26. Kolejka Serie A: Cagliari - Inter

[KoBa]

Chyba wszyscy już przełknęliśmy niesmak, jaki pozostawiła po sobie decyzja sędziego z 98 minuty w meczu we Florencji. Czas na Cagliari - jutro o 20:30 rozpoczynamy weekend i przy okazji kolejkę Serie A od meczu na Sardynii.

O ile w niedzielę powinniśmy wygrać ale, abstrahując od okoliczności, 1 pkt z wyjazdowego spotkania z Fiorentiną jest do zaakceptowania, o tyle Cagliari musimy pokonać, bo zwyczajnie zmusza nas do tego sytuacja. Cagliari w tym sezonie gra równie słabo jak w minionym, jednak na ten moment widno spadku chyba im nie zagraża, jednak strefa degradacji jest zdecydowanie za blisko, aby stwierdzić, że o nic już nie walczą. Cagliari to jedna z tych kilku ekip we Włoszech, która u siebie jest zdecydowanie groźniejsza niż na wyjazdach, trzeba zachować czujność i mądrze rozegrać ten mecz.

Po raz pierwszy od dawna zgadzam się z przewidywaniami dziennikarzy, moim zdaniem zagramy tak:

Handa - D'Ambrosio, De Vrij, Skriniar, Dalbert - Vecino, Brozovic - Politano, Nainggolan, Perisic - Lautaro.

W tej kolejce są derby Rzymu, a Napoli gra z Juventusem, jest szansa więc na poprawienie naszej pozycji w tabeli.

[IlCapitano]

Oczywistym jest, iż zagrają Dalbert oraz Gagliardini, a mianowicie z tego względu, że w tygodniu jedziemy do Kalifatu Bundesligowego. Generalnie to chuj mnie obchodzi kto zagra, liczą się jedynie 3 punkty. Po tym kryminale sprzed tygodnia liczę na mocną odpowiedź naszej drużyny i mam nadzieję, że się nie zawiodę.

PS. Niedobrze mi się robi jak widzę Milana -2 punkty do nas w tabeli, żenujące to jest.

[Wybraniec]

Spalletti precyzyjnie wyjaśnił Icardiego na konferencji. Już po chłopie. Ciekawe ile na nim zarobimy.

A ja myślę, że jutro na lewej obronie zagra jednak Asamoah. To byłoby 2 tygodnie bez rytmu meczowego (od spotkania z Rapidem) i taki mecz jest mu po prostu potrzeby. Poza tym z Eintrachtem gramy dopiero w czwartek. Nie będzie żadnego oszczędzania, aczkolwiek w niedziele w meczu ze Spal spodziewam się dużej rotacji.

Nie wyobrażam sobie żebyśmy jutro nie wygrali.

[Odet]

jest szansa więc na poprawienie naszej pozycji w tabeli.

Nie ma szansy na poprawienie naszej pozycji w tabeli. Możemy zmniejszyć dystans do Napoli, albo w przypadku porażki obniżyć pozycję.
Reszta super.

Pozdr.

[KoBa]

jest szansa więc na poprawienie naszej pozycji w tabeli.

Nie ma szansy na poprawienie naszej pozycji w tabeli. Możemy zmniejszyć dystans do Napoli, albo w przypadku porażki obniżyć pozycję.
Reszta super.

Pozdr.

A no racja, racja miałem na myśli sytuację.

[miniu86]

W najbliższym czasie w lidze każde zwycięstwo będzie na wagę złota. Tych meczy do końca sezonu wcale aż tak dużo nie zostało.

[maverik]

Liczę na Odpowiedź taką przez wielkie "O". Coś jak nas oszukali z Juve i tydzień później rozbiliśmy Udinese na Dacia Arena 4:0. Z Eintrchatem dopiero za 6 dni także można spokojnie wystawić najmocniejszy skład,a rotacje zostawić na SPAL. Szkoda tego gigantycznego błędu sędziowskiego we Florencji bo mogliśmy dziś grać o 6 zwycięstwo z rzędu (Parma,Rapid,Sampdoria,Rapid,Fiorentina).

[Jaszczu91]

Oczekuje reakcji zespołu i pewnego zwycięstwa. Trzeba dojechać to Cagliari od samego początku. Skriniar niech schowa do kieszeni Pavolettiego i będzie dobrze.

