17. kolejka Serie A: Inter-Cagliari

[Orzeu]

Co tu dużo mówić to trzeba odbębnić i to najlepiej łatwo, prosto i przyjemnie. Nie obraziłbym się na jakieś 3:0

Choć trzeba uważnie podejść do tego meczu, bo Cagliari to rywal niewygodny, który:
- nie przegrał kolejnych 4 meczów z rzędu,
- ostatnio solidnie grywa w obronie,
- jest trenowane przez byłego trenera Interu pana W. Mazzariego,
- jest naszpikowane byłymi graczami Interu, którzy jutro z pewnością będą chcieli się pokazać (Dalbert, Godin, Keita Balde, Zappa)

[Chuchu]

Milan remisuje z Udinese, więc wygrana da nam fotel lidera. Liczę na pewne zwycięstwo i dobicie rywala wcześniej niż ostatnio, żeby nie było znowu nerwów w końcówce.

[maverik]

Jedyne co może nam przeszkodzić w pokonaniu Cagliari to wejście na psychikę porażki z Realem, ale liczę, że taka drużyna jak Inter już dawno zapomniała i skupi się na ograniu drugiej najsłabszej drużyny w tym sezonie w lidze.
Alexis ma grać ponoć od początku to oby lepiej zagrał niż we wtorek gdy nic mu nie wychodziło.

[Piekarz]

Trzeba bezwzględnie wygrać ten i kolejne dwa mecze. Sytuacja w lidze robi nam się nieco komfortowa, ale nie można sobie pozwalać na rozluźnienie, tylko zmaksować przewagę jeszcze w tej rundzie. Bo trzeba pamiętać, że wiosenna będzie trudniejsza: Napoli, Juve i Atalantę gramy już na wyjeździe. Jazda.

[IntNarcyz]

Dzisiejsza wygrana wyniesie nas na fotel lidera i to być może na znacznie dłużej, a mam przekonanie że może być kluczowa w kontekście obrony Scudetto. Mamy wszystko w swoich rękach a raczej głowach i nogach.Typuje dziś 3-0 bramki Hakan,Dżeko, Brozo. Forza Inter

[forzaragazzi]

Wygrać dzisiaj, później w piątek z Salernitaną; zebrać 43 pkt i na luzie oczekiwać na mecz Milan - Napoli. Inna sprawa że Calgiari może sprawić problemy. Nasi byli piłkarze + Nandez którym się interesujemy + reprezentacyjny bramkarz Cragno + przymierzany do squadra azzurra J.Pedro. Dobrze że nie ma już Radji który przeciw nam grał zawyczaj nieźle. Na wiosnę wymęczyliśmy z nimi 1-0 na Meazza.

[Dzyl]

Kadrowo u nich jakiejś tragedii nie ma bo jest kilku graczy, którzy się nieco wyróżniają jak Nandez, Joao Pedro, ale fakt jest taki, że są w strefie spadkowej, to drużyna, którą powinniśmy ograć z 3 lub 4 do zera bez żadnego problemu.

[Saff]

Pozdrowienia dla Czarodzieja, Capitano, Endru i innych shoutboxowych odklejeńców, zamykających sezon na początku listopada i twierdzących, że Inter nawet o top 4 będzie miał ciężko.

[Imrahil]

mistrz liderem

[Chuchu]

Wygrywamy wysoko, a tak naprawdę wynik nie oddaje w pełni naszej przewagi, bo spokojnie mogliśmy mieć jeszcze ze 2 gole ale świetny mecz rozgrywał Alessio Cragno. W końcu wskakujemy na fotel lidera, mamy 43 strzelone gole w 17 meczach czyli najwięcej w całej lidze i drugą najlepszą obronę z 15 straconymi golami (lepsze tylko Napoli z 13). Jesteśmy w tej chwili głównym kandydatem do scudetto. Świetny mecz w naszym wykonaniu, oby tak dalej!

[Dzyl]

Kadrowo u nich jakiejś tragedii nie ma bo jest kilku graczy, którzy się nieco wyróżniają jak Nandez, Joao Pedro, ale fakt jest taki, że są w strefie spadkowej, to drużyna, którą powinniśmy ograć z 3 lub 4 do zera bez żadnego problemu.

Czyli wszystko przebiegło zgodnie z moimi przemyśleniami.
Chodź mogło się skończyć nawet z 6-0, ale Cragno miał dzień konia.
Szymon póki co miażdzy Conte.

[bonjovi100]

Pięknie się ogląda taki Inter. Pamiętam na początku sezonu jak piłkarze nie byli jeszcze zgrani to te wyjścia z obrony trafiały łupem przeciwnika. Mówiłem, że muszą się wyczuć i nauczyć kiedy podać a kiedy pójść balansem + długa piłka tak aby nie było ot oczywiste. Od kilku meczy (również z Realem) gramy to wzorcowo. Pięknie się ogląda takie granie. Jedyny problem jaki się pojawia to.. skuteczność.. a jako, że mówię o zespole który w SERIE A zdobywa NAJWIĘCEJ goli to jest dobrze.. jest nawet BARDZO dobrze

[forzaragazzi]

Pierwszym wykonawcą karnych powinien być Hakan bo się jeszcze nie pomylił. Szkoda poprzeczki Alexisa bo Zanotti miałby asystę.

3 pkt dopisane i lider. Teraz się skupić na następnym meczu. Na głównego konkurenta do scudetto wyrosła nam chyba Atalanta.

