25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
-
- Posty: 1487
- Rejestracja: 26 sty 2019, 09:39
25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
Dzień Dobry,
Nie chce mi się pisać o meczu, to opisze jedenastkę jaka bym widział na ten mecz.
Handanovic
Godin De Vrij Bastoni
Moses Brozovic Sensi Asamoah
Eriksen
Lukaku Sanchez
Myślę że całkiem przyjemnie i z zainteresowaniem obejrzałbym mecz takiego składu. Natomiast jeśli Conte znowu postawi w ataku na Martineza to nawet nie włączam. Brzydzi mnie ten piłkarz.
Nie chce mi się pisać o meczu, to opisze jedenastkę jaka bym widział na ten mecz.
Handanovic
Godin De Vrij Bastoni
Moses Brozovic Sensi Asamoah
Eriksen
Lukaku Sanchez
Myślę że całkiem przyjemnie i z zainteresowaniem obejrzałbym mecz takiego składu. Natomiast jeśli Conte znowu postawi w ataku na Martineza to nawet nie włączam. Brzydzi mnie ten piłkarz.
-
- Posty: 272
- Rejestracja: 4 lis 2007, 18:42
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
Jesli chodzi o sklad nic dodac nic ująć taki sam bardzo chetnie bym zobaczyl z tym, że te wahadla są mi obojetne kto nie wystąpi to i tak wiem czego sie spodziewać.Wybraniec pisze: ↑14 cze 2020, 12:50 Dzień Dobry,
Nie chce mi się pisać o meczu, to opisze jedenastkę jaka bym widział na ten mecz.
Handanovic
Godin De Vrij Bastoni
Moses Brozovic Sensi Asamoah
Eriksen
Lukaku Sanchez
Myślę że całkiem przyjemnie i z zainteresowaniem obejrzałbym mecz takiego składu. Natomiast jeśli Conte znowu postawi w ataku na Martineza to nawet nie włączam. Brzydzi mnie ten piłkarz.
-
- Posty: 1736
- Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57
Re: 25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
Wreszcie wracamy do gry w lidze. Patrząc na kalendarz musimy wymagać od Interu 8 zwycięstw z rzędu. Jeśli się to uda to wracamy do realnej gry o Scudetto. Nie wiem dlaczego ale mam takie przeczucie, że Conte i Pintus zrobili dobrą robotę i Inter przebiegnie swój maraton najlepiej z zespołów czołówki tabeli. Mecz w Neapolu co prawda nie wygrany pokazał, że Eriksen wreszcie się zaaklimatyzował i liczę na niego.
-
- Posty: 1487
- Rejestracja: 26 sty 2019, 09:39
Re: 25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
No pintus na pewno zrobił dobra robotę. NA PEWNO
-
- Posty: 1736
- Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57
Re: 25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
Na pewno nam zawalił przygotowania. Przecież się na tym nie zna. W końcu tylko trzy razy wygrał ligę mistrzów amator
-
- Posty: 1487
- Rejestracja: 26 sty 2019, 09:39
Re: 25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
Pintus wygrał? myślałem że piłkarze na boisku
-
- Posty: 272
- Rejestracja: 4 lis 2007, 18:42
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
Lige mistrzow mu wygral sedzia z śmietnikiem zamiast serca i masa szczescia Realu plus dna juve przegrywow w finalach i loris Karius czy jak mu tam czyli generalnie fart Realu
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 14 lut 2009, 11:35
- Lokalizacja: Piaseczno
-
- Posty: 1487
- Rejestracja: 26 sty 2019, 09:39
Re: 25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
W 2010 też pomogli sedziowie umowmy się.
-
- Posty: 2015
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
-
- Posty: 1487
- Rejestracja: 26 sty 2019, 09:39
Re: 25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
Skoro to mecz z Sampdoria to warto przypomnieć wspaniały mecz za kadencji Roberto Manciniego, kiedy Inter przegrywając 2:0 w samej końcówce zdobył 3 bramki za sprawą Martinsa, Vieriego i Recoby, wygrywając spotkanie w dramatycznych okolicznościach.
