23. kolejka Serie A: Inter - Milan

[Nasir]

Chcieliscie Conte to macie. Mental. Dominacja. Scudetto.

[MiRas.]

Fakt jest taki, że po pierwszej połowie Milan zasługuje na prowadzenie, kolejny fakt jest taki, że nasza gra jest tak gówniana, że aż oczy bolą. Po pierwszej połowie, Milan wciągnął nosem te całe nasze gwiazdeczki i "taktykę" Conte, której dzisiaj po prostu nie ma. Zlepek 11 przypadków. P.S. Postawmy na bramce Esposito, przynajmniej nabije sobie minut, a gorzej zagrać niż Padelli po prostu nie może.

[SETE]

Daniele Padelli sprawia , ze jest pewna doza niepewności.

No wlasnie.

[Odet]

Taki gówniak jak Rebic strzela bramkę, a do tego gola strzela weteran...
Pioli na razie rozgryzł Króla...

Ibra wyciąga z obrony de Vrija, a Brozo jest atakowany od razu gdy dostanie piłkę. Ot cała taktyka Rossonerich. Na razie wystarczyła.

Pozdr.

[miniu86]

Pierwsza połowa to jest największe nieporozumienie i kompromitacja jakie widziałem w tym sezonie.

[IlCapitano]

Chcieliscie Conte to macie. Mental. Dominacja. Scudetto.

Coś tam sapałaś? Przepadnij.

[mio85]

Chcieliscie Conte to macie!!!! Mental!!!!! Dominacja!!!!!!! Scudetto!!!!!! Dzieci nie piszcie komentarzy w przerwie bo mecz trwa 90 minut. Nie oddawajmy Conte za żadne skarby!!!!!!!

[mikruzzo]

No brak słów!
Co za druga połowa szok, profesorski Brozo i piękne wykończenie Lukaku

[Nitrogen]

Gratuluję wygranej

[MiRas.]

Fakt jest taki, że po pierwszej połowie Milan zasługuje na prowadzenie, kolejny fakt jest taki, że nasza gra jest tak gówniana, że aż oczy bolą. Po pierwszej połowie, Milan wciągnął nosem te całe nasze gwiazdeczki i "taktykę" Conte, której dzisiaj po prostu nie ma. Zlepek 11 przypadków. P.S. Postawmy na bramce Esposito, przynajmniej nabije sobie minut, a gorzej zagrać niż Padelli po prostu nie może.

Dobra, zbieram szczękę z podłogi, nigdy nie należy wątpić w swą drużynę.

Druga połowa... jest nie do opisania, mecz, który przechodzi do historii. Śmiem powiedzieć, że to był pierwszy mecz, w którym zobaczyliśmy w końcu tą szeroko opisywaną legendę Pintusa... 88 minuta, Milan oddycha rękawami, a Barella przebiega przez całą połowę na max obrotach. Coś nie wyobrażalnego. Teraz na chłodno pisać się nie da.

[Klinsi64]

PRZEPRASZAM...

[Yascarr]

Że niby Inter? W taki sposób? Ciężko w to uwierzyć, zbieram szczękę z podłogi. Oby ta druga połowa to był mentalny kop w dupe, bo ostatnie mecze to była słabizna.

[Wybraniec]

Dawno nie widziałem Interu, który wygrałby w tak cyniczny sposób, grając po prostu dramatycznie. Bo my dziś nie graliśmy dobrze - druga połowa wyglądała lepiej, ale była ślamazarna. Koniec końców liczy się zwycięstwo.

De Vrij wyrasta na bohatera sezonu.
Na wielki plus dzisiaj również Sanchez, Lukaku i Brozovic za poderwanie zespołu swoim golem.

Szacun za formę dla Ibry. W wieku 39 lat należał do głównych postaci tego meczu.

Tak czy siak musimy ruszyć z grą bo od jakiegoś czasu nie gramy dobrze.

[SETE]

Doza niepewności w postaci Padellego przez chwile była, ale druga polowa to był po prostu kosmos mentalny. To kopnie chlopakow na kolejny miesiąc

@Nasir chyba się powinien dzisiaj sam zbanowac, a jeśli nie może dajcie mu takie uprawnienia. On to zrobi

[Dzyl]

Conte popierdo**ło. Nie wiem co im nagadał w szatni, ale w drugiej połowie to był prawdziwy PAZZA INTER.
MAN WITH FAKE BLACK HAIR RAPES A MILAN TEAM

[Jaszczu91]

Padelli zadbał o dramaturgie tego meczu gdyby nie jego błędy nie byli byśmy świadkami historycznej rimonty Interu
W tym meczu było wszystko! To co dzisiaj widzielismy to byla wintesencja Pazza Inter Amala ! Niesamowite emocje !

