22. kolejka Serie A: Inter - Bologna

[miniu86]

Z jednej strony za duża inba żeby nie zakładać meczowego tematu skoro ten już w niedzielę, z drugiej aż się nie chce za wiele pisać po tym jaki obraz gry ostatnio obserwujemy.

Początek tego roku bardzo przypomina ten zeszły. Wszystko co może idzie nie tak. Zaczęło się od kontuzji naszego jedynego skrzydłowego będącego w formie(Keita), następnie potyczki z naszymi nemezis, liść od Sassuolo, jeszcze większy liść od Torino(jaki to był farfocel...), na deser odpadnięcie z PW w sytuacji gdy wyrastaliśmy na jego naturalnego faworyta.
No więc teraz nadszedł czas starcia z u siebie z Bolonią, no i tak, rok temu tego meczu bez wątpienia byśmy nie wygrali, nie ma szans. Teraz mamy pełne prawo oczekiwać od zawodników i trenera, żeby było inaczej, żeby był jakiś progres. Nawet w kryzysie nikt ich nie zwalnia od inkasowania 3 punktów w tego typu meczach, to jest ich zasrany obowiązek. Zdaję sobie sprawę doskonale, że oczywiście Bolonia musiała akurat teraz zmienić trenera - o tak, to było do przewidzenia ze sporym wyprzedzeniem - i że grozi nam teraz efekt nowej miotły z ich strony, ale mam to gdzieś, choćby się Mihajlovic miał zesrać przy linii bocznej ma wyjeżdżać z Mediolanu bez punktów. Nie obchodzi mnie jak, czym, w jakim składzie, taktyce i ile - mamy to wygrać.

[Wybraniec]

Szczerze mówiąc nie mogę się już doczekać tego meczu. Liczę na świetne widowisko i pewne zwycięstwo Interu.

[TomHardy]

Na stronie FORTUNY za postawienie 02 dostajemy kurs 3.75 (tylko głupi by nie skorzystał), dla bardziej odważnych czysta 2 kurs 12 zł.

[SETE]

Szczerze mówiąc nie mogę się już doczekać tego meczu. Liczę na świetne widowisko i pewne zwycięstwo Interu.

Jedno jest pewne, ze jak gra Inter to nie bedzie dobrego widowiska , a druga sprawa to nie wygramy

[Imrahil]

Od tego meczu Luciano zaczyna walczyć o życie. Samotnie.

[jacodj]

Ciekawi mnie czy kibice wywiesza jakieś transparenty do Spala lub samych zawodników...

[Piekarz]

O samym meczu nawet mi się nie chce pisać - obejrzę, ale w tym sezonie interesuje mnie już tylko LE. Napiszę tylko, że na ten moment chcę zmiany trenera po sezonie, ale jeśli Perisić pojawi się na boisku, to automatycznie przyłączam się do obozu osób domagających się zwolnienia tu i teraz.

[Dzonyy]

Jutro wracamy na zwycięską ścieżke. Przewiduje ostre rozjechanie Bologny. Mój typ to 4:0 xD

[Dzonyy]

Jutro wracamy na zwycięską ścieżke. Przewiduje ostre rozjechanie Bologny. Mój typ to 4:0 xD

Jak zwykle miałem rację. Ja się nigdy nie myle.

[zemaria]

to jest kurwa skandal

[Seba]

To już jest koniec łysego. Akt desperacji w postaci Ranocchi pokazał, że nie ma już jakiegokolwiek pomysłu na ten zespół.

Icardi - piłkarz bez szybkości, dryblingu, techniki, siły fizycznej, słynący jednak z niezwykłej skuteczności. Teraz nawet tego nie ma, co czyni go zwykłym graczem na poziomie Serie B.

[MiRas.]

