Centralne Forum Kibiców Interu

Mecz dopiero w sobotę o godzinie 18:00, ale już teraz można rozpocząć dyskusję. Mecz, który kilka tygodni temu traktowalibyśmy jako rutynową formalność urasta niespodziewanie do rangi wyzwania. Arcyważne spotkanie, nie tylko przez wzgląd na układ tabeli, w której, na własne życzenie, to my znowu jesteśmy berkiem, ale przede wszystkim dlatego, że te 3 punty będą miały kolosalny wpływ na naszą ocenę minionego roku. Juve swój mecz w ramach 17 kolejki rozgrywa dzisiaj w Genui; także, stosunkowo wcześnie, będziemy wiedzieć o co gramy.

Genoa jest w tym sezonie bardzo słaba i w pełni zasłużenie "piastuje" pozycję przedostatniej drużyny w lidze. Jest to ponadto ekipa, która (zaraz po Lecce) w tym sezonie straciła najwięcej bramek. Problem w tym, że mamy dość poważny problem - kadra. Borja walczy o powrót do gotowości, ale wszystko wskazuje na to, że Conte będzie miał do dyspozycji jednego (!) pomocnika w osobie Vecino oraz półjuniora Agoume. Dodatkowo, Candreva i Asamoah raczej nie doleczą się do soboty więc i wahadła będą obsadzone przez zmienników. Jakby tego było mało, nasz najlepszy piłkarz - Lautaro pauzuje za kartki. Trudno przewidzieć, w jakim ustawieniu i zestawieniu wyjdziemy na te spotkanie. Prasa spekuluje na całego i przewijają się wizje takie jak 3-5-2 ze środkiem Skriniar-Vecino-Agoume czy 3-4-3 z atakiem Lazaro-Lukaku-Politano.

Straciliśmy u siebie już pkt z Parma, Juve i Roma, w dodatku to ostatni mecz w tym roku, to po porostu trzeba wygrać nastawieniem, profesjonalizmem, zapieprzaniem i solidnością. Idealny mecz żeby blyszczal D'Ambrosio czy inny Vecino, albo wgrajmy coś w końcu po golach po rzutach rożnych, obojętnie, po prostu wgrajmy.

Ponoć Candreva będzie gotowy razem z Bastonim

Scenariusz spotkania:
- Motta się podłoży
- Lukaku wypadnie dobrze na tle ogórka i zostanie ogłoszony Bogiem na wszechmocnym SB
- Politano wyjdzie strzał z dystansu, a może nawet dośrodkowanie i zostanie w klubie
- Lazaro znowu będzie tym "z potencjałem"
- przynajmniej jeden zawodnik się połamie, oby nie De Vrij, Godin i Handanovic, reszta obojętnie
- "Potrzebujemy 2 pomocników zimą"

Raczej wygramy, ale i tak nie zamierzam tego oglądać.

UP

I to wszystko w 1 spotkaniu??? ulala

Jeśli ten scenariusz się sprawdzi to mocno wygramy a nie tylko

Raczej wygramy

Pozdr.

Mam nadzieję, że Lukaku vol sygnalizator zaliczy udany mecz z drużyną samego dołu tabeli, zawsze kiedy gramy z dołem tabeli zmienia światło na zielone i zaczyna coś nawet grać, oby kiedyś z Topem tak zaczął grać. Forza Inter leciutko po trzy pkt.

kusy pisze: ↑19 gru 2019, 10:44 Mam nadzieję, że Lukaku vol sygnalizator zaliczy udany mecz z drużyną samego dołu tabeli, zawsze kiedy gramy z dołem tabeli zmienia światło na zielone i zaczyna coś nawet grać, oby kiedyś z Topem tak zaczął grać. Forza Inter leciutko po trzy pkt.

byku opisz pojęcie sygnalizatora

Sprawdz se na google glabie zamiast zawracać glowe kusemu

mamy problemy w środku pomocy to oczywistym rozwiązaniem jest rzucenie od początku wszystkiego co nam w ofensywie pozostało bez bawienia się w Skriniara czy Agoume w drugiej linii,ale czy Pan Conte na to wpadnie?