[Stryjek]

Niesamowity wieczór, byłem załamany po pierwszej połowie,ale wiedziałem że to jeszcze nie koniec bo Milan dał z siebie 150% i było do przewidzenia ,że usiądą w 2 połowie. Szkoda ,że ten strzał Eriksena nie wpadł do bramki.
Typowy Vecino, gówno w 1 połowie a potem udział przy 2 bramkach, niepokoi mnie forma Barelli mam nadzieje,że się przebudzi bo gra tragicznie.Na LAzio na szczęście wraca Martinez Forza Inter

[Piekarz]

Szczerze mówiąc patrzyłem z dużym spokojem na to co się działo w pierwszej połowie, bo wiedziałem jak będzie wyglądać druga, choć przyznam że po drugim golu mina mi już zrzedła i nastawiałem się powoli na remis. Gorący mecz, ale jakoś stosunkowo chłodno go przyjąłem - żadne czary mary się nie wydarzyły, po prostu Milan przyjął taktykę napierdalania do utraty tchu od pierwszej minuty, co nic by im właściwie nie dało, gdybyśmy nie mieli w bramce ręcznika. Niestety mieliśmy i zamknęli pierwszą połowę z dwubramkowym prowadzeniem, co mogłoby im dać zwycięstwo nawet przy sporym zmęczeniu. Cóż, różnica poziomów obu drużyn jest tak ogromna, że nie dało - mimo że ciągle w bramce stał Padelli i ciągle nie mieliśmy na boisku Lautaro ani Sensiego. Można się natomiast zastanawiać, czy byłoby tak kolorowo, gdyby Brozović nie odpalił petardy. Nawet w drugiej połowie nie graliśmy jakoś wspaniale, ogólnie można się w tym meczu mocno przyczepić do wielu rzeczy, ale komu by się chciało.

Ocenki:

Padelli 4,5 - ehh
Godin 5,5 - ehh. ZNOWU właściwie gra bardzo fajny mecz i zawodzi w kluczowym momencie. Czemu nie może po prostu robić pierwszego bez drugiego?
De Vrij 8 MVP - do profilu następcy Waltera Samuela obok podstawowego faktu, że jest genialnym obrońcą, doszedł fakt, że strzela w derbach. Kocham jak autentycznie żadnego innego piłkarza z obecnej kadry.
Skriniar 6 - typowy Skriniar z tego sezonu - dużo dobrego, sporo też jednak złego.
Candreva 6 - odstawał dzisiaj, ale jak wszyscy trochę lepiej to wyglądało po przerwie. No tak na ok.
Vecino 7 - strasznie się kopał po czole w pierwszej połowie, ale znowu załączył mu się syndrom kluczowych bramek i silna wola walki. Impressive.
Brozović 7,5 - nie obyło się bez małych wpadek, ale po raz drugi to on podnosi zespół z kolan. Ciężko sobie wyobrazić Inter bez niego.
Barella 7 - nic konkretnego, natomiast bardzo mi się podobał swoją postawą w drugiej połowie, w dużej mierze dzięki niemu odzyskaliśmy inicjatywę.
Young 6,5 - i kolejny bardzo dobry mecz do kolekcji, Biraghi dzięki za wszystko i baj baj.
Lukaku 6,5 - jeden ze słabszych do momentu, jak zaczął ładnie rozporządzać grą z przodu i w końcu wcisnął gola upokarzając Ksiara.
Sanchez 7 - trzeci bardzo dobry mecz z rzędu. Bardzo, bardzo bym chciał żeby to dalej tak wyglądało i żeby doczekał się wykupienia, bo wprost uwielbiam jego styl gry i umiejętności.

Eriksen 6 - taki senny jest gościu, ale widać że to kwestia aklimatyzacji. Szkoda że nie wpadła ta bomba z wolnego.
Moses 6,5 - mi się bardzo podoba, trochę liczę że wygryzie Candrevę ze składu, bo tak jakoś czuję że Moses w formie > Candreva w formie.
Biraghi BN

Conte 7 - generalnie wygrał temat, Milan musiał mieć przewagę w pierwszej połowie, ale nie powinien mimo wszystko mieć aż tak dużej. Znowu zadaję pytanie, co by się stało, gdyby Brozović nie pierdolnął - generalnie ja po przerwie widziałem większy zryw po tym golu niż po pierwszym gwizdku. Wahałem się między 6,5 a 7, daję wyższą, bo jednak nie mógł skorzystać z Lautaro, Bastoniego, Sensiego (?) i Handanovica.

