18. kolejka Serie A: Napoli - Inter
-
- Posty: 517
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 18. kolejka Serie A: Napoli - Inter
Mecz jak mecz, jak zagraliśmy, każdy widział, nikt nie zszedł poniżej pewnego poziomu - Gaglia może zbyt chaotyczny za to nadrabiał fizycznie, Vecino jak zwykle, nieporadny przez cały mecz żeby sobie zanotować gola/asystę z dużym rywalem, a Biraghi, o ile totalnie bezbarwny w ataku, tak w obronie solidnie, choć jeden z głównych winowajców bramki Napoli. Świetni napastnicy, doskonali stoperzy, pracowity Brozo, wybiegany Candreva, jak zawsze genialny Handa i jakościowi zmiennicy. Ale ja nie o tym. Czy ktoś może wytłumaczyć, co się odwaliło w tej sytuacji, gdzie Di Lorenzo wszedł w nogi od tyłu Lautaro mającego przed sobą pustą kartkę? Dlaczego tam nie było jedenastki? Dlaczego tam nie było czerwonej kartki? Dlaczego w ogóle nie zostało to zweryfikowane na VAR'ze ? Bo mecz był rozstrzygnięty? Bo doliczony czas? Co do za absurd. Jeżeli dodamy do tego stykową sytuację w pierwszej połowie, gdzie Lukaku był faulowany (w polu karnym?) i osobnik z gwizdkiem również nie raczył spojrzeć to wygląda to dość zatrważająco. Dobrze, że jednak nie zdecydował się uznać gola Napoli o tym jak Callejon wszedł na głowę Biraghiemu.
-
- Posty: 2024
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 19:05
Re: 18. kolejka Serie A: Napoli - Inter
Wydaje mi się, że na VARZE uznali, że nie było faulu. Na eleven pokazywali powtórkę z podpisem VAR, więc chya oni powiedzieli głównemu, ze było czysto. Kuriozalna decyzja moim zdaniem.KoBa pisze: ↑7 sty 2020, 08:47 Mecz jak mecz, jak zagraliśmy, każdy widział, nikt nie zszedł poniżej pewnego poziomu - Gaglia może zbyt chaotyczny za to nadrabiał fizycznie, Vecino jak zwykle, nieporadny przez cały mecz żeby sobie zanotować gola/asystę z dużym rywalem, a Biraghi, o ile totalnie bezbarwny w ataku, tak w obronie solidnie, choć jeden z głównych winowajców bramki Napoli. Świetni napastnicy, doskonali stoperzy, pracowity Brozo, wybiegany Candreva, jak zawsze genialny Handa i jakościowi zmiennicy. Ale ja nie o tym. Czy ktoś może wytłumaczyć, co się odwaliło w tej sytuacji, gdzie Di Lorenzo wszedł w nogi od tyłu Lautaro mającego przed sobą pustą kartkę? Dlaczego tam nie było jedenastki? Dlaczego tam nie było czerwonej kartki? Dlaczego w ogóle nie zostało to zweryfikowane na VAR'ze ? Bo mecz był rozstrzygnięty? Bo doliczony czas? Co do za absurd. Jeżeli dodamy do tego stykową sytuację w pierwszej połowie, gdzie Lukaku był faulowany (w polu karnym?) i osobnik z gwizdkiem również nie raczył spojrzeć to wygląda to dość zatrważająco. Dobrze, że jednak nie zdecydował się uznać gola Napoli o tym jak Callejon wszedł na głowę Biraghiemu.
-
- Posty: 493
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
- Lokalizacja: Tychy / Pszczyna
Re: 18. kolejka Serie A: Napoli - Inter
Tak , sytuacja była sprawdzana Varem. Tak jak pisze Dzony uznali ze nie ma faulu xD
-
- Posty: 1709
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
- Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów
Re: 18. kolejka Serie A: Napoli - Inter
Pięknie !!
Mam taką osobistą radość po tym zwycięstwie za porażkę w Mediolanie z 2011r (0-3 po wałkach sędziego).
Wczoraj Inter przyjechał do Neapolu po swoje i zabrał co swoje
Pozdr.
Mam taką osobistą radość po tym zwycięstwie za porażkę w Mediolanie z 2011r (0-3 po wałkach sędziego).
Wczoraj Inter przyjechał do Neapolu po swoje i zabrał co swoje
Pozdr.
-
- Posty: 1736
- Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57
Re: 18. kolejka Serie A: Napoli - Inter
Byłem pewien, że ten mecz na miękko wygramy. Stawiałem 1-3 i nawet wynik się udało trafić. Napoli Gatuza to ne ten sam zespół co 2 lata temu. Trzeba przyznać, że mieliśmy furę szczęścia bo każdy gol padł po ewidentnych i prostych błędach śmieciarzy. Od momentu strzelenia drugiego gola straciliśmy kontrolę nad meczem i po przerwie obawiałem się trochę o wynik. Ale na szczęście Napoli bardzo chciało nie wygrać tego meczu.
Gol Lukaku na 0-1 przypomniał mi pewnego brazylijskiego snajpera o imieniu Adriano. W poprzednim spotkaniu było podobnie. 14 goli w 18 meczach nie spodziewałem się takiego wyniku.
Pozytywnie zaskoczył mnie Bastoni. Nikt by przed sezonem nie postawił, że wygryzie Godina z pierwszego składu. A tu proszę! Jeszcze imponuje spokojem i wyprowadzeniem piłki. Bardzo cieszy mnie jego postawa.
Rozczarowuje z kolei Biraghi. Nie daje nic w ofensywie i jest strasznie ograniczony. Lewe wachadło to priorytet jeśli chodzi o wzmocnienia. Asa też już długo na wysokim poziomie nie pogra.
Mecz z Atalantą zapowiada się świetnie. Jak uda się go wygrać, to śmiało będzie można określić cel na ten sezon.
Gol Lukaku na 0-1 przypomniał mi pewnego brazylijskiego snajpera o imieniu Adriano. W poprzednim spotkaniu było podobnie. 14 goli w 18 meczach nie spodziewałem się takiego wyniku.
Pozytywnie zaskoczył mnie Bastoni. Nikt by przed sezonem nie postawił, że wygryzie Godina z pierwszego składu. A tu proszę! Jeszcze imponuje spokojem i wyprowadzeniem piłki. Bardzo cieszy mnie jego postawa.
Rozczarowuje z kolei Biraghi. Nie daje nic w ofensywie i jest strasznie ograniczony. Lewe wachadło to priorytet jeśli chodzi o wzmocnienia. Asa też już długo na wysokim poziomie nie pogra.
Mecz z Atalantą zapowiada się świetnie. Jak uda się go wygrać, to śmiało będzie można określić cel na ten sezon.