-
- Posty: 6532
- Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
- Lokalizacja: Wolsztyn
- Kontakt:
Re: 25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
jakiś Anglik postawił wtedy przy stanie 2:0 w 88 minucie 1 funta na Inter i wygrał 999 funtów opisz
-
- Posty: 1487
- Rejestracja: 26 sty 2019, 09:39
Re: 25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
To bylem ja. Nazywałem się wówczas James Bond
-
- Posty: 254
- Rejestracja: 22 lip 2012, 16:18
Re: 25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
No cóż, nie za długo przyszło nam się cieszyć ze wzglednego komfortu w linii pomocy. Sensi chwilowo zdrowy ale każdy podskórnie czuł, że to tylko kwestia czasu, poszło jednak zaskakująco szybko. Do tego wypadł Brozovic i już przed pierwszą kolejka musimy się zastanawiać - zwłoki Valero czy może jednak drewniak Gagliardini. No ale podobno Conte dostał wszystko co chciał przed sezonem i scudetto być musi. Do rzeczy jednak. Pismaki awizuja Gagliardiniego w pierwszym składzie i ja również przychylam się do tej opcji. Ciekawi mnie kto w takim układzie by przejąl obowiązki Brozovicia i odbierał piłki od obrońców - podejrzewam, że Barella. Gagliardini mimo tego, że jest strasznie klocowaty, potrafi popracować w defensywie, a być może dzięki obecności na boisku kogoś tak kreatywnego jak Eriksen, jego ułomności w grze do przodu nie będą tak obciążające dla drużyny. Chciałbym to zobaczyć i mam przeczucie, że na ekipy środka czy dołu tabeli takie rozwiązanie może fajnie się sprawdzić, z lepszymi ekipami Gagliardiniemu zabraknie umiejętności. Myślę, że to jedyna niewiadoma w składzie, bo Conte nie posadzi tak szybko Lautaro i słusznie zresztą. Dostanie minimum ten jeden mecz, pewnie i następny gdyby zagrał słabo.
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
Sensi nie dość że kontuzja to od razu taka, że nie zostawia nawet nadziei, że zdąży do końca sezonu uzyskać przyzwoitą formę.
Co do meczu to w sumie nasza sytuacja jest prosta, albo wóz albo przewóz. 2 porażki tuż przed przerwą skomplikowały ją dostatecznie.
Co do meczu to w sumie nasza sytuacja jest prosta, albo wóz albo przewóz. 2 porażki tuż przed przerwą skomplikowały ją dostatecznie.
-
- Posty: 493
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
- Lokalizacja: Tychy / Pszczyna
Re: 25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
Ten zespół potrzebuje jeszcze wzmocnień na tak wielu pozycjach , ze tak naprawdę nie wiadomo na którym elemencie sie koncentrować bardziej. Wszyscy chyba jesteśmy zgodni ze na wahadłach mamy najmniej jakości , dalej brakuje zmiennika Lukaku który ga od dechy do dechy , w środku wydawało nam się ze jest sporo możliwości , ale tradycyjnie Sensi musiał się połamać a ta przykrość nie ominęła także Brozo , który przypomnę grał od dechy do dechy i okazuje się ze znow trzeba stawiać na Borje niestety Vecino tez okazem zdrowia nie jest podobnie jak Gaga , ale im brakuje także jakości.