[miniu86]

Ciężko to ogarnąć na świeżo, ale takie myśli na szybko:

- totalny mindfuck po pierwszej połowie
- Inter strzela gola UWAGA FANFARY po rzucie rożnym pierwszy raz od chyba 57 lat!
- Moses grający ciasteczko na głowę Lukaku. Właśnie tak widziałem to po co on przychodzi do nas zimą. Taka mała rzecz jak zimna głowa i dokładna wrzutka, która pozwoliła nam oszczędzić nerwy i zabić mecz.

[Mora]

Klasyczny szalony Inter, którego podobno miało już nie być. Pierwsza połowa to totalna impotencja z naszej strony, brak ładu i składu, brak wszystkiego. W szatni musiało być grubo, po przerwie zobaczyliśmy już inny zespół. Dobrze, że bramki Brozo i Vecino padły dość szybko, w przeciwnym razie mogło być różnie. Szkoda tego strzału Eriksena, niemal idealnie przymierzył.

O taki mental chodzi panowie, brawo!

[maverik]

Ten mecz trzeba rozbić na dwie części.
Pierwsza połowa absolutna dominacja Milanu, nie istnieliśmy totalnie, pomocy nie było, a w obronie chaos. Szczerze to powinno być wyżej niż 0:2 ALE gdyby na bramce stał Handanović to byłoby 0:0. Padelli dodał nam emocji z pewnością.
Druga połowa zaczęła się podobnie do tej pierwszej zwłaszcza końcówki i dopiero od gola Vecino Milan siadł kompletnie co pozwoliło przejąć kontrolę i strzelić 3 bramkę. De Vrij jednym piłkarzem, które mogę pochwalić za obie połowy i może Brozovicia aczkolwiek fakt, że Milan dominował drugą linię trochę to psuje.
Mecz ogólnie musiał się podobać z racji wydarzeń na boisku, ale jednak trzeba się trochę przyczepić. Kolejny raz gramy jedną połowę dobrze, choć dziś to nawet tyle nie zagraliśmy taka prawda. Martwi forma, ale ważne że wyniki pomału wychodzą na prostą. Conte trafił ze składem i postawienie na Vecino kosztem Eriksena okazało się słuszne, choć niektórzy płakali przed meczem czemu nie Duńczyk. Niestety ale nazwisko nie gra, tylko przygotowanie do meczu.
Za tydzień jeszcze cięższy test z Lazio, choć najpierw Napoli.

[Piekarz]

Jeszcze jedna sprawa, bo wygraliśmy cztery derby pod rząd jakby ktoś nie wiedział.

Ostatni raz cztery zwycięstwa Interu w derbach pod rząd miały miejsce w latach 1973-74.

Ostatni raz cztery zwycięstwa Interu w derbach ligowych pod rząd miały miejsce w latach 1979-83.

[IntNarcyz]

Super Brozo ,Super Inter w 2 połowie, skuteczny Lukaku,a Conte to demon .Inter, Inter, Inter!!!!!!!!

[Dzonyy]

Chcieliscie Conte to macie. Mental. Dominacja. Scudetto.

Ależ beka z nędzyra kieleckiego. Po drugiej połowie już nic nie napisał.

Fantastyczne spotkanie i świetny wyniki mimo tragicznej gry w pierwszej połowie. Szczęście nam sprzyjało bo gdyby nie te 2 szybkie gongi to różnie by się to mogło potoczyć, a po nich BBilan ewidentnie siadł. Mam nadzieję, że z Lazio się lepiej zaprezentują bo z taką gra to Immobile by zamknął mecz w 1 połowie.

[Odet]

Już na spokojnie.

Przed meczem nie wyobrażałem sobie straty punktów z zespołem trenera Pioliego.
W przerwie zacząłem wyobrażać.

Na szczęście skończyło się wspaniale, a bramki strzelali najważniejsi nasi piłkarze w sezonie: de Vrij, Lukaku i Brozovic.

Pozdr.

ps. Piekarz, nota dla Godina za niska.

