatnich problemach.

Mecz z Napoli wykończył naszych fizycznie. Graliśmy w środę wieczór, wybiegaliśmy masę km patrząc na statystyki, a gramy w sobotę o 15:00. Jestem pewien występów Vrsaljko, Vecino i Keity, a być może także Lautaro, Nainggolana/Gagliardiniego, Dalberta i Mirandy/Ranocchi.

Nie wiem jaki będzie wynik meczu, a nawet jakbym wiedział, to i tak bym Wam nie powiedział, bo mogę sobie pozwolić przy tym sobotnim poranku.

Moja wizja składu: (4-3-3) Handanowik - Vrsaljko, de Vrij, Skriniar, Dalbercik - Joao Mario, Borja Valero, Vecino - Perisić, Icardi, Keita Balde. Z ławeczki Nainggolan to pewne.

Handa-Vrsalijko,Skriniar,de Vrij,D'Ambrosio-Borja,Asamoah,Mario-Martinez,Icardi,Balde

Jak zwykle oglądało się to źle, ale znowu taktyka cytuję: "nieustannego napierdalania wrzutek w pole karne" przyniosła punkty. Cały czas nie wierzę w to, że łatwy do przeczytania jeździec Balde daje nam liczby. Na plus też kluczowa interwencja w obronie. Za dzisiejszy mecz wyróżnienie należy się tylko jemu. Reszta na czele z Icardim słabiutko. Bez Brozovicia nie istniejemy.

3 punkty są, mecz po prostu się odbył, nudy straszne, ale za tydzień nikt nie będzie już o tym pamiętał. Kończymy półmetek sezonu z 39 pkt i 3. miejscem w tabeli i to w tej chwili jest najważniejsze.

Vrsaljko nie grał za wiele w tym sezonie, ale uwielbiam gościa - wszyscy nasi boczni obrońcy po Maiconie razem wzięci nie mieli tyle odwagi i boiskowej bezczelności co on. D'Ambrosio by sto lat myślał i by tego podania nie wymyślił. Keita coraz aktywniejszy i coraz przydatniejszy, byłoby doskonale, gdyby przyspawał wreszcie chorwacką pokrakę do ławki. Coraz bardziej podoba mi się Joao Mario - aktywny, szybki, zwinny, piłka go szuka, wszystko zupełnie na odwrót niż w pierwszym akcie jego przygody z Interem. Cieszy że Nainggolan wraca i wydaje się dobrze dysponowany.

Przezwyciężyliśmy mityczny grudniowy kryzys i to było jedyne sensowne wyjście z sytuacji, a nie zwalnianie niezłego trenera w środku sezonu. Zrobiło mi się wręcz fizycznie niedobrze, jak na Eleven powiedzieli, że Serie A wraca za trzy tygodnie, no ale miejmy nadzieję że po tej przerwie będziemy już mieli wyraźnie silniejszy skład.

Zrobiła nam się na koniec pierwszej rundy spora już odległość od piątego miejsca. Mam nadzieję, że będzie to oznaczało maksymalne zaangażowanie na obu frontach pucharowych.

Pierwsza połowa do zapomnienia, w drugiej przejęliśmy inicjatywę. Po wejściu nainggolana zaczęliśmy atakować ładniej i skuteczniej, vecino i valero stopują potencjał drużyny, ale co zrobić ma Spalletti, który nie ma kim grać. Brozo, ninja i diglet to chyba obecnie nasza najsilniejsza pomoc. Balde często na spalonym bo piłkarze za długo zastanawiają się, gdy on już robi ruch, brozovic dużo lepiej czyta jego intencje

Piekarz pisze: ↑29 gru 2018, 18:09 Vrsaljko nie grał za wiele w tym sezonie, ale uwielbiam gościa - wszyscy nasi boczni obrońcy po Maiconie razem wzięci nie mieli tyle odwagi i boiskowej bezczelności co on. D'Ambrosio by sto lat myślał i by tego podania nie wymyślił. Keita coraz aktywniejszy i coraz przydatniejszy, byłoby doskonale, gdyby przyspawał wreszcie chorwacką pokrakę do ławki. Coraz bardziej podoba mi się Joao Mario - aktywny, szybki, zwinny, piłka go szuka, wszystko zupełnie na odwrót niż w pierwszym akcie jego przygody z Interem. Cieszy że Nainggolan wraca i wydaje się dobrze dysponowany.

Przezwyciężyliśmy mityczny grudniowy kryzys i to było jedyne sensowne wyjście z sytuacji, a nie zwalnianie niezłego trenera w środku sezonu. Zrobiło mi się wręcz fizycznie niedobrze, jak na Eleven powiedzieli, że Serie A wraca za trzy tygodnie, no ale miejmy nadzieję że po tej przerwie będziemy już mieli wyraźnie silniejszy skład.

