6. kolejka Serie A: Inter - Parma
-
- Posty: 1459
- Rejestracja: 29 sie 2006, 19:53
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Parma
Chciałem przedstawić trzy sytuacje, które pokazują jaki chaos panuje w taktyce Interu oraz że zawodnicy biegają bez ładu i składu.
Atak pozycyjny Interu. Przy piłce Kolarov, który bierze się za rozgrywanie i jako środkowy obrońca jest wyżej, aniżeli pomocnicy. W rogu ekranu de Vrij, co oznacza, że Ranocchia całkowicie osamotniony na własnej połowie. Kilka sekund później Serb wdaje się w drybling i zostaje sfaulowany. Strata przez niego piłki automatycznie naraża drużynę na groźną kontrę. Takie akcje z udziałem obrońców stały się w ostatnim czasie tradycją. Kolejna rzecz jaka rzuca się w oczy i jest już codziennością, to dziura pomiędzy ofensywą, a resztą drużyny. Aż się prosi, aby któryś pomocnik zajął miejsce w okolicach wolnego pola, a tymczasem Kolarov, Barella i Gagliardini niemal wchodzą sobie na głowę
Bramka nr 1. Środkowi obrońcy pięknie ustawieni w linii, skupieni na zawodniku z piłką, a w wolne pole wbiega sobie Gervinho, który ma autostradę do bramki. Nawet profesor de Vrij nie poradził sobie na pozycji prawego środkowego, a tyle wylano pomyj na Skriniara. Inter nie ma zawodników, aby grać trójką z tyłu. Im szybciej Conte to zrozumie, tym lepiej dla drużyny. Każda absencja kluczowego obrońcy lub przestawianie ich miejscami będzie opłakana w skutkach. Wystarczyło jedno podanie, aby sforsować defensywę Interu. Zresztą to samo było z Fiorentiną i Milanem.
Bramka nr 2. Tutaj był już galimatias w czystej postaci. W lewym dolnym narożniku Vidal, Darmian i chyba Barella ustawieni w jakiś półkrąg i brakuje jeszcze, aby trzymali się tylko za ręce. Z tej okolicy boiska wraca też Kolarov. Co oni robili tam we czterech i dlaczego Serb znowu był tam gdzie nie powinien? W tym samym czasie w okolicach środka boiska stoi sobie dwóch zupełnie niekrytych zawodników Parmy. Do gracza z piłką doskakuje aż 3 zawodników Interu, a przez wycieczkę Kolarova ze swojej pozycji musiał wyjść Ranocchia i zrobiło się wolne miejsce na podanie do Gervinho.
Podsumowując na boisku panuje jeden wielki chaos, a piłkarze biegają praktycznie gdzie chcą. Druga linia nie wie do końca co ma robić, dublują swoje pozycje, a poszczególne formacje całkowicie są od siebie odcięte. Do tego jakieś dziwne wyjścia ofensywne środkowych obrońców. Największym szefem zamieszania bez wątpienia Kolarov. Wolny elektron. Nie jest przypadkiem, że to właśnie z nim w składzie Inter traci najwięcej bramek. Można rzec, iż to de Vrij nie przypilnował Iworyjczyka, ale to brak Serba spowodował dziurę w obronie przy drugiej bramce. To jego absencja wymusiła na Ranocchi taki, a nie inny ruch. Z punktu widzenia taktycznego oraz poruszania się zawodników bez piłki wygląda to niestety fatalnie.
Atak pozycyjny Interu. Przy piłce Kolarov, który bierze się za rozgrywanie i jako środkowy obrońca jest wyżej, aniżeli pomocnicy. W rogu ekranu de Vrij, co oznacza, że Ranocchia całkowicie osamotniony na własnej połowie. Kilka sekund później Serb wdaje się w drybling i zostaje sfaulowany. Strata przez niego piłki automatycznie naraża drużynę na groźną kontrę. Takie akcje z udziałem obrońców stały się w ostatnim czasie tradycją. Kolejna rzecz jaka rzuca się w oczy i jest już codziennością, to dziura pomiędzy ofensywą, a resztą drużyny. Aż się prosi, aby któryś pomocnik zajął miejsce w okolicach wolnego pola, a tymczasem Kolarov, Barella i Gagliardini niemal wchodzą sobie na głowę
Bramka nr 1. Środkowi obrońcy pięknie ustawieni w linii, skupieni na zawodniku z piłką, a w wolne pole wbiega sobie Gervinho, który ma autostradę do bramki. Nawet profesor de Vrij nie poradził sobie na pozycji prawego środkowego, a tyle wylano pomyj na Skriniara. Inter nie ma zawodników, aby grać trójką z tyłu. Im szybciej Conte to zrozumie, tym lepiej dla drużyny. Każda absencja kluczowego obrońcy lub przestawianie ich miejscami będzie opłakana w skutkach. Wystarczyło jedno podanie, aby sforsować defensywę Interu. Zresztą to samo było z Fiorentiną i Milanem.