Problemy kadrowe mamy, ale głównie w drugiej linii + Lautaro. Genoa to przedostatni zespół w tabeli i druga najgorsza defensywa zaraz po Lecce. Jeżeli tego nie wygramy to będzie kompromitacja. Wychodząc rezerwowymi piłkarzami na każdej z 11 pozycji i tak mamy lepszy skład niż Genoa, a tak źle z naszym składem jutro nie będzie.

Widzę dwie opcje na jutro. 3-4-2-1 z Esposito Politano i Lukaku, albo 3-5-2 z Agoume Valero i Vecino w pomocy. Jednak jeśli zobaczę znów te gówniane nic niedające wahadła w postaci Biraghi-D'Ambrosio to podobnie jak przed meczem z Violą będę rozjuszony. 5-3-2 na Genoę u siebie? To już szczyt betonowania.

Fiorentina dostawała w dupę od Torino, Lecce i Hellasu, potem przyszedł mecz z nami i klasyczne przełamanie, a dziś wpierdol 1-4 od Romy. Lepiej żeby Motta się na nas nie przełamał. Genoa na wyjazdach ma blians 0-4-4.

Mimo, że gramy z drużyna, która gra tragicznie... obawiam się tego spotkania. Wyczuwam zwycięstwo po męczarniach. Lukaku vol sygnalizator musisz dzisiaj zacząć strzelać ! W końcu z dołem tabeli potrafisz strzelac, zrób to dzisiaj, bo trzy pkt bardzo potrzebne. Forza Lukaku

Handanović-Godin, de Vrij, Skriniar-DD,Vecino,Borja,Agoume,Asamoah-Esposito,Lukaku.

Z wypowiedzi na konferencji tak mozna oczekiwać. Dzisiaj mlodziki duża szansa pokazać się, a z drugiej strony my potrzebujemy zastrzyku nowych sił i swiezosci tak jak i punktów. W obwodzie Sensi, z 20 min moze będzie powrotu jeszcze przed przerwą?

Odet pisze: ↑19 gru 2019, 10:00 UP

I to wszystko w 1 spotkaniu??? ulala

Jeśli ten scenariusz się sprawdzi to mocno wygramy, a nie tylko

Raczej wygramy

Pozdr.

No i proszę, wszystko w 1 spotkaniu

Forza Inter !!!

Odet pisze: ↑21 gru 2019, 20:52

Odet pisze: ↑19 gru 2019, 10:00 UP

I to wszystko w 1 spotkaniu??? ulala

Jeśli ten scenariusz się sprawdzi to mocno wygramy, a nie tylko

Raczej wygramy

Pozdr.

No i proszę, wszystko w 1 spotkaniu

Forza Inter !!!

Wybraniec to jednak wybitny czlowiek

Fajny meczyk pod choinkę. Pewne zwycięstwo, Genoa obita wręcz książkowo. Bardzo podobał mi się Candreva - dwie asysty, ciągle pod grą i ruleta a'la Zidane. Piłkarzem meczu jednak Lukaku, dwie bramki i asysta, w dodatku oddany karny Esposito - szacunek dla Belga. Młody na pewno podbudował się tym golem, zresztą od początku meczu grał bardzo dobrze, będą z niego ludzie. Na minus na pewno Bastoni - dużo nerwowości i niepotrzebne faule.

Duet Sygnalizator-Pokemon w samej lidze strzelił 20 goli. Pozdrowienia dla hejterów.

Nie spodziewałem się dzisiaj tak efektownego i łatwego zwycięstwa. Mieliśmy szczęście bo, Genoa to był najlepszy rywal na takie słabe zestawienie personalne Interu.
W zasadzie każdy piłkarz zagrał dobre zawody. Candreva latał jak na skrzydłach, wchodził w dryblingi i większość z nich wygrywał. Akcja bramkowa na 4:0 to już fajerwerki. Lukaku strzelił co prawda dwa gole i grał dla zespołu ale ta sytuacja na początku drugiej połowy... Masakra. Wystarczyło przyjąć piłkę i Radu przejechał by na tyłku obok niego i zostało by tylko kopnąć do pustej. Fajnie że przynajmniej oddał tego karnego Esposito. Młody spełnił marzenie i wreszcie trafił. Najlepsza była jego radość po golu. Widać, że Interista z krwi i kości.
Pozytywnie zaskoczył mnie Vecino, który nie irytowal. Valero świetny z piłką przy nodze i opanowany w rozegraniu. Na minus rzuciły mi się jedynie dwie stale rzeczy. Na swoim niskim poziomie zagrał Biraghi i słabą zmianę dał Lazaro.
Ogólnie Inter zagrał bardzo dobry mecz, mimo że to była tylko Genoa. Pozytywne zakończenie tego roku. Teraz czas na dojście do zdrowia kontuzjowanych i jedziemy po nowym roku z tematem.