Porażka z Bolonią nie jest żadną niespodzianką, kto widzi grę Interu, ten wie, że tej drużyny nie stać na nic. Oczy krwawiły, Nainggolan tradycyjnie był gówniakiem, Lautaro to amator... ale nieważne to wszystko, bo wprowadzenie RANOCCHII i postawienie go w ataku jest wydarzeniem bezprecedensowym, zabiegiem, o którym będę pamiętał do końca życia. Coś tak absurdalnego, coś z pogranicza szaleństwa, głupoty a jednocześnie geniuszu, coś, czego nie da się racjonalnie wytłumaczyć. To był desperacki ruch łysego, który broni się rękami i nogami przed zwolnieniem. To pokazuje cały obraz Interu, tego co się dzieje w środku drużyny, tego w jakim szambie pływamy.

[Piekarz]

Mija mniej więcej 7 lat od jednego z najgorszych meczów Interu w historii, jest jakaś szansa że najgorszego odkąd mu kibicuję: 0-3 z Bologną na San Siro po nieprawdopodobnych błędach Ranocchii. Po 7 latach jesteśmy lepsi o tyle, że przegrywamy już tylko 0-1, a Ranocchia zmienił pozycję na ofensywną, żeby nie popsuć niczego w obronie.

Dla mnie to koniec Spallettiego. Piękny tryplet dzisiaj: porażka, Perisić od pierwszej minuty i co jest chyba najbardziej zatrważające - wpuszczenie Ranocchi do ataku. Zatrważające, bo to oznacza, że ten trener przez 1,5 roku nie zdołał wymyślić lepszego schematu awaryjnego niż pierdolony Ranocchia (z całym szacunkiem dla być może jedynego prawdziwego Interisty w kadrze) na trequartiście.

Zwolnić jak najszybciej, najpóźniej jutro rano, facet oszalał, z tego nic nie będzie. Jeśli nie ma nikogo poważnego na horyzoncie to trzeba liczyć na efekt nowej miotły, żeby doczołgać się do końca sezonu na podium i potem zatrudnić kogoś na miarę Interu, a jeśli jest ten Conte no to już w ogóle nie ma na co czekać.

[TomHardy]

Na stronie FORTUNY za postawienie 02 dostajemy kurs 3.75 (tylko głupi by nie skorzystał), dla bardziej odważnych czysta 2 kurs 12 zł.

[NdOrom]

No niestety. Spalletti stracił szatnie i jakikolwiek zmysł. Jak absolutnie nie byłem za jego zwolnieniem czy to teraz czy przy zajęciu 3 miejsca (teraz to nie wiadomo czy by było z nim), tak teraz wg mnie powinien już odejść. Piłkarze grają przeciw niemu. Nie pomaga brak skuteczności Lautaro, który w 3 bardzo ważnych meczach maści 100 (choć ma 21 lat i coś jeszcze z niego może będzie). Nie pomagają mu kontuzje/zawieszenia skrzydłowych czy też brak mózgu niektórych piłkarzy. Dostał nożem w bebechy. Został jak dla mnie zdradzony. Jak mu kibicuje i uważam, że to coś z szatnią jest nie tak - tak teraz już z tego nie wyjdzie. Choć chciałbym się mylić. Najgorsze, że przez taką atmosferę i brak wyników istotnie możemy stracić tych "najlepszych". Bo z tego co się orientuje kontraktów jeszcze nie podpisali.
Kiedy ogłoszono przyjście Marotty miałem złe przeczucia. Nie winię go oczywiście za to co się obecnie dzieje. Ale fakt jest taki, że dzieje się od jego przyjścia. Nagle Brozovic przestaje umieć grać. Radja wylewa smutki, Perisic chce się ewakuować. Dużo tego jak na jedną łysą głowę, a przecież to nie wszystko...

[Seba]

Jeśli to prawda, że Keita otwarcie w mediach społecznościowych wyśmiewał wystawienie Perisica oraz Candrevy w pierwszym składzie, to niezły cyrk tam mają

[Jaszczu91]

A bo napisali im te nazwiska po chińsku...

