czy od powrotu do LM byłem na dwóch przegranych z Barką?
tak
czy jak nie mogłem w tym roku to wygrali?
tak
czy mam im za złe?
nie
czy wierzyłem?
nie
czy jest widok piękniejszy dla kibica Interu niż Milan Skriniar z opaską?
nie sądzę
3. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów: Inter - Barcelona
-
- Posty: 250
- Rejestracja: 5 lut 2005, 22:35
- Lokalizacja: Katowice
-
- Posty: 355
- Rejestracja: 14 lut 2009, 11:35
- Lokalizacja: Piaseczno
Re: 3. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów: Inter - Barcelona
Za co? Przecież miałem rację - mecz został rozstrzygnięty w pierwszej połowiePiekarz pisze: ↑4 paź 2022, 23:07No i co? Przeproś kibiców
-
- Posty: 1709
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
- Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów
Re: 3. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów: Inter - Barcelona
Wystarczy że trener rezygnuje z Handy (definitywnie) i z Dzeko (w pierwszym składzie) i jest gra.
Pozdr.
Forza Inter
Pozdr.
Forza Inter
-
- Posty: 1736
- Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57
Re: 3. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów: Inter - Barcelona
Inter wygrał i od razu wyszło słońce. Dosłownie i w przenośni. Mega cieszy to zwycięstwo z kilku powodów. Inzaghi nie stracił poparcia szatni. Każdy walczył o zwycięstwo z mega zaangażowaniem. Kilku piłkarzy po meczu powiedziało, że to wygrana dla trenera.
Inter przebiegł w tym spotkaniu 124km jako zespół co pokazuje, że fizyczność jest na dużo lepszym poziomie niż na początku sezonu.
Po takiej wygranej drużyna musi się dźwignąć mentalnie i wreszcie zacząć grać na swoim poziomie.
Gra obronna zespołu była na najwyższym poziomie. Skriniar z opaską kapitańską od razu wyglądał jak Pan Milan Skriniar. De Vrij pokazał, że jeszcze się nie skończył i zagrał świetnie na Lewego. Szczególnie pod względem fizycznym w pojedynkach siłowych górował nad Robercikiem. Bastoni za każdym razem dobrze ustawiony, nie gubił krycia. Wygrywał pojedynki główkowe. Wróciła nasza żelazna trójka z najlepszych występów.
Swoje dołożyli wahadłowi. Darmian jest kapitalnym zadaniowcem. Zawsze kiedy dostaje szansę to człowiek po prostu wie, że on nic nie odwali. W przeciwieństwie do Dumfriesa. Dimarco (nie żaden Di marco) może takim spotkaniem wreszcie zapracuje na swoje nazwisko. Kapitalny przerzut w akcji bramkowej. Kilka dobrych zagrań do przodu i solidność w obronie. Dembele z niem sobie nie pograł. Ma ostatnio świetny okres i chyba Gosens może zapomnieć o pierwszej jedenastce.
Pomoc. Hakan z golem i dobry w destrukcji. Barella biegał jak nakręcony, choć źle rozwiązał dwie kontry. Miki świetny w obronie i asekuracji Dimarco. Ciężko było grać piłką, ale z Barceloną można to zrozumieć.
Atak pracujący i presujący. Lautaro poświęcił się dla zespołu i harował aż miło. Akcja z końcówki gdzie praktycznie leżąc ograł 3 piłkarzy Barcelony i z tego poszła akcja, świetna. Minus za początek i brak podania do Correi. Czekam na powrót Lukaku i duecik LULA.
Delikatny minus dla Onany. Miał furę szczęścia, że gdy zawalił gola, bodaj Pedri zagrał ręką. NIkt o tym nie wspomina. Mam wrażenie, że gdyby tak zagrał Handa to został by tutaj zrównany z ziemią. Gra na przedpolu zdecydowanie do poprawy. Podobnie jak wznowienia od bramki. Zaliczył 2 wykopy kompletnie do nikogo. Mimo wszystko chcę go widzieć w bramce z Sassuolo. Widać, że żyje meczem i ma dobry wpływ na postawę obrońców. Grając regularnie wyeliminuje błędy o których wspomniałem.