Kolejna okazja do obejrzenia Barelli w kontekście transferu. Oglądałem go z Napoli wypadł słabo. Z Milanem też słabizna. Zobaczymy jak dzisiaj

[Chuchu]

Wstyd i niedowierzanie czyli klasyczny Inter. Gonimy wynik i na boisko wchodzą Valero, Candreva i Ranocchia, taką mamy mocarną ławkę. Jeśli Milan i Roma wygrają swoje mecze to wypadamy poza top4, a przypominam, że nie tak dawno mieliśmy bardzo bezpieczną przewagę i awans do Ligi Mistrzów wydawał się wręcz oczywisty.

[batistuta]

Beka z Icardiego ponieważ nie udało mu się zdemotywować naszych zawodników. Na spokoju zagrali sobie na 2-1 w plecy z Cagliari i utrzymywali wynik przez większość spotkania. Wprowadzenie spokoju przez Valero tylko utwierdza jego klasę i specjalnie nie strzelił swojej sytuacji żeby nasz nowy lider Perisic się na niego nie pogniewał bo znowu będzie chciał odejść ale i tak zostanie. Pan ręcznik kapitański też dał popis. Dobrze że jest snajper Rano, dziś bez gola ale jego gra wróży na przyszłość.

[Seba]

Spalletti: "Mamy coś do udowodnienia"
Komentator: "A daj Pan spokój"

[SETE]

Dla mnie wynik nie jest żadnym zaskoczeniem. Niby na jakiej postawie ktoś miałby mówić ze wygramy , tym bardziej łatwo. Cagliari w tym sezonie u siebie przegrało tylko 2 razy i to z Napoli pechowo a z Atalanta po wyrównanym meczu. Gramy chujnie i w tym temacie nic się nie zmienia. Personalnie tylko Radja za zaangażowanie i asystę oraz ElToro za bramkę mały plusik. Reszta padaka , ale największa Politano i DD . Zasłużone w pełni zwycięstwo Sardynvzykow .

Przewidywałem na przełomie roku ze na koniec lutego będziemy poza Top4 , chyba pomyliłem się o 3 dni. Osobiście uważam ze już tego sezonu nie podniesiemy tzn będzie taka pseudo walka a skończyć się może na 6 miejscu. Milan gra lepiej , Roma słabo ale punktuje , Atalanta gra lepiej.. jest jeszcze Lazio.

[Wybraniec]

Cos mi się zdaje, że lada moment będzie trzeba się pogodzić z Icardim i jakoś to scalić. Nie udzwigniemy tego bez niego, chociaz Lautaro nie gra najgorzej

[miniu86]

Po takiej akcji z Fiorentiną dostajemy klasyczną reakcję Interu czyli brak charakteru. W 2 meczach tracimy łącznie 5 goli i nasza "dobra obrona" właśnie przeszła do historii.
Zaliczamy 7! porażkę w sezonie co również wygląda już źle.
Różnymi drogami, dzięki różnym czynnikom, zbiegom okoliczności i działaniom zaczyna się spełniać scenariusz zakreślony przeze mnie kilka tygodni temu - musimy zaryć twarzą w gównie i spaść poza top 4, żebyśmy mogli doświadczyć drammy na miarę standardowego sezonu Interu.
Jeszcze przed chwilą było prawie 10 pkt przewagi nad 4 miejscem, a zaraz będziemy się przepychać z Romą i Milanem o udział w LM i to jest poniżające.
Tego sezonu już dla mnie nic nie uratuje, nawet awans do LM. Spallettim jestem również rozczarowany. Liczyłem, jeszcze przed tygodniem, że może jakąś serią wygranych udowodni, że warto mu zaufać, ale to jest nierealne.
Brak choćby remisu dzisiaj jest skandalem i hucpą. Od dzisiaj mam to w dupie.

[Odet]

Świetny, żywy mecz. Aż chce się oglądać ten nowy Inter. Inter odmieniony przez geniusza Marotte, który na szczęście w porę zobaczył swoim przenikliwym wzrokiem co nas blokowało. Inter w którym widać ducha zespołu, atmosferę, jedność. Inter nie kneblowany przez byłego kapitana Mauro...

Wielkie brawa dla Cagliari.

Pozdr.

[Piekarz]

Myślę, że jeśli odpadniemy z LE, to po raz pierwszy w życiu oleję Inter do końca sezonu. Rozumiem słabą grę, rozumiałem ją przez wiele lat i mimo niej zasiadałem co tydzień by oglądać czarno-niebieskie koszulki, ale jak sobie pomyślę o Icardim z Wandzią, o Spallettim zakochanym w tym gównie z dupy Perisiciu, o Ranocchii w ataku, o wojenkach w szatni, o lajkach Brozovicia czy o Handanovicu stojącym w bramce jak słup soli, to mi się odechciewa. Szczerze mówiąc nigdy chyba nie czułem takiej niechęci do ludzi reprezentujących Inter.

