6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Tutaj sobie rozmawiamy na temat nadchodzącego i ostatniego meczu Nerazzurrich
maverik
Posty: 623
Rejestracja: 27 sie 2012, 03:27

6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: maverik »

Jeszcze trochę jesteśmy myślami przy meczu z Lazio, a tu jutro już następna kolejka. Tym razem wyjazd na mecz z Sampdorią i będzie to mecz lidera z ostatnią drużyną. Sampdoria ma najgorszą defensywę w lidze na równi z SPAL i Lecce oraz druga najgorszą ofensywę na równi z Milanem, więc nie trzeba wiele dodawać że obowiązkiem jest wygrać tym bardziej, że w środę z nimi przełamała się nawet Fiorentina.

U nas wszyscy dostępni, w Sampdorii nie będzie Murillo za czerwoną kartkę, nawet troszkę szkoda. Wobec meczu z Barceloną w środę naturalne wydają się rotacje. W meczu z Lazio były 3, więc myślę, że podobna ilość zobaczymy w Genui.

Handanović - Godin De Vrij Bastoni/Skriniar - Candreva/D'Ambrosio Sensi Gagliardini Barella Asamoah/Biraghi - Lukaku Lautaro

Przydałby się odpoczynek Brozo i może Skriniarowi. Naturalnym zmiennikiem Brozo jest Valero, ale wątpię żeby Conte sięgnął po Hiszpana. D'Ambrosio czuję, że zagra na Camp Nou, więc może jutro Candreva? Po drugiej stronie też nie wiem, Asamoah jest pewniakiem na Barcę, ale Biraghi zagrał przyzwoicie z Lazio. Zapewne zagra Kwadwo co by nie mieć dwóch meczów przerwy. W ataku ograniczone opcje bo Alexis nie ma sił na pełny mecz, a że ostatnio był Politano to teraz czas na Lautaro.
Odet
Posty: 1708
Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: Odet »

Właśnie tego meczu bałem się bardziej niż meczu z Lazio i tu typowałem pierwszą stratę punktów.
Bałem i typowałem..., ale po tym jak w Sampie wypadł za kartke jedyny "dobry" obrońca Murillo naszym obowiązkiem są 3 punkty. Trzy punkty oczywiście niezależnie od tego ile będzie u nas rotacji.

Liga jest najważniejsza.

Pozdr.
KoBa
Posty: 517
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: KoBa »

Co ciekawe, zagramy jutro 7 mecz w sezonie i dopiero 2 poza GM. Chociaż Doria gra fatalnie w tym sezonie 3 punktów na tacy nam nie podadzą. Brak zwycięstwa, zważywszy na to z kim m gramy dwa następne mecze byłby strasznym wydarzeniem.
Dzonyy
Posty: 2024
Rejestracja: 28 wrz 2007, 19:05

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: Dzonyy »

Sampdoria jest obecnie tak słaba, że brak zwycięstwa będzie kompromitacją. Pewnie nie obędzie się bez nerwów, ale liczę na 3 pkt.
IlCapitano
Posty: 909
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: IlCapitano »

Nie ma mowy o rotacji, liga jest najważniejsza. Porotujemy sobie we środę bo tam i tak remis max
SETE
Posty: 493
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Lokalizacja: Tychy / Pszczyna

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: SETE »

Zgadzam się z Odetem i ILCap liga jest najwazniejsza. Ja nie jestem z reguly super optymista i nie uważam, ze mamy szanse cos powojować w LM - nie mamy takich szans. Przeszarzowanie w LM odbije się na wynikach w serieA. Pelna koncentracja na Sampe, rotacje na Barcelonie i skupienie na mecz sezonu z JUve. Tak się niefortunnie sklada, ze gramy kolejny raz chwile po Juve , stad będzie znowu presja na zwycięstwo, jednak pokonując Sampe, to w przyszly weekend presja będzie wieksza na JUve. Jestem niesłychanie zly , ze w srodku tygodnia musimy zagrac z ta menda z Katalonii.