[zoniek]

Jeśli to prawda, że Keita otwarcie w mediach społecznościowych wyśmiewał wystawienie Perisica oraz Candrevy w pierwszym składzie, to niezły cyrk tam mają

Skąd takie info?

[miniu86]

Nie opuszcza mnie dziwnie znajome uczucie zdumienia, że w Interze wszystko idzie jak wg jednego scenariusza. Dobrze przed meczem było wiadome, że Inter w kryzysie, z przed roku czy dwóch, tego meczu bankowo by nie wygrał, no ale człowiek się łudzi, że jest nowy trener, nowi -przynajmniej w części- zawodnicy, że być może przejdą ten kryzys trochę inaczej na litość boską. Może trochę lagodniej, może i zagrają znowu słabo, ale taki gownomecz z Bolonia u siebie wygrają i mimo wszystko zapunktuja czekając na lepszą formę. Ale nie. Wszystko idzie dokładnie jak w podręczniku, jak w instrukcji obsługi ani na jote nie może być inaczej.

Miałem nadzieję, że przy Spallettim to będzie trochę inaczej, że bezpiecznie tą 3. pozycję dowieziemy. W sumie do dzisiaj nie widziałem też powodów żeby go latem żegnać, ale zawiódł mnie strasznie, że neverending story z zimowym kryzysem nadal żyje. Że tak jak jego poprzednicy dopuszcza do czarnych wieczorów na Meazza kiedy jakiś ogórek wyjeżdża stąd z 3 pkt zostawiając Inter w niezłym głównie. Rozczarował mnie tym mocno.
Dzisiaj Bolonia na efekcie nowej miotły z każdą minutą bezbramkowego wyniku stawała się silniejsza i bardziej pewna siebie. Wiedzieli że jesteśmy w wielkiej niemocy i nawet jak coś stworzymy to tego nie wykorzystamy. Sytuacja Icardiego z 1 minuty jakże znamienna. On jest obecnie w tak czarnej dupie w jakiej nigdy nie był, nie strzelil już chyba z 6 kolejek, sam Inter od ponad 300 minut również w lidze bez gola. Blokada zupełna. Z Parmą za tydzień nie ma opcji żeby wygrać. Co prawda wraca Keita, ale z tak słabą pomocą, z niedomagajacym Icardim, nic to nie da.

Co zdarzy się teraz. To jest Inter, więc tak na prawdę może się zdarzyć wszystko, ale skoro wszystko ma być typowe to bankowo za chwilunie wlaczymy się do walki o bycie w top 4 w ogole, pewnie też spadniemy nawet niżej - wiadomo, typowy scenariusz. Jak się to skończy, nie wiem. Zapewne w końcu coś wygramy i zlapiemy jakiś moment, ale to na dwoje babka wrozyla. Jedno jest wiadome, Zhang i Marotta mają kupę roboty przed sobą, żeby wymienić chore słabe ogniwa tej kadry.

[Seba]

Jeśli to prawda, że Keita otwarcie w mediach społecznościowych wyśmiewał wystawienie Perisica oraz Candrevy w pierwszym składzie, to niezły cyrk tam mają

Skąd takie info?

W studiu po meczu mówili

[Orzeu]

no niestety Inter Spallettiego jest zbyt przewidywalny. To jest tym bardziej niepokojące, ponieważ jeszcze rok temu pamiętam jak w Eleven się zachwycali tym, jak bardzo Inter jest nieprzewidywalny. Szczęścia też trochę brakuję.

Spalletti niestety musi odejść.

[SETE]

Szczerze mówiąc nie mogę się już doczekać tego meczu. Liczę na świetne widowisko i pewne zwycięstwo Interu.

