Orzeu pisze: ↑16 mar 2023, 11:53
no i znowu to robisz

, bo czerwona kartka, bo fart itp
Teraz odbij piłeczkę i podaj porażki ze słabymi przeciwnikami

. Tak, każdy to wie że jest z tym problem. CZemu? Nie wiem. Ale za LM i grę z mocnymi przeciwnikami w ostatnich miesiącach trzeba Inzaghiego pochwalić. Zobaczymy jak sobie teraz z Juve poradzi.
ostatnie miesiące, mocni przeciwnicy:

Milan - 2 mecze trafiliśmy na ich kryzys co nie zmienia faktu, że zajebiście cieszą 2 wygrane i akurat w Pucharze Tymbarka rozklepaliśmy ich po profesorsku - do tych pucharów Inzaghi ma jakiegoś nosa zgodze się.

Porto - opisałem już.


Atalanta - kryzys cały sezon, nie można ich nazwać mocnymi w tym sezonie, choć też wiele lat nie byli dla nas wygodni. Dodam, że w 1 z meczu zagrał b dobrze De Vrij i został pozniej zezłomowany przez Szymona i zobaczymy jak sobie poradzi teraz za Bastoniego bo mogę wysunąć wniosek, że jeśli zagra źle to będziecie piać że Szymon miał racje nie wystawiając go, a problem jeśli będzie to może być po stronie braku gry. Okaże się

Napoli - zgoda.

Barcelona - Barcelone opisałem wcześniej, że zagraliśmy Wielki mecz na CN więc nie widzę problemu. Natomiast przypomnij sobie 1 rundę gdzie dostaliśmy oklep od niemal każdej drużyny z Topu Serie A. Brakuje pamięci, czy niewygodna prawda?
Opisuję od początku problem niestabilności, 1 taktyki, brak eleastyczności, problemy w zarządzaniu kadrą, fatalne zmiany (oczywiście czasem trafi, tak jak i z dobrym meczem raz na ileś) ale jest to problem, jaja z kapitanem czy choćby ostatni rzut karny gdzie nie wiadomo jaka jest hierarchia i kto ją ma ustalać, do tego dochodzi fatalne przygotowanie fizyczne, frustracja w drużynie, kłótnie zawodników - machanie łapami, złomowanie piłkarzy, rozwalenie defensywy (ilość traconych bramek zatrważa), jaja z Handą gdzie gdyby nie interwencje z zewnątrz to chuy wie kiedy postawił by na Onane. Granie na wrzute lub klepanie do tyłu i brak pomysłu na grę bardziej kombinacyjną, brak strzałów zza pola karnego gdzie o zgrozo mamy zawodników którzy potrafią to robić (nie mów mi że taki Hakan, Barella sami zrezygnowali z tej opcji), nie wierze, że nie mamy zawodników którzy potrafią grać kombinacyjnie bo mamy, nie jest to messi i neymar ale nie są to też przypadkowe osoby. Obroncy na szpicy, ofensywni gracze na obronie. To wszystko jest odwzierciedleniem Inzaghiego, to jak gramy to jest jego wina więc nie zakłamujmy rzeczywistości. Dodam do tego Dumbfriesa który zagrał spoko na MŚ, a potem miesiąc ławy od Simeone. No kurde jak tu być w formie? Rzucanie Bellanovy na ratowanie wyniku po miesiącu lawki? To są chore pomysły i za to wszystko odpowiada trener i sztab. To nie może się udać na dłuższą mete.
Nie będę wymieniał słabych przeciwników bo chyba doskonale wiesz jak wyglądało/wygląda większość naszych meczy. Inzaghi jest tak zagubiony w tym wszystkim, że byc może przerósł go Inter. Moim zdaniem 1 sezon przerżnął na własne życzenie i wyglądało to dużo lepiej w lidze bo jednak odziedziczył coś po Conte. Myślę że Zarząd również sądził, że biorąc Inzaghiego który równiez gra 352 to łyknie scudetto bez problemu.
I to są fakty, z którymi ciężko dyskutować. Zdecydowanie jest większość minusów aniżeli plusów. W dalszym ciągu uważam, że kadre jaką ma Inzaghi to kadra, która przy dobrym zarządzaniu potrafi więcej niż wrzuta i klepanie się po czole.