Z Sampy oprócz Dzejsona wypada także Fabio
TomHardy
Posty: 468
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: TomHardy »

3 punkty obowiązkowe i może przełamanie pokemona co by #teammartinez miał w końcu pożywkę i podstawy do jakiegoś chwalenia go.
Stryjek
Posty: 317
Rejestracja: 21 maja 2019, 19:01

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: Stryjek »

TomHardy pisze: 27 wrz 2019, 08:39 3 punkty obowiązkowe i może przełamanie pokemona co by #teammartinez miał w końcu pożywkę i podstawy do jakiegoś chwalenia go.

Ile bramek musi strzelić by wyjść ze strefy pokemon ? Przypominam,że Icardi w swoim 2 sezonie strzelił 9 :)
Stryjek
Posty: 317
Rejestracja: 21 maja 2019, 19:01

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: Stryjek »

Slavia nauczyła nas, że nie ma łatwych meczów ,to była dobra lekcja z której nasi gracze(mam nadzieje) wyciągnęli odpowiednie wnioski , dałbym szanse Bastoniemu bo Skriniar delikatnie mówiąc wygląda ostatnio kiepsko,dobrze zrobi mu odpoczynek,dodatkowo to byłby jasny sygnał ,że musi być bardziej uważny i grać lepiej by zachować miejsce w 1 składzie.Słowak jest ostatnio niepewny w obronie i ma problemy z wyprowadzaniem piłki,Milan udowodnił już,że jest klasowym obrońcą i właśnie dlatego nie można przyzwalać mu na taką grę.

Ostatnio swoją szanse dostał Biraghi więc teraz czas na Lazaro,Austriak miał więcej czasu by przystosować się do gry na wahadle więc powinien w końcu dostać szanse od 1 minuty.

Każdy chciałby aby Sanchez dostał w końcu swoją szanse,myślę że to mało prawdopodobne bo Alexis po 10 minutach z Lazio wyglądał na zajechanego.Mam nadzieje,że się mylę bo gdyby Chilijczyk odpalił mielibyśmy niezłą pociechę , Alexis potrafi wygrywać mecze w pojedynkę.Osobiście mam nadziej że się mylę co do jego kondycji i wyjdzie od 1 minuty.

Handa
Godin Devrij Bastoni
Lazaro Barella Brozo Sensi Asamoah
Lukaku - Lautaro/Sanchez
maverik
Posty: 623
Rejestracja: 27 sie 2012, 03:27

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: maverik »

Obrazek

Taki skład wysapało Sky. Czyli Bastoni ma całkiem spore szanse. Sanchez trochę zaskakuje mimo wszystko. Barella raczej powinien grać bo jest w formie a z początku mało grał. Godin w sumie może być oszczędzany przez wiek i podatność na kontuzje.
Piekarz
Posty: 2013
Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: Piekarz »

Sampdoria na ostatnim miejscu to czysta zmyłka a nie czerwona latarnia. Spodziewam się bardzo ciężkiego meczu i wcale nie będę rozdzierał szat po remisie, o ile przyłożymy się do meczu. Mimo wszystko musimy się postarać, żeby Sampdoria odbiła się od dna z kimś innym. Generalnie do meczu z Barceloną są cztery dni a nie trzy i w dodatku nawet przy maksymalnych staraniach raczej tam przegramy niż nie przegramy, więc wolałbym żeby Conte nie przesadzał z rotacją i po prostu zgniótł jutrzejszego rywala.
Piter
Posty: 1696
Rejestracja: 23 lut 2012, 22:28
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: Piter »

TomHardy pisze: 27 wrz 2019, 14:24
Stryjek pisze: 27 wrz 2019, 12:59
TomHardy pisze: 27 wrz 2019, 08:39 3 punkty obowiązkowe i może przełamanie pokemona co by #teammartinez miał w końcu pożywkę i podstawy do jakiegoś chwalenia go.