Zrobiła nam się na koniec pierwszej rundy spora już odległość od piątego miejsca. Mam nadzieję, że będzie to oznaczało maksymalne zaangażowanie na obu frontach pucharowych.

13 stycznia wg fci, wiec 2 tygodnie

Graliśmy gorzej niż z Chievo, a to dzisiaj wygraliśmy. Tym bardziej szkoda tej bramki Pellisiera, ale to już przeszłość. 39 punktów po połowie sezonu uważam za wynik bardzo dobry jak najbardziej zadowalający. 9 punktów przewagi nad piątą Romą daje spokój. Na ten moment tracimy tylko 2 punkty do Napoli, ale zapewne pokonają słabiutką Bolognę. Chociaż bez Koulibalego i Insigne dziś, a także z Lazio w następnej kolejce może być różnie

Ten mecz jeszcze bardziej utwierdził jak wiele tracimy bez Brozovicia. Gość jest zdecydowanym liderem naszej pomocy i to wokół niego jest budowana gra. Dzisiaj go nie było i pomoc nie istniała. Ciężko dzisiaj kogokolwiek pochwalić. Jedynie Keita za drugą połowę i może Mario lekko się obudził. Nainggolan niewiele wniósł, ale wystarczająco żeby zrobić różnice w środku pola, bo po jego wejściu trochę gra się ożywiła.

Szkoda, że teraz trzy tygodnie przerwy od Serie A, a dwa od meczów Interu, ale patrząc na naszą grę chyba odpoczynek dobrze Interowi zrobi, bo już trochę zeszło powietrze z zawodników.

Alfa pisze: ↑29 gru 2018, 18:35

Piekarz pisze: ↑29 gru 2018, 18:09 Vrsaljko nie grał za wiele w tym sezonie, ale uwielbiam gościa - wszyscy nasi boczni obrońcy po Maiconie razem wzięci nie mieli tyle odwagi i boiskowej bezczelności co on. D'Ambrosio by sto lat myślał i by tego podania nie wymyślił. Keita coraz aktywniejszy i coraz przydatniejszy, byłoby doskonale, gdyby przyspawał wreszcie chorwacką pokrakę do ławki. Coraz bardziej podoba mi się Joao Mario - aktywny, szybki, zwinny, piłka go szuka, wszystko zupełnie na odwrót niż w pierwszym akcie jego przygody z Interem. Cieszy że Nainggolan wraca i wydaje się dobrze dysponowany.

Przezwyciężyliśmy mityczny grudniowy kryzys i to było jedyne sensowne wyjście z sytuacji, a nie zwalnianie niezłego trenera w środku sezonu. Zrobiło mi się wręcz fizycznie niedobrze, jak na Eleven powiedzieli, że Serie A wraca za trzy tygodnie, no ale miejmy nadzieję że po tej przerwie będziemy już mieli wyraźnie silniejszy skład.

Zrobiła nam się na koniec pierwszej rundy spora już odległość od piątego miejsca. Mam nadzieję, że będzie to oznaczało maksymalne zaangażowanie na obu frontach pucharowych.

13 stycznia wg fci, wiec 2 tygodnie

od kiedy Benevento gra w Serie A?

Najważniejsze, że póki co nie ma mowy o kryzysie jak w poprzednich latach. Te dwa zwycięstwa na prawdę fajnie podciągnęły nas punktowo w tabeli dając średnio ponad 2 pkt na mecz. Inter musi bezwzględnie wygrywać wszystkie ogórkowe mecze wtedy nie ma siły, żeby ktoś nas z top 3 wyrzucił.

Sam mecz z rodzaju tych w których potrzeba zrywu i nagłego rajdu po 3 pkt inaczej skończy się remisem. Ten Iacchini pewnie znowu chciał nas zruchać tak jak z Sassuolo w zeszłym sezonie, na szczęście wzięliśmy rewanż. Teraz potrzeba rewanżu na Sassuolo w styczniu, ale tak jak już powiedziałem po 1 kolejce, meczy z nimi już nie oglądam.

Personalia.
Szkoda tej okazji Icardiego, w 16 meczach tej rundy strzelił 9 goli mam nadzieję, że w drugiej rundzie szybko włączy się do walki o swoją koronę. Oby Marotta odpowiednimi styczniowymi ruchami mu to ułatwił.
Keita, tak jak z Napoli, był decydujący. Nie mam na niego ciśnienia, ale jemu chyba zależy żeby w Interze mu wyszło, a to dobrze wygląda. rywalizacja o pozycje o luksus jakiego dawno nie mieliśmy.
Martinez. Na prawdę jara mnie jak wchodzi bo wtedy przeważnie coś więcej zaczyna się dziać. Oby nam wzrastał i dostawał więcej minut.

