4. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
-
maverik
- Posty: 625
- Rejestracja: 27 sie 2012, 03:27
4. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
Chyba najważniejszy mecz tego sezonu do tej pory. Możemy albo się zbliżyć do 1/8 finału, albo skomplikować sytuacje.
Jeżeli Inter wygra to przy wygranej w Pradze mamy awans bez względu na wynik Barca-BVB. Jeżeli będzie remis to przy wygranej w Pradze i porażce BVB z Barcą na Camp Nou również mamy awans. Jeżeli Inter przegra i będzie miał lepszy bilans bezpośrednich spotkań z BVB to przy wygranej ze Slavią i Barcą oraz porażce BVB w jednym z meczów mamy awans. Jeżeli Inter przegra i będzie miał gorszy bilans bezpośrednich spotkań z BVB to potrzebujemy wygranej ze Slavia oraz Barcą, a także maksymalnie dwóch punktów BVB w pozostałych meczach.
Skład myślę, że jasny: Handanović - Godin de Vrij Skriniar - Candreva Sensi/Gagliardini/Vecino Brozović Barella Asamoah - Lukaku Lautaro
Wszystko zależy czy Sensi jest już gotowy (oby był). Nie wiadomo też co z Asą bo w Bolonii nie było go nawet na ławce. W BVB raczej zagra Alcacer, więc będą mieli napastnika, nie wiadomo co z Reusem. Remis bym wziął w ciemno.
Jeżeli Inter wygra to przy wygranej w Pradze mamy awans bez względu na wynik Barca-BVB. Jeżeli będzie remis to przy wygranej w Pradze i porażce BVB z Barcą na Camp Nou również mamy awans. Jeżeli Inter przegra i będzie miał lepszy bilans bezpośrednich spotkań z BVB to przy wygranej ze Slavią i Barcą oraz porażce BVB w jednym z meczów mamy awans. Jeżeli Inter przegra i będzie miał gorszy bilans bezpośrednich spotkań z BVB to potrzebujemy wygranej ze Slavia oraz Barcą, a także maksymalnie dwóch punktów BVB w pozostałych meczach.
Skład myślę, że jasny: Handanović - Godin de Vrij Skriniar - Candreva Sensi/Gagliardini/Vecino Brozović Barella Asamoah - Lukaku Lautaro
Wszystko zależy czy Sensi jest już gotowy (oby był). Nie wiadomo też co z Asą bo w Bolonii nie było go nawet na ławce. W BVB raczej zagra Alcacer, więc będą mieli napastnika, nie wiadomo co z Reusem. Remis bym wziął w ciemno.
-
SETE
- Posty: 504
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
- Lokalizacja: Tychy / Pszczyna
Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
Podpisuje się pod tym co napisał Maverik , ze remis wziąłbym w ciemno. Jeśli chodzi o personalia to Asa zagra , zgłaszał jakiś drobny uraz ale taki który nie wyklucza z gry stad odpoczynek i dobrze.
Sensi ? Dla mnie zagadka ale chyba nie jest gotowy na mecz tej wagi ..zatem Vecino czy Gaga ? No właśnie
Sensi ? Dla mnie zagadka ale chyba nie jest gotowy na mecz tej wagi ..zatem Vecino czy Gaga ? No właśnie
-
Orzeu
- Posty: 6609
- Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
- Lokalizacja: Wolsztyn
- Kontakt:
Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
jakieś absencje w obozie rywali? Reus zagra?
-
maverik
- Posty: 625
- Rejestracja: 27 sie 2012, 03:27
Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
"Lucien Favre o Reusie i sytuacji kadrowej: Nie możemy jeszcze powiedzieć, czy Marco będzie mógł jutro zagrać. Poza nim wszyscy są gotowi do gry."
info z dzisiejszej konferencji
info z dzisiejszej konferencji
-
SETE
- Posty: 504
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
- Lokalizacja: Tychy / Pszczyna
Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
Występ Reusa jutro to dla BVB spore ryzyko tym bardziej ze w weekend der klassiker
-
marcinek91081
- Posty: 140
- Rejestracja: 9 mar 2008, 17:51
Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
To będzie zdecydowanie inny mecz, BVB rzuci się na nas od pierwszej minuty noszone blisko 80 tyś na Signal Iduna Park... kto ogląda Bundesligę wie o czym piszę.