Ile bramek musi strzelić by wyjść ze strefy pokemon ? Przypominam,że Icardi w swoim 2 sezonie strzelił 9 :)
Specjalnie dla Ciebie napiszę jak uznam, że już nie jest pokemonem. Może być?
Dla niego nie ma różnicy między Sampdorią beniaminkiem oraz Interem Mazzarriego a Interem Conte skoro dał tutaj przykład Icardiego xdd
Masakra jakaś powiedzcie mi że to się nie dzieje

Ps. Icardi w drugim sezonie u nas miał 22 bramki i takie są fakty niepodważalne
Saff
Posty: 355
Rejestracja: 14 lut 2009, 11:35
Lokalizacja: Piaseczno

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: Saff »

Ależ ten Lautaro irytuje momentami. Nie zdziwię się, jak niedługo będzie czwartym wyborem Conte do ataku, a niby takim miał być Politano.
zemaria
Posty: 122
Rejestracja: 14 lip 2017, 16:58

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: zemaria »

Jestem bardzo zadowolony z występu Bastoniego, będą z niego ludzie!
Genialny występ Sensiego i Brozovicia, De Vrij wyrasta na najlepszego obrońcę naszej formacji.

Co do Lautaro, ja jestem cierpliwy, ale to on nam dzisiaj przysporzył kłopotów, katastrofalna skuteczność... A kartka Sancheza wątpliwa, przecież nawet się nie domagał karnego. 5 minut grozy Samdporii , reszta pod kontrolą. Jedziemy dalej.
Dzonyy
Posty: 2024
Rejestracja: 28 wrz 2007, 19:05

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: Dzonyy »

Przez chwilę powiało grozą, ale ostatecznie opanowali sytuacje. 18 pkt po 6 kolejkach. Jest genialnie. Pan Conte chyba nie wiem na czym polega praca kreta.
TomHardy
Posty: 468
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: TomHardy »

Zajebiście cenne 3 punkty w kontekście całego sezonu, niby bardzo słaba w tym sezonie Sampa, ale po czerwie dla Sanczeza przypomniał mi sie typowy chujowy Inter kiedy takie mecze wtapiał. A tu praktycznie poza jednym momentem i golem Jankto cały mecz pod kontrolą. Tak na marginesie to 2 żółta kartka jak dla mnie z dupy bo ja symulki tam nie widziałem. Zagraliśmy w 10 bardzo dobrze i mądrze. Lukak robił to co powinien, zbierał i przytrzymywał piłki. Poza oczywiście Martinezem wszyscy zagrali bardzo dobre spotkanie, choć jeszcze Skriniar wydaje się mało pewny w ustawieniu z 3 obrońcami. Nawet Gags przyzwoicie.
TomHardy pisze: 27 wrz 2019, 08:39 3 punkty obowiązkowe i może przełamanie pokemona co by #teammartinez miał w końcu pożywkę i podstawy do jakiegoś chwalenia go.
To se kurwa jeszcze poczekacie. Generalnie sie zastanawiam gdzie wy macie oczy? Chyba w dupie. Jak można spierdolić tyle sytuacji co pokemon? Niech on już wypierdala na ławkę i z niej nie wstaje. A zimą won gdzieś do bundesligi, tam takie pokemony mają gówniaków w obronie to se strzelają.

Oficjalnie oznajmiam Wujek, że ten pokemon nigdy nie będzie dobry, zawsze będzie chujowy.
Piekarz
Posty: 2013
Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: Piekarz »

Trochę radości, trochę wściekłości. Generalnie od momentu tej idiotycznej czerwonej kartki do końca meczu myślałem już bardziej o tym, że coraz lepiej wyglądającego Sancheza zabraknie w najciekawiej zapowiadających się derby d'Italia od... odkąd w sumie mam możliwość oglądania meczów Serie A, czyli od kilkunastu lat. To by jeszcze było do przeżycia, gdyby nie fakt, że zamiast tego obok Lukaku zagra albo Tatuażyk, albo Politano, obaj strasznie irytujący i po prostu za słabi na taki mecz.

