Centralne Forum Kibiców Interu

18.01.2023 r.

Wielka sprawa można powiedzieć.
Jutro gramy wielki mecz o Superpuchar Włoch na arabskiej ziemi z Milanem. Kochani doceńmy to, ogólnie takie czasy, że mało rzeczy się docenia i ciągle czytam w komentarzach i w gazetach że z Interem jest coraz gorzej. A co ja widzę?
W tabeli jesteśmy coraz wyżej, wygrywamy z Napoli, które jest bardzo dobre teraz i gramy mecz o najwyższą stawkę! I gdzie tu upadek? Raczej Forza Inter!

Puchar drugiej czy nawet trzeciej kategorii, ale... trofeum to trofeum. Inzaghi umie w superpuchary, więc liczę na zwycięstwo i rewanż na Milanie, który ostatnio ma z nami lepszy bilans. Oby sędziowanie było dobre, bo wszyscy mamy w pamięci ostatnie skandale. Forza Inter!

Po tylu latach posłuchy każdy zdobyty puchar ma dla mnie znaczenie. Tym bardziej zdobyty po zwycięstwie nad derbowym rywalem. Mam nadzieję, że wygramy i da to naszym kopa motywacyjnego w dupę na resztę sezonu.

Dokładnie Puchar w gablocie klubu to historia dla późniejszego pokolenia a i satysfakcja że już niewspomne z kim dziś gramy, krótko Forza Inter Sempre

Piękny oklep. Na taki sam czekam w lidze.

mio85 pisze: ↑18 sty 2023, 23:00 Piękny oklep. Na taki sam czekam w lidze.

Amen.

Różnica klas dzisiaj. Cały zespół zaprezentował się swietnie.

Forza Inter!

mio85 pisze: ↑18 sty 2023, 23:00 Piękny oklep. Na taki sam czekam w lidze.

Dokładnie

Super mecz, cały czas byliśmy gotowi na grę na wysokiej intensywności. Szczególnie chcę wyróżnić starych mistrzów Dżeko, Darmiana i Acerbiego - grają prosto ale bardzo skutecznie ostatnio i tego nam często brakowało. Pięknie dziś też Bastoni.
Milan nie miał nic do powiedzenia w tym meczu.


Teraz powoli szykować się na FC Porto.

Fantastyczny Inter dzisiaj. Pierwsza połowa kapitalna. Druga kontrolująca + kilka świetnych kontr i fantastyczny gol LM.
Inzaghi to geniusz jeśli chodzi o finały. Zawsze gdy gra to wygrywa.
3 Puchar leci do gabloty i mam nadzieję, że doda kolejnej pozytywnej energii.
Walczymy jako jedyni na 3 frontach i mamy już jeden Puchar. To może się zakończyć bardzo dobrze POMIMO, że nie wydajemy kupę hajsu, a raczej się wyprzedajemy. Jest to wbrew logice, ale dzięki temu są kolejne pozytywne i zaskakujące emocje!! Brawo trener, brawo zespół, brawo INTER!!

Piękny mecz. Całkowita dominacja. Puchar trafił w odpowiednie ręce. Brawo Inter!!

Jedne z bardziej jednostronnych derbów Mediolanu w tym... wieku. To musiał być piękny wieczór dla kibiców Milanu: dwa szybkie gongi skasowały emocje, potem mały okres burzy i naporu kompromitujący ich mental, w drugiej połowie żałosne walenie głową w mur zakończone trzecim plaskaczem i jeszcze te upokarzające doliczone 6 minut na koniec. 66% posiadania piłki i takie baty to znak, że po prostu nie umieli nic z tą piłką zrobić.

Dzeko kozak niebywały, w tym wieku takie dziecko robić Mylanowi, niesamowite. Lautaro chyba wchodzi na falę wznoszącą.

Gratulacje dla drużyny, jedziemy dalej.

Przez kilkanaście lat nie rozchodzę i zawsze będę miał w głowie najbardziej frajersko oddane przez Inter mistrzostwo z zeszłego sezonu.

Milan 66% posiadania piłki, a 3:0 to poprostu najniższy wymiar kary , ależ to piękne.

Weryfikacja.

Atseif pisze: ↑18 sty 2023, 23:31 Przez kilkanaście lat nie rozchodzę i zawsze będę miał w głowie najbardziej frajersko oddane przez Inter mistrzostwo z zeszłego sezonu.