Co do meczu. Sampdorie musza pokonać bez względu na to czy będzie w składzie Borja czy Gaga obok Barelli. Chciałbym od 1 min Sancheza ale zgadzam się z opiniami ze ławka dla LM byłaby wyrazem swoistego votum nieufności i niekoniecznie mogłaby Lautaro pomoc w powrocie do formy przede wszystkim psychicznej ( tutaj Conte myśle zagra na przełamanie Lautaro ). Życzę sobie jednak, ze jeśli LM kolejny raz rozczarowałby to Conte nie będzie czekał do 80 min żeby dać szanse Alexisowi. Kalendarz mamy taki ze najbliższe 5 meczy to musi być min 13 pkt bo to będzie kluczowy moment z mentalnego pkt widzenia co do tego czy ten sezon zakończymy na Tak czy na Nie
Co do meczu. Sampdorie musza pokonać bez względu na to czy będzie w składzie Borja czy Gaga obok Barelli. Chciałbym od 1 min Sancheza ale zgadzam się z opiniami ze ławka dla LM byłaby wyrazem swoistego votum nieufności i niekoniecznie mogłaby Lautaro pomoc w powrocie do formy przede wszystkim psychicznej ( tutaj Conte myśle zagra na przełamanie Lautaro ). Życzę sobie jednak, ze jeśli LM kolejny raz rozczarowałby to Conte nie będzie czekał do 80 min żeby dać szanse Alexisowi. Kalendarz mamy taki ze najbliższe 5 meczy to musi być min 13 pkt bo to będzie kluczowy moment z mentalnego pkt widzenia co do tego czy ten sezon zakończymy na Tak czy na Nie
-
- Posty: 1487
- Rejestracja: 26 sty 2019, 09:39
Re: 25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
Ciągle to samo czyli bardzo dobra połowa, głupie błędy w drugiej i ledwo dowiezione zwycięstwo. Zamiast strzelić na 3:0 i oszczędzać kluczowych graczy to nie można tego zrobić bo gramy źle. Zero wniosków, zero progresu. Nie widzę tego
-
- Posty: 493
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
- Lokalizacja: Tychy / Pszczyna
Re: 25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
Inter 45 min Mediolan. To jest hasło na ten sezon i chyba do końca to się nie zmieni
-
- Posty: 2589
- Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: 25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
Plan wykonany, choć mecz powinniśmy zabić znacznie wcześniej, zupełnie niepotrzebna nerwówka w końcówce, ale to klasyk w tym sezonie. Znakomita pierwsza połowa, dwie bramki po pięknych akcjach - bardzo przyjemnie się to oglądało. W drugiej połowie gol z dupy dla Sampy i tryb ekonomiczny, na szczęście z happy endem. Eriksen najwyraźniej wrócił do formy, świetne piłki posyłał Duńczyk, zwłaszcza przed przerwą. Gagliardini dojebał z tą symulką, błazenada i zasłużona żółta kartka. Cenne 3 punkty zapisane, jedziemy dalej.
PS. Nie idzie oglądać meczów z pustymi trybunami i pojedynczymi okrzykami w tle, katorga dla uszu.
PS. Nie idzie oglądać meczów z pustymi trybunami i pojedynczymi okrzykami w tle, katorga dla uszu.
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
Ehhh no ludzie, ile tak można? Mamy rywala na kolanach, możemy go golić i zorganizować sobie piękny wieczór. Dać jakieś łatwe zwycięstwo kibicom, bez nerwów. To nie, nie ma szans. Rozdajemy stałe fragmenty gry na lewo i prawo i dążymy do postawienia meczu na skraju noża, rywal strzela gola (oczywiście) po pierwszym celnym strzale w meczu i nagle równamy poziomem do niego i wdajemy się w szamotaninę. Tak jak było zimą, tak i dzisiaj. O mały włos stracilibyśmy oczywiste 3 pkt.
Aż się nie chce analizować tego meczu jak znowu widzisz to samo.
Aż się nie chce analizować tego meczu jak znowu widzisz to samo.
-
- Posty: 583
- Rejestracja: 25 lut 2012, 00:52
- Lokalizacja: Sosnowiec / Kraków
Re: 25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
Klasyk, znowu niepotrzebne emocje zamiast dominacji również w 2 połowie. Cieszy, że Eriksen gra na swoim wysokim poziomie, miałby więcej asyst gdyby nie koledzy, za to jego kolega z pomocy Gaglia co dotknął to spie....ł, drewno to mało powiedziane.
