5. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów: Slavia - Inter

[maverik]

Dziś możliwie, że decydujący mecz o naszym bycie w Lidze Mistrzów. Jeżeli przegramy to na pewno odpadamy, w innym wypadku mamy mniejsze lub większe szansę. Do Pragi polecieliśmy bez Sensiego, Barelli, Alexisa i Asamoah. Skład chyba taki:

Handanović - Godin de Vrij Skriniar - Candreva Vecino Brozović Gagliardini Biraghi - Lautaro Lukaku

Chciałbym, żeby Conte wystawił Lazaro zamiast Biraghiego. Jeszcze opcją pozostaje D'Ambrosio. Reszta raczej nie powinna się zmienić, chyba że Gagliardini nie jest gotowy na grę od początku to za niego zagra...Valero.

Wygrajmy to. Raz może zdarzyć się wpadka, ale drugi raz? Nie ma opcji.

[bobogol]

Gdyby dziś (odpukać) się nie udało to trzeba już się położyć i skończyć na 4. miejscu niestety, dać się Czechom cieszyć LE

[Novicjusz]

więcej optymizmu. gra wyglada ok, wygrana z torino powinna dac troche wiatru w zagle + slavia nie jest druzyna wibytną, ktora mozna sie przejmować, obawiać ok, ale nic wiecej. 3pkt i jedziemy dalej.

[Mora]

Tylko zwycięstwo, nie ma innej opcji. Martwi trochę tartak w środku pola, ale musimy dać radę i o awans powalczyć ze Zraszaczami na San Siro. W pierwszym meczu trochę zlekceważyliśmy Pepików, teraz pełna koncentracja powinna dać trzy punkty.

[Jaszczu91]

Wygramy ten mecz. Brak Barelli będzie odczuwalny, ale to tylko jeden zawodnik. Inter w tym sezonie jest drużyną i liczę, że po raz kolejny to dzisiaj zobaczę. Liczę na Lautaro. Oby jego passa w lidze mistrzów trwała nadal.

[Wybraniec]

Nagonka w dyskusjach na Valero mocno przesadzona. Hiszpan w pilke grac potrafi, ale nie jest w stanie dyrygowac ta druzyna. Dzisiaj do zwyciestwa ma nas poprowadzic przede wszystkim nasze trio defensywne, Brozovic i napastnicy, Valero pelni tu drugorzedna role i ma po prostu nie popelniac bledow. Wariant z Hiszpanem zdaje mi sie lepszy niz pomysl z Candreva na 10, choc sadze ze i tak w 60 minucie bedzie musial wejsc Gagliardini. Ciezko bedzie to wygrac tak czy owak. Przeczuwam straszne meki.

[Dzonyy]

Po tym zwycięstwie jeszcze bardziej mi szkoda frajerstwa w ostatnim meczu z Dortmundem. Miejmy nadzieję, że Bóg ma nas w swojej opiece i jakimś cudem wygramy z Barca.

Kolejny kapitalny występ naszych napastników. Wspaniale się to oglądało.

[Kujon]

Super mecz, asysta i bramka na 3-1 stadiony świata.

Varciniak menda i luj, dobrze że wyniku nie wypaczył.

Lukaku świetnie dziś, nawet Valero poza tą stratą po której mógł być gol całkiem przyzwoicie. Teraz zraszacze u siebie o wszystko, musimy wygrać bo BVB leciutko Slavie pyknie

[Imrahil]

Duzo nie brakowało a sędzia by nam wypaczył wynik.
Mamy świetny napad.

[Klinsi64]

LULA 5 bramek i 3 asysty w jednym meczu ktoś tu jeszcze stęka za icardim czy za przeproszeniem gabidupą?

