Centralne Forum Kibiców Interu

Roma, Roma, Roma, Roma, Roma... 5. ostatnich naszych meczy z nimi zakończyło się remisami. Ekstremalnie niewygodny rywal dla Interu, prawie jak Juventus.
Tak się akurat składa, że 2 następne mecze gramy z tymi rywalami i to jest Wielki Egzamin Dojrzałości dla piłkarzy Interu i Conte. Przeczuwam co się stanie i zarazem nie chcę nawet o tym słyszeć. Tutaj trzeba wyjść z tarczą, niech w końcu to doświadczenie, jakie ponoć mamy w kadrze, da o sobie znać i pomoże nam uzyskać korzystne wyniki w tych klasykach, a nie tylko prokuruje karne lub nie trafia ich.
Po zwycięstwo, po chwałę, po puchar, po sok z gumijagód!!!

Dokładnie. Zgarniamy minimum 4punkty w dwóch najbliższych meczach, pokazujemy sobie i innym, że wbijamy na wyższy level i dalej twardo w dobrym tempie idziemy w kierunku lidera. Każdy inny scenariusz będzie kontynuacją naszej przeciętnej solidności.

Roma w lidze słabo punktuje z czołówką, a ogrywa leszczy. Liczę na podtrzymanie tej serii.

Patrzac na forme jaka ostatnio mamy to nie widze szans na zwyciestwo w Rzymie. Mnie nie interesuje wiara, wiara nie zachwiana , sprawa jest prosta ten mecz pokaze czy walczymy o mistrza czy o top4 .

Ja na Rome wyszedlbym zachowawczo, szczelnie w obronie i atakowal z kontry. Dotychczasowe mecze z mniej wymagajacymi rywalami pokazuja, ze szybkie wyjscie na przeciwnika konczy sie dwoma gongami do przerwy i trzeba sie wznosic na wyzyny umiejetnosci i szczescia. Z Roma taka gra nie przyniesie punktow, oni graja b dobrze z kontry i to ich jedyna bron.

Radek pisze: ↑8 sty 2021, 13:29
Roma w lidze słabo punktuje z czołówką, a ogrywa leszczy. Liczę na podtrzymanie tej serii.

Niestety, Inter tak samo. Mieliśmy 8 wygranych z rzędu to teraz przeczuwam niestety kilka remisów/porażek patrząc na terminarz, Conte przewaznie w meczach z drużynami z czołówki dawał ciała. Obyśmy wygrali i nie spieprzyli tej serii zwycięstw, która została wypracowana. Już mecz z Sampdorią nie powinien mieć miejsca, mam na mysli porażkę, więc drugiej porazki z rzędu nie akceptuje

1 punkt jutro biorę w ciemno. Obym się mylił, ale wygrać lub zremisować z Romą przyjdzie nam jutro bardzo ciężko.

Dziś tylko wygrana, remis to mało. Milan wygrał, Juve pewnie wygra, a za tydzień mniej więcej wiemy czego się spodziewać.

to jest właśnie ten yyynter conte, rżnięty gdziekolwiek czy to rzym czy genua

Fenomenalne zmiany, po raz kolejny brawa niezwykłe dla cipy obsranej turyńskiego przegrywa pobierającego 12 mln rocznie. Brawo cioto, teraz grzecznie wypnij dupsko jak zwykle umiesz przed swymi kolegami z Juventusu i definitywnie przegrywamy sezon.
Obrzydliwość, jestem zażenowany.

No to znów, klasycznie trzeba pojechać. Chcesz wiedzieć czy Inter Conte wygra mecz odpowiedz na dwa pytania:
1. Czy Lukaku jest składzie? Tak/Nie
2. Czy Inter gra z drużyną spoza tych walczących o puchary? Tak/Nie

Jeżeli któraś odpowiedź brzmi "Nie" to znaczy, że Inter tego meczu nie wygra.

Za tydzień zbieramy wpierdol zapewne co by nie urazić ex-kolegów trenera. No chyba, że Pirlo jest na tyle mierny, że sam się załatwi.

Dobrze jest, przecież przegrywaliśmy. Dobry i 1 pkt.

Klasyczny Inter w zimie. Nowy rok a Inter ten sam od lat, nie umiemy grać od stycznia.

Ja pierdolę, Roma po przerwie kompletnie zagubiona, dostaje dwa gongi, słania się na nogach i Inter zamiast ich dobić, to oczywiście cofa się do desperackiej defensywy, rozkłada nogi i czeka na remis 2:2. Nawet fakt grania w 9 po wejściu Perisicia i Kolarova nie usprawiedliwia takiego zachowania.