Co do Sampdorii - szkoda nie tylko Sancheza, ale i czystego konta i energii, natomiast z psychologicznego punktu widzenia to lepiej, że poszło to tak a nie inaczej. Zamiast spacerku w drugiej połowie mogliśmy sobie udowodnić, że nie pękamy jak sytuacja się komplikuje w nieprzewidziany sposób. Tak poza tym to chyba przeceniłem Sampdorię pisząc o ciężkim meczu przed spotkaniem. Po kilku minutach na "rozpoznanie" aż do czerwonej kartki totalna dominacja na stadionie rywala.

Ocenki:

Handanovic 6 - wiele pracy nie miał, strzał Jankto nie był nie do obrony ale nie był też koniecznie do obronienia, pod koniec parę pewnych pomniejszych interwencji podnosi ocenę z przeciętnej do pozytywnej.
Skriniar 5,5 - znów najsłabszy w obronie, już w pierwszej połowie raz w niezrozumiały sposób odpuścił krycie, bramka najbardziej na jego konto (chociaż ciężko powiedzieć żeby ją zawalił). Trzeba mu oddać że po bramce się ogarnął i już grał bardzo pewnie do końca.
De Vrij 6,5 - w przybliżeniu bezbłędny, aczkolwiek zadanie dzisiaj nie było za trudne.
Bastoni 6,5 - czuć było lekką tremę, ale zdecydowanie dał radę, propsy zwłaszcza za trzeźwość w tej trudniejszej fazie spotkania, bo wcześniej właściwie bezrobotny. A niech ma na zachętę tę wyższą z not nad którymi się zastanawiałem.
Candreva 6,5 - widać, że na takie mecze Antonio się nadaje idealnie - przy słabszym rywalu może sobie trochę poszaleć, aktywnie pograć z przodu i zawsze wrócić do obrony na czas (a jak nie wróci to na ogół tragedia się nie wydarzy); plus za piękną bramkę mimo że nieuznaną przez centymetry spalonego.
Gagliardini 6,5 - brakuje mu jakiejś większej wizji i większej techniki (nie tak że ma braki i powinien się ogarnąć, po prostu nie ten kaliber talentu), ale nadrabia zaangażowaniem i solidnością, dzisiaj był aktywny i bardzo rozsądny w tym co robił, no i wcisnął ważną bramkę. Podobnie jak Candreva idealny gość do rotacji na mecze z mniej wymagającymi rywalami. Lubię gościa i zdecydowanie wolę od Vecino, no przynajmniej w takich meczach.
Brozović 7 MVP - rewelacyjna asysta w trudnym momencie to tylko wisienka na torcie; generalnie bardzo wyluzowany i skupiony zarazem występ, wprowadzał dużo spokoju i jak zwykle zamęczał środek pola rywala, cichy bohater meczu.
Sensi 7 - gol może szczęśliwy, ale nie przypadkowy - bramka przyciąga jego strzały jak magnes. I to też tylko wisienka, bo znowu niesamowicie dokładny, kreatywny i zacięty występ.
Asamoah 6,5 - Kwadwo w klasycznym wydaniu które bardzo lubię: żadnych fajerwerków, ale super solidność w obronie, śmiałość w ofensywie i ogólne zaangażowanie.
Lautaro 4,5 - mam nadzieję że kiedyś będę musiał to odszczekać z rumieńcem wstydu na policzku, ale zaczynam się zastanawiać, czy gość się nadaje na napastnika. To niestety nie wygląda na "problemy ze skutecznością", tylko bardziej klasyczny brak instynktu killera. I to tak wygląda od naprawdę dawna, nie tylko w tym sezonie. Jako że nie przyjmuję narracji o pokemonie i uważam go za bardzo utalentowanego grajka, który świetnie się porusza po boisku, gra kombinacyjnie i wywiera presję na rywala (nawet dziś), to zacząłbym powoli myśleć na miejscu Conte o odsuwaniu go od bramki i jakiejś innej pozycji.
Sanchez 6 - no przykra sprawa, w pierwszej połowie wyglądał świetnie - te zgrania z pierwszej piłki, poruszanie się po boisku, instynkt przy golu i generalnie wielka inteligencja boiskowa we wszystkim co robił. Druga połowa i kolidujący z tym popis wielkiej głupoty. Szkoda bo szedł prosto na MVP, ale przede wszystkim szkoda bo nie zagra z Juve.

