Centralne Forum Kibiców Interu

Pomysł na mecz był dobry: Bayern na bardzo wysokim pressingu więc próbujemy częstych podań długich na Dżeko, który radził sobie wczoraj bardzo dobrze z obrońcami Bayernu. Wiadomo jednak było, że w takim wypadku trzeba było zagrać perfekcyjnie w obronie co za sprawą Dumfriesa, który wczoraj wyglądał jak amator nie udało się.

Generalnie to przy odrobinie szczęścia mogło się udać, Bayern jednak to drużyna klasę lepsza i żeby z nimi wygrać musiałby się nam naprawdę dobrze ułożyć mecz. Tak się nie stało, więc 3 punkty zasłużenie do Bawarczyków.

Cóż można powiedzieć? Porażka w tym meczu była wkalkulowana, problemem jest to, że następuje po dwóch poważnych sprawdzianach, które Inter oblał koncertowo.
Jedyny pozytyw to minuty Gosensa, Onany i Mkhitaryana. Teraz zbierać siły przed Torino w sobotę. To nie będzie łatwy mecz bo każdy w Italii teraz wie, że Inter ma kiepski czas i jest podatny na ciosy.

Barca i Bayern przejadą się po tej grupie, zostaje walka z Czechami o spadek do LE. Nie wiem czy warto, ale to zawsze jakieś pkt do rankingu

miniu86 pisze: ↑8 wrz 2022, 09:38

Barca i Bayern przejadą się po tej grupie, zostaje walka z Czechami o spadek do LE. Nie wiem czy warto, ale to zawsze jakieś pkt do rankingu

Zastanów się czy chcesz za rok mieć ponownie taką grupę, czy jednak lepiej w tej lidze europy trochę punktów złapać i wskoczyć do drugiego koszyka. Wiele nie brakuje.

Póki będziemy losowani z tego pieprzonego 3 koszyka to będziemy się tak męczyć co rok, tym bardziej, że za grosz nie mamy szczęścia do losowań. Bayern mocny jak zawsze, Barcelona finansowo tonie, ale robi to w iście hiszpańskim stylu czyli tańcząc salsę, pijąc wino i bawiąc się. Widać ze to dobry okres dla nich, atmosfera wokół klubu świetna, transfery wydają się trafione. U nas trochę po polsku, dużo narzekania, słaby mental, nic nie wiadomo - powoli robi się grobowo.
Jestem pogodzony z losem i liczę, że powalczymy w Lidze Europy gdzie zresztą jest niestety nasze miejsce jeśli chodzi o poziom przynajmniej w tym roku.

Co do meczu - nie oglądałem bo nie dałem rady ale po skrócie widzę, że obrona dalej w formie. Co tam się stało przy tym golu Sane XD Onana chyba kocur, może mamy swoją Panterę jak Milan tylko trzeba ją wypuścić z klatki.

Byłem na meczu I ogromne rozczarowanie, Bayern ok faworytem był i wygrał ale mnie przeraża to że my fizycznie ustępujemy rywalowi, brak dynamiki, presingu,dokładności w rozegraniu i błędy indywidualne częściowo jak w derbach, można przegrać ale żeby tempo meczu w nas,ym wykonaniu było praktycznie zerowe, myśmy poprzednio zawsxe dobrze wyglądali fizycznie że o czasach Conte nie chcę wspominać, teraz niechce być złym prorokiem ale dni Simone mogą być policzone tylko co dalej ,źle to wygląda, a optymistycznie?Forza Inter

W takim meczu z takim rywalem było za dużo zmian w wyjścowym składzie. Nie wiem czym to było spowodowane ale takie roatacje to można robić z jakimś Cremonese a nie z Bayernem. Coś się dzieje w szatni i wydaje mi się że trener przestał nad tym panować i chciał coś udowodnić.