Gramy dzisiaj z Atalantą o półfinał Pucharu Włoch.
Chciałbym zobaczyć w składzie: atak LuLa, wahadła Gosens-Dumfries (trzeba im dawać minuty, kiedy jak nie w takim meczu), Asllani w środku pola, De Vrij w obronie. Reszta bez znaczenia.
Ćwierćfinał Pucharu Włoch: Inter - Atalanta
-
- Posty: 623
- Rejestracja: 27 sie 2012, 03:27
-
- Posty: 188
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: Ćwierćfinał Pucharu Włoch: Inter - Atalanta
Skriniar zagra? Wiadomo coś?
Puchar sołtysa nie interesuje mnie, ale jakby Skrini zagrał to może z ciekawości bym wlaczyl
Puchar sołtysa nie interesuje mnie, ale jakby Skrini zagrał to może z ciekawości bym wlaczyl
-
- Posty: 2015
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: Ćwierćfinał Pucharu Włoch: Inter - Atalanta
Puchar Włoch to ważne i prestiżowe trofeum i byłoby doskonale dołożyć je do gabloty, zwłaszcza że widoki na scudetto nie są na ten moment za dobre. Traktuję ten mecz śmiertelnie poważnie i mam nadzieję, że tak samo traktuje go drużyna. Lekko nie będzie, bo Atalanta napalona jest pewnie na CI jeszcze bardziej od nas: Napoli i Milan już odpadły, Juventus cieniuje, a oni grają dobry sezon - mają spore szanse wreszcie wygrać trofeum. Fajnie, gdyby udało się to przejść bez dogrywki, ale nie będę narzekał, jeśli przejdziemy po dogrywce - lubię takie sympatyczne kibicowskie wieczory z meczami Coppa Italia. Czuję się dobrze i przytulnie, siedząc w ciepłym domu przy przekąskach i napojach, kontemplując te nieco bardziej niszowe rozgrywki swojego ukochanego zespołu. Forza Inter.
W zalewie raczej smutnych informacji tego mercato byłoby miło odkryć dzisiaj, że Lukaku wraca do formy, ale nie mam na to wielkiej nadziei.
W zalewie raczej smutnych informacji tego mercato byłoby miło odkryć dzisiaj, że Lukaku wraca do formy, ale nie mam na to wielkiej nadziei.
-
- Posty: 868
- Rejestracja: 18 sie 2009, 12:16
Re: Ćwierćfinał Pucharu Włoch: Inter - Atalanta
Absolutnie ważny mecz. Wiemy, że trener SI jest specjalistą od pucharów i tak jak napisał kolega powyżej -gdy scudetto jest daleko trzeba walczyć o wszystkie możliwe cele. Poza tym trzeba budować morale na resztę sezonu w meczach z mocnymi rywalami, a jak to jest ważne można zobaczyć jak Milan się poskładał po Superpucharze.
-
- Posty: 1709
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
- Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów
Re: Ćwierćfinał Pucharu Włoch: Inter - Atalanta
Dobry skład, trener traktuje mecz poważnie. Gasp także.
Może być świetne widowisko.
Forza Inter.
Pozdr.
Może być świetne widowisko.
Forza Inter.
Pozdr.
-
- Posty: 2015
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: Ćwierćfinał Pucharu Włoch: Inter - Atalanta
Ale pozytywny wieczór. Najważniejsze jest to, że mamy półfinał Coppa Italia, ale cieszy dużo więcej rzeczy:
1) Awans w 110% zasłużony - Atalanta całkowicie zneutralizowana, 1-0 najniższym wymiarem kary.
2) Świetna dyspozycja środka pola, który wygrał nam ten mecz, ale i pozostałe formacje godne pochwały.
3) Może nie był to wieczór należący do Lukaku, ale faktycznie zgodnie z moim życzeniem wyglądał, jakby powoli wracał do formy - to był chyba jego najlepszy mecz po kontuzji sprzed mundialu i momentami było widać reminiscencje dawnej chemii LuLa. Go Romelu, musisz.