Bramka nr 2. Tutaj był już galimatias w czystej postaci. W lewym dolnym narożniku Vidal, Darmian i chyba Barella ustawieni w jakiś półkrąg i brakuje jeszcze, aby trzymali się tylko za ręce. Z tej okolicy boiska wraca też Kolarov. Co oni robili tam we czterech i dlaczego Serb znowu był tam gdzie nie powinien? W tym samym czasie w okolicach środka boiska stoi sobie dwóch zupełnie niekrytych zawodników Parmy. Do gracza z piłką doskakuje aż 3 zawodników Interu, a przez wycieczkę Kolarova ze swojej pozycji musiał wyjść Ranocchia i zrobiło się wolne miejsce na podanie do Gervinho.
Podsumowując na boisku panuje jeden wielki chaos, a piłkarze biegają praktycznie gdzie chcą. Druga linia nie wie do końca co ma robić, dublują swoje pozycje, a poszczególne formacje całkowicie są od siebie odcięte. Do tego jakieś dziwne wyjścia ofensywne środkowych obrońców. Największym szefem zamieszania bez wątpienia Kolarov. Wolny elektron. Nie jest przypadkiem, że to właśnie z nim w składzie Inter traci najwięcej bramek. Można rzec, iż to de Vrij nie przypilnował Iworyjczyka, ale to brak Serba spowodował dziurę w obronie przy drugiej bramce. To jego absencja wymusiła na Ranocchi taki, a nie inny ruch. Z punktu widzenia taktycznego oraz poruszania się zawodników bez piłki wygląda to niestety fatalnie.
-
- Posty: 909
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Parma
Zara Krydyndz, Klinsi i WTC Ci opiszą, że to zamierzona taktyka krula, chaos, we szaleństwie jes metoda itp itd
-
- Posty: 254
- Rejestracja: 22 lip 2012, 16:18
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Parma
I czego się wydzierasz typie. Odkąd ponownie wylazles z nory zachowujesz się jak upośledzony człowiek. Co wejdę na sb to smierdzace kapsko krzyczy coś w amoku. Nasir to jest przynajmniej konsekwentny w tym co pisze, ty jesteś zwykłym przerzutem.IlCapitano pisze: ↑1 lis 2020, 12:20 Zara Krydyndz, Klinsi i WTC Ci opiszą, że to zamierzona taktyka krula, chaos, we szaleństwie jes metoda itp itd
-
- Posty: 1696
- Rejestracja: 23 lut 2012, 22:28
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Parma
powiedział ten który w tamtym sezonie po demolce od Bolonii sam się popłakał na krula perukęKredence pisze: ↑1 lis 2020, 13:37I czego się wydzierasz typie. Odkąd ponownie wylazles z nory zachowujesz się jak upośledzony człowiek. Co wejdę na sb to smierdzace kapsko krzyczy coś w amoku. Nasir to jest przynajmniej konsekwentny w tym co pisze, ty jesteś zwykłym przerzutem.IlCapitano pisze: ↑1 lis 2020, 12:20 Zara Krydyndz, Klinsi i WTC Ci opiszą, że to zamierzona taktyka krula, chaos, we szaleństwie jes metoda itp itd
-
- Posty: 1733
- Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Parma
Seba świetnie wszystko przedstawił. W taktyce zespołu panuje jeden wielki chaos. W poprzednim sezonie każdy wiedział jak ma się ustawiać. Kto kogo ma asekurować w obronie i kiedy wejść z piłką na połowę rywala. Teraz tego nie ma. W życiu bym nie przypuszczał że będę tęsknił za Baraghim i Candrevą a tęsknie! Conte stworzył zbiór rzemieślników. Nie mamy piłkarzy kreatywnych z dobrym dryblingiem. Pomoc to istny tartak i jak patrzę jak Vidal, Bozo, nr 5, Eriksen klepią w kółko jedno i to samo przez 90 minut to szlag mnie jasny trafia! W dzisiejszym futbolu, który staje się coraz bardziej otwarty i oparty na grze skrzydłowych, Inter Conte nie ma szans zaistnieć. Najgorsze jest to, że Conte nabił sobie do łba to archaiczne 3-5-2 i nawet raz nie spróbuje zagrać inaczej.