-
- Posty: 2015
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: 25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
Wygraliśmy i się cieszę. Patrzę na ten mecz trochę łagodniej niż wy: gdyby Lukaku się nie skompromitował na początku drugiej połowy, to nie zostałoby napisane to co zostało powyżej. Straciliśmy gola z dupy co się może zdarzyć, ale fakty są takie że nie straciliśmy drugiego i wcale nie było tego blisko. Sampdoria niby się zerwała, ale ostatecznie się raczej zesrała. Fakt, że z tak słabą ekipą nie powinniśmy kończyć meczu z jednobramkowym prowadzeniem, chociaż patrząc na to z drugiej strony to w sumie złapaliśmy margines błędu na bramkę z dupy strzelając na 2-0, no i go wykorzystaliśmy.
Napiszę tylko, że Eriksen to naprawdę jest piłkarz o jakości nieporównywalnej ze wszystkimi naszymi grajkami. To się widzi od razu jak tylko zaczął grać swoje. Inteligencja boiskowa i technika nieosiągalne nawet dla tych lepszych kadrowiczów, a już jakieś Gagsy, Biry czy Wecyniaki to jest jak jakiś inny gatunek, jakby inną dyscyplinę sportu uprawiali. To jest trochę smutne jak się na niego patrzy, bo człowiek sobie uświadamia (jeszcze dobitniej), jak bardzo byliśmy w dupie przez wiele lat i jak ciągle nam daleko do pełnego wyjścia z niej. A on nawet nie jest jakimś mega ścisłym topem światowym i w dodatku od prawie roku był w wątpliwej formie. Nie oszukujmy się, w LM jeszcze co najmniej parę lat będziemy raczej grali tylko dla kasy i dla funu, jeśli są drużyny które takich Eriksenów - niekoniecznie piłkarzy o takiej charakterystyce, ale na takim poziomie - mają po 3/4 składu. Tak mi mówi rozum, bo serce mówi że możemy wygrać LM już za rok i na to liczę.
Napiszę tylko, że Eriksen to naprawdę jest piłkarz o jakości nieporównywalnej ze wszystkimi naszymi grajkami. To się widzi od razu jak tylko zaczął grać swoje. Inteligencja boiskowa i technika nieosiągalne nawet dla tych lepszych kadrowiczów, a już jakieś Gagsy, Biry czy Wecyniaki to jest jak jakiś inny gatunek, jakby inną dyscyplinę sportu uprawiali. To jest trochę smutne jak się na niego patrzy, bo człowiek sobie uświadamia (jeszcze dobitniej), jak bardzo byliśmy w dupie przez wiele lat i jak ciągle nam daleko do pełnego wyjścia z niej. A on nawet nie jest jakimś mega ścisłym topem światowym i w dodatku od prawie roku był w wątpliwej formie. Nie oszukujmy się, w LM jeszcze co najmniej parę lat będziemy raczej grali tylko dla kasy i dla funu, jeśli są drużyny które takich Eriksenów - niekoniecznie piłkarzy o takiej charakterystyce, ale na takim poziomie - mają po 3/4 składu. Tak mi mówi rozum, bo serce mówi że możemy wygrać LM już za rok i na to liczę.
-
- Posty: 1487
- Rejestracja: 26 sty 2019, 09:39
Re: 25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
To lepiej do lekarza się udaj bo z mózgiem i serduchem ewidentnie coś nie tak
-
- Posty: 1143
- Rejestracja: 13 wrz 2005, 08:22
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: 25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
W tym meczu zapamiętam jedną scenę, taki obrazek podsumowujący obecny stan kadry. 73` i zmiana, schodzi komiczny Candreva oraz wiekowy Ashley, a w ich miejsce toporny Biraghi i ograniczony umysłowo Moses. 4 piłkarzy z czego tylko jeden z nich się nadaje do czegokolwiek. Tak to my nigdzie nie zajedziemy.
-
- Posty: 517
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
Mimo wszystko, patrząc na 90-minutowy wymiar - zagraliśmy dobry mecz.