[Mora]

Duet Lukaku-Martinez kapitalny dzisiaj. Niemal w pojedynkę rozbili Slavię. Zwłaszcza Belg robił co chciał z czeskimi obrońcami, dwie fantastyczne asysty, grande Romelu! Brawa dla Handy za kilka ważnych interwencji, zwłaszcza za sytuację sam na sam w drugiej połowie. Wkurwia to sprawdzanie każdej naszej bramki po 10 razy i wynajdywanie na siłę powodów do nieuznania. Marciniak ze swoimi liniowymi do sędziowania w Polsce się nie nadaje, a co dopiero w Europie.

Barca pewnie ogrywa Borussię i na wypełnionym po brzegi Meazza zagra o nic. Mam nadzieję, że tak zdeterminowany Inter z Conte na ławce nie zmarnuje szansy i na wiosnę będziemy w najlepszej szesnastce Europy.

Brawa jeszcze dla Slavii. Bardzo fajnie się zaprezentowali, przy odrobinie szczęścia może urwą coś Borussi

[forzaragazzi]

Świetny występ naszego duetu. Cieszy zwłaszcza postawa Lukaku który zagrał chyba najlepszy mecz w tym sezonie. Natomiast kiedy gra słabo lub bezbarwnie to nie widzę powodu żeby go nie krytykować. Kosztował dużo. Dzisiaj należały mu się pochwały za znakomity występ, więc je dostaje.

Mam nadzieję że jak najszybciej przywitamy w miejsce Vecino kogoś z trójki: Rakitic/Vidal/Eriksen, a w miejsce Valero na przykład Sandro Tonaliego. Gagliardini pewnie ostanie bo to Włoch ocierający się o reprezentacje, więc się wpisuje w profil bardziej włoskiego Interu. Niestety podobna sytuacja jest z Biraghim który został wymieniony za Dalberta chyba tylko dlatego że jest wychowankiem i reprezentantem. Przy pierwszej bramce ograny/rozklepany jak junior.

Dobry mecz Godina. Dobrze że karnego zrobił de Vrij bo to ostatnia osoba do której można mieć jakiekolwiek pretensje.

[maverik]

Na godzinę przed meczem gdy poznaliśmy składy było pewne, że będziemy musieli liczyć na dwie rzeczy. 1. Klasowa obrona zagra na swoim poziomie. 2. Atak będzie miał swój dzień. Obie rzeczy zostały spełnione, stracona bramka po karnym, a atak to chyba nie trzeba opisywać każdy widział. Czesi więcej grali piłką, ale z taką pomocą to było do przewidzenia. Brak Barelli czy Sensiego, którzy umieli doskakiwać do przeciwnika, a także kreować multum akcji. Inter za to umiał niszczyć akcje gospodarzy oraz wykorzystywać niemal wszystkie okazje jakie miał. Duet Lukaku-Lautaro imponuje. Teraz pokonać Barcę, bo BVB raczej wygra ze Slavią. Jestem dobrej myśli. Barca będzie miała ten mecz w dupie. Im bardziej będzie zależało na El Clasico tydzień później. 1.75 na Inter z Barcą. Buki w nas wierzą.

[Piekarz]

Mamy to.

1) Ten duet napastników jest porażający. Lautaro sam w sobie jest znakomity, Lukaku sam w sobie jest znakomity, a jak jeszcze dwóch znakomitych napastników rozumie się bez słów, to pozostaje się już tylko modlić, żeby los ich nie rozdzielił od siebie i od Interu.
2) Co by się nie wydarzyło w tym sezonie, to mamy zajebisty potencjał na nadchodzące lata. Skriniar, De Vrij, Bastoni, Barella, Sensi, Lautaro, Lukaku, Esposito. Jeśli Zhang to spierdoli, to będzie gorszym prezydentem Interu od schyłkowego Morattiego. Te nazwiska to autostrada do sukcesu. Trzeba je tylko zatrzymać i otoczyć czymś lepszym niż Biraghi, Vecino czy Gagliardini.
3) Odpadniemy czy nie odpadniemy - już wiele zyskaliśmy dzięki temu zwycięstwu, zyskaliśmy absolutny megahicior jakim jest mecz o awans z Barceloną.