Po wczorajszym występie straciłem wiarę w ten sezon. Z takim zespołem i tym trenerem nie jesteśmy w stanie nic wygrać.
Po wczorajszym występie straciłem wiarę w ten sezon. Z takim zespołem i tym trenerem nie jesteśmy w stanie nic wygrać.
-
- Posty: 2877
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Parma
Conte jakby przeżywa obecnie jakąś chorą fascynację Atalantą i całkowicie rozmontował nam obronę. Mam taką sugestię, że powinien całkowicie porzucić pomysł z Kolarov em na stoperze, jedynie końcówki na lewym wahadle mogą jako tako z nim wyglądać.
Tak czy inaczej od początku sezonu mieliśmy już że 4 mecze gdzie w obronie dział się kryminał i przez to mamy to co mamy. Fiorentina, Milan, teraz Parma strzelają nam po 2 gole w mgnieniu oka i nagle budzimy się z ręką w nocniku.
Tak czy inaczej od początku sezonu mieliśmy już że 4 mecze gdzie w obronie dział się kryminał i przez to mamy to co mamy. Fiorentina, Milan, teraz Parma strzelają nam po 2 gole w mgnieniu oka i nagle budzimy się z ręką w nocniku.
-
- Posty: 3346
- Rejestracja: 16 sty 2004, 23:01
- Lokalizacja: Loża Szyderców
- Kontakt:
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Parma
Seba świetnie pokazał ułomności taktyczne żelbetonowego kloca, jakim jest Kąte. Ustawienie piłkarzy to jedno, a taktyka do drugie, zawsze staram się tego z sobą nie mieszać, ale Kąte jak już wysrał to swoje 3-5-2, tak to sobie jest i tyle. Jest trzecim trenerem na przestrzeni 10 lat, który z uporem maniaka stara się w Interze to wdrożyć i efekt są mizerne.
Nie wiem za co ten patałach zbiera 12 mln €.
Nie wiem za co ten patałach zbiera 12 mln €.
-
- Posty: 250
- Rejestracja: 5 lut 2005, 22:35
- Lokalizacja: Katowice
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Parma
Wspaniała analiza, świetna uwaga.
Conte większe spustoszenie w organizmie Słowaka niż COVID.
Pokazuje to też jak w dupie wszyscy mieli świetną adaptację Godina.
-
- Posty: 6530
- Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
- Lokalizacja: Wolsztyn
- Kontakt:
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Parma
tutaj mieliśmy piłkę, atak pozycyjny i nieodpowiedzialna strata duetu Eriksen - Lautaro i dlatego drużyna była tak rozwalona. Dlatego też po głupiej stracie środkowi tutaj na szybko to co zrobili to zagęścili środek pola. Szkoda, że De Vrij z Hakimim nie dogadali się co do pokrycia Gervinho. Ale bardziej bym tu miał pretensje do Eriksena i Lautaro.Seba. pisze: ↑1 lis 2020, 12:19
Bramka nr 1. Środkowi obrońcy pięknie ustawieni w linii, skupieni na zawodniku z piłką, a w wolne pole wbiega sobie Gervinho, który ma autostradę do bramki. Nawet profesor de Vrij nie poradził sobie na pozycji prawego środkowego, a tyle wylano pomyj na Skriniara. Inter nie ma zawodników, aby grać trójką z tyłu. Im szybciej Conte to zrozumie, tym lepiej dla drużyny. Każda absencja kluczowego obrońcy lub przestawianie ich miejscami będzie opłakana w skutkach. Wystarczyło jedno podanie, aby sforsować defensywę Interu. Zresztą to samo było z Fiorentiną i Milanem.
-
- Posty: 386
- Rejestracja: 20 wrz 2011, 22:50
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Parma
Orzeu pisze: ↑1 lis 2020, 16:53tutaj mieliśmy piłkę, atak pozycyjny i nieodpowiedzialna strata duetu Eriksen - Lautaro i dlatego drużyna była tak rozwalona. Dlatego też po głupiej stracie środkowi tutaj na szybko to co zrobili to zagęścili środek pola. Szkoda, że De Vrij z Hakimim nie dogadali się co do pokrycia Gervinho. Ale bardziej bym tu miał pretensje do Eriksena i Lautaro.Seba. pisze: ↑1 lis 2020, 12:19
Bramka nr 1. Środkowi obrońcy pięknie ustawieni w linii, skupieni na zawodniku z piłką, a w wolne pole wbiega sobie Gervinho, który ma autostradę do bramki. Nawet profesor de Vrij nie poradził sobie na pozycji prawego środkowego, a tyle wylano pomyj na Skriniara. Inter nie ma zawodników, aby grać trójką z tyłu. Im szybciej Conte to zrozumie, tym lepiej dla drużyny. Każda absencja kluczowego obrońcy lub przestawianie ich miejscami będzie opłakana w skutkach. Wystarczyło jedno podanie, aby sforsować defensywę Interu. Zresztą to samo było z Fiorentiną i Milanem.