Lukaku 6 - spełnił zadanie, przycisnął Sampdorię w miejscu wyprowadzania akcji. Szkoda że zabrakło brameczki po tym Adrianowskim zrywie pod koniec.
D'Ambrosio 5,5 - trochę go nie było, ale powiedzmy że dołożył cegiełkę w uspokojeniu gry po stracie bramki.
Barella 6 - dzisiaj nie miał pola do popisów, ale miał pole do pomęczenia Sampdorii swoim bieganiem i jak najbardziej mu to wyszło.

Conte 7 - nie tylko taktycznie zgniótł Di Francesco (to akurat nic specjalnego, zwłaszcza z różnicą poziomu kadr), ale też świetnie zareagował w najgorętszym momencie; standardowo doskonałe zmiany - dwie taktyczne i jedna z myślą o Barcelonie.
Klinsi64
Posty: 945
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: Klinsi64 »

Ocenek żadnych nie będzie,bo każdy mecz widział,przyjechaliśmy jak po swoje i gdyby nie nieudolność Martineza ten mecz skończyłby się 0-5,a tak przez parę chwil gdzieś tam zza horyzontu wyłoniły się demony przeszłości.Bardzo fajny debiut Bastoniego,kolejny niepewny występ Skriniara który po pierwszym sezonie u nas gdzie podejmował prawie same mądre decyzje zatracił gdzieś ten dar i jest najbardziej elektrycznym elementem naszego bloku obronnego.
SETE
Posty: 493
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Lokalizacja: Tychy / Pszczyna

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: SETE »

Mecz praktycznie pod pełna kontrola, nawet w 10-ke. Bardzo dobrze zagrali wszyscy poza Martinezem.. ależ nie może się odblokować i nie wiadomo czy wogole to zrobi , słabszy mecz kolejny Skrinara , miał spore problemy z Jankto. Wryj wyglada jak profesor zw. Dr honoris causa mgr inz Stoper. Bardzo fajnie Brozo , super Sensi , bardzo dobre 45 min Sancheza. Sędzia wyrazie nie pomagał Interowi , tzn wszystkie sytuacje stykowe były na niekorzyść Interu ... upadek Sancheza w polu karnym czy był symulka ? Alexis jakoś nie machał rękami tylko po prostu upadł , wielu kazało by grać dalej a ten musiał wyciągnąć 2 żółtko , tym bardziej ze Alexis w 1 połowie dostał żółtko za jedyny faul jaki zrobił .. miał trochę pecha, szkoda bo byłem ciekawy jak kondycyjnie wyglada Alexis.
3 pkt , w sumie 18 ... teraz Juve .... uf
SETE
Posty: 493
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Lokalizacja: Tychy / Pszczyna

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: SETE »

Klinsi64 pisze: 28 wrz 2019, 20:46 kolejny niepewny występ Skriniara który po pierwszym sezonie u nas gdzie podejmował prawie same mądre decyzje zatracił gdzieś ten dar i jest najbardziej elektrycznym elementem naszego bloku obronnego.
Mam wrażenie, ze na ocenę Skrinara wpływa tez coś innego, bo pojedyncze błędy w meczach zdarzały mu się co jakiś czas od początku jak u nas jest , ale ... jak przychodził to w obronie miał Mirande , DD , trochę Vrsaljko , Cedrika , Dalberta. Na ich tle wyglądał jak gość z innej planety ... a teraz DE Vrij który wskoczył na najwyzszy level ( już w Lazio był zajebisty ) do tego absolutny top Godin no i ... optyka sie zmienia.
Skrinar naprawdę dalej gra b dobrze ale jak Vrij gra bezbłędnie to ta jego ocena będzie zawsze niższa . Oby Inter miał tylko takie problemy 😀
Seba
Posty: 1459
Rejestracja: 29 sie 2006, 19:53

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: Seba »

