Centralne Forum Kibiców Interu

W środę gramy o drugie trofeum w tym sezonie. Viola podobnie jak Inter ma dwa finały przed sobą, więc będzie to ciekawe spotkanie. Inter wraca do podstawowej jedenastki, jedynie Handa zagra w miejsce Onany. Dla Samira to będzie ostatni mecz w tym sezonie, a kto wie czy nie w karierze, więc fajnie jakby poprowadził Inter w stronę pucharu. Jest szansa, że zagra z Torino, ale to temat na później.
Trener Italiano mocno porotował w ostatnim meczu z Torino, także w środę będą wypoczęci podobnie jak Inter. Do tego dla Violi będzie to pierwsza z dwóch szans na awans do Ligi Europy, co nie oszukujmy się dla takiego klubu, który drogą ligową nie jest w stanie zrobić awansu byłoby czymś wielkim, więc będą podwójnie zmotywowani.
Media spekulują, że jest szansa na LuLa od początku, zobaczymy.

Jesteśmy faworytem. Wygramy, musimy wygrać.
Viola szału nie robi, to chaotyczny zespół ze średnim trenerem. Pewnie będą zdeterminowani, ale nasi piłkarze też.
A kiedy nasi są zdeterminowani, kiedy naszym zależy, to wygrywamy !!!

Forza Inter Przenajświętszy.

Pozdr.

Akurat dobrze, że kapitan Samir Handanović stanie na bramce (pewnie liczy, że będzie mógł podnieść kolejny puchar i słusznie! ) ,dobrze z tego względu, że Onana miał w niedzielę wyjątkowo dużo pracy jak na niego i na pewno się zmęczył.

Kurde pamiętam finał rok temu, Barella i Hakan zagrali świetnie, potem Dimarco dołożył swoje. Mamy taki mental , już po wielu meczach o stawkę (tych finałów dosłownie i w przenośni zagraliśmy już wiele), że spodziewam się dobrego meczu. Czy Viola może nam zagrozić? Przypomnę 3-4 w lidze czy ostatnia porażkę 0-1, do tego oni grają w finale PK. To jest finał i tym bardziej takiego zespołu nie można lekceważyć ,ten puchar będzie trzeba jeszcze wygrać na boisku. Forza Inter!

Po odpuszczeniu meczu w Neapolu nie wyobrażam sobie innego scenariusza jak zdobycia drugiego trofeum w tym sezonie. Inzaghi dal odpocząć kluczowym piłkarzom więc liczę na dużą intensywność z naszej strony i pewne zwycięstwo. Chętnie bym zobaczył duet LuLa od pierwszego gwizdka. Ewidentnie widać że Romelu wraca do swojej topowej formy. Lautaro dzięki rotacji nie jest zajechany więc aż prosi się dac im szansę.

Jaszczu91 pisze: ↑23 maja 2023, 20:42Po odpuszczeniu meczu w Neapolu nie wyobrażam sobie innego scenariusza jak zdobycia drugiego trofeum w tym sezonie.

Wszystko w temacie. Rywal nie jest topowy, Inter w formie, Inzaghi Puchary Włoch zdobywa wręcz hurtowo - Interze tylko zwycięstwo!

Mora pisze: ↑23 maja 2023, 20:51

Jaszczu91 pisze: ↑23 maja 2023, 20:42Po odpuszczeniu meczu w Neapolu nie wyobrażam sobie innego scenariusza jak zdobycia drugiego trofeum w tym sezonie.

Wszystko w temacie. Rywal nie jest topowy, Inter w formie, Inzaghi Puchary Włoch zdobywa wręcz hurtowo - Interze tylko zwycięstwo!

Musimy to zrobić! Liczy się tylko zwycięstwo. Forza Inter!

Przez lata byla taka posucha z trofeami, ze dzisiaj kazdy Puchar Wloch czy Superpuchar Wloch wlozony do gabloty bardzo cieszy. Jestesmy lepszym zespolem niz Fiorentina na kazdej plaszczyznie stad brak zwyciestwa dzisiaj bylby spora niespodzienka.

SETE pisze: ↑24 maja 2023, 15:09 Przez lata byla taka posucha z trofeami, ze dzisiaj kazdy Puchar Wloch czy Superpuchar Wloch wlozony do gabloty bardzo cieszy. Jestesmy lepszym zespolem niz Fiorentina na kazdej plaszczyznie stad brak zwyciestwa dzisiaj bylby spora niespodzienka.

Ale też prócz radości kibiców i ogólnej satysfakcji dla klubu, zadowolenia , to ostatnio zauważyłem też jeszcze jedną rzecz. Mimo, że piłka nożna jest sportem zdecydowanie najbardziej popularnym na świecie, to jednak jak nawet się słucha radia, to dopiero informacje są najbardziej powszechne Jak ktoś gra w finale, to przyszło mi usłyszeć że na przykład w finale pucharu Włoch zmierzy się Inter Mediolan z Fiorentiną. I tak marka staje się rozpoznawalna i rośnie w siłę. O finale LM to już się nawet nie mówi.
Tak samo jak sam średnio się interesuje siatkówką, no repra to tak, ale żadnego meczu tegorocznej LM to nie oglądałem , ale ostatni finał obejrzałem. No i tak samo będzie zapewne z tym finałem PW ,że jakiś laik, który rzadko jakikolwiek mecz ogląda go obejrzy.

Pucharowy Inzaghi i nic więcej nie trzeba dodawać. Ten mecz to formalność i naraża tylko naszych graczy na zmęczenie i potencjalne kontuzje.

Szkoda Violi, lubię ten klub. Dobrze grali. Jednak gdy na boisko wchodzi ON, Ostatni Sprawiedliwy. Final Boss. To każdy klęka.