najwazniejsze z tej sytuacji jest fakt, ze uwielbiamy glupio tracic pilke w srodku pola po czym bardzo czesto albo tracimy po tym gola albo jest mega niebezpiecznie, co w sumie przy obecnej dyspozycji defensywny czesto konczy sie golem
-
- Posty: 2013
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Parma
Niby najlepszy skład, najlepszy trener i największe szanse na realny sukces od 10 lat, a nie wiem czy kiedykolwiek wcześniej równie słabo ciągnęło mnie do meczów Interu - po raz pierwszy w życiu zapomniałem o dwóch z rzędu i obejrzałem tylko końcowe kilkanaście minut. W zdecydowanie największej mierze odpowiadają za to puste trybuny i regularne zakażenia u zawodników, co dla mnie przynajmniej sprawia, że śledzenie piłki nożnej stało się jak oglądanie filmu historycznego, na którym widać kamery, mikrofony, greenboksy i ekipę filmową, a aktorzy grają we współczesnych ciuchach i bez rekwizytów. Może bym walczył z tym uczuciem zniechęcenia sztucznością widowiska i niepewnością sytuacji, ale Inter nie pomaga, dysproporcja między potencjałem kadrowym a grą i wynikami jest obrzydliwa. Sezon w którym na 90% będzie łatwo o scudetto jak od dawna nie było sabotujemy od pierwszych kolejek, po raz kolejny przymierzamy się do kompromitacji w LM, przegrywamy derby pierwszy raz od stu lat. Kadra niby fajna, ale jak się widzi zblazowanego dziada Kolarova, Brozovicia w apogeum swojego wyjebania, obrzydliwą mordę Perisraka i jego żałosną psuedogrę, Nainggolana który został tylko dlatego że nikt go nie chciał, Skriniara którego zniszczyło 3-5-2, Eriksena w śpiączce którego Conte nienawidzi, Ranocchię który po 10 latach ciągle wychodzi w ważnych meczach w podstawie, Pinamontiego który się tu nie łapie i gra tylko dlatego że nie zadbaliśmy o zmiennika dla Lukaku - no więc jak ich się wszystkich widzi, to już nie wiadomo, czy taka fajna i czy aby w poprzednich latach, na papierze mniej obfitych, nie było w tym wszystkim więcej spójności i kolektywu.
Oby się to wszystko jak najszybciej zmieniło, bo dziwnie się czuję sam ze sobą, kiedy tak mało mam ochoty na Inter.
Oby się to wszystko jak najszybciej zmieniło, bo dziwnie się czuję sam ze sobą, kiedy tak mało mam ochoty na Inter.
-
- Posty: 945
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Parma
wszystko i na temat obecnej sytuacji zostawiając Perisica i Nainggolana cofnęliśmy się do czasów Łysej Główki dlatego naszym przeznaczeniem jest walka o 4 miejscePiekarz pisze: ↑1 lis 2020, 20:02 Kadra niby fajna, ale jak się widzi zblazowanego dziada Kolarova, Brozovicia w apogeum swojego wyjebania, obrzydliwą mordę Perisraka i jego żałosną psuedogrę, Nainggolana który został tylko dlatego że nikt go nie chciał, Skriniara którego zniszczyło 3-5-2, Eriksena w śpiączce którego Conte nienawidzi, Ranocchię który po 10 latach ciągle wychodzi w ważnych meczach w podstawie, Pinamontiego który się tu nie łapie i gra tylko dlatego że nie zadbaliśmy o zmiennika dla Lukaku - no więc jak ich się wszystkich widzi, to już nie wiadomo, czy taka fajna i czy aby w poprzednich latach, na papierze mniej obfitych, nie było w tym wszystkim więcej spójności i kolektywu.
-
- Posty: 1696
- Rejestracja: 23 lut 2012, 22:28
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Parma
to jest właśnie kadra która chciał wasz mentor z przeszczepioną fryzurą