Centralne Forum Kibiców Interu

Mecz już w piątek o 20:45!!!

Chciałbym zobaczyć następujący skład

Handanovic
Skriniar De Vrij Bastoni
Darmian Nandez Eriksen Hakan Perisic
Correa
Dzeko

Trudny trener, ciężki rywal, ale najwyższą pora żeby ten Hellas się w końcu nieco obsrał a najlepiej spadl do serie B.

Typuje 1:2

1-3,Dżeko,Barella, Brozović musi być zwycięska passa podtrzymana, rywal lepszy niż Genoa ale.atuty po naszej stronie liczę na świetny występ Calhanoglou, oczywiście reszta na.swoim normalnym wysokim poziomie. Forza Inter

Kolejne łatwe zwycięstwo. Z Hellasu odszedł Juric, a w jego miejsce przyszedl amator Di Francesco, wiec o wynik jesstem spokojny.

Z Hellasu odeszli Lovato, Dimarco, Silvestri i przede wszystkim trener Jurić. To już inna drużyna. Uważać na Zaccagniego i powinno być dobrze, zwłaszcza że wraca Lautaro. Fizycznie też powinno być w porządku bo będzie na termometrze koło 21 stopni, a nie 31.

Obecnie nie ma gorszego trenera w Serie A od Di Francesco, więc wygrana obowiązkowa. Gość kręcił okolo 0.8 pkt na mecz w Cagliari i Sampdorii, no amator niebywały.
Lazio 1-0 Cagliari, Cagliari 0-2 Lazio, Sampdoria 0-3 Lazio, Lazio 3-0 Roma. To ostatnie mecze Inzaghiego z tym amatorem. Liczę, że Simone w Interze zrobi jeszcze lepszy wynik i skończy się na 0:5.
Skład ten sam za jednym wyjątkiem, Lautaro za Sensiego.

Przed nami następny mecz i zanosi się na kolejne pewne zwycięstwo z ponownym czystym kontem. Dyskusyjna pozostaje tylko kwestia rozmiarów naszej wygranej. Przewiduję tym razem 4-0. MVP Hakan. Bramki Dzeko, Hakan x2 , Lautaro.

Za drogi (dla mnie:)) Correa z doppiettą, opluwany przez kibiców Vidal ciągnie grę...
Piękna jest piłka nożna i nasz przenajświętszy Inter.

Pozdr.

Okropny mecz okraszony pięknym debiutem Correi. Ostatni taki piękny początek z Interem zaliczył chyba Pazzini, ale Joaquin wypadł chyba nawet lepiej.

Inzaghi musi się nauczyć zarządzać meczem, długa droga przed nim. Do straconej bramki my wcale nie graliśmy jakoś bardzo źle, a już po tym nasi kompletnie stracili głowę i nie wiedzieli co robić.

Hakan szczyt formy prawdopodobnie ma już za sobą, albo po prostu nie będzie mu pasowała pozycja. Dzeko odrobinę lepiej, ale też kiepski występ.

Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Martinez nigdy nie stanie się klasowym napastnikiem. Wydaje mi się, że typ stoi w miejscu i prawdopodobnie jest po prostu za głupi żeby zrobić krok naprzód.

Vidal daje jasny sygnał, że może jeszcze dać coś tej drużynie.

Handzie dziś wybaczam, a to dlatego, że w grze nogami jak do tej pory nie można było mu nic zarzucić. Martwie się bardziej o jego umiejętności czysto bramkarskie, bo prawdopodobnie takiej wtopy nie powtórzy.

Ogółem dobrze, że wygraliśmy bo na stratę punktów byłoby stanowczo za wcześnie.

Ciężko się momentami na ten mecz zaglądało, środek pola wyłączony z gry, przez większą część meczu bez pomysłu, ale zmiany kluczowe: Vidal piękne podanie do Darmiana, a Correa...palce lizać, Brawo

Koszmarna pierwsza połowa z babolem Handy na czele i szalony Inter w drugiej części. Fantastyczny debiut Tucu, dwie bramki palce lizać, zwłaszcza ta pierwsza. Wielkie brawa dla Darmiana i Vidala, który znowu dał dobrą zmianę. Cieszy nasza głębia składu - jak nie idzie, to z ławki mogą wejść naprawdę solidne nazwiska. Ogólnie taki se ten mecz w wykonaniu Interu, ale najważniejsze są 3 punkty.