Ocenki:

Handanović 7 - kluczowa interwencja po katastrofalnym zachowaniu Valero - bez Słoweńca byśmy nie wygrali. Poza tym nie był specjalnie często zatrudniany, choć jeszcze ładnie się zachował przy tym rykoszecie.
Godin 6,5 - w LM błyszczy dużo jaśniej niż w Serie A. Nie tylko dobra gra w obronie, ale i dużo pomocy w wyprowadzaniu piłki do ataku. Aktywny.
De Vrij 6,5 - mimo karnego (co do którego mam spore wątpliwości i który generalnie był mega na styk) dobry mecz, pod względem defensywnym najlepszy z trójki. W końcówce dawał atakującym komfort swoją bezbłędną postawą z tyłu.
Skriniar 5,5 - niestety po raz kolejny nie posłużyła mu lewa strona; nie był najgorszy, ale parę razy dopuścił Slavię za daleko, nie wyprowadzał też piłki z należytą klasą.
Candreva 6,5 - strasznie mi się podoba jego przebojowość na skrzydle, pewność siebie, poczucie górowania umiejętnościami nad rywalem, które dzisiaj było poczuciem uzasadnionym - ładnie ich jechał. Poprzeczka zadecydowała że nie ma po tym meczu pięknej asysty.
Vecino 5,5 - nijaki, ale przynajmniej w miarę solidny: nic specjalnego nie wniósł, ale nie można powiedzieć że był poza grą, nic nie odwalił, no występ na ok.
Brozović 6 - było go dużo i generalnie sporo robił ruchu, wziął na siebie ten mecz, ale zdecydowanie oczekiwałbym od niego lepszych efektów tego wzięcia z rywalem pokroju Slavii.
Borja Valero 5,5 - a nie będę się nad nim znęcał jak to może jego ostatni mecz w sezonie. Ta strata czy tam niedojście do piłki, które mogło nas pozbawić 3 punktów - absolutnie karygodne, ale poza tym to zaskakująco przyzwoicie sobie radził.
Biraghi 5,5 - neutralny, przyzwoito-nijaki występ bez karygodnych zachowań, ale i bez jakości w ofensywie i nie bez błędów w defensywie. Chyba znowu najgorszy na boisku, ale tym razem już nie ewidentnie.
Lukaku 8,5 - obok Lautaro z BVB i Handanovicem z Lazio to był najlepszy indywidualny występ gracza Interu w tym sezonie, może i po prostu ten najlepszy. "Kloc bez techniki" nic z tego ni z owego zaczął sklejać piłkę prawie jak Ronaldinho, asystować trivelą i dryblować jak Maradona albo co najmniej Eto'o - mniejsza już nawet o to, że standardowo strzela jak na zawołanie i jest mistrzowski w grze ciałem. POTWÓR jakiego pragnęliśmy.
Lautaro 8 - "z gry" nie aż tak znakomity jak Lukaku (chociaż też świetny), no ale te gole to coś wspaniałego.

Lazaro 6 - poza niezamierzoną asystą nic wielkiego nie uczynił, ale wprowadził tę być może kluczową dla przechylenia meczu na naszą stronę nutę ożywienia.
Gagliardini 6 - podobnie jak wyżej nic znaczącego nie zrobił, ale wprowadził spokój do środka pola w którym robiło się trochę nerwowo i nieporadnie.
Esposito 6 - i też podobnie jak wyżej, ale daję pozytywną ocenę, bo świeżość jaką wnosi na boisko było czuć sprzed telewizora, no i w sumie raz się świetnie zachował.