SETE pisze: 28 wrz 2019, 20:52 upadek Sancheza w polu karnym czy był symulka ? Alexis jakoś nie machał rękami tylko po prostu upadł , wielu kazało by grać dalej a ten musiał wyciągnąć 2 żółtko , tym bardziej ze Alexis w 1 połowie dostał żółtko za jedyny faul jaki zrobił
Nie dość, że nie domagał się karnego, to między zawodnikami doszło do kontaktu. Jak to się ma do perfidnej symulki Mertensa z pierwszej kolejki? Tam nie dość, że nie było kartki, to jeszcze karnego dostali.
Obrazek
KoBa
Posty: 517
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: KoBa »

Mimo że sędziemu zależało na tym aby utrudnić nam zadanie to wykonaliśmy je niemal wzorowo.

Masakra ten Martinez to jak fenomenalnie potrafi wypracować sobie sytuację jest odwrotnie proporcjonalne do jej wykończenia. Choć po prawdzie, przy sytuacji z kartką dla Sancheza nie uderzył już źle tutaj po prostu z bardzo dobrej strony pokazał się bramkarz. Jeżeli uznajemy że to Sensi otworzył wynik spotkania (a tak podają portale) to Lautaro musimy dopisać asystę, miał on też bardzo dużo udział przy bramce Candevy (słusznie anulowanej?). Ocenianie go wyraźnie niżej niż innych jest więc mocno nad wyraz, choć ja ogólnie też mam do niego duże pretensje, bardziej podobał mi się Alexis i żałuję, że przez nieuzasadniona nadgorliwość arbitra nie zagra przeciwko Juve.
TomHardy
Posty: 468
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: TomHardy »

KoBa pisze: 28 wrz 2019, 21:09 Mimo że sędziemu zależało na tym aby utrudnić nam zadanie to wykonaliśmy je niemal wzorowo.

Masakra ten Martinez to jak fenomenalnie potrafi wypracować sobie sytuację jest odwrotnie proporcjonalne do jej wykończenia. Choć po prawdzie, przy sytuacji z kartką dla Sancheza nie uderzył już źle tutaj po prostu z bardzo dobrej strony pokazał się bramkarz. Jeżeli uznajemy że to Sensi otworzył wynik spotkania (a tak podają portale) to Lautaro musimy dopisać asystę, miał on też bardzo dużo udział przy bramce Candevy (słusznie anulowanej?). Ocenianie go wyraźnie niżej niż innych jest więc mocno nad wyraz, choć ja ogólnie też mam do niego duże pretensje, bardziej podobał mi się Alexis i żałuję, że przez nieuzasadniona nadgorliwość arbitra nie zagra przeciwko Juve.
Ja nauczony doświadczeniem Calcia widzę w tej sytuacji drugie dno, wykurwienie Sanczeza na mecz z Judami. Sędzia przekupiony itd. Złodziejstwa i oszustwa z nich nie wyplenisz.
Klinsi64
Posty: 945
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: Klinsi64 »

to że Lautaro ma swoje zalety to jest oczywiste jakoś potrafi do tych sytuacji dochodzić,czasami sam swoją zadziornością je kreuje, inna sprawa,że on nawet najprostszą sytuację potrafi sobie elegancko skomplikować...no nic może z juve się przełamie ;)
Imrahil
Posty: 1141
Rejestracja: 13 wrz 2005, 08:22
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: Imrahil »

Lautaro zaczyna drażnić. Zdecydowanie kończy mu się kredyt zaufania. Ile można partaczyć sytuacji. Na pewno facet dużo biega, podaje, walczy itd. ale decyzję i boiskowa inteligencja to jest na niskim poziomie
miniu86
Posty: 2877
Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: miniu86 »