4) Nie pamiętam, kiedy ostatnio Gosens mi się tak podobał, nawet jeśli wielkiego meczu nie zagrał - światełko w tunelu?
5) Zdobywcą bramki zawodnik, który wzbudza we mnie jedną z większych sympatii w porównaniu z kolegami z drużyny - zero marketingu, zero gadania, po prostu gwarancja pewnego poziomu i boiskowe konkrety.
6) Dobra i dość gorąca atmosfera na trybunach, mimo że ćwierćfinał CI to jeszcze raczej chłodny etap rozgrywek.
W tym sezonie męczą się wszyscy poza Napoli. Ze wszystkich męczących się my wychodzimy z tego najbardziej z twarzą. Ciężko sobie nie wyobrazić, żeby teraz nie wygrać z Milanem, ale derby rządzą się odrobinę innymi prawami i różnie może być.
1) Awans w 110% zasłużony - Atalanta całkowicie zneutralizowana, 1-0 najniższym wymiarem kary.
2) Świetna dyspozycja środka pola, który wygrał nam ten mecz, ale i pozostałe formacje godne pochwały.
3) Może nie był to wieczór należący do Lukaku, ale faktycznie zgodnie z moim życzeniem wyglądał, jakby powoli wracał do formy - to był chyba jego najlepszy mecz po kontuzji sprzed mundialu i momentami było widać reminiscencje dawnej chemii LuLa. Go Romelu, musisz.
4) Nie pamiętam, kiedy ostatnio Gosens mi się tak podobał, nawet jeśli wielkiego meczu nie zagrał - światełko w tunelu?
5) Zdobywcą bramki zawodnik, który wzbudza we mnie jedną z większych sympatii w porównaniu z kolegami z drużyny - zero marketingu, zero gadania, po prostu gwarancja pewnego poziomu i boiskowe konkrety.
6) Dobra i dość gorąca atmosfera na trybunach, mimo że ćwierćfinał CI to jeszcze raczej chłodny etap rozgrywek.
W tym sezonie męczą się wszyscy poza Napoli. Ze wszystkich męczących się my wychodzimy z tego najbardziej z twarzą. Ciężko sobie nie wyobrazić, żeby teraz nie wygrać z Milanem, ale derby rządzą się odrobinę innymi prawami i różnie może być.
-
- Posty: 1736
- Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57
Re: Ćwierćfinał Pucharu Włoch: Inter - Atalanta
Bardzo dobry mecz w wykonaniu Interu. Atalanta z takim arsenałem ofensywnym stworzyła sobie pół sytuacji. Darmian jednogłośnie MVP meczu grając na pozycji Skriniara. Jaka ironia losu
-
- Posty: 2024
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 19:05
Re: Ćwierćfinał Pucharu Włoch: Inter - Atalanta
Piekarz pisze: ↑1 lut 2023, 00:05 Ale pozytywny wieczór. Najważniejsze jest to, że mamy półfinał Coppa Italia, ale cieszy dużo więcej rzeczy:
1) Awans w 110% zasłużony - Atalanta całkowicie zneutralizowana, 1-0 najniższym wymiarem kary.
2) Świetna dyspozycja środka pola, który wygrał nam ten mecz, ale i pozostałe formacje godne pochwały.
3) Może nie był to wieczór należący do Lukaku, ale faktycznie zgodnie z moim życzeniem wyglądał, jakby powoli wracał do formy - to był chyba jego najlepszy mecz po kontuzji sprzed mundialu i momentami było widać reminiscencje dawnej chemii LuLa. Go Romelu, musisz.
4) Nie pamiętam, kiedy ostatnio Gosens mi się tak podobał, nawet jeśli wielkiego meczu nie zagrał - światełko w tunelu?
5) Zdobywcą bramki zawodnik, który wzbudza we mnie jedną z większych sympatii w porównaniu z kolegami z drużyny - zero marketingu, zero gadania, po prostu gwarancja pewnego poziomu i boiskowe konkrety.