39 pkt to bardzo przyjemny wynik jak na pierwsze 19 kolejek. Jestem zadowolony, że Inter nie zadowolił się wygraną z Napoli i swoim zwyczajem nie poluzował sobie w meczu z ogórkiem.

Dobrze że udało się to wygrać bo chyba dzięki temu Inter nie wpadnie w tak głęboki kryzys jak w poprzednim roku. Gra oczywiście pozstawia wiele do życzenia. W szczególności w pierwszej połowie miałem wrażenie że nie wytrzymam całego meczu przed Tv. Oczy momentami krwawily z rozpaczy. No ale liczy się zwycięstwo i zdobyte trzy punkty.

Ps. A później odpaliłem sobie mecz Liverpool - Arsenal. Stwierdzam że gracze Kloppa uprawiają chyba jakaś inną dyscyplinę sportu. Kosmos!!

Jaszczu91 pisze: ↑29 gru 2018, 21:42
Ps. A później odpaliłem sobie mecz Liverpool - Arsenal. Stwierdzam że gracze Kloppa uprawiają chyba jakaś inną dyscyplinę sportu. Kosmos!!

Yyyy specjalistą od Kloopa i Liverpoolu jest Minister

Ależ te miliony Kloppa lataja po murawie

Alfa pisze: ↑29 gru 2018, 18:35

Piekarz pisze: ↑29 gru 2018, 18:09 Vrsaljko nie grał za wiele w tym sezonie, ale uwielbiam gościa - wszyscy nasi boczni obrońcy po Maiconie razem wzięci nie mieli tyle odwagi i boiskowej bezczelności co on. D'Ambrosio by sto lat myślał i by tego podania nie wymyślił. Keita coraz aktywniejszy i coraz przydatniejszy, byłoby doskonale, gdyby przyspawał wreszcie chorwacką pokrakę do ławki. Coraz bardziej podoba mi się Joao Mario - aktywny, szybki, zwinny, piłka go szuka, wszystko zupełnie na odwrót niż w pierwszym akcie jego przygody z Interem. Cieszy że Nainggolan wraca i wydaje się dobrze dysponowany.

Przezwyciężyliśmy mityczny grudniowy kryzys i to było jedyne sensowne wyjście z sytuacji, a nie zwalnianie niezłego trenera w środku sezonu. Zrobiło mi się wręcz fizycznie niedobrze, jak na Eleven powiedzieli, że Serie A wraca za trzy tygodnie, no ale miejmy nadzieję że po tej przerwie będziemy już mieli wyraźnie silniejszy skład.

Zrobiła nam się na koniec pierwszej rundy spora już odległość od piątego miejsca. Mam nadzieję, że będzie to oznaczało maksymalne zaangażowanie na obu frontach pucharowych.

13 stycznia wg fci, wiec 2 tygodnie

13 gramy Puchar Włoch, Serie A dopiero 19 stycznia czyli 3 tygodnie.

Adriano_forever pisze: ↑30 gru 2018, 12:55

Alfa pisze: ↑29 gru 2018, 18:35

Piekarz pisze: ↑29 gru 2018, 18:09 Vrsaljko nie grał za wiele w tym sezonie, ale uwielbiam gościa - wszyscy nasi boczni obrońcy po Maiconie razem wzięci nie mieli tyle odwagi i boiskowej bezczelności co on. D'Ambrosio by sto lat myślał i by tego podania nie wymyślił. Keita coraz aktywniejszy i coraz przydatniejszy, byłoby doskonale, gdyby przyspawał wreszcie chorwacką pokrakę do ławki. Coraz bardziej podoba mi się Joao Mario - aktywny, szybki, zwinny, piłka go szuka, wszystko zupełnie na odwrót niż w pierwszym akcie jego przygody z Interem. Cieszy że Nainggolan wraca i wydaje się dobrze dysponowany.

Przezwyciężyliśmy mityczny grudniowy kryzys i to było jedyne sensowne wyjście z sytuacji, a nie zwalnianie niezłego trenera w środku sezonu. Zrobiło mi się wręcz fizycznie niedobrze, jak na Eleven powiedzieli, że Serie A wraca za trzy tygodnie, no ale miejmy nadzieję że po tej przerwie będziemy już mieli wyraźnie silniejszy skład.

Zrobiła nam się na koniec pierwszej rundy spora już odległość od piątego miejsca. Mam nadzieję, że będzie to oznaczało maksymalne zaangażowanie na obu frontach pucharowych.

13 stycznia wg fci, wiec 2 tygodnie

13 gramy Puchar Włoch, Serie A dopiero 19 stycznia czyli 3 tygodnie.

oj wiem pomylilo mi sie, co nie zmienia faktu ze Inter gra za 2 tygodnie a to ze gramy z ogorkami niewiele zmienia jak podejdziemy do tego meczu jak rok temu w CI to czeka nas nie lada widowisko na miare calcio