Na VARze dzisiaj chyba jacyś ślepcy byli, nie pojmuję jak można było nie widzieć ewidentnego faulu na Lautaro. Chuj w dupę i kotwica w plecy tym amatorom.

Nie w każdym z 38 meczów będziemy grać pięknie. Takie mecze jak te trzeba po prostu wygrać. Vidal jak Ty żeś mnie dziś zaimponował, Correa Kot. Dobre ruchy Inzaghiego, lecimy dalej. FORZA!

Brak karnego to jest kurwa skandal, ciekawe co we łbach mieli ludzie na varze widzac na powtórce jak Martinez jest kopany w nogę i uznali że karny się nie należy

Kolejne zwycięstwo naszej drużyny tym razem rodziło się w bólach. Po stracie gola uwidoczniła się nerwowa gra w wyprowadzeniu piłki i oglądaliśmy dużą ilość długich podanie co czesto kończyło się stratą i w konsekfencji brakiem płynności gry. Handa jedno niecelne podanie spowodowało utratę gola ale przy wyprowadzeniu krótkimi podaniamy jest takie ryzyko. Na obronę naszego bramkarza zasługuje jednak to że nasi zawodnicy nie mogli sobie znaleźć wolnych przestrzeni na boisku szczególnie w środku boiska.
Correa zaliczył wymarzony debiut i wierzę w tego chlopaka że będzie dla nas kluczowym zawodnikiem.
Nowi zawodnicy w pierwszych dwóch meczach udowodnili swoją przydatność i klasę.
Pozdrawiam

Bilans 7-1 po 2. meczach, takie fakty no. Nie ma co się czepiać. Pierwsza rimonta i piękne bramki Correi, który jak na kwadrans gry poczynił duże starania byśmy go polubili.

Dżeko - słabo, nie wiem co komentatorzy widzieli w jego grze. Tak jak chwaliłem w poprzednim meczu jego podania, tak teraz bardzo często notował proste straty przy próbach podania piłki. Zwłaszcza w pierwszej połowie.

Hakan - w porównaniu z Eriksenem: zapewne zagrał lepiej z Genoą niż by zagrał Duńczyk, ale z Hellasem zagrał gorzej niż by zagrał Duńczyk. Hakan to na chwilę obecną nadal raczej typowa "10" nastawiona na kluczowe (a więc ryzykowne) podania i strzały. No i ma problem z rozgrywaniem. Nie wiem czy w takich meczach (np. z Sampą w następnej kolejce) od początku nie powinien grać Sensi, który rozgrywać potrafi.

Ogólnie trzeba przyznać że całą linia pomocy miała ciężką przeprawę bo Hellas wypruwał sobie żyły, co jednak wykorzystaliśmy w końcówce spotkania.

Handa - babol nr 1. Pocieszeniem jest fakt że "niebramkarski" i nie miał wpływu na wynik.

Martinez - aktywny; zanotował trafienie, dwie niezłe sytuacje i praktycznie wywalczył rzut karny.

Ciekaw jestem zestawienia ataku w następnym meczu: Martinez - Correa?

Vidal - fajnie że się ogarnął, ale z drugiej strony to jego psi obowiązek. Gość zarabia fortunę, także w zeszłym sezonie gdzie nam za wiele nie pomógł.

Zwycięstwo i comback cieszą, ale ten mecz pokazał już trochę więcej niż ten zeszlotygodniowy. Tu już mieliśmy ciepło i widać że Inzaghi będzie potrzebował dużo czasu żeby to sobie wszystko poukładać. Przede wszystkim pomysl na Hakana, bo zagrał tym razem bardzo słabiutko, a mówili że to zawodnik sinusoida. Martwi mnie też to że jak narazie mamy 4 napastników z których każdy chce grać cofnietego i często w polu karnym brakuje kogokolwiek. Przy tym potencjale Corei, Martineza i Alexisa. Dzeko musi czesciej polowac na pilki w polu karnym. Trochę chce za bardzo wejść w buty Lukaku z tym rozgrywanie, a wszyscy widzimy, że nie jest tak silny i nie każdego rozbije, przepchnie. Brakuje mu też tej energii i szybkości Belga. Na całe szczęście tak jak przewidywalem juventus nie bedzie tak mocarny jak wszyscy sie odgrazali i będziemy mogli się od czasu do czasu potykac, szukając najlepszej formuły na Inter Inzaghiego.