Centralne Forum Kibiców Interu

Mecz w niedzielę o 20:45.

Generalnie Cagliari zaczęło najgorzej jak mogło i niestety z nami zagrają dużo lepiej. Inter Spallettiego nie radził sobie w takich meczach jak wyjazdy na trudne tereny, te wpadki z Torino i w zeszłym roku też w Cagliari, słabe mecze we Florencji. Moim zdaniem bardzo trudny test przed nami.

Godin ma być co najmniej na ławce, ale raczej nie zagra od 1 minuty, a de Vrij prawdopodobnie wróci dopiero po przerwie reprezentacyjnej, co znacznie utrudnia sprawę. Trochę się boję o naszą defensywę, bo na pewno nie funkcjonuje ona jeszcze tak jak powinna, a jeszcze zabraknie dwóch ogniw.

Debiutów spodziewać się raczej nie należy, a przynajmniej mam na myśli podstawową 11. Skład pewnie ten sam, ew. Barilla w miejscu Vecino.

Cagliari ma naprawdę dobry zespół z Nandezem i Nainggolanem. Będzie ciężko.

1:2

Wybraniec pisze: ↑28 sie 2019, 11:54 ew. Barilla w miejscu Vecino.

Barilla to nie Barella, sklejasz akcje?

Nadałem mu pseudonim Barilla. Podoba mi się.

Ja byłem pierwszy.

Zdecydowanie trudniejszy mecz niż spotkanie z Lecce, trudniejsze też niż mecz w 3 kolejce czyli Udinese u siebie, tym bardziej z uwagi na sytuację kadrową w defensywie. Jeżeli mamy być czymś więcej, niż w zeszłym sezonie to muszą być trzy punkty obojętnie po jakim wyniku. Zwycięstwo to obowiązek tym bardziej, że rywale grają bezpośrednio ze sobą.

I tak uważam, że lepiej z nimi grać teraz, póki nowi i dobrzy zawodnicy nie są jeszcze zgrani z zespołem. Mam na myśli Cerriego, Nandeza i Ninje.
Wózek musi ciągnąć Birsa i Ionita, tak więc musimy mecz wygrać. Po prostu.

Pozdr.

KoBa pisze: ↑28 sie 2019, 13:07 Zdecydowanie trudniejszy mecz niż spotkanie z Lecce, trudniejsze też niż mecz w 3 kolejce czyli Udinese u siebie, tym bardziej z uwagi na sytuację kadrową w defensywie. Jeżeli mamy być czymś więcej, niż w zeszłym sezonie to muszą być trzy punkty obojętnie po jakim wyniku. Zwycięstwo to obowiązek tym bardziej, że rywale grają bezpośrednio ze sobą.

niby tak, aczkolwiek przegrali u siebie z brescia, patrzac na ich kadre to tylko nainggolan prezentuje jakis poziom, pavoletti birsa i ionita grali z brescia na tyle gowniacko ze ich zdjeli, znajac zycie z nami sie zepna i bedzie lepiej, ale nie ma sie co oszukiwać, ze lecimy na sardynie jak po swoje i kazdy inny wynik to nawet na starcie bedzie wtopa.

Znacznie trudniejszy rywali i mecz wyjazdowy. Jeśli zaprezentujemy poziom z pierwszego spotkania, wtedy już można zacząć spekulacje, że ten sezon pójdzie w bardzo dobrym kierunku, bo z takimi rywalami trzeba punktować za trzy punkty. Oby Luataro coś w końcu strzelił, bo bedzie miał łatkę marnowania setek... To już jego drugi sezon w Serie A i taryfy ulgowej już nie będzie, musi zacząć strzelać, jeśli chce występować od pierwszej minuty.

Na pewno nie będzie to spacerek jak poniedziałkowe obicie słabego Lecce, bardzo niewygodny rywal. Ninja pewnie stanie na chuju, żeby udowodnić Conte i Kobrze, że przedwcześnie go skreślili, z pewnością Belg będzie podwójnie zmotywowany. My jednak powinniśmy mieć to dupie i 3 punkty muszą pojechać do Mediolanu.

Mysle, ze z kazda nastepna kolejka nasza gra będzie wygladala lepiej. Nie spodziewam się za bardzo zmian w składzie, może tylko Barella w miejsce Vecino. Pewnie latwo nie będzie, Cagliari będzie chciało się podniesc po porażce z 1 kolejki jednak obstawiam zwycięstwo w niedziele i po 2 kolejkach będzie można spokojnie udac się na przerwę reprezentacyjna.
Mam nadzieje ze po tej przerwie na Udine wyjdziemy z 3 Godin, Wryj, Skrinar - bardzo na to licze.