Trzeba zagrać perfekcyjnie w obronie i liczyć na kontry... remis biorę w ciemno
Trzeba zagrać perfekcyjnie w obronie i liczyć na kontry... remis biorę w ciemno
-
maverik
- Posty: 625
- Rejestracja: 27 sie 2012, 03:27
Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
No i już jasne, że nie będzie Asamoaha, Gagliardiniego i D'Ambrosio. Czyli najprawdopodniej:
Handanović - Godin de Vrij Skriniar - Candreva Vecino Brozović Barella Biraghi - Lukaku Lautaro
Handanović - Godin de Vrij Skriniar - Candreva Vecino Brozović Barella Biraghi - Lukaku Lautaro
-
Piekarz
- Posty: 2090
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
No tego Biraghiego to się boję jak cholera. Gościu nigdy nie grał meczu takiego kalibru, nie licząc że wszedł na parę ostatnich minut w pierwszym meczu z BVB.
-
Kredence
- Posty: 264
- Rejestracja: 22 lip 2012, 16:18
Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
Sensi jednak z ławki? Bo z tego co czytam to dalej piszą, że ma duże szanse na 1 skład
-
maverik
- Posty: 625
- Rejestracja: 27 sie 2012, 03:27
Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
-
forzaragazzi
- Posty: 522
- Rejestracja: 25 sie 2006, 17:34
-
IlCapitano
- Posty: 909
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
Dżakeryni, Parolo, Eder, Pelle i cała reszta tej hałastry gównianej też nigdy nie grała na Mistrzostwach Europy. To trener ten wilk cały we stadzie owiec jest od tego aby zrobić robotę. Generalnie to mnie nie obchodzi zbytnio ten mecz, będzie co będzie, wygrać to mamy z Veroną bo mam taki kaprys.
-
SETE
- Posty: 504
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
- Lokalizacja: Tychy / Pszczyna
Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
Dla mnie osobiście także ważniejszy z pkt widzenia całego sezonu jest mecz ligowy ale jeśli po zwycięstwie z BVB pojawiła się szansa z grupy wyjść to trzeba to jakoś udźwignąć.
Ostatni mecz z Barcelona może być dla nas o wyjście z grupy a dla Barcy o czapkę gruszek w dodatku na Meazza. Potencjalnie może się okazać łatwiej wygrać z Barca u siebie niż ze Slavia w Pradze xD
Może być tak , ze ta kasa za wyjście z grupy ... chyba z 15-18 mln extra może zostać tego samego dnia przelana na konto Blaugrany za Rakitica w zimie , po co Barcelonie zmęczenie i narazanie na urazy w ostatnim meczu
tak popłynąłem
Ostatni mecz z Barcelona może być dla nas o wyjście z grupy a dla Barcy o czapkę gruszek w dodatku na Meazza. Potencjalnie może się okazać łatwiej wygrać z Barca u siebie niż ze Slavia w Pradze xD
Może być tak , ze ta kasa za wyjście z grupy ... chyba z 15-18 mln extra może zostać tego samego dnia przelana na konto Blaugrany za Rakitica w zimie , po co Barcelonie zmęczenie i narazanie na urazy w ostatnim meczu
-
KoBa
- Posty: 517
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
Remis nas urządza, ale żeby w takim meczu ugrać remis trzeba zagrać o zwycięstwo, bo bronienie 0:0 skończy się jak w meczu ze Spurs za Spalettiego.
-
Odet
- Posty: 1727
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
- Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów
-
Mora
- Posty: 2632
- Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
Po remisie ze Slavią w zasadzie każdy następny mecz jest kluczowy w perspektywie awansu z grupy. Pokonanie BVB u siebie przedłużyło nadzieje i pewnie tak jak większość remis biorę w ciemno. Oby Sensi był gotowy do gry, wiele zależy od Włocha. Własne trybuny na pewno pomogą gospodarzom, ale na ławce trenerskiej to my mamy przewagę, oby Conte czymś zaskoczył. Szykuje się świetny mecz, Forza Inter!
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
-
Piekarz
- Posty: 2090
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
Nie wiem czy to ironia czy nie, ale mimo wszystko odpiszę: to nie był mecz nawet w 1/4 takiego kalibru co dzisiejszy.