[miniu86]

Przedziwna pierwsza połowa, w której to Pioli rozgrywał Conte, a nasi zawodnicy stracili wszystkie swoje atuty. Sromotnie przegrywaliśmy środek pola, Brozovic był non stop nękany co paraliżowało wyprowadzanie piłki. Ogromna ilość strat i zmarnowanych wyprowadzeń piłki, masa przegranych przebitek i drugich piłek. Lukaku i Sanchez odcięci od gry. Milan zagrał tą połowę na maksa i chyba dał z siebie po prostu wszystko bo w drugiej nie mieli już sił do takiego pressingu.
Inter zaś się rozkręcał, na pewno dużo dała ta bramka Brozo bo zawsze najciężej jest zacząć. Było pewne, że Inter po przerwie zagra lepiej, ale ktoś musi zawsze przełamać te lody. Drugi gol to kosmos, obserwowałem to w osłupieniu. Byłem pewny, że to spalony Sancheza. Godin pięknie podał, ale generalnie jego mecz był bardzo średni. Ibrahimovic go dominował całe spotkanie. Barella odzyskiwał masę piłek i generalnie w drugiej połowie swoją motoryką, nieustępliwością i inteligencją wykończył środek pola Milanu. Brozo miał już więcej miejsca, po wejściu Eriksena to już w ogóle rozsiedliśmy się wygodnie w środku pola. Taki zawodnik ułatwia kontrolowanie meczu. Kolejny derbowy gol De Vrija, dla mnie chyba zawodnika meczu. Wreszcie coś strzelamy po stałym fragmencie gry. Poza tym znowu cierpiący na lewej stronie Skriniar(na szczęście wraca Bastoni za Godina), przyzwoity Young, niezły taktycznie Candreva, no i Matias Vecino - ten to ma patent na te gole w ważnych meczach. Człowiek o zadań specjalnych. Conte użył go dzisiaj jak ostatnio Spalletti. Swoją robotę w drugiej połowie robił też Sanchez, ale jakoś mocno go nie zapamiętałem, za to Lukaku pięknie brał na siebie grę. Bardzo mi się u niego podoba to, że oprócz siły w przepychaniu zawodników i gry na ścianę, potrafi niczym Adriano zabrać się z piłką i bardzo szybko przemieszczać się w stronę bramki rywala. Dobrze, że po wrzutce Mosesa odstawił mecz do zamrażarki.

[KoBa]

niepokoi mnie forma Barelli mam nadzieje,że się przebudzi bo gra tragicznie.

Eee co ?

Co do mecza:
Od dawna na stronie trwa dyskusja, czy Gaglia czy jednak Vecino. Niestety, ale powiedzmy sobie szczerze - gole z Genoą, Chievo czy SPAL to choć kto może strzelać, a ta skuteczność Vecino w gorących meczach po prostu musi mieć wyższe notowanie. W zasadzie widząc, jak się męczy w pierwszej połowie byłem pewien, że strzeli/asystuje w drugiej.

Wg mnie Godin zagrał bardzo dobre zawody i daleki byłbym od stwierdzenia, że Zlatan go zdominował, zważywszy na to, na jak dużo Szwedowi pozwalał sędzia. W zasadzie przy każdej główce kład dłoń na barku jednego z naszych obrońców.

Kwintesencją tego spotkania i Interu Conte zarazem była sytuacja w końcówce, kiedy Barella na pełnej wiecie co zasuwał pod bramkę Dona, a chwilę potem Lukaku zasuwał na pełnej szybkości w kierunku przeciwnym, żeby odbudować ustawienie i zająć miejsce Nikosia w środku pola. Tak, się właśnie wygrywa mecze i o to chodzi w tym całym futbolu.

Kapitan Borowik graczem meczu bęc.

[Stryjek]