Do Lukaku można mieć duże pretensje o te megapudło - tak mecz byłby zabity i pewnie nawet ujrzelibyśmy Esposito czy Agoume. Na plus fakt, że Romelu świadomy swojego błędu mocno harował do 94 minuty na to, abyśmy jak najdłużej utrzymywali się przy piłce.
Skrzydła jakie są każdy widzi, jednak Candreva zasłużył na pochwały za ten mecz zaliczając asystę po bardzo przytomnym zagraniu i będąc blisko kolejnej pięknej bramki.
Gagliardini tragiczny, najsłabszy indywidualny występ od derbów i Padellego. Nic nie wychodziło, do tego ten idiotyzm w końcówce. Gagliardini dostarcza zatem mocnych argumentów do dyskusji Gaglia or Vecino.
Do Lukaku można mieć duże pretensje o te megapudło - tak mecz byłby zabity i pewnie nawet ujrzelibyśmy Esposito czy Agoume. Na plus fakt, że Romelu świadomy swojego błędu mocno harował do 94 minuty na to, abyśmy jak najdłużej utrzymywali się przy piłce.
Skrzydła jakie są każdy widzi, jednak Candreva zasłużył na pochwały za ten mecz zaliczając asystę po bardzo przytomnym zagraniu i będąc blisko kolejnej pięknej bramki.
Gagliardini tragiczny, najsłabszy indywidualny występ od derbów i Padellego. Nic nie wychodziło, do tego ten idiotyzm w końcówce. Gagliardini dostarcza zatem mocnych argumentów do dyskusji Gaglia or Vecino.
-
- Posty: 1709
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
- Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów
Re: 25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
No dobra po jako takiej 1 połowie (przy takiej Sampdorii okazji powinno byc więcej), bardzo słaba 2 połowa.
Pod nieobecność Brozo piłka szybciej docierała do Eriksena. I bardzo dobrze, bo to piłkarz niesamowicie wyróżniający się na tle kolegów. Przyjemnie się jego grę, poruszanie, wszystko ogląda.
Smuci i to kolejny raz postawa tych cholernych wahadeł. Nawet na tle tak słabego zespołu jak Sampdoria nie dają rady.
Przeciw Biraghiemu to łatwo się broni, wystarczy do niego podlecieć, a już oddaje piłkę do tyłu.
Moses przy dobrej kontrze przerzuca dośrodkowaniem wszystkich w polu karnym (piłka leci jeszcze do tyłu).
Young przy próbie dryblingu w 2 połowie sam sobie wybija piłkę za linię końcową boiska.
Dramat, bo to są piłkarze 3 zespołu Serie A, a nie znają podstaw gry w piłkę.
Pozdr.
Pod nieobecność Brozo piłka szybciej docierała do Eriksena. I bardzo dobrze, bo to piłkarz niesamowicie wyróżniający się na tle kolegów. Przyjemnie się jego grę, poruszanie, wszystko ogląda.
Smuci i to kolejny raz postawa tych cholernych wahadeł. Nawet na tle tak słabego zespołu jak Sampdoria nie dają rady.
Przeciw Biraghiemu to łatwo się broni, wystarczy do niego podlecieć, a już oddaje piłkę do tyłu.
Moses przy dobrej kontrze przerzuca dośrodkowaniem wszystkich w polu karnym (piłka leci jeszcze do tyłu).
Young przy próbie dryblingu w 2 połowie sam sobie wybija piłkę za linię końcową boiska.
Dramat, bo to są piłkarze 3 zespołu Serie A, a nie znają podstaw gry w piłkę.
Pozdr.
-
- Posty: 2015
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
-
- Posty: 2589
- Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: 25. kolejka Serie A: Inter - Sampdoria
Akurat Candreva wczoraj na plus. Przytomna asysta, ładny strzał z dystansu w pierwszej połowie i ogólnie dość duża aktywność, co oczywiście nie zmienia faktu, że nowe wahadełka to priorytet dla Marotty.
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...