[Dzonyy]

Myślę, że jeśli odpadniemy z LE, to po raz pierwszy w życiu oleję Inter do końca sezonu. Rozumiem słabą grę, rozumiałem ją przez wiele lat i mimo niej zasiadałem co tydzień by oglądać czarno-niebieskie koszulki, ale jak sobie pomyślę o Icardim z Wandzią, o Spallettim zakochanym w tym gównie z dupy Perisiciu, o Ranocchii w ataku, o wojenkach w szatni, o lajkach Brozovicia czy o Handanovicu stojącym w bramce jak słup soli, to mi się odechciewa. Szczerze mówiąc nigdy chyba nie czułem takiej niechęci do ludzi reprezentujących Inter.

Zgadzam się prawie w 100%. Nigdy się jeszcze tak nie czułem. Zawiedli mnie na Maxa. Na pewno odpuszczę oglądanie najbliższych spotkań, szkoda nerwów.

[SETE]

A ja uważam ze w naszej sytuacji ta LE będzie gwoździem do trumny tego sezonu . Gowno tam i tak byśmy ugrali a mecze z Frankfurtem nas wykończą fizycznie co odbije się na kolejnych słabych meczach ligowych. Nie trzeba być wielkim expertem żeby to wiedzieć

[miniu86]

Dokładnie, po takim cyrku jaki się odstawił w 2 ostatnich kolejkach jestem pewien, że Niemcy nas pięknie dojadą już w pierwszym meczu i rewanż może być o pietruszkę.

[maverik]

Dramat, jakbym znał wynik to pewnie bym nie nadrabiał tego meczu. Pierwsza połowa dominacja Cagliari i zasłużone prowadzenie, a druga to bicie głową w mur. Nie wiem co się stało, ze nawet Skriniar i de Vrij popełniali spore błędy. Handanović powinien spokojnie wyjąć strzał Pavolettiego. Jedynie chyba mogę pochwalić Radję za zaangażowanie i asystę. Chyba chcę żeby Icardi wrócił, bo inaczej będziemy w sytuacji takiej, że albo prowadzimy grę i wynik jest do przodu, albo nic z tego nie będzie. Fajnie wyglądało jak Lautaro wchodził z ławki i napastnicy mieli więcej przestrzeni, a teraz? Ranocchia jest naszym v-ce Lautaro, żenada. Może było zaryzykować Colidio? Nigdy nie byłem za primaverą, ale teraz to już jestem bezradny. Swoją drogą nie wiem czemu Żaba po prostu nie zmienił D'Ambrosio, Brozo mógł grać jako obrońca grający wyżej.
Niestety ale u nas to nie jest ławka tylko jedno wielkie gówno skoro gdy trzeba gonić wynik ratujemy się emerytem Valero albo wypalonym Candrevą.

Przynajmniej Barella pokazał, że jest Interistą, bo ten karny był bardzo źle wykonany jakby tak planował Chociaż jak dla mnie Barella nie gra na tyle żeby można było za niego dawać po 50 mln. Nie wiem może czegoś nie widzę, bo skupiał się na Interze, ale dla mnie aż takiego szału nie robi, a już parę razy z Interem grał. Nie to co np. Chiesa, który pokazuję, że jest liderem drużyny i wykonuje mega robotę.

Już abstrachując od samej gry to moim zdaniem Cigarini powinien wylecieć na początku spotkania za dwie żółte, ale cóż za zdziwienie, że się tak nie stało. Kolejny błąd sędziego mający wpływ na wynik.

[TomHardy]

Ciekawe kiedy w końcu w klubie zrozumieją, że Spalletti musi polecieć

[Imrahil]

Ten klub to jakaś jedna chodząca kompromitacja. Poważnie. Czy my potrafimy rozegrać chociaż jeden równy sezon, bez dramatów piłkarsko-obyczajowych? Nie. Musi być wieczny liść na ryj w stronę kibiców. Gówno mnie już ten klub obchodzi, a dokładnie piłkarzyki. Tracić czas, siano i atencję na tych parchów z rynsztoku. Wieczne przegrywy.

