Centralne Forum Kibiców Interu

Już w sobotę gramy o punkty z Hellasem.

Musimy spotkanie to wygrać, jeśli chcemy się liczyć w walce o majstra.

Hellas to drużyna niewygodna, jeśli już przegrywa to zazwyczaj jedną bramką, potrafiąca wyrwać punkty mocniejszym rywalom, o czym przekonały się m.in. Roma (przegrała i zremisowała z Hellasem), Lazio, Juventus (przegrana z Hellasem), czy Napoli. W ostatnich 10 spotkaniach zainkasowali 18 punktów, dla porównania Inter zdobył w tym czasie 14 punktów.

To nie będzie spacerek.Ale mam nadzieję zobaczyć stary dobry Inter i lepszą w końcu grę

No dokładnie zwycięstwo jest koniecznością tym bardziej że wszyscy zdrowi typuję 3-1 dla nas

Najważniejsze to wygrać i dopisać 3 pkt, nieistotne w jaki sposób.

Mnie cieszy najbardziej powrót De Vrija do składu. Skriniar jest super obrońcą ale kiedy gra jako środkowy stoper, Brozović musi głębiej się cofać żeby rozgrywać piłkę. W elemencie wyprowadzenia piłki De Vrij jest lepszy i odciąża nieco Brozovicia. To przekład się na płynność gry naszej linii pomocy. Dlatego jestem pozytywnie nastawiony do tego meczu. Biorąc pod uwagę wzrost mentalny po wygranej z Juventusem, tydzień odpoczynku i powrót De Vrija uważam, że nie ma w tym meczu miejsca na stratę punktów przez Inter. Pauza Lautaro też może wyjść zespołowi na dobre. Correa dostanie więcej czasu na boisku i liczę, że da jakiś konkret.

wygrana albo śmierć

Serce chce wierzyć w zwycięstwo, rzeczywistość wskazuje na remis

mio85 pisze: ↑8 kwie 2022, 14:50 Serce chce wierzyć w zwycięstwo, rzeczywistość wskazuje na remis

Co pokazuje na remis?

Nie no.. ja powiem jak Jerzy Engel przed meczem Polska Szwecja niedawnym, który przed meczem zdecydowanie stawiał na Polskę, że "oczywiście w piłce wszystko może się zdarzyć, ale.." no właśnie. Jesteśmy zdecydowanym faworytem, spodziewam się wyniku 2-0 lub 3-0.

Speaker pisze: ↑8 kwie 2022, 19:41

mio85 pisze: ↑8 kwie 2022, 14:50 Serce chce wierzyć w zwycięstwo, rzeczywistość wskazuje na remis

Co pokazuje na remis?

Nasze ostatnie 8 meczów?

Muszę przyznać, że nie spodziewałem się jakiegoś kopa mentalnego i diametralnej odmiany jednak myliłem się i zwycięstwo przyszlo niespodziewanie łatwo. Inter jak z końcówki zeszłego roku. Chociaż w Scudetto zacznę wierzyć dopiero po 3 zwyciestwie z rzędu, które potwierdzi trend i pokaże nasze oblicze na wyjeździe. Jedźmy już na tym paliwie do końca!

Bardzo dobra pierwsza połowa, druga zagrana na dogranie do końca najmniejszym nakładem sił. Najlepsi na boisku Skriniar i Perisić. To był chyba pierwszy mecz w tym roku, w którym przypominaliśmy ten zespół z rundy jesiennej. Brawo i jedziemy dalej z serią zwycięstw.

Też byłem pozytywnie zaskoczony nasza postawą w pierwszej połowie. Wyglądało to świetnie. Tak jak na początku sezonu. Hellas nie miał nic do powiedzenia. Niestety na drugą połowę wyszedł odmieniony zespół. Za to mam pretensje do Inzaghiego, który zaciągnął hamulec ręczny i zepsuł mi przyjemność oglądania meczu. Nie rozumiem też dlaczego rozgrywający dobre spotkanie Dimarco i Correa są pierwsi do zmiany a Perisic gra w ataku. Po co braliśmy tego Caicedo? Można było rozegrać drugą połowę znacznie lepiej.

Nie mniej jednak cieszy wygrana i powrót do dobrej gry. Oby to nie był jednorazowy wyskok.

Cieszy to zwycięstwo (oczywiście zawsze jak Inter wygrywa to cieszy ) i pozwala dalej marzyć o scudetto.

Ciekawa ta zmiana Gosensa, tylko trochę nie rozumiem jak to w praktyce wyszło i gdzie on miał się poruszać? bo trochę nie wyglądało jakby był drugim napastnikiem ale oglądałem tylko 20 min ostatnie 2 poł.

Denzel więcej odwagi i determinacji jak dostajesz takie piłki na dobieg to idź na przebój i kończ sam, nie będziemy się czepiać!

Nie było na boisku Lautaro i od razu w ataku jakoś tak lepiej