6) Dobra i dość gorąca atmosfera na trybunach, mimo że ćwierćfinał CI to jeszcze raczej chłodny etap rozgrywek.
W tym sezonie męczą się wszyscy poza Napoli. Ze wszystkich męczących się my wychodzimy z tego najbardziej z twarzą. Ciężko sobie nie wyobrazić, żeby teraz nie wygrać z Milanem, ale derby rządzą się odrobinę innymi prawami i różnie może być.
Podpisuje się obiema rękami. Forza Inter!
-
- Posty: 868
- Rejestracja: 18 sie 2009, 12:16
Re: Ćwierćfinał Pucharu Włoch: Inter - Atalanta
Jak mi się podoba ten noworoczny zwycięski mental Simone Inzaghiego w meczach z czołówką, no brawo!
-
- Posty: 258
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: Ćwierćfinał Pucharu Włoch: Inter - Atalanta
Dokładnie jak wyżej poprostu byliśmy lepsi i zwycięstwo zasłużone, niektórzy pilkarze w naszym składzie są poprostu niezbędni, a jeszcze wróci Brozovic, brawa dla wszystkich piękny wieczór, teraz już tylko Derby i spokój na przygotowanie do meczu, Forza Inter Sempre
-
- Posty: 1709
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
- Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów
Re: Ćwierćfinał Pucharu Włoch: Inter - Atalanta
Tak grający Inter, tak zaangażowany jest naprawdę mocnym przeciwnikiem.
Bardzo dobry mecz.
Hakan lepszy na tej pozycji od Brozo.
Świetny Gosens. Darmian (mimo jednego faulu) lepszy od Skriniara grającego przecież na tej pozycji zwykle jak profesor..
Zmiany trafione (wreszcie bez tego Gagli) i na czas (Lautaro zagotowany po kartce).
Pozdr.
Bardzo dobry mecz.
Hakan lepszy na tej pozycji od Brozo.
Świetny Gosens. Darmian (mimo jednego faulu) lepszy od Skriniara grającego przecież na tej pozycji zwykle jak profesor..
Zmiany trafione (wreszcie bez tego Gagli) i na czas (Lautaro zagotowany po kartce).
Pozdr.
-
- Posty: 1736
- Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57
Re: Ćwierćfinał Pucharu Włoch: Inter - Atalanta
Bardzo cieszy mnie takie zwycięstwo. Szczególnie biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności wokół klubu. Pokonujemy przecież rywala, który jest mocno rozpędzony. Bramkę strzela Darmian, zastępujący Skriniara. Do tego dokłada świetną grę w obronie. Promyczek nadziei daję Gosens, po którym wreszcie widać pasję i chęć pokazania się z dobrej strony. Dawno nie widziałem go tak dynamicznego, zdecydowanego, grającego na wyprzedzenie. Zabrakło konkretów w ofensywie, ale może i na to przyjdzie czas. Kolejny plus dla Lukaku. O ile w pierwszej połowie grał przeciętnie, to druga część była dużo lepsza w jego wykonaniu. Piłka wreszcie mu nie odskakiwała. Potrafił się przy niej utrzymać i kilka razy szukał podaniem Lautaro czy Gosensa. Chyba to jego najlepszy mecz po powrocie. Kolejny pozytywny sygnał dał De Vrij. Świetnie radził sobie z Zapatą. Też często grał na wyprzedzenie i pokazał dobrą fizyczność. Cała linia pomocy wyglądała dobrze. Barella odpoczął i pokazał ile znaczy dla Interu.
Mamy awans do pólfinału. Utrzymujemy się w grze na wszystkich frontach. Liczę, że w końcu Ci zawodnicy na których liczyliśmy przed sezonem będą zdrowi i wrócą do formy. Czas na derby. Jest tylko jeden scenariusz!
Mamy awans do pólfinału. Utrzymujemy się w grze na wszystkich frontach. Liczę, że w końcu Ci zawodnicy na których liczyliśmy przed sezonem będą zdrowi i wrócą do formy. Czas na derby. Jest tylko jeden scenariusz!