[Alfa]

Ten klub to jakaś jedna chodząca kompromitacja. Poważnie. Czy my potrafimy rozegrać chociaż jeden równy sezon, bez dramatów piłkarsko-obyczajowych? Nie. Musi być wieczny liść na ryj w stronę kibiców. Gówno mnie już ten klub obchodzi, a dokładnie piłkarzyki. Tracić czas, siano i atencję na tych parchów z rynsztoku. Wieczne przegrywy.

amen niestety

[IlCapitano]

Myślę, że jeśli odpadniemy z LE, to po raz pierwszy w życiu oleję Inter do końca sezonu. Rozumiem słabą grę, rozumiałem ją przez wiele lat i mimo niej zasiadałem co tydzień by oglądać czarno-niebieskie koszulki, ale jak sobie pomyślę o Icardim z Wandzią, o Spallettim zakochanym w tym gównie z dupy Perisiciu, o Ranocchii w ataku, o wojenkach w szatni, o lajkach Brozovicia czy o Handanovicu stojącym w bramce jak słup soli, to mi się odechciewa. Szczerze mówiąc nigdy chyba nie czułem takiej niechęci do ludzi reprezentujących Inter.

Amen, święte słowa itp itd

Gardzę nimi, wszystkimi po kolei oprócz Skriniara, de Vrija i możliwe, że Lautaro. Ten sezon poza pojedynczymi epizodami jest kuriozalny i żenujący, a najgorsze, że był w lecie zapowiadany jako najlepszy od roku Tripletty

Z Serie A już sobie daję spokój do końca sezonu, obejrzę tylko ten dwumecz z Eintrachtem, ale po tym co wczoraj pokazali zapewne zostaniemy rozjechani.

[MiRas.]

Porażka z Cagliari mnie ani trochę nie zdziwiła... ogólnie nasze porażki mnie specjalnie nie dziwią, ani nie wzruszają. Po prostu tak już jest i koniec. Na płaszczyźnie sportowej leżymy, a organizacyjnie pewnie wcale nie ma lepiej.

[darren1]

Byle do czerwca.

[Wybraniec]

Szczerze mam nadzieje, że Eintracht wybije nam ze łba LE w czwartek. I nie mówię tego złośliwie - wszystkie siły trzeba położyć na ligę. Przypominam tylko, ze mamy przed sobą mecze z Milanem, Napoli, Atalantą, Juventusem, Romą, Lazio... większość u siebie, no ale kurwa - nie wygląda to różowo.

Szykuje się powtórka z minionego roku. W chuj boje się co będzie jeśli nie będzie nas w czwórce.

[TomHardy]

Skrzydełka i wpuszczenie Ranocchi na szpice to jest kuriozum tego pożal sie boże trenera, tą zmianą kolejny raz pokazał, że jako trener jest nieudolny i nie ma żadnego pomysłu, ba nic nie wypracował z tą drużyną, najlepszą drużyną po 2011.

Wieczna beka z typów co nabijali się z porównań Gattuso do Spala, że ten pierwszy zdobył podobną ilość punktów co łysy beton. Teraz to już chyba go nawet przebił. Żałosny trener, zwolnią go chyba dopiero na koniec sezonu niestety kiedy już sprawa LM dla nas będzie zamknięta. Pięknie spierdolił wysoką przewagę nad miejscami 4>>>>

[Dzonyy]

Szczerze mam nadzieje, że Eintracht wybije nam ze łba LE w czwartek. I nie mówię tego złośliwie - wszystkie siły trzeba położyć na ligę. Przypominam tylko, ze mamy przed sobą mecze z Milanem, Napoli, Atalantą, Juventusem, Romą, Lazio... większość u siebie, no ale kurwa - nie wygląda to różowo.

Szykuje się powtórka z minionego roku. W chuj boje się co będzie jeśli nie będzie nas w czwórce.

Nas nawet w 6 nie będzie. Ciężki terminarz plus burdel jakiego jeszcze u nas nie było. Może jeszcze chinole nas opierdola, żeby było jeszcze śmiesznie.

[Kusy]

Szczerze mam nadzieje, że Eintracht wybije nam ze łba LE w czwartek. I nie mówię tego złośliwie - wszystkie siły trzeba położyć na ligę. Przypominam tylko, ze mamy przed sobą mecze z Milanem, Napoli, Atalantą, Juventusem, Romą, Lazio... większość u siebie, no ale kurwa - nie wygląda to różowo.

Szykuje się powtórka z minionego roku. W chuj boje się co będzie jeśli nie będzie nas w czwórce.

Nas nawet w 6 nie będzie. Ciężki terminarz plus burdel jakiego jeszcze u nas nie było. Może jeszcze chinole nas opierdola, żeby było jeszcze śmiesznie.

Niestety muszę się zgodzić... Patrząc na terminarz, może nas zabraknąć w 6...