Conte 7 - mimo że nasza gra w sumie nie zachwycała, to czułem dziwną pewność, że ten mecz się dobrze skończy, bo widziałem odpowiednie nastawienie. Ta pewność wstąpiła we mnie zwłaszcza po pierwszych minutach drugiej połowy, na którą wreszcie wyszliśmy. Trochę więcej niż nasz trener zrobił dzisiaj geniusz duetu napastników, ale trener też zrobił wiele, a miał do dyspozycji naprawdę niegodny Ligi Mistrzów środek pola, który dzisiaj jako-tako dał radę.

[Piter]

Lautaro Lukaku duet o który nikt nie prosił ale każdy potrzebował

[Woo-cash]

Szybciutko wróciłem z pracy i jeszcze udało mi się załapać na drugą połowę meczu.
Bardzo cieszy zwycięstwo dzięki któremu dalej jesteśmy w grze o awans do fazy pucharowej.
Jednak trochę mnie martwi bo znów wszystko zależy od nas. A jak skończyło się w zeszłym sezonie kazdy z nas dobrze wie.
Nie chcę nic krakać ale wolę dmuchać na zimne i nie pompować zbytnio balonika żeby później nir było wielkiego huku.
Co do meczu to cieszy mnie z jaką łatwością do sytuacji strzeleckich dochodzi Martinez tylko jak zwykle gorzej z wykończeniem. W drugiej połowie mógł lekko strzelić 2 3 bramki.
Ogólnie mecz na plus bo w koncu wyszliśmy na drugą połowę.
Tylko znów zauważyłem że po strzelonym golu oddajemy inicjatywę rywalowi albo głupie faule które które potencjalnie mogą zakończyć się bramką.
Zastanawia mnie jedna rzecz czy żółte kartki Conciaka liczą się tak samo jak piłkarzy i czy w którymś tam meczu Conciak będzie pauzował za nadmiar żółtych kartek
Generalnie na plus i tyle w temacie. Foża Inter

[TomHardy]

LULA 5 bramek i 3 asysty w jednym meczu ktoś tu jeszcze stęka za icardim czy za przeproszeniem gabidupą?

Broń Boże nie stękam za Icardim, ale możesz mi powiedzieć jak to wyliczyłeś skoro wynik to 1-3? Mi wyszło 3 bramki i 2 asysty.


Kolejny raz przyznaję się do pomyłki w sprawie Lautaro. Duet napastników kozak. Akcja na 1-3, zagranie Lukaku z fałsza i uderzenie z pierwszej Lautaro palce lizać.

[Woo-cash]

LULA 5 bramek i 3 asysty w jednym meczu ktoś tu jeszcze stęka za icardim czy za przeproszeniem gabidupą?

Broń Boże nie stękam za Icardim, ale możesz mi powiedzieć jak to wyliczyłeś skoro wynik to 1-3? Mi wyszło 3 bramki i 2 asysty.

Pewnie policzył te nieuznane też. Wtedy by się zgadzało
Asysta Lukaka wypisz wymaluj Kłarezma.

[mio85]

Var w obecnej formule to cyrk. Niejednolite przepisy, różne interpretacje i w efekcie sędziowie wywołują większy chaos niż ultrasi odpalający race. Mecz zatrzymany na kilka minut, cofanie akcji i anulowanie zdarzeń, które już nastąpiły to jest jakaś kiepska parodia Matrixa.

ALE NAJWAŻNIEJSZE: INTER ZROBIŁ WSZYSTKO I JESZCZE WIĘCEJ, ABY WYGRAĆ TEN MECZ. Nagrodą będzie awans do fazy pucharowej. Wielki szacunek dla Valero za ten mecz, nawet mimo sprokurowanej groźnej sytuacji dla rywala.

[miniu86]

"LU-LA PARK"
"IL CICLONE LULA DEVASTA L'EDEN ARENA"

Takie nagłówki lubię. Brawo za charakter, za grę do końca i za piękne bramki

[Dzyl]

Jednak trochę mnie martwi bo znów wszystko zależy od nas. A jak skończyło się w zeszłym sezonie kazdy z nas dobrze wie.
Nie chcę nic krakać ale wolę dmuchać na zimne i nie pompować zbytnio balonika żeby później nir było wielkiego huku.