Na Sardynie i tak się trzeba było wybrać, a uważam że teraz jest najlepszy moment. Cagliari źle zaczęło, porażka z Brescia u siebie, Pavoletti doznał kontuzji kolana jak dobrze kojarzę i nie zobaczymy go do końca 2019 roku, na jego miejsce przychodzi Simeone, który dopiero wczoraj przyjechał więc nie ma szans że zagra, wiec gospodarze są bez napastnika. Cragno również kontuzjowany także będzie grał rezerwowy Rafael, albo Olsen xD ale Szwed raczej z marszu nie wejdzie. My za to świetnie rozpoczęliśmy, więc skoro beniaminek wyrwał stamtąd trzy punkty tydzień temu to i my tym bardziej musimy. Cagliari wobec braku napastnika może zagrać "choinką" z Nainggolanem ustawionym za napastnikiem jak u Spalla, bo z Brescią grał niżej i chyba najlepszego meczu nie miał.
Zmian w składzie większych nie przewiduje, może ten Barella właśnie. Nie spieprzmy sobie nastrojów przed przerwą na reprezentacje błagam.

Handanovic.

D. Amb. Godin. Skriniar.

Brozovic. Barella.

Candreva. Sensi. Asamoah.

Lukaku. Martinez.

Chciałbym Alexisa od 1 minuty zamiast tego rzadkiego Lautaro, oceńcie

Nie bardzo mnie interesują twoje pragnienia.

maniekfci pisze: ↑31 sie 2019, 08:33 Chciałbym Alexisa od 1 minuty zamiast tego rzadkiego Lautaro, oceńcie

Zgadzam się co do Lautaro, ale Sanchez jeszcze nie gotowy. Niech zagra Politano.
Pozdr.

Wybraniec pisze: ↑31 sie 2019, 08:36 Nie bardzo mnie interesują twoje pragnienia.

Ale jedno dotyczy Ciebie, więc powiem je głośno - czy mógłbyś zamknąć morde dziękuję

nie

maniekfci pisze: ↑31 sie 2019, 08:58

Wybraniec pisze: ↑31 sie 2019, 08:36 Nie bardzo mnie interesują twoje pragnienia.

Ale jedno dotyczy Ciebie, więc powiem je głośno - czy mógłbyś zamknąć morde dziękuję

Gdyby ktoś nie wiedział o tym, tak więc w taki sposób prezentuje się nowoczesna forma wzajemnego szacunku Forza Inter

kusy pisze: ↑31 sie 2019, 09:08

maniekfci pisze: ↑31 sie 2019, 08:58

Wybraniec pisze: ↑31 sie 2019, 08:36 Nie bardzo mnie interesują twoje pragnienia.

Ale jedno dotyczy Ciebie, więc powiem je głośno - czy mógłbyś zamknąć morde dziękuję

Gdyby ktoś nie wiedział o tym, tak więc w taki sposób prezentuje się nowoczesna forma wzajemnego szacunku Forza Inter

Wyzwiska oznaką szacunku

Godin i Sanchez jadą na Cagliari.

Biraghi zostaje (braki fizyczne)

De Vrij - nie wiadomo

Conte wypowiadał się, że Cagliari to ciężki przeciwnik, zgadzam się. Ciekawe jaki rozkaz wyda dziś i jaki sobie wynik zażyczy, ja obstawiam wygraną jedną bramką, tak mi się wydaje

No i trzeba było przywieźć 3 pkt i właśnie je pakujemy do samolotu. Takimi meczami buduje się Drużynę.

po prostu Stefano Sensi.

https://i.imgur.com/3VMN2UB.jpg

W Cagliari nie mogło być łatwo. Bardzo ważne 3 punkty.

Podobała mi się praca sędziego. Trochę na początku za dużo pozwalał przez co posypały się kartki, ale ogólnie trafne decyzje.

Sam mecz wyraźnie trudniejszy i gorszy widowiskowo, zwłaszcza, że widać spadek u niektórych po optymistycznym meczu z Lecce.

Handa ok, przy bramce niewiele miał do powiedzenia, ale oczywiście w jego stylu zza starych czasów jak go muruje.

Obrona. Generalnie ok, ale przy bramce DD mocno zawinił. O dziwo Rano dał radę i jest coraz lepszy. Godin widać doświadczenie, choć naraził klub na kontrę.