Przedziwna pierwsza połowa, w której to Pioli rozgrywał Conte, a nasi zawodnicy stracili wszystkie swoje atuty. Sromotnie przegrywaliśmy środek pola, Brozovic był non stop nękany co paraliżowało wyprowadzanie piłki. Ogromna ilość strat i zmarnowanych wyprowadzeń piłki, masa przegranych przebitek i drugich piłek. Lukaku i Sanchez odcięci od gry. Milan zagrał tą połowę na maksa i chyba dał z siebie po prostu wszystko bo w drugiej nie mieli już sił do takiego pressingu.
Inter zaś się rozkręcał, na pewno dużo dała ta bramka Brozo bo zawsze najciężej jest zacząć. Było pewne, że Inter po przerwie zagra lepiej, ale ktoś musi zawsze przełamać te lody. Drugi gol to kosmos, obserwowałem to w osłupieniu. Byłem pewny, że to spalony Sancheza. Godin pięknie podał, ale generalnie jego mecz był bardzo średni. Ibrahimovic go dominował całe spotkanie. Barella odzyskiwał masę piłek i generalnie w drugiej połowie swoją motoryką, nieustępliwością i inteligencją wykończył środek pola Milanu. Brozo miał już więcej miejsca, po wejściu Eriksena to już w ogóle rozsiedliśmy się wygodnie w środku pola. Taki zawodnik ułatwia kontrolowanie meczu. Kolejny derbowy gol De Vrija, dla mnie chyba zawodnika meczu. Wreszcie coś strzelamy po stałym fragmencie gry. Poza tym znowu cierpiący na lewej stronie Skriniar(na szczęście wraca Bastoni za Godina), przyzwoity Young, niezły taktycznie Candreva, no i Matias Vecino - ten to ma patent na te gole w ważnych meczach. Człowiek o zadań specjalnych. Conte użył go dzisiaj jak ostatnio Spalletti. Swoją robotę w drugiej połowie robił też Sanchez, ale jakoś mocno go nie zapamiętałem, za to Lukaku pięknie brał na siebie grę. Bardzo mi się u niego podoba to, że oprócz siły w przepychaniu zawodników i gry na ścianę, potrafi niczym Adriano zabrać się z piłką i bardzo szybko przemieszczać się w stronę bramki rywala. Dobrze, że po wrzutce Mosesa odstawił mecz do zamrażarki.

Co e ? W 1 połowie był tragiczny,a w 2 solidny, wciąż daleko mu do Barelli z przed kontuzji i to jest niepokojące, o ile po Vecino można się było tego spodziewać bo to u niego normalne zagrać gówno połowę,a w drugiej pokazać się z innej strony o tyle u Barelli nie jest to czymś standardowym.

Wczoraj czytałem komentarze kibiców Milanu i piszą oni o 2-3 fartownych bramkach Interu xd Trochę beka, bo 1 bramka owszem była dziełem przypadku ,bo piłka wpadła pod nogi Brozovica,ale oni piszą "strzał życia" oni nie wiedzą ,że u Brozo takie bramki to norma i jak Chorwat strzela to zazwyczaj takie bramki
Kolejne bramki po normalnych akcjach,prostopadła piłka do Sancheza ten odgrywa do Vecino i mamy bramkę, rzut rożny i gol De Vrija , zabawa Vecino z zawodnikami Milanu w rogu boiska, podanie do Mosesa dośrodkowanie i gol Lukaku.Trzeba przyznać,że Milan nas cisną w 1 połowie jak żaden inny zespół w tym sezonie,ale trzeba zaznaczyć, że 2 bramki sprezentował im Padelli. Pierwsza bramka to ewidentny błąd Padelliego który mija się z piłką, 2 bramka to kolejny popis naszego bramkarza który się rzuca do piłki która jest uderzana prosto w niego i wrzuca ją do bramki xd Przecież ten 2 strzał był mega słaby i prosto w niego

W drugiej połowie Milan nie istniał i nic dziwnego bo w 1 stosowali taki pressing ,że w drugiej musiało się to skończyć opadnięciem z sił, żadna drużyna nie jest w stanie grać cały mecz na takiej intensywności, nawet Atalanta.Czuje,że gra na takiej intensywności w 1 połowie z Interem może się odbić na kolejnych meczach Milanu nie tylko fizycznie,ale też mentalnie, bo jeśli dajesz z siebie 150% i przegrywasz to nie może na ciebie dobrze wpłynąć.

[Stachoo]

niepokoi mnie forma Barelli mam nadzieje,że się przebudzi bo gra tragicznie.

Stryjek chyba na pomeczowym rauszu jeszcze jesteś

[Orzeu]

Co e ? W 1 połowie był tragiczny,a w 2 solidny, wciąż daleko mu do Barelli z przed kontuzji i to jest niepokojące, o ile po Vecino można się było tego spodziewać bo to u niego normalne zagrać gówno połowę,a w drugiej pokazać się z innej strony o tyle u Barelli nie jest to czymś standardowym.

Przecież Barella wczoraj był jednym z najlepszych zawodników w Interze

‪Barella won 15 balls, six more than any other player. He also completed most dribbles.‬

Covered most distance vs Milan:

[12.410 km] Vecino
[12.215 km] Brozovic
[12.212 km] Barella