11. kolejka Serie A: Fiorentina - Inter
-
- Posty: 6532
- Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
- Lokalizacja: Wolsztyn
- Kontakt:
11. kolejka Serie A: Fiorentina - Inter
Już w sobotę o 20:45 kolejny mecz.
Atalanta - Lazio i Roma - Napoli w kolejce, więc jakby się udało wygrać to na pewno będziemy bliżej górnej części tabeli.
Atalanta - Lazio i Roma - Napoli w kolejce, więc jakby się udało wygrać to na pewno będziemy bliżej górnej części tabeli.
-
- Posty: 258
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 11. kolejka Serie A: Fiorentina - Inter
Zgadza się tam remisy idealnie, ale jak mówimy najpierw to my musimy wygrać i tylko to się liczy bo chyba kryzys minął a pewność siebie wróciła, tylko trochę lepsza skuteczność w finalizacji sytuacji pod bramką i będzie super,stawiam dziś 2-0 ,zagrać na zero i będzie ok.Forza Inter Sempre
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 9 wrz 2005, 17:28
- Lokalizacja: Zdzieszowice
Re: 11. kolejka Serie A: Fiorentina - Inter
No cóż, jeśli chcemy mieć nadzieję na coś więcej niż top4 w tym sezonie, przez fatalny początek margines błędu praktycznie nie istnieje i musimy zacząć regularnie zdobywać punkty. Fiorentina u siebie zawsze dla nas groźna, często zwariowane mecze. Viola niby niezly szkoleniowiec, calkiem spoko kadra, ale wyniki rozczarowujące. Utrzymajmy ich w tym stanie.
Nie spodziewam się łatwej przeprawy ale liczę na komplet punktów i może kilkanaście minut dla Romelu. Forza Inter!
Nie spodziewam się łatwej przeprawy ale liczę na komplet punktów i może kilkanaście minut dla Romelu. Forza Inter!
-
- Posty: 493
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
- Lokalizacja: Tychy / Pszczyna
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 9 wrz 2005, 17:28
- Lokalizacja: Zdzieszowice
-
- Posty: 150
- Rejestracja: 31 lip 2013, 19:49
Re: 11. kolejka Serie A: Fiorentina - Inter
Po tygodniu przerwy wracamy do rozgrywek ligowych. Inter w świetnej formie w ostatnich meczach nie powinien mieć dziś problemów ze zgarnięciem pełnej puli.
Mimo że gramy na trudnym terenie to faworyt jest tylko jeden.
Liczę dziś na Tucu. Jestem przekonany że udowodni swoją przydatność i uciszy hejterów.
Tradycyjnie nie podaję wyniku.
Forza Inter.
Mimo że gramy na trudnym terenie to faworyt jest tylko jeden.
Liczę dziś na Tucu. Jestem przekonany że udowodni swoją przydatność i uciszy hejterów.
Tradycyjnie nie podaję wyniku.
Forza Inter.
-
- Posty: 868
- Rejestracja: 18 sie 2009, 12:16
Re: 11. kolejka Serie A: Fiorentina - Inter
Zastanawiam się co dzisiaj wyprawia Onana?
2 poł. Bastoni, Gosens in!
2 poł. Bastoni, Gosens in!
-
- Posty: 258
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 11. kolejka Serie A: Fiorentina - Inter
Wydawało się pewne zwycięstwo I wrócił stary Inter z początku sezonu poprostu szkoda słów, znowu dajemy rywalowi tlen w postaci karnego, znowu tracimy głupią bramkę na 2-2 i 3-3 z drużyną która wcześniej zdobyła 8 bramek ,dalej mamy problemy w defensywie, i niepotrzebne faule w pobliżu pola karnego,na szczęście jest Lautaro i szczęśliwe zakończenie, nieważne jest zwycięstwo. Forza Inter
-
- Posty: 1282
- Rejestracja: 18 mar 2009, 20:57
- Lokalizacja: Krasnystaw mlekiem płynący
Re: 11. kolejka Serie A: Fiorentina - Inter
Onana, what's my name
Jović człowiek widmo w Realu strzela nam bramkę w 90 minucie ¯\_(ツ)_/¯
Miki no masz szczęście
Lautaro wraca na właściwe tory. To jest nasz lider razem z Barellą.
Jović człowiek widmo w Realu strzela nam bramkę w 90 minucie ¯\_(ツ)_/¯
Miki no masz szczęście
Lautaro wraca na właściwe tory. To jest nasz lider razem z Barellą.