Pomoc - prócz Sensiego i Asa to niewiele, Vecino standardowo niewidoczny, Brozo nieporadny mocno, Candreva niczym występy z poprzedniego sezonu. Sensi na duży plus, lubię takich piłkarzy, choć zobaczymy jak poradzi sobie z lepszymi klubami. Niestety w pierwszej połowie nieporadność była spora i głównie pomoc operowała na naszych ulubionych centrach w pole karne.

Napad - tu niestety było też słabo, Lautaro dużo chce, ale jest zbyt narwany, jakby wiedział, że to dla niego być albo nie być i nie może sobie z tym poradzić. Z kolei Lukaku jak po wczorajszej imprezie, fatalne odbiory, fatalne podania, zero rajdów, choć jak dostał Politano to wyglądało to ciut lepiej.

3 punkty cieszą, przerwa, więc jest czas aby wrócił Lazaro, pełna obrona, Sanchez i zobaczymy co tam wyjdzie.

Dobrze że dostali po pysku, zachciało im się zrobić nam piekiełko (na boisku i na trybunach) po tym jak dali się tydzień temu zerżnąć Brescii, to niech mają. Typowy brzydki, ciężki, fizyczny wyjazdowy mecz, ale to my jesteśmy górą i to się liczy. Na tle trudniejszego przeciwnika i na wyjeździe widać już, że nie jesteśmy galaktyczną drużyną, chociaż z drugiej strony z De Vrijem albo Godinem zamiast D'Ambrosio byłoby dużo spokojniej i pewnie prędzej Cagliari dostałoby gonga na 0-2 niż my na 1-1, ogólnie nie mieli za dużo okazji poza bramką i przez większość meczu na nich siedzieliśmy. Jak na początek sezonu, teren i nastawienie przeciwnika (dobrze, że wyjeżdżamy bez kontuzji): jest ok, nawet bardzo ok.

Ocenki:

Handanović 5,5 - miał jedno poważne zadanie i trochę przyręcznikował, nie wiem czy miał szansę to obronić ale szkoda, że nie pozwolił mi się dowiedzieć bo po prostu stał.
D'Ambrosio 4,5 - nawet poza zawaloną bramką bardzo słaby i niepewny, lubię go ale jak najszybciej won z pierwszego składu.
Ranocchia 6,5 - podobnie jak z Lecce: nieelegancki, ale pewny, w zasadzie bezbłędny, z sercem, imponuje mi gość.
Skriniar 6,5 - lider obrony, czyścił wszystko, nawet jeśli nie było to nic bardzo trudnego, głównie dzięki niemu Handanović nie miał wiele pracy.
Candreva 5,5 - przeciwieństwo Antonio z Lecce, zamiast gwiazdora człowiek którego nie było, jakby ciut mniej zaangażowany, aczkolwiek w obronie bez zarzutu.
Vecino 5 - kalka meczu z Lecce, nijakość + parę drobnych strat, pewnie nie dostrzegam jego taktycznych walorów, bo nie rozumiem czemu gra zamiast Barelli.
Brozović 6 - wiadomo że dużo trudniejsze zadanie niż tydzień temu, więcej czarnej roboty i węższe pole do popisu, ogólnie spisał się dobrze, ale bez błysku; bezsensowny faul na Nainggolanie pozbawił go możliwości ostrzejszej gry przez resztę meczu, a mogła być bardzo potrzebna jak zrobiło się gorąco.
Sensi 8 MVP - niesamowity gość: asysta, poprzeczka z wolnego i przebłysk prawdziwego geniuszu w polu karnym, który dał nam bramkę: Politano by napierdalał w obrońcę, Vecino by wycofywał, a Sensi zrobił to co zrobił; w polu nie tak efektownie jak z Lecce, ale jak na wymagający wyjazd i tak bardzo dobrze.
Asamoah 7 - bramka w jakichś 5-10% może na jego konto, za wolno wracał na bok, ale poza tym imponujący w ofensywie (brakuje czasem tylko dobrych finalnych decyzji) i defensywie; Biraghiemu będzie bardzo trudno go wygryźć.
Lukaku 6,5 - zmiennie, sporo niedokładności i ociężałości, ale ostatecznie zrobił co trzeba, podając do Sensiego i pewnie wykonując karnego; parę piłek zmaścił, ale parę też bardzo ładnie zgrał, trzeba szlifować.
Lautaro 6 - bramka go uratowała, bo w pierwszej połowie spieprzył poza nią wszystko co się dało; w drugiej już tylko co drugą piłkę. Na ten moment zdecydowanie nie jest napastnikiem na pierwszy skład.