Jedno jest pewne, ze jak gra Inter to nie bedzie dobrego widowiska , a druga sprawa to nie wygramy

Jedyny pozytyw to ze kupon pięknie siadł , bardzo pięknie.
Drugim pozytywem mam nadzieje bedzie pożegnanie Spalettiego . Jeśli do tego nie dojdzie to przestaje mieć nadzieje ze Suning zależy na szybkim wprowadzeniu Interu do topu chociaż serieA.
Kibicuje Interowi od początku lat 90tych i dla mnie obecna pozycja w tabeli nie jest czymś nowym . Oprócz czasów Manciniego i Mourinho to Inter był zawsze klubem we Włoszech dobrym i tyle. Zawsze liczył się Milan i Juventus. Myśle ze wielu frustruje po 2010 powrót do rzeczywistości , mnie także ale dna klubu nie da się oszukać . Pazza każdy wie co znaczy . To nie jest domena liderów / dominatorow ale chwilowych triumfatorów.

Co do meczu to nie ma co komentować , każdy widział ze gra kolejny raz jak w Fortuna 1 lidze . Dla mnie sprawa jest prosta Spaletti do zmiany bo może być tylko gorzej.

[Wybraniec]

https://www.youtube.com/watch?v=Chhp-DTf-oQ

no i tak kurwa

[Imrahil]

ciekaw jestem kulis tego buntu

niestety, spal lecisz

no to co, Mourinho witamy

[Skepta]

i co jest chyba najbardziej zatrważające - wpuszczenie Ranocchi do ataku. Zatrważające, bo to oznacza, że ten trener przez 1,5 roku nie zdołał wymyślić lepszego schematu awaryjnego niż pierdolony Ranocchia (z całym szacunkiem dla być może jedynego prawdziwego Interisty w kadrze) na trequartiście.

ale może dajcie pracować Panowi spalettiemu jak mówiłem że ten czlowiek kompletnie żadnego planu na gre i schematu nie stworzył przez te swoje prawie 2 lata pracy u nas to się śmialiście. Zeszły sezon i ta wygrana z Lazio i nagłe odwrócenie się meczu po czerwonej dla Lulicia, to było czyste szczęscie, wygraliśmy udział w LM tak jak wygrywa sie w totka. To nie była żadna jego zasługa. Powiem wiecej nawet beton Mazzari mial jakas koncepcje gry, nie posiadał wykonawców, w ogole to co posiadał Mazzari a to co ma do dyspozycji Spaletti to jest QRWA NIEBO A ZIEMIA

Cieszmy się że jeszcze jesteśmy w top3 i zarówno Roma jak i Milan nie punktują solidnie gdy my tracimy

Spalletti niestety musi odejść.

niestety spal lecisz

wasze niedoczekanie

[Jaszczu91]

Nawet ciężko mi skomentować ten mecz bo to co zobaczyłem jest nie do opisania. Absolutne dno! Spalletti kompletnie pogubiony w swoich decyzjach stracił panowanie nie tylko mentalne nad piłkarzami ale i taktyczne. Po zmianie Cedric/ Ranocchia ostatecznie się załamałem. Choć przyznam, że trzymałem kciuki za Żabę, żeby ten strzelił gola.
Nigdy nie przypuszczałem że zobaczę Inter w tak rozpaczliwej ,,taktyce na chaos" ala Piotr Świerczewski w dawnych latach w ŁKS Łódź.
Sassuolo, Torino, Bologna, Lazio i ZERO STRZELONYCH GOLI! Tutaj już nie ma ratunku.
Za trzy tygodnie odpadamy z LE z Rapidem.

Po meczu z Sassuolo pogodziłem się z myślą, że nie będzie ligi mistrzów. Teraz myślę, że nie będzie nawet LE.

Pozostaje apel do Pana Trenera
https://www.youtube.com/watch?v=caEe8JJdLIA

[bartoszinter]

Żenada, Spalletti koniecznie do zmiany. Wyniki, wynikami, ale patrząc na naszą grę, to nie widzę tam żadnego pomysłu. I nie sądzę, żeby nagle coś się zmieniło.


Chciałbym, żeby trafił do nas Conte.