-
- Posty: 710
- Rejestracja: 25 sie 2009, 14:08
Re: 11. kolejka Serie A: Fiorentina - Inter
Ten mecz to zagadka. Gdybyśmy w tej dyspozycji stracili punkty z tak beznadziejną Fiorentiną to musieliby wracać już z każdego meczu z buta. I tak pojąć nie mogę jak tacy impotenci w ofensywie zaladowali nam TRZY gole! Po takich meczach horror w LM caly czas możliwy
-
- Posty: 868
- Rejestracja: 18 sie 2009, 12:16
Re: 11. kolejka Serie A: Fiorentina - Inter
Miki kocham Cię
PS. widzisz ASllani, gdybyś zrobił to co Barella to wygralibyśmy z Barcą ucz się tam młody jeszcze
PS. widzisz ASllani, gdybyś zrobił to co Barella to wygralibyśmy z Barcą ucz się tam młody jeszcze
-
- Posty: 2589
- Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: 11. kolejka Serie A: Fiorentina - Inter
L'Inter pazza è tornata. Wzorowo ułożony mecz - bramka na samym początku, spokojne 2-0 po kwadransie i...klasyczny wylew. Słabo to wygląda w obronie, zdecydowanie za łatwo tracimy bramki. Na szczęście Barella i Lautaro są w formie i ciągną zespół za uszy.
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
-
- Posty: 215
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 11. kolejka Serie A: Fiorentina - Inter
Dzisiejsze wahadła sprokurowały ten dramat. Karny to dimarco, 2 bramka to darmian. Nie wiem o czym myślał Inzaghi wystawiając Corełe dzisiaj... od samego początku graliśmy w 10 na 11 na stadione gdzie prawie każdy nasz mecz jest mega ciężki. Zmiany na wachadłach za późno, zdjęcie Martineziaka to kolejny znak, że Inzaghi ma beton w głowie (z barcelonką też o tym myślał ale chyba dostał lepę od asystenta i zrezygnował. Dzisiaj nie pomogło). Skoro wystawia gównianiego do kwadratu corełe to dlaczego taki gonsens nie dostanie szany od 1 minuty? Niepojęte dla mnie. Dimarco przypomniał wszystkim, że jedna jaskółka wiosny nie czyni i jest za słaby na pierwszy skład w takim klubie jak Inter.
-
- Posty: 2024
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 19:05
Re: 11. kolejka Serie A: Fiorentina - Inter
Dzeko nie ma sił na ciągła gre od 1 minuty, więc wogóle mnie nie dziwi szansa dla Correi, który zalicza kolejny fatalny występ.Tom_Hardy pisze: ↑22 paź 2022, 23:29 Dzisiejsze wahadła sprokurowały ten dramat. Karny to dimarco, 2 bramka to darmian. Nie wiem o czym myślał Inzaghi wystawiając Corełe dzisiaj... od samego początku graliśmy w 10 na 11 na stadione gdzie prawie każdy nasz mecz jest mega ciężki. Zmiany na wachadłach za późno, zdjęcie Martineziaka to kolejny znak, że Inzaghi ma beton w głowie (z barcelonką też o tym myślał ale chyba dostał lepę od asystenta i zrezygnował. Dzisiaj nie pomogło). Skoro wystawia gównianiego do kwadratu corełe to dlaczego taki gonsens nie dostanie szany od 1 minuty? Niepojęte dla mnie. Dimarco przypomniał wszystkim, że jedna jaskółka wiosny nie czyni i jest za słaby na pierwszy skład w takim klubie jak Inter.
Dimarco pewnego poziomu nie przeskoczy, ale dalej to nasz najlepszy wahadlowy.
Oglądałem jednym okiem, ale fartowne zwycięstwo z obecna viola to niezłe kompro. Nie interesuje mnie, że wyjazdy do Florencji zawsze są ciężkie. Zespół italianca jest obecnie fatalny i powinni dostać kilka gongów i spokojnie czekać do końca meczu. Początek bardzo poztywny, ale w drugiej połowie ciągle miałem przerzucie, ze mecz skończy się sukcesem Fiołków.
Teraz czas na Pilzno. Forza Inter!
-
- Posty: 493
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
- Lokalizacja: Tychy / Pszczyna
Re: 11. kolejka Serie A: Fiorentina - Inter
Typowa gra pod wodza Inzaghiego, radosny futbol , ciekawy dla postronnego widza ale czy dla kibica Interu ? Szczerze wątpię. Inzaghi wprowadził nas na poziom Lazio za czasów jego zarządzania. Wyniki 3:3 , 4:3 , 3:4 zdarzały się bardzo czesto.
Myślałem ze Inzaghi zacznie wyciągać wnioski ale chyba się przeliczyłem , znow murarka przy prowadzeniu 3:2 , w 84 min ściąga najlepszego gracza na murawie bo ten już nie dogra 8 minut ? Nie rozumiem. Dal odpocząć Lautaro ? Czy jak ?
Mecz kończyliśmy ustawieniem 541 tak samo jak w meczu z Barca i finał powinien być ten sam czyli brak zwycięstwa , jakiś fuks niesamowity sprawił ze wygraliśmy.
Dalej problemem jest mentalność , jeden zły impuls ( dzisiaj błąd Dimarco ) w meczu powoduje ze tracimy pewność siebie i oddajemy pole rywalowi na długi czas.