Słuszne spostrzeżenie, jednak warto zauwazyć, że teraz na ławce trenerskiej mamy PANA CONTE, który zjada Spallettiego mentalnością i charyzmą i z pewnością nie będzie chciał dopuścić do takiej sytuacji jaka miała miejsce rok temu, chodź jednak to będzie Barca, nie PSV, ale weźmy pod uwagę, że Barca już o nic nie walczy w tej grupie, leciutko wychodzi z 1 miejsca.

[KoBa]

Ależ emocjonalne spotkanie. O Duecie napastników zostało już wszystko napisane, warto podkreślić natomiast raz jeszcze świetną interwencję Handanovica, bardzo podobał mi się tez dzisiaj Skriniar, który wygrywał pojedynek za pojedynkiem i był o włos od kapitalnej asysty przy anulowanym golu na 4:1.

I jeszcze słowo o Lazaro - wciąż nie gra dużo, ale od chaotycznego meczu z Sassuolo gdy pokazuje się na boisku pokazuje się co najmniej dobrze. Wczoraj asysta przy kluczowej bramce, może nieco przypadkowa, ale fakt pozostaje faktem i należy się pochwała tym bardziej, że nie grał na swojej pozycji. Myślę, że za wcześnie pojawiły się głosy mieszające go z błotem i zrównujące z Dalbertem.

Barcelone mamy za 2 tygodnie, nie ma co na razie opisywać tego meczu, w weekend SPAL a potem bardzo trudny mecz z Romą.

[SETE]

Antonio Conte taktycznie zalatwil Slavie. Tak jak przewidziałem, zagraliśmy defensywnie bez specjalnego pressingu , daliśmy pograc Czechom pilka i wyprowadzaliśmy ciosy. Slavia się wyszumiała w 1 polowie a my w drugiej przejelismy pelna kontrole nad meczem, kontrole która koncertowo mogl spartolic Borja i ten jego balans cialem Przy bramce Lukaku na 2:1 można powiedzieć , ze murawa oddala to co zabrala varem w 1 polowie.
W ogole duet Lu-La po raz kolejny pokazal klase ( na dzisiaj wartość tej 2-ki to ponad 200 mln to pewne ) Defensywa również bardzo dobrze, cieszy forma Godina. Fajne wejście Lazaro, kilka ważnych interwenci plus szczesliwa ale jednak asysta.
Musze zwrocic honor Candrevie , któremu nie wrozylem odrodzenia a jednak potrafi zaskoczyć.

10 grudnia gramy z Barca o wyjście z grupy, prestiż i duże pieniądze. Barcelona nie przyjedzie na MEazza umierać za 3 pkt tp jest pewne. Ich gracze także potrzebują odpoczynku tym bardziej, ze tydzień po nas maja ElClasico.

[Jaszczu91]

Niesamowicie mnie cieszy postawa Interu w tym meczu. Jak powiedział Conte po spotkaniu. Jesteśmy czymś więcej niż drużyną. W tak okrojonym składzie i takich okolicznościach byłem niemal pewien, że w drugiej połowie zobaczę ,,klasyczny Inter" i będzie kompromitacja. Jednak to co zobaczyłem w drugiej odsłonie to Inter jakiego pragnę! Nastąpił efekt Pana Trenera Conte. Inter walczący, pewny siebie, zmotywowany i grający bardzo dobrą piłkę. Duet Lukaku- Lautaro jest kozacki, a przecież to też autorski pomysł naszego trenera.

Wreszcie doczekałem się też prawdziwego Diego Godina. Był zdecydowany, wygrywał pojedynki, kilka razy dobrze zagrał na wyprzedzenie. Chyba dopiero teraz doszedł do pełni formy po swoich problemach zdrowotnych.
Jest dobrze, a jestem przekonany, że będzie jeszcze lepiej.