Fajny mecz i żenada ze strony Conte. Zmianę Vidal-Gagliardini jak najbardziej można zrozumieć, ale wejście tego bezużytecznego śmiecia tej kurwy chorwackiej obrzydliwej za Lautaro (minutę wcześniej Lautaro świetnie pracuje w obronie) i krasnala ogrodowego za ciągle bardzo świeżego Hakimiego to jest zwykły sabotaż. Niestety ale wyszła betonowa natura tego łba: wpuszcza dwóch grajków dlatego że są na papierze bardziej ogarnięci w grze obronnej, ale zupełnie nie uwzględnia tego że są jebanymi dziadami bez formy, w tym jeden jest śmieciem chorwackim obrzydliwym gównozjadem (podkreślmy to bo to ważne). Nie mówiąc o tym, że dał tym sygnał do całkowitego cofnięcia się i obrony, podczas gdy do końca meczu było jeszcze sporo czasu, a my mieliśmy ciąg na bramkę. Takie rzeczy można robić w doliczonym czasie gry a nie kwadrans przed końcem. Ja pierdolę.

Sędziowie swoje dołożyli, prawie wszystkie sporne sytuacje dla Romy. Tracimy gola po sytuacji z Barellą, a kilkanaście minut później Lukaku odbiera w identyczny niemal sposób piłkę Smallingowi, jest faul i jeszcze dostaje za to kartkę. Spalony którego nie było, jak Lautaro albo Hakimi wychodził na pustą prawą stronę w pierwszej połowie. Sytuacja z łokciem na Skriniarze na 2-2 nawet nie przeanalizowana. Tyle że nie mamy prawa się tym usprawiedliwiać - nie miałoby to znaczenia, gdybyśmy sami nie wypięli dupy.

Arturo Vidal, kolejny raz w decydującym momencie zawiódł. To miało być 3-1. Tak jak z Atalantą i Lazio wypuszczamy pewną wygraną z rąk.

Niezależnie czy jest to Crotone, Sampa czy Roma - jeżeli rywal chwilę przyciśnie to za chwilę wali bramę. Bardzo rzadko ogladam ligę angielską, ale ostatnio patrzyłem na Southamton - Liverpool. Drużyna Bednarka przez 90 broniła się skutecznie przed naporem the Reds, pozwalając na groźny strzał w okolicach 80 minuty. U nas to nie do pomyślenia.

Barella nic nie gra od kilku spotkań. Potrafi za to machać łapami. Ostatnio dało to rzut karny rywalom, dzisiaj kluczową stratę. Vidal nie potrafi trafić w piłkę. Lautaro z 7 metrów napieprza wprost w bramkarza. Conte na kluczowe minuty wpuszcza Gagliardiniego, Perisicia i Kolarova czyli piłkarzy których nie powinno być w tym klubie.

Szkoda w tym wszystkim Lukaku i Hakimiego.

Ty kurwo zajebana turyńska sabotażysto pierdolony. Oglądanie Interu pod jego wodzą jest odrażające i obleśne jak polityka pis. Szkoda kibiców, szkoda piłkarzy którzy coś naprawdę potrafią. Byle do czerwca i nigdy więcej pomiotów turynskich w tym klubie.

Kolejny mecz w którym Handanovic bez reakcji, odprowadza wzrokiem wpadającą do bramki piłkę. Może to już w końcu czas na to żeby dać zagrać Radu. Szanuje Hande, ale ten jego brak rzucania się do piłek już mocno irytuje.

Temu Interowi wiecznie czegoś brakuje, żeby postawić kropkę nad i, no bo nawet jak chcemy zamurować, to w większości przypadków coś pójdzie nie tak. Wiecznie czegoś nam za mało. Lazio, Atalanta, Roma - w każdym z tych meczy wyjazdowych powinniśmy wygrać, mieliśmy okazje na zabicie meczu, i za każdym razem to przeciwnik osiągał swój cel.

Jesteśmy najgłupszym zespołem serie a z najgłupszym trenerem w lidze. Póki goniliśmy Romę, ta nie istniała. Jak tylko osiągnęliśmy korzystny rezultat stanęliśmy, rozłożyliśmy nogi a potem przeszliśmy na królewski 5-4-1. To ma być plan B krula?
O mecz w Genui się nie złoszczę, bo murawa, bo pech itp... Ale ten z Romą to jest jakiś sabotaż, podaliśmy rękę trupowi, a trup prawie nam strzelił 3 gola.
Pozdr.

teraz bez zdziwienia, że Zhang chce sprzedać klub mając takiego pustego dzbana na ławce trenerskiej

W dniu dzisiejszym została rozwikłana jedna z najważniejszych zagadek Interu post Mourinho. Mianowicie, czylijski cygan juwentusowy robi użytek ze swego irokeza wówczas, kiedy trzeba wyczyścić umiejętnie rowa kontej po kolejnym posraniu się w majty w ważnym meczu. Po zadymie z Banegą rowek pozostał nieoczyszczony i w tym celu zakupiony musiał zostać Widalak tatuażyk. Masakra jakaś.