Joaqin Correa bez zaskoczeń , kolejny fatalny występ , imitacja piłkarza za 30 mln euro.
Myślałem ze Inzaghi zacznie wyciągać wnioski ale chyba się przeliczyłem , znow murarka przy prowadzeniu 3:2 , w 84 min ściąga najlepszego gracza na murawie bo ten już nie dogra 8 minut ? Nie rozumiem. Dal odpocząć Lautaro ? Czy jak ?
Mecz kończyliśmy ustawieniem 541 tak samo jak w meczu z Barca i finał powinien być ten sam czyli brak zwycięstwa , jakiś fuks niesamowity sprawił ze wygraliśmy.
Dalej problemem jest mentalność , jeden zły impuls ( dzisiaj błąd Dimarco ) w meczu powoduje ze tracimy pewność siebie i oddajemy pole rywalowi na długi czas.
Joaqin Correa bez zaskoczeń , kolejny fatalny występ , imitacja piłkarza za 30 mln euro.
-
- Posty: 2211
- Rejestracja: 28 sie 2006, 09:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: 11. kolejka Serie A: Fiorentina - Inter
Mocny początek, 2 szybkie gole, wydaje się, że będzie luźna wygrana, a tu nagle karny dla Violi w sytuacji, gdzie ten faul był kompletnie niepotrzebny i od tamtej pory zrobiło się nerwowo. Cieszy dobra forma Martineza i Barelli od jakiegoś czasu, ciągną ten zespół ostatnio.
Martwi to, że raczej słabo grająca Fiorentina wbija nam aż 3 gole. To naprawdę nie jest ekipa z mocną ofensywą. Raczej takie sobie zmiany Inzaghiego, no ale trzecia ligowa wygrana z rzędu staje się faktem, utrzymujemy kontakt z top4.
Martwi to, że raczej słabo grająca Fiorentina wbija nam aż 3 gole. To naprawdę nie jest ekipa z mocną ofensywą. Raczej takie sobie zmiany Inzaghiego, no ale trzecia ligowa wygrana z rzędu staje się faktem, utrzymujemy kontakt z top4.
-
- Posty: 868
- Rejestracja: 18 sie 2009, 12:16
Re: 11. kolejka Serie A: Fiorentina - Inter
A nikt z was nie ma takiego wrażenia, że cała nerwowość naszej defensywy zaczyna się od bramkarza? Dziwi mnie troszkę, że nikt o tym nie napisał ale Onana był dziś fatalny. Zaliczył on jakieś celne wznowienie dalekie? Mam wątpliwości czy chociaż jedno, co generowało duża ilość strat, a ponadto myślę że był stresorem dla całej obrony jak i pewnie nie tylko dla mnie siedzącego przed tv.
-
- Posty: 150
- Rejestracja: 31 lip 2013, 19:49
Re: 11. kolejka Serie A: Fiorentina - Inter
W tym meczu Onana zagrał bardzo słabo. Jego podania nogami wprowadzały sporą nerwowość w poczynaniach reszty drużyny. Brak dokładności powodował że pilka wracała jak bumerang przez co traciliśmy kontrolę nad tym meczem.Speaker pisze: ↑23 paź 2022, 00:14 A nikt z was nie ma takiego wrażenia, że cała nerwowość naszej defensywy zaczyna się od bramkarza? Dziwi mnie troszkę, że nikt o tym nie napisał ale Onana był dziś fatalny. Zaliczył on jakieś celne wznowienie dalekie? Mam wątpliwości czy chociaż jedno, co generowało duża ilość strat, a ponadto myślę że był stresorem dla całej obrony jak i pewnie nie tylko dla mnie siedzącego przed tv.
-
- Posty: 215
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 11. kolejka Serie A: Fiorentina - Inter
Wykopy slabe, ale kontrolę nad tym meczem straciliśmy przez wachadła i grając 10 na 11 dopóki nie wszedł Dżeko za Corełe. Życzę sobie Cabroniego zamiast tego parodysty.nicolas80 pisze: ↑23 paź 2022, 00:42W tym meczu Onana zagrał bardzo słabo. Jego podania nogami wprowadzały sporą nerwowość w poczynaniach reszty drużyny. Brak dokładności powodował że pilka wracała jak bumerang przez co traciliśmy kontrolę nad tym meczem.Speaker pisze: ↑23 paź 2022, 00:14 A nikt z was nie ma takiego wrażenia, że cała nerwowość naszej defensywy zaczyna się od bramkarza? Dziwi mnie troszkę, że nikt o tym nie napisał ale Onana był dziś fatalny. Zaliczył on jakieś celne wznowienie dalekie? Mam wątpliwości czy chociaż jedno, co generowało duża ilość strat, a ponadto myślę że był stresorem dla całej obrony jak i pewnie nie tylko dla mnie siedzącego przed tv.