Inter przebiegł w tym spotkaniu 124km jako zespół co pokazuje, że fizyczność jest na dużo lepszym poziomie niż na początku sezonu.
Po takiej wygranej drużyna musi się dźwignąć mentalnie i wreszcie zacząć grać na swoim poziomie.
Gra obronna zespołu była na najwyższym poziomie. Skriniar z opaską kapitańską od razu wyglądał jak Pan Milan Skriniar. De Vrij pokazał, że jeszcze się nie skończył i zagrał świetnie na Lewego. Szczególnie pod względem fizycznym w pojedynkach siłowych górował nad Robercikiem. Bastoni za każdym razem dobrze ustawiony, nie gubił krycia. Wygrywał pojedynki główkowe. Wróciła nasza żelazna trójka z najlepszych występów.
Swoje dołożyli wahadłowi. Darmian jest kapitalnym zadaniowcem. Zawsze kiedy dostaje szansę to człowiek po prostu wie, że on nic nie odwali. W przeciwieństwie do Dumfriesa. Dimarco (nie żaden Di marco) może takim spotkaniem wreszcie zapracuje na swoje nazwisko. Kapitalny przerzut w akcji bramkowej. Kilka dobrych zagrań do przodu i solidność w obronie. Dembele z niem sobie nie pograł. Ma ostatnio świetny okres i chyba Gosens może zapomnieć o pierwszej jedenastce.
Pomoc. Hakan z golem i dobry w destrukcji. Barella biegał jak nakręcony, choć źle rozwiązał dwie kontry. Miki świetny w obronie i asekuracji Dimarco. Ciężko było grać piłką, ale z Barceloną można to zrozumieć.
Atak pracujący i presujący. Lautaro poświęcił się dla zespołu i harował aż miło. Akcja z końcówki gdzie praktycznie leżąc ograł 3 piłkarzy Barcelony i z tego poszła akcja, świetna. Minus za początek i brak podania do Correi. Czekam na powrót Lukaku i duecik LULA.
Delikatny minus dla Onany. Miał furę szczęścia, że gdy zawalił gola, bodaj Pedri zagrał ręką. NIkt o tym nie wspomina. Mam wrażenie, że gdyby tak zagrał Handa to został by tutaj zrównany z ziemią. Gra na przedpolu zdecydowanie do poprawy. Podobnie jak wznowienia od bramki. Zaliczył 2 wykopy kompletnie do nikogo. Mimo wszystko chcę go widzieć w bramce z Sassuolo. Widać, że żyje meczem i ma dobry wpływ na postawę obrońców. Grając regularnie wyeliminuje błędy o których wspomniałem.
-
- Posty: 493
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
- Lokalizacja: Tychy / Pszczyna
Re: 3. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów: Inter - Barcelona
Bardzo cieszy wynik i gra w pierwszej polowie. W koncu wyszlismy skoncentrowani na defensywie przez co Barca miala wyrazna optyczna przewage ale nie potrafila swtorzyc sytuacji strzeleckiej. Mamy graczy stworzonych do tego typu gry i to przynioslo efekt. Solidna defensywa a z przodu zawsze cos wpadnie. Druga polowa w naszym wykonaniu duzo gorsza, nie zgdazam sie z tymi co pisza, ze mielismy kontrole nad meczem, nie mielismy w drugiej polowie kontroli, obrona byla rozpaczliwa, czesto wybijanie pilki na oslep, Barca siedziala na nas niemilosiernie. Szczescie tym razem dopisalo. Nie marudze , z Barca wygrywamy raz na dekade dlatego wczorajszy dzien bedziemy pamietac dlugo.Mam nadzieje, ze nie za dlugo ...tzn do przyszlego tygodnia
Simone chlopie zacznij stawiac na tego Onane, widac , ze jest chemia miedzy nim a obrona. Zupelnie inaczej jest jak bramkarz zyje w meczu nie to co Handa trup. Bardzo dobrze wczoraj wygladal de Vrij, spoko DImarco, inny Skrinar z opaska. Tradycyjnie pan 30 milionow to najwiekszy kiep. Cieszy tez brak Gagliardiniego na murawie. Fajne wejscie Aslaniego.