Inter pokazał swoją siłę po czerwonej Sancheza no i bardzo cieszą te punkty, ale ogólnie jest jedna sprawa nad którą nie mogę już przejść jakby nigdy nic.
Lautaro. On konsekwentnie pracuje na miano gościa, na którym nie można polegać jeśli chodzi o strzelanie goli, a to jest bardzo brzydka i kłopotliwa łatka dla napastnika.
Dzisiaj mógł zamknąć ten mecz ze 3 razy, ale znowu kończy zawody bez gola. A już najbardziej uwidocznił tę jego dolegliwość ...Alexis Sanchez. Gdyby Lautaro trafił to sam na sam nie byłoby żadnej sprawy, a tak Alexis przejął obronioną piłkę i zanurkował co w jego przypadku oznaczało czerwoną kartkę. Nagle, zamiast 3-0 lub nawet 4-0, zrobiło się szalenie niebezpieczne jak zawsze 2-0 i jeszcze gra w osłabieniu. A po chwili Sampa jak na zawołanie dolała oliwy do ognia strzelając na 2-1. To się mogło skończyć mega wpadką, ale drużyna Conte pokazała siłę i charakter. Już bez Martineza w składzie.

Oczywiście zapomnieć nie można o błędzie sędziego, który to niesłusznie nie uznał pięknej bramki Candrevy na 3-0. Martinez miał pecha bo dzisiaj prawie wszystko układało się tak żeby ta jego nieskuteczność wyszła przed nawias.

Aha no i tak na marginesie wskazówka dla Conte. Sanchez załapał dzisiaj w 1 połowie bardzo głupią żółtą kartkę i np mi się od razu zapaliła czerwona lampka, żeby tego nie lekceważyć bo to jest tego typu zawodnik, który może choćby za głupie nurkowanie dostać drugą żółtą kartkę. On gra instynktownie i już się nie zmieni.
Czarson
Posty: 696
Rejestracja: 2 sie 2009, 01:42
Lokalizacja: Kutno/Kraków

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: Czarson »

Pierwsza połowa absolutna dominacja Interu. Piszecie, że bramka Candrevy powinna być uznana, niestety nie dane mi było to zweryfikować gdyż zabrakło dokładnej powtórki na Eleven. Druga połowa zaczęła się dla nas kuriozalnie. Lautaro marnuje setkę, Sanchez szuka kontaktu i możliwe, że niesprawiedliwie dostaje czerwoną kartkę. Jego pierwsza żółta gdzieś mi umknęła więc dostał ją pewnie za własną głupotę. 10 vs 11 i chwila konsternacji, tracimy bramkę, oddajemy pole Sampdorii. Szybko jednak przychodzi odpowiednia reakcja, otrząsamy się i strzelamy bramkę ostatecznie zamykając ten mecz. To cieszy.

Bastoni nie wprowadzał nerwowości w szeregi obronne, pokazał się z dobrej strony.
De Vrij obecnie najlepszy obrońca ligi włoskiej.
Skirniar niestety ale nie nawiązuję do swojej gry z pierwszego i drugiego sezonu w Interze. Nie gra tak jak tego od niego oczekujemy. W jego grę wkradają się błędy. Cierpi na zmianie ustawienia podczas gdy Holender ma okazje wyeksponować swoje najlepsze cechy. Liczę, że Milan wyeliminuje te negatywne aspekty swojej gry na przestrzeni kilku następnych meczów, ten piłkarz to nasza ogromna inwestycja.
Gagliardini nie irytował, strzelił gola, zamknął wynik. Brozowik dograł do niego fenomenalnie, mamma mia.
Lukak świeży, zwrotny, jego gra ciałem na odpowiednio wysokim poziomie, zgrywał sporo piłem, w pojedynkach powietrznych w końcowym fragmencie spotkania nieoceniony.
Sensi i Brozowik wiadomo, klasa.