Też tak będę powtarzać, obecny "mistrz" Italii jest nagi, nawet nie nawiązują walki z obecnym liderem.

Piękny wieczór dla każdego kibica Przenajświętszego Interu. Milan nawet nie pierdnął do początku meczu, po 20 minutach było w zasadzie pozamiatane. Nie wiem czy to Milan wpadł w taki kryzys czy to Inter jest taki silny - oby to drugie Poza bramkami najbardziej zapamiętam Dimarco z megafonem po meczu - widać, że ma zadatki na wodzireja

Inzaghi umie w finały, trzeba mu to przyznać.

Atseif pisze: ↑18 sty 2023, 23:31Przez kilkanaście lat nie rozchodzę i zawsze będę miał w głowie najbardziej frajersko oddane przez Inter mistrzostwo z zeszłego sezonu.

No ja też, ale co to ma wspólnego z tym meczem?

Mora pisze: ↑19 sty 2023, 00:04 Piękny wieczór dla każdego kibica Przenajświętszego Interu. Milan nawet nie pierdnął do początku meczu, po 20 minutach było w zasadzie pozamiatane. Nie wiem czy to Milan wpadł w taki kryzys czy to Inter jest taki silny - oby to drugie

Dwumecz z Barcą, mecz z Napoli, dzisiejszy mecz i ogólnie gra na własnym boisku w tym sezonie, to są symptomy że może tak być. A co by było gdyby jeszcze Lukaku I Brozović "wrócili"? heh

milan dziś nic nie pokazał, az dziw, ze są tak wysoko w tabeli

Poprostu cieszmy się tym wspaniałym zwycięstwem nad odwiecznym rywalem, dziś dla mnie magiczny był Lautaro ale wszyscy zagrali perfecto, taktyka Inzaghiego super, niektórzy to trofeum trochę lekceważą zwłaszcza przegrani, a my dokładamy kolejne do gabloty klubowej, teraz spokojnie się można cieszyć i z pokorą czekać na kolejne wyzwania, Forza Inter Sempre

GENIALNY INTER.
Pozdr.

To był świetny mecz w wykonaniu Interu. Pierwsze pół godziny to wręcz nasz koncert. Ukłony przed Edinem Dzeko, bo to jak wysłał na grzyby Tonalliego to było ośmieszenie mistrzowskiej klasy. W wieku 36 lat chłop ciągle jest na wysokim poziomie. Jednak największe brawa należą się Lautaro. Jak złapie swoją topową formę, to jest piłkarzem pięknym. Świetnie się go ogląda. Przyjęcie kierunkowe piłki z minięciem obrońcy to coś co wyróżnia go na tle wszystkich napastników świata. Jeśli czuje się dobrze na boisku, to ma luz pozwalający mu strzelać tak finezyjne bramki jak ta wczoraj. Jego postawa przekłada się też na cały zespół i od razu to widać. Lautaro w formie to Inter wyglądający dużo lepiej jako zespół. Pozostaje trzymać kciuki, że utrzyma swoją dyspozycję jak najdłużej. Teraz Inzaghi musi dać mu trochę odpoczynku, bo jako jedyny napastnik gra praktycznie wszystko.

Inter me pierwszy puchar w tym sezonie. Drugi pod rząd i dopiero siódmy w całej historii Interu. To pokazuje wielkość osiągnięcia Inzaghiego. Śmieszą mnie Ci którzy piszą, że to puchar pasztetowej, który nie ma znaczenia. Mnie ten puchar cieszy bardzo. Przede wszystkim dlatego, że zdobyty kosztem Milanu. Daje nam przewagę psychologiczną, a Milan wpędza w najgłębszy kryzys post pandemiczny. Teraz mają w lidze mecz z Lazio i powinni znów stracić punkty. Z kolei Inter dwa łatwe mecze z teoretycznie słabszymi rywalami. Po takim zwycięstwie to musi przełożyć się na 6 punktów.

Myślę, że też fajnie było widać, że w meczu z drużyną, która się tak nie cofa jak większość słabszych przciwników w lidze, Inter może rozwinąć skrzydła i atakować szybciej mając więcej miejsca w środku i na wahadłach

Vincere!! Brawo. Ta drużyna to ciągle ma. Oby Inzaghi dopiął swego i wpoił swoim podopiecznym właśnie takie zarządzanie meczem - o czym ostatnio sam nawet wspominał.

Brawo Dzeko.
Brawo Lautaro.
Brawo Dimarco.