Jedna jaskolka wiosny nie czyni. Glowny test jest w weekend
Simone chlopie zacznij stawiac na tego Onane, widac , ze jest chemia miedzy nim a obrona. Zupelnie inaczej jest jak bramkarz zyje w meczu nie to co Handa trup. Bardzo dobrze wczoraj wygladal de Vrij, spoko DImarco, inny Skrinar z opaska. Tradycyjnie pan 30 milionow to najwiekszy kiep. Cieszy tez brak Gagliardiniego na murawie. Fajne wejscie Aslaniego.
Jedna jaskolka wiosny nie czyni. Glowny test jest w weekend
-
- Posty: 868
- Rejestracja: 18 sie 2009, 12:16
Re: 3. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów: Inter - Barcelona
Do 65 min, bo akurat spojrzałem na zegar, absolutnie kontrolowaliśmy wydarz zenia na boisku wybijając barsie z głowy jakąkolwiek grę. Potem oni bardziej naciskali ale ja nie powiedziałbym, że nasza obrona wyglądała jakoś dramatycznie. Bardziej, że byliśmy świetnie ustawieni, niczym "300" w szyku falangii.
-
- Posty: 493
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
- Lokalizacja: Tychy / Pszczyna
Re: 3. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów: Inter - Barcelona
Bylismy bardzo dobrze ustawieni zgoda, ale to nie jest kontrola meczu gdy nie potrafisz wyjsc z wlasnej polowy. Przeciez smierdzialo bramka dla Barcy caly czas ( nawet troche var nam pomogl ), chociaz raz to nam dopisalo szczescie Mam racje Speaker ?Speaker pisze: ↑5 paź 2022, 09:36 Do 65 min, bo akurat spojrzałem na zegar, absolutnie kontrolowaliśmy wydarz zenia na boisku wybijając barsie z głowy jakąkolwiek grę. Potem oni bardziej naciskali ale ja nie powiedziałbym, że nasza obrona wyglądała jakoś dramatycznie. Bardziej, że byliśmy świetnie ustawieni, niczym "300" w szyku falangii.
Co nie zmienia faktu, ze to moze byc jakies przelamanie. Jesli jeden mecz z Milanem tak nam podcial skrzydla na pol roku to moze teraz trend sie odwroci. Odp juz w weekend
-
- Posty: 868
- Rejestracja: 18 sie 2009, 12:16
-
- Posty: 868
- Rejestracja: 18 sie 2009, 12:16
Re: 3. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów: Inter - Barcelona
SETE, moim skromnym zdaniem będziemy w tym sezonie grali jeszcze dużo lepiej niż wczoraj.
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 3. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów: Inter - Barcelona
Wg mnie najcenniejszą rzeczą jaką ekipa Inzaghiego może wynieść z tego zwycięstwa jest organizacja gry. To przez wspólną asekurację, wsparcie i odpowiedzialność udało się Interowi tak dobrze zaprezentować w obronie. No i żeby nie było, to żadna nowość, oni to już potrafili i w ostatnim sezonie i za Conte, ale wczoraj w końcu sobie o tym przypomnieli.
Onana na bramce, a Skriniar kapitanem? Oby tak zostało.
Samo zwycięstwo jest tez wartością samą w sobie bo ileż można było przegrywać z tymi Realami i Barcelonami?
Onana na bramce, a Skriniar kapitanem? Oby tak zostało.
Samo zwycięstwo jest tez wartością samą w sobie bo ileż można było przegrywać z tymi Realami i Barcelonami?