-
Piter
- Posty: 1703
- Rejestracja: 23 lut 2012, 22:28
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
-
TomHardy
- Posty: 468
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
Będzie kurewsko ciężko jeszcze z Vecinakiem w pomocy i Biraghim na wahadle. Być może Conte zagra Va Bank i puści Sensiego od 1 minuty, a być może i Lazaro po dobrym występie, znający niemieckie klimaty też wyjdzie w podstawie. Nie ździwiłbym sie bo Candreva może zagrać na lewicy. Nawiązaliśmy walkę na Camp Nou z Farsą to i z BVB możemy pograć. Jak wyjedziemy z punktem to awansujemy.
-
SETE
- Posty: 504
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
- Lokalizacja: Tychy / Pszczyna
Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
Ja dałbym na prawe wahadło Lazaro który tak jak mówi TH może sie dobrze odnaleźć w tym meczu a Candreve na lewa stronę. Myśle ze Sensi nie zagra od 1 min
-
IlCapitano
- Posty: 909
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
Nie ma mowy aby ryzykować wyjście Sensiego od pierwszej minuty. Powinniśmy sobie poradzić, to znaczy przynajmniej zremisować bez niego. Ważniejszy mecz mamy w sobotę.
-
Piter
- Posty: 1703
- Rejestracja: 23 lut 2012, 22:28
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
Ja z @InteristaNagato spotkaliśmy się dziś, aby ustalić wynik meczu i wszystko jest już jasne.

PS. Na mecz przekąska to Doritos serowe u mnie

PS. Na mecz przekąska to Doritos serowe u mnie
-
maniekfci
- Posty: 688
- Rejestracja: 22 sie 2011, 15:08
-
Dzonyy
- Posty: 2055
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 19:05
-
Piter
- Posty: 1703
- Rejestracja: 23 lut 2012, 22:28
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
Jest mi przykro i smutno, chyba chce mi się płakać niestety
Ehhh co to się stało ZNÓW, że straciliśmy prowadzenie. Ale i tak jestem z tymi chłopakami, teraz szkalowanie i wyzywanie ich nic nie da.
-
zemaria
- Posty: 122
- Rejestracja: 14 lip 2017, 16:58
Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
Ciężko coś w ogóle powiedzieć po takim meczu, frajerstwo roku. Ewidentnie wyszliśmy ze złym nastawieniem z szatni na drugą połówkę. Inter "1 połowa świetna w Lidze Mistrzów , a potem frajestwo roku" Mediolan. Myślałem, że wyciągniemy wnioski z Camp Nou, ale niestety to kompromitacja jakaś. Biraghi zdecydowanie do usunięcia jak najszybciej. Szkoda, tylko tyle.
-
zoniek
- Posty: 699
- Rejestracja: 2 paź 2009, 21:00
Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
hahahaha
4 mecze i dwa połamane
oj nieładnie
GAME OVER
4 mecze i dwa połamane
oj nieładnie
GAME OVER
-
SETE
- Posty: 504
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
- Lokalizacja: Tychy / Pszczyna
Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
Niestety porażka w pełni zasłużona. Zagraliśmy b dobra pierwsza polowe ale w drugiej BVB zmiażdżyła nas dosłownie. Wynik wogole mnie nie dziwi , graliśmy tyle na ile mamy sił od kilku tygodni tzn na 45 minut
Personalnie pierwsza połowa wszyscy super , tak druga wszyscy dno. Kondycyjnie tylko Barella wyglądał przyzwoicie.
Plus za wejście dla Lazaro. Sensi jeszcze potrzebuje czasu.
Generalnie już mamy po LM. Nie wierze ze w obecnej formie fizycznej wygramy i na Slavii i z Barca
Personalnie pierwsza połowa wszyscy super , tak druga wszyscy dno. Kondycyjnie tylko Barella wyglądał przyzwoicie.
Plus za wejście dla Lazaro. Sensi jeszcze potrzebuje czasu.