Postanowiłem zapożyczyć obrazek umieszczony przez naszego kolegę "Chcieliście Conte, to macie - Nasira", gdyż zaintrygowała mnie bardzo owa sytuacja. Jest na forum ktoś na tyle odważny, aby podjąć się przeanalizowania oraz logicznego wyjaśnienia tego zjawiska? Brozo na pozycji centralnego obrońcy ustawiony w linii z de Vrijem oraz Skriniarem, Bastoni na lewym wahadle, a reszty drużyny w ogóle nie widać. Jakim cudem pozostali zawodnicy znajdowali się na połowie rywala, a w środku pola znajdują się tylko piłkarze Romy? To jakieś nowe ustawienie 3-1-6 z jednym wahadłowym?

Seba. pisze: ↑10 sty 2021, 20:44

Postanowiłem zapożyczyć obrazek umieszczony przez naszego kolegę "Chcieliście Conte, to macie - Nasira", gdyż zaintrygowała mnie bardzo owa sytuacja. Jest na forum ktoś na tyle odważny, aby podjąć się przeanalizowania oraz logicznego wyjaśnienia tego zjawiska? Brozo na pozycji centralnego obrońcy ustawiony w linii z de Vrijem oraz Skriniarem, Bastoni na lewym wahadle, a reszty drużyny w ogóle nie widać. Jakim cudem pozostali zawodnicy znajdowali się na połowie rywala, a w środku pola znajdują się tylko piłkarze Romy? To jakieś nowe ustawienie 3-1-6 z jednym wahadłowym?

i co w tym dziwnego? Brozo to rozgrywający a jak widzimy na obrazku to my mieliśmy piłkę i dużo przestrzeni wiec dobrze, że tam był.

Brozo był na swoim miejscu, sęk w tym, że tak, jak pisał Seba, gdzie była reszta drużyny? Dlaczego mamy taką dziurę w drugiej linii? Przecież jeżeli piłka jest po naszej stronie tuż pod naszym polem karnym, to logika nakazuje żeby i Vidal, i Barella byli bliżej środka, a nie na połowie rywala.

Piter pisze: ↑10 sty 2021, 20:54

Seba. pisze: ↑10 sty 2021, 20:44

Postanowiłem zapożyczyć obrazek umieszczony przez naszego kolegę "Chcieliście Conte, to macie - Nasira", gdyż zaintrygowała mnie bardzo owa sytuacja. Jest na forum ktoś na tyle odważny, aby podjąć się przeanalizowania oraz logicznego wyjaśnienia tego zjawiska? Brozo na pozycji centralnego obrońcy ustawiony w linii z de Vrijem oraz Skriniarem, Bastoni na lewym wahadle, a reszty drużyny w ogóle nie widać. Jakim cudem pozostali zawodnicy znajdowali się na połowie rywala, a w środku pola znajdują się tylko piłkarze Romy? To jakieś nowe ustawienie 3-1-6 z jednym wahadłowym?

i co w tym dziwnego? Brozo to rozgrywający a jak widzimy na obrazku to my mieliśmy piłkę i dużo przestrzeni wiec dobrze, że tam był.

No ale z kim miał rozgrywać? Gdzie reszta zawodników? Po drugie po co Brozo wchodzi po piłkę do linii obrony, a później dziura w środku pola? Pobiegł tam, aby przejąć futbolówkę i podać ją do Skriniara? Równie dobrze mógł to zrobić bezpośrednio de Vrij, a Brozo w tym czasie szukać wolnej przestrzeni w środku pola. Im się zaczyna mylić gra w dziadka z rozgrywaniem piłki.

Jak to Inter. Wróbla z garści wypuszcza. Nie kumam...Jak oni grali w 85 minucie tak jakby mieli do zrobienia jeszcze pół h?

My gramy bez klasycznej pomocy. Rolą naszego pomocnika jest odbiór piłki, wycofanie jej do tyłu, do obrońcy (ewentualnie do brozo który zajmuje pozycję obrońcy), a on posyła piłkę do napastników, ewentualnie do rozpędzonego wahadła. Taki styl/taktyka/plan trenera Conte.
Tyle że dzisiaj po bramce na 2-1 przestaliśmy grać w ogóle.
I to jest skandal.
Pozdr.