Lautaro Martineziak... biega, walczy, pokazuję się do gry, kiedy może to podostrzy, jest mobilny, dynamiczny, niby wszystko się zgadza jednak jego nieskuteczność wczoraj przelała we mnie czarę goryczy. Piłkarz, który rywalizuje o plac gry w Interze Mediolan musi jedną z dwóch- trzech sytuacji zamienić na bramkę. Inaczej wszystko co robi oprócz strzelania goli przestaje mieć znaczenie.
On sam degraduję się do roli zmiennika mimo, że klub dostawał sygnały, iż można będzie na nim sporo zarobić. Nie wiem ile on jeszcze dostanie czasu ale im bliżej Sanchez jest odzyskania swojej odpowiedniej formy fizycznej tym Argentyńczyk będzie dalej pierwszego składu. No i tak to się może skończyć. Martineziak w roli wściekłego psa, który jest zadaniowcem i wchodzi na boisko w 60-70minucie gry gdy wynik jest już ustalony a on ma biegać, kąsać i wywierać presje.
Jaszczu91
Posty: 1733
Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: Jaszczu91 »

Inter zagrał fenomenalne pierwsze 45 minut. Zdecydowanie najlepsze w tym sezonie. Sampa pozbawiona piłki i chęci do gry. Totalna dominacja. Niestety drugą połowę zaczęliśmy od dwóch katastrofalnych błędów i na chwilę zrobilo się gorąco. Jednak reakcja zespołu była bardzo dobra. Widać efekt Conte. Zespół cały czas był pewny siebie, przekonany o wlasnej wartosci i wierzył w zwycięstwo. Trzecia bramka zabiła resztkę nadzieji Sampdorii na pozytywny wynik.

Personalnie imponuje mi de Vrij. Gość jest szefem defensywy i chyba obecnie najlepszy defensor ligi. Spokój, pewność siebie i do tego świetne wprowadzenie piłki do gry. Podobał mi się również Bastoni. Nie spalił się. Grał spokojnie i ustrzegł sie wielbłądów. Powinien dostawać swoje minuty. Jest tego wart. Skriniar nieco słabiej się prezentuje w ustawieniu z trójką z tylu ale z meczu na mecz powinno być lepiej.
Brozovic i Sensi na swoim wysokim poziomie. Gagliardini bardzo poprawnie. Dał to co ma. Czyli centymetry i walkę. Dołożył jeszcze gola więc ok. Wahadła też swoje.
Atak... Sanchezowi jeden mecz wystarczył żeby wyjaśnić Lautaro. Nie mam wątpliwości kto powinien grać obok Lukaku. Szkoda tej kartki bo mecz mu siedział i myślę że gdyby został na boisku do końca to skończyło by się 0:5.

Czas na zajebiscie emocjonujący tydzień. Barca a potem juvki. Pasjonująca prognoza
Stryjek
Posty: 317
Rejestracja: 21 maja 2019, 19:01

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: Stryjek »

Bardzo dobry mecz Interu , jedyne co mnie martwi to bramka na konto Skriniara , nie wiem co się z nim dzieje,gdyby to był DD byłby ostro pojechany ,Skriniar ma taryfę ulgową u kibiców.

Całkiem dobry mecz Gagi,nie wiem jak to jest liczone ale asysta powinna być zapisana na konto Brozovicia, nie wyobrażam sobie meczu bez Chorwata.

Czerwo dla Sancheza w czasach varu to jakieś nieporozumienie,sędzia zrobił wszystko by utrudnić nam mecz.Alexis rozgrywał bardzo dobre zawody ,szkoda że nie zagra z juve ehhh....
TomHardy
Posty: 468
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 6. kolejka Serie A: Sampdoria - Inter

Post autor: TomHardy »

Stryjek pisze: 29 wrz 2019, 18:44 Bardzo dobry mecz Interu , jedyne co mnie martwi to bramka na konto Skriniara , nie wiem co się z nim dzieje,gdyby to był DD byłby ostro pojechany ,Skriniar ma taryfę ulgową u kibiców.

Całkiem dobry mecz Gagi,nie wiem jak to jest liczone ale asysta powinna być zapisana na konto Brozovicia, nie wyobrażam sobie meczu bez Chorwata.

Czerwo dla Sancheza w czasach varu to jakieś nieporozumienie,sędzia zrobił wszystko by utrudnić nam mecz.Alexis rozgrywał bardzo dobre zawody ,szkoda że nie zagra z juve ehhh....
A może coś na temat swojego kolejnego pupila? Dupa boli po kolejnym gówno występie?
ODPOWIEDZ