Generalnie już mamy po LM. Nie wierze ze w obecnej formie fizycznej wygramy i na Slavii i z Barca
-
mio85
- Posty: 773
- Rejestracja: 25 sie 2009, 14:08
Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
Poziom pecha, frajerstwa, braku cynizmu, dwulicowości drużyny w Dortmundzie osiągnął poziom krytyczny. Okazuje się, że "osiągnięcie" z zeszłego sezonu zostanie przebite. Brozovic 2 mecze i 3 asysty przy bramkach rywala. Gra nieźle, ale juniorskich błędów nie usprawiedliwią najwspanialsze gole, których zresztą nie strzela. Handanovic przy pierwszej bramce jak zwykle pokazał swój standard - broni gromy z jasnego nieba, ale odpuszcza niektóre piłki, które jak w tym przypadku okazują się do obrony. No ale to wznowienie z autu na 2:2 mistrzostwo świata - nawet Favre nie przypuszczał, że tu jest choć 0,1% szansy na gola.
-
maverik
- Posty: 625
- Rejestracja: 27 sie 2012, 03:27
Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund - Inter
Z jednej strony jestem zaskoczony jak można było przepuścić 2:0 do przerwy, ale z drugiej w sumie nie jestem bo to typowy Inter w tym sezonie. Nie wiem co jest, ale zawsze jak prowadzimy do przerwy to po przerwie kompletnie oddajemy grę. Z Cagliari 1:0 do przerwy, potem nas przycisnęli i cudem wyrwaliśmy 3 punkty, Udinese 1:0, ale grali w 10 więc się upiekło, z Sampdorią 2:0, ale tam z kolei my graliśmy w 10 więc można zrozumieć, z Barceloną świetna pierwsza połowa, najlepsza w historii na CN i co z tego jak przegraliśmy, z Sassuolo 3:1 i skończyło się 4:3, z Brescią 1:0 i potem beniaminek nas przycisnął mocno, ale udało się wygrać i dziś 2:0 a po przerwie oddajemy za frajer mecz. Dwa wyjątki to 2:0 z Lecce i 1:0 z BVB.
Ja naprawdę rozumiem, że można stracić przewagę i to nawet dwubramkową, ale w takim stylu? Przecież Inter do 3 bramki nie umiał wyjść z połowy, a co mówić o jakimkolwiek zagrożeniu. Albo za bardzo szalejemy w 1. połowie jak za Spallettiego w pamiętnym meczu z Torino, że nam brakuje sił potem, albo ze złym nastawieniem wychodzimy po przerwie. Albo jedno i drugie. Jeżeli to pierwsze to może po golu Lautaro trzeba było wyluzować, grać wolniej, opóźniać grę i zachować siły na drugą połowę i zejść z tym 0:1, bo co z tego że gramy cudowną pierwszą połowę na Camp Nou czy Signal Iduna Park jak w obu przypadkach schodzimy z zerem na koncie. Właśnie tak mądrze graliśmy w pierwszym meczu z BVB. Szału ofensywnego nie było, ale było prowadzenie 1:0 do przerwy i mądra gra zwieńczona bramką w końcówce. Jeżeli jednak to drugie, to mam nadzieję, że Conte wyciągnie wnioski i nie będziemy musieli drżeć przy każdym prowadzeniu do przerwy. Podobała mi się gra w pierwszej połowie, byłem wręcz zachwycony (w sumie kto nie był?), ale jednak liczy się wynik końcowy.
Ja naprawdę rozumiem, że można stracić przewagę i to nawet dwubramkową, ale w takim stylu? Przecież Inter do 3 bramki nie umiał wyjść z połowy, a co mówić o jakimkolwiek zagrożeniu. Albo za bardzo szalejemy w 1. połowie jak za Spallettiego w pamiętnym meczu z Torino, że nam brakuje sił potem, albo ze złym nastawieniem wychodzimy po przerwie. Albo jedno i drugie. Jeżeli to pierwsze to może po golu Lautaro trzeba było wyluzować, grać wolniej, opóźniać grę i zachować siły na drugą połowę i zejść z tym 0:1, bo co z tego że gramy cudowną pierwszą połowę na Camp Nou czy Signal Iduna Park jak w obu przypadkach schodzimy z zerem na koncie. Właśnie tak mądrze graliśmy w pierwszym meczu z BVB. Szału ofensywnego nie było, ale było prowadzenie 1:0 do przerwy i mądra gra zwieńczona bramką w końcówce. Jeżeli jednak to drugie, to mam nadzieję, że Conte wyciągnie wnioski i nie będziemy musieli drżeć przy każdym prowadzeniu do przerwy. Podobała mi się gra w pierwszej połowie, byłem wręcz zachwycony (w sumie kto nie był?), ale jednak liczy się wynik końcowy.