Lukaku słabiutko. Rusza się jak fura z gnojem. Mauro wruć

mastersnake pisze: ↑21 gru 2019, 23:06 Lukaku słabiutko. Rusza się jak fura z gnojem. Mauro wruć

Kto to ten Mauro?

W sumie ten Candreva taki zły a jak go zabrakło ostatnio to było słabo, dziś wrócił i efekt widać.

No starczyło odejść od 5-3-2, wstawić ofensywnego piłkarza na wahadło i od razu efekt w postaci dwóch asyst Candrevy. Można powiedzieć, że jak zobaczyłem Candrevę od 1 minuty to byłem spokojny o wynik. Genoa postanowiła się przyglądać jak gramy i wcale nie będę narzekał, bo taki przeciwnik był wymarzony dziś na nasze problemy. Mecz to generalnie Lukaku show, 2 bramki, asysta i piękny gest z oddaniem karnego Esposito. Fajnie, że młody strzeliłł bo zależało mu na tym jak nikomu innemu. Teraz potrzebna przerwa na regeneracje, a bardziej powroty do zdrowia Barelli, Alexisa i Kwadwo. Sensi już wrócił, do tego liczę na jakiś transfer bądź dwa zimą i lecimy dalej.

Bez tych kontuzji, zwłaszcza Barelli i Sensiego bylibyśmy teraz w 1/8 LM i mielibyśmy jakieś 4 punkty przewagi nad zakałą turyńską. Wynik punktowy i tak jest z kosmosu, chłopaki udają się teraz na zasłużony odpoczynek, a ja w styczniu oczekuję 2-3 konkretnych wzmocnień. Z nimi Scudetto jest leciutko do zrobienia, Marotta i Ausilio - nie spierdolcie tego.

Wesołych Świąt wszystkim, pozdrawiam.

To było do zrobienia i bez kontuzjowanych gdyby Lukaku wykorzystał akcje z Roma, Barcelona czy Viola bo gra w tych meczach dzięki Conte na to pozwalała.

Przypomnę , ze zarówno za zwycięstwa jak i porażki odpowiada cała drużyna.

miniu86 pisze: ↑22 gru 2019, 13:12 To było do zrobienia i bez kontuzjowanych gdyby Lukaku wykorzystał akcje z Roma, Barcelona czy Viola bo gra w tych meczach dzięki Conte na to pozwalała.

Tak samo, gdyby Biraghi wykorzystał setkę, która miał mielibyśmy 2 pkt więcej. Gdyby Skriniar nie dał dupy przy bramce Violi, mielibyśmy 2 pkt więcej.

Dobrze, że największy kryzys kadrowy przypadł nam akurat na mecz z Genoą. Potwornie słabi są i wyglądali bardziej na drużynę z drugiej połowy tabeli Serie B a nie jak grająca w Serie A. Wszystko wskazuje na to, że w tym sezonie polecą. Graliśmy kompletnie rezerwową linią pomocy, a i tak ich zdominowaliśmy w środku pola. Dodatkowo takich dziur w obronie jakie mieli dziś goście to nie widziałem od dawna. Nie chcę umniejszać wygranej naszym zawodnikom oczywiście, dobrze, że pomimo dużych problemów kadrowych udźwignęli ciężar i wreszcie wygrali mecz w pewnym stylu, bez horroru w końcówce.

Cieszy pozytywne zakończenie roku na szczycie tabeli. Do końca rundy jeszcze tylko 2 mecze, za to bardzo wymagające bo wyjazd do Neapolu i Atalanta u siebie. Większość nieobecnych powinna jednak na te pojedynki wrócić, więc jestem dobrej myśli. Kto wie, może do tego 6. stycznia uda nam się przeprowadzić jakiś transfer? Na nowy rok życzę sobie, aby naszym zawodnikom dopisywało więcej zdrowia, bo jak uda nam się na wiosnę uniknąć takiej ilości kontuzji plus dojdzie ze 2-3 wartościowych graczy to nie ma się raczej o co martwić.