Brawo! Kolejny (4) Puchar jest nasz!!!
Dobre meczycho!!! Każda drużyna miała po kilka setek. Szalony mecz
W drugiej połowie powinniśmy zamknąć mecz. Jak Gosens tego nie wsadził to nie wiem.
W sumie dobry materiał przed Man City.
Brawo, brawo, brawo. Kolejny zastrzyk pozytywnej energii przed wielkim finałem

Brawo Lautaro
Brawo świetny dziś Handa
Brawo drużyna!
Brawo Inzaghi mistrz pucharów. Prowadź po kolejny w czerwcu.
Brawo Inter!!!

Lautaro jest Wielki, kilka razy wątpiłem czy kiedykolwiek zasluży na miano legend Interu, ale teraz jest to dla mnie jasne. Bez niego dziś prawdopodobnie nie wygralibyśmy tego meczu, pewnie męczylibyśmy się w dogrywce. Troszkę słabszy mecz defensywy. Brawa dla Handanovicia za wyciągnięcie strzału Jovicia.

Mamy to!!!! Mamy puchar!!!

Było trudniej niż zakładałem, ale jest!!!

Forza Inter Przenajświętszy !!!

Tom_Hardy pisze: ↑24 maja 2023, 16:32 Pucharowy Inzaghi i nic więcej nie trzeba dodawać. Ten mecz to formalność i naraża tylko naszych graczy na zmęczenie i potencjalne kontuzje.

Jedyny minus, Gagliardini. Czemu?

Idziemy po TRIPLETTE!!

Brawo chłopaki!!

Teraz już, ze spokojnymi głowami szykujemy się na Stambuł!!
Miki wracaj, bo jesteś potrzebny na ten cały Man City.
Lauti, prawdziwy lider dziś!

Spodziewałem się nieco łatwiejszego meczu, ale liczy się to, co w sieci. 100 i 101 gol Lautaro dla Interu załatwiły sprawę. Wielkie brawa dla zespołu i trenera za kolejny puchar do gabloty. Teraz czekamy na uszatka w Stambule

Ten sezon już jest dobry, a może być fantastyczny. Jaram się 10 czerwca, jak patologia 800+.

PS. Roberto Gagliardini ma jakieś kwity na Inzaghiego albo jest jego kochankiem, nie wiem. Zakrztusiłem się piwem (tzn. herbatą ) gdy zobaczyłem tę zmianę. Niech on naprawdę stąd spierdala.

https://pbs.twimg.com/media/Fw7AxmwWIAA ... name=large

Prowadź Wodzu!

Jest Puchar, brawo! Trudny był to mecz, Fiorentina postawiła ciężkie warunki, widać było, że im bardzo zależy. No ale świetny mecz zagrał Martinez. No to jeszcze tylko zapewnić sobie top4, wygrać finał z City o kończymy sezon.

PS Milenković jako potencjalny następca Skriniara to chyba kiepski żart, kiedy bym gościa w akcji nie oglądał, to koleś nie ogarnia. Dobrze, że jego nazwisko się nie przewija ostanio w plotkach.

bonjovi100 pisze: ↑24 maja 2023, 23:24 Idziemy po TRIPLETTE!!

????? Mistrzem jest Napoli jeśli jeszcze nie zauważyłeś.

maverik pisze: ↑22 maja 2023, 14:52 Trener Italiano mocno porotował w ostatnim meczu z Torino, także w środę będą wypoczęci podobnie jak Inter. Do tego dla Violi będzie to pierwsza z dwóch szans na awans do Ligi Europy, co nie oszukujmy się dla takiego klubu, który drogą ligową nie jest w stanie zrobić awansu byłoby czymś wielkim, więc będą podwójnie zmotywowani.

No spacerek to nie był, Viola naprawdę zagrała świetne spotkanie, dużo bardziej zagrozili niż Milan w LM na nasze szczęście Jović nie miał swojego dnia z czego raz Samir kapitalnie go zatrzymał. Szkoda tego błędu w kryciu na początku, bo Bastoni nie powinien schodzić do środka i podwajać Cabrala razem z Acerbim, ale potem już Lautaro pokazał znów, że jest wielki i jest w formie. 27 goli w tym sezonie, a to jeszcze nie koniec.
Fajnie, że Samir po raz kolejny wzniósł puchar, nie wiemy czy zostanie na kolejny sezon, więc trzeba doceniać takie obrazki. Oby w Stambule również podniósł uszatka
Ogólnie dla postronnego widza to było kapitalne widowisko, dużo akcji w obie strony, bardzo otwarte spotkanie i do tego 3 gole.

Wygrywamy puchar i to najlepsza wiadomość przed finałem w Stambule. Jednak przyznam, że spodziewałem się łatwiejszego meczu. Fiorentina wysoko zawiesiła poprzeczkę. Inter nie potrafił sobie poradzić z ich wysokim pressingiem. Myślę, że Italiano zaszachował nieco Inzaghiego. Na nasze szczęście fatalny dzień miał Milenković i przegrywał pojedynki z Lautaro i zawalił Fiorentinie mecz. Ogólnie był to szalony i bardzo intensywny i otwarty mecz. Akcja za akcję.
Lautaro zapewnił nam ten puchar w pojedynkę, bo trener woli wystawić w pierwszym składzie emeryta kosztem Lukaku w świetnej dyspozycji. Do tego jeszcze wprowadza te pokrake... Ech Szymon. Nie rób mi tego więcej!
Generalnie brawa dla całego zespołu za obronienie pucharu! Teraz skupiamy się na zwycięstwie z Atalantą bo nie ma co liczyć na jakiś 1 punkt w dwóch meczach.

Dokładnie mamy to Coppa Italia jest w naszej gablocie brawa dla wszystkich, Forza Inter Sempre