Barella 6 - fajnie ożywił środek pola po wejściu, coraz bardziej chcę go zobaczyć w pełnym wymiarze.
Politano 5,5 - muszę przyznać że nie lubię gościa, niby sporo razy się pokazał jak na zmiennika, ale napieprza do przodu i wali na pałę w bramkarza zamiast zrobić coś mądrzejszego.
Godin 6 - parę razy pokazał ogromną klasę, ale nie ustrzegł się brzydkiej straty na własnej połowie.

Conte 6,5 - Cagliari niemal nie było w stanie pierdnąć w ataku, natomiast mimo wszystko z większą werwą powinniśmy wwiercać się w ich mur; zdjąłbym D'Ambrosio zamiast Candrevy, ulubieniec Stryjka jeszcze w końcówce miał wyraźną ochotę coś zawalić. Dobrze przygotowana drużyna, ale za rywala po drugiej stronie miał tylko wypłowiałego Spallettiego Marana i go nie zmasakrował, więc nie będę szalał z oceną.

Handa nie miał raczej szans przy bramce. Zawinił DD który nawet nie próbował skakać, no i była też tam świetna wrzutka. Sensi złoto. Vecino gra kosztem Barelli chyba tylko przez swoje lepsze warunki fizyczne. Martinezowi dzisiaj nie wychodziły podania, ale najważniejszą sprawę odwalił.

W przyszłej kolejce liczę na Lazaro, Godina, de Vrija i Barellę w pierwszym składzie, a także pojawienie się na murawie Sancheza.

Meczu nie oglądałem, dopiero teraz ogarnąłem skrót i muszę przyznać, że Sensi imponuje coraz bardziej z każdym kolejnym występem. Znakomite dośrodkowanie przy pierwszym golu, bardzo dobrze uderzony rzut wolny i truskawka na torcie, czyli ruleta a'la Zidane w polu karnym przeciwnika. Taki trochę Xavi, tylko bez żelu we włosach hehe

Nadal mamy lidera, po meczu z Udinese raczej się to nie zmieni.

Styl nie powalał i czułem, że na początku drugiej połowy stracimy bramkę i tak też się stało. Jednak podobała mi się reakcja. Były ataki, a następnie bramka. W końcówce troche murarka, ale to był dobry ruch bo Cagliari już nie pierdnęło przy 5 obrońcach. W pierwszej połowie Nainggolan sam wyjaśniał naszą pomoc, w drugiej do głosu doszedł Nandez. Powtórze to kolejny raz, szkoda że Radji nie ma z nami bo Vecino jest nijaki, a Barella to jeszcze nie to, ale rozumiem że tak musiało się stać. Jednak to Sensi skradł całe show zwłaszcza w drugiej połowie. Świetne prostopadłe i piłki i ta ruleta przy karnym. Gość co mecz jest naszym najlepszym, a w najgorszym razie jednym z najlepszych zawodników. Fajnie, że wraca Godin bo D'Ambrosio standardowo raz na kilka spotkań musi coś odwalić. Ci co już opisywali po meczu z Lecce wskrzeszenie Candrevy przez Conte chyba teraz przystopują. Jeden z najsłabszych na boisku, ale to samo było w sparingach. Z Lugano też "nowy Antek" a później już ta stara wersja. Wiemy co Włoch prezentował przez ostatnie 1.5 roku, a także w precampionato, więc nie wiem czemu ludzie się dalej nabierają.
Na koniec liczę, że Cagliari zostanie ukarane za to https://www.reddit.com/r/soccer/comment ... to_lukaku/. Skoro Interowi non stop wymierzają kary i zamykają trybuny to niech będzie sprawiedliwość.

Jeśli ktoś liczył, że wszystkich będziemy golić teraz po 4-0 to może czuć niedosyt.
Ja jestem zadowolony. 3pkty wpadły.

Politano na boisku: 2 sytuacje bramkowe, jedna asysta do Lukaku (i spartolona setka). Tych akcji żałuję najbardziej, z tego powinno coś wpaść.

Pozdr.

Najwazniejsze 3 punkty na trudnym terenie w dodatku przeciwnik z mocnym składem. Nie liczyłem na piękny mecz, a jedynie na wygraną i to się stało.

Sensi to będzie kot. Na chwilę obecną Martinec i Vecino na ławkę bez dwóch zdań. Liczę na Alexisa oraz że w ostatni dzień doleci jakiś kozak mister X do środka. Candrewa mecz życia z Lecce i teraz wraca do swojej stałej formy kopania sie po czole. Mam nadzieję, że Lazaro ogarnie.