Centralne Forum Kibiców Interu

28.08.2023 ,20:45

Mecz w poniedziałek kochani.
Nic prócz zwycięstwa się nie liczy.
Jestem dobrej myśli i liczę na pogromienie beniaminka.

Skład:
Jestem niemal przekonany, że będzie ten sam co w poprzednim meczu zaczął i będzie to słuszne, bo zwycięskiego składu się nie zmienia.

Speaker pisze: ↑27 sie 2023, 10:30 28.08.2023 ,20:45

Mecz w poniedziałek kochani.
Nic prócz zwycięstwa się nie liczy.
Jestem dobrej myśli i liczę na pogromienie beniaminka.

Skład:
Jestem niemal przekonany, że będzie ten sam co w poprzednim meczu zaczął i będzie to słuszne, bo zwycięskiego składu się nie zmienia.

Też myślę, że wyjdziemy tym samym składem, ale troche mi szkoda, że nie zobaczymy Frattesiego od początku.

Wyjazdy na Sardynie do najłatwiejszych nie należą, ale po ładnym występie z Monza liczę na kolejne solidne spotkanie i pewnie 3pkt.

Stawiam 3:0 dla nas i premierowe trafienia Pana Arnautovica.

0-3 jak najbardziej może być. Ja bym sobie jeszcze życzył kolejnej dopiety Lautaro.

Jazda z kmiotami. Jeśli ma być poważna walka o scudetto, to takie wyjazdy trzeba wygrywać. Trochę czuję ciężary, ale obym się mylił. Nie bawię się w typowanie składu, po odejściu grillmena każdego z kadry chętnie zobaczę na placu.

Ranieri nie ma kim straszyć, dopiero wrócili do ligi, to będzie (musi być) pewne zwycięstwo Najświętszego.
Pozdr.

to jest mecz z gatunku tych, ktore mozna tylko przegrac .
3 pkt to obowiazek. Cagliari kadrowo wyglada bardzo slabo. Jeden z glownych kandydatow do spadku do serieB.

Jesli chodzi o wyjsciowy sklad zapewne nie bedzie niespodzianek . Wyjdziemy jak na Monze

I tak ma być. W pierwszej połowie piłeczka chodziła tak gładziutko, że aż mi się szkoda zrobiło Cagliari. W drugiej Inzaghi wrzucił bieg dwa-trzy poziomy niższy i oglądaliśmy bezskuteczne napinanie dupy przez Sardyńczyków - chyba słusznie zrobił, sezon jest długi a przed nami pierwszy poważniejszy mecz z Fiorentiną, choć jednak zawsze był to trochę szalony stadion z szaloną drużyną i przy odrobinie pecha mogło się to zemścić.

Postacią meczu był dla mnie chyba Thuram - dopóki gość będzie tak elegancko kleił i rozrzucał piłkę, podejmował tak dobre decyzje, to może sobie nawet strzelać okazjonalnie i zostawiać to innym.

Sądziłem, że Cuadrado wygryzie Dumfriesa ze składu, ale póki co Denzel wygląda bardzo dobrze w tym sezonie, a mop zaliczył bardzo słabe wejście z ławki.

Środek pola robi się nam trochę takim monolitem i samograjem jak pomoc z Xavim i Iniestą kiedyś w Barczellonie - oczywiście toutes proportions gardées.

Dawać tego Pavarda, Inzaghi i ta drużyna na to zasługuje. To może być piękny sezon, nie spierdolmy tej szansy przez brak dodatkowego kozaka w obronie.

Sommer ładnie wyjął. Jedyny zespół z czystym kontem już po 2. kolejkach.

Lepiej gramy niż w zeszłym sezonie na początku, zdecydowanie lepiej.
Ładnie się prezentowały nowe koszulki.
Marcus Thuram kolejna pochwała za mecz!

No i pewne zwycięstwo. W moim odczuciu zagraliśmy lepiej niż z Monzą.
Wysoka forma naszych piłkarzy, można pochwalić wszystkich.
Żałuję jedynie że trener wcześniej nie wprowadził piłkarzy z ławki.
Pozdr.

Odet pisze: ↑29 sie 2023, 08:25 No i pewne zwycięstwo. W moim odczuciu zagraliśmy lepiej niż z Monzą.
Wysoka forma naszych piłkarzy, można pochwalić wszystkich.
Żałuję jedynie że trener wcześniej nie wprowadził piłkarzy z ławki.
Pozdr.

Mnie trochę bolało, że aż tak stanęliśmy w drugiej połowie. Na plus zdecydowanie to, ze Cagliari wypracowało sobie tylko 1 dobra sytuacje, a poza tym mieliśmy pełną kontrole nad spotkaniem.

Niesamowicie podoba mi się Thuram. Wszędzie go pełno. Moje teksty o tym, ze to będzie wtopa transferowa chyba będę musiał szybko odszczekać.

Teraz czas na Viole i kolejne 3 punkty.

Forza Inter!

Pewne spokojne zwycięstwo wyjazdowe. W wypowiedziach po meczu piłkarzy dało się zauważyć, że zwracają uwagę na to by nie powielać błędów z poprzedniego sezonu i głupio nie tracić punktów w takich meczach. Pierwsza połowa w świetnym tempie. Cagliari bezradne i mecz w zasadzie rozstrzygnięty. Trochę za bardzo odpuściliśmy w drugiej odsłonie, ale oczywiście jestem w stanie to zrozumieć.

Również podobała mi się gra Thurama. Daje Inzaghiemu więcej możliwości w grze w ataku pozycyjnym. Pozytywnie zaskakuje techniką i wyczuciem zgrania piłki w tempo. Do tego jest szybki i pasuje do gry na kontrę. Będzie z niego więcej pociechy niż myślałem. Może brakuje mu nieco masy do gry na ścianę w porównaniu do Lukaku, ale nadrabia innymi walorami. Lautaro też coraz lepiej z nim współpracuje. Martwiło mnie odejście Onany i rewolucja w bramce a okazuje się, że po dwóch kolejkach tylko Sommer nie wpuścił jeszcze gola. Wykazać się nie musiał, ale powiedzmy, że to był jego czas na aklimatyzację. Teraz może zacząć bronić.

Może nieco jestem rozczarowany graczami wchodzącymi z ławki, no ale można powiedzieć, że wiele nie dali bo nie było takiej potrzeby. Mecz rozstrzygnięty w zasadzie do przerwy.

Podobał mi się wczorajszy mecz, bardzo przyjemna pierwsza połowa i spokojna kontrola w drugiej. Nie narzekam na drugie 45 minut, bo...nie ma co sobie wypruwać żył w drugiej kolejce, odsłaniać się walcząc o 3 bramkę. Inzaghi widział, że Cagliari jest cieniutkie i krzywdy nam raczej nie zrobi. 2-0 to i tak najniższy wymiar kary, dwa razy wyspiarzy ratował słupek. Jestem bardzo zadowolony z wczorajszego meczu, a here we go Pavarda tylko potęguje mój dobry humor