[Jaszczu91]

Niesamowity mecz. Można się delektować oglądając taką grę Interu. Rodzi się nam Tiki Inzaghi Taka. Najbardziej podoba mi się to że mając 2-0 Inter się nie zatrzymuje tylko pruje dalej. Dziś przy wysokiej skuteczności mogło być dwa razy wyżej. Jak mówią młodzi ludzie MASAKRACJA

[zemaria]

Ulala, o taki Inter nic nie robiłem. Szkoda kolejnego karnego Lautaro, zrehabilitował się konkretnie. Dwie genialne asysty Barelli, Hakan top.
Definitywnie pozbyliśmy się tego łba Dalberta? Cóż za obrzydliwe pokemińsko.

[Speaker]

Oni dzisiaj wyszli i pokazali, że nie składają broni po Madrycie. Fajnie było pierwszy raz na oczy zobaczyć jakiegoś tam Zanottiego, naszego pilkarza!

[Odet]

To może być piękny sezon, bo my na 1, a Cagliari w Serie B.
Pozdr.

[Mora]

Tak jak się spodziewałem - łatwe i pewne zwycięstwo, bez zbędnych nerwów i stresu. Tak to właśnie powinno wyglądać na Meazza z zespołami z dolnej części tabeli. Brameczka Hakana palce lizać. Lautaro nie pierwszy raz spala się psychicznie przy strzale z wapna, powinien podchodzić ktoś inny.

Napoli i Milan zagrali pod nas, piątkowe 3 punkty w Salerno to obowiązek Simone i spółki.

Dobry ten Cragno.

[Dzonyy]

Kolejny świetny występ. Dawno nie widziałem czegoś takiego w wykonaniu Interu. Prawdziwie Joga Bonito robiliśmy co chcieliśmy i spokojnie mogliśmy walnąć jeszcze kilka bramek. Teraz czas złoić Salernitane i umocnić się na pozycji lidera.

Forza Inter!

[Jaszczu91]

Inzaghi znakomicie rozwinął ten zespół. Dodał więcej elastyczności i polotu w grze. Dzięki temu na Inter patrzy się z uśmiechem na ustach. Gramy świetną piłkę i mamy fazę pucharową Ligii Mistrzów i wchodzimy na pozycję lidera Serie A. Tymczasem pan Conte odpada z Ligii Konferencji a Lukaku siedzi na ławce w Chelsea. Co za Ironia losu kto by pomyślał o takim scenariuszu w sierpniu...

Cagliari zdemolowane 4-0 a najlepszym zawodnikiem meczu jest ich bramkarz. To najlepszy komentarz do tego meczu. Hakan znakomicie został wkomponowany do tej drużyny. Ciężar rozgrywania akcji ofensywnych nie leży już tylko na Brozo. Mamy dwóch liderów w środku pola i do tego jest jeszcze znakomity wczoraj Barella. Żaden zespół w Serie A nie ma nawet podjazdu do naszej linii pomocy.

Co do rzutów karnych. Lautaro wszystkie 4 ostatnie jedenastki strzelał w identyczny sposób czyli w prawy dolny róg bramkarza. 2 razy się udało a 2 razy nie. Chyba pora na zmianę wykonawcy. Szkoda że wczoraj nie trafił bo mógł mieć hattrick. Jednak strzelając drugą bramkę w pełni się zrehabilitował. Pokazał swój kunszt.
Ciekawostka: Lautaro na 954 rozegrane minuty ma 10 bramek w lidze. Praktycznie średnio gol na mecz.

[Piekarz]

A ja będę chyba skrajnym tetrykiem, ale mnie takie mecze po takich meczach jak z Realem lekko irytują. Za łatwo to wszystko przychodzi w lidze, a potem w Europie doznajemy szoku kulturowego. Mam wrażenie, że jeszcze niedawno aż tak żałosnych ekip jak Cagliari w Serie A nie było, może jedna w sezonie, a teraz są co najmniej cztery. Ilekroć mam okazję oglądać grę, zwłaszcza defensywną, Spezii, Genoi, Cagliari i Salernitany, to słabo się robi. Wyszli wczoraj autobusem, a i tak zostawiali tyle przestrzeni, że można było tam samolotem lądować. Bramka Sancheza to poziom krycia, który śmieszyłby mnie nawet wtedy, gdybym go zobaczył w polskiej lidze.

[Jaszczu91]

Piekarz błędy rywala tez trzeba umieć wykorzystać. Inter zrobił to wczoraj w dodatku w świetnym stylu. Co gol to piękniejszy. Juventus z Venezią zagrał na remis a z Salernitaną ledwo wygrał 0-1. Więc nie ma co umniejszać wygranej Interu. Z resztą jak ktoś pisał przed meczem Cagliari nie przegrało od 4 spotkać a z Interem dostali lanie.

[Piekarz]

Ja nie umniejszam wygranej i zdolności do wykorzystywania błędów. Zagraliśmy świetny mecz, to oczywiste. Po prostu żenada mnie ściska, jak widzę, ile tych błędów Cagliari popełnia, bo myślę, że w ten sposób przyzwyczajamy się do zbyt niskiego poziomu rywala i może to mieć na serio negatywne skutki w trudnych meczach, zwłaszcza w Europie. Po takim meczu z Cagliari może być choćby mniejsza motywacja do poprawy skuteczności, z którą mamy wielki problem, bo zostanie w głowie, że jak nie ta, to zaraz będzie następna okazja na bramkę. A w dużym meczu będzie 1/10 tych okazji. Głowa Inzaghiego w tym, żeby to się tak nie przekładało, ale w stu procentach nie jest w stanie wejść zawodnikom do głów.

[Speaker]

Dzięki wczorajszemu meczowi Cagliari dostało szkołę i utrzyma się w lidze. Widać było zachwyt i postanowienie zmiany stylu gry u trenera Waltera Mazzariego.