33. kolejka Serie A: Milan - Inter | DERBY

[Adriano_forever]

No to co? No to gramy derby! Jak wszystko dobrze pójdzie to będą to mistrzowskie derby gdzie druga gwiazdka wpadnie na koszulkę. Szkoda, serio szkoda tylko tego, że mecz jest w poniedziałek. Dziwna decyzja, żeby zrobić taki mecz, gdzie ponad 100 tysięcy kibiców (!) deklarowało się kupić bilet na to spotkanie. Jutro, czyli w niedzielę w meczu kolejki gra Monza z Atalantą. Czuję takie lekkie mehh, szczególnie, że jest to niedziela wyborcza.

Ostatnie 5 spotkań przeciwko Milanowi:
16.09.23 Inter 5:1 Milan
16.05.23 Inter 1:0 Milan
10.05.23 Milan 0:2 Inter
05.02.23 Inter 1:0 Milan
18.01.23 Milan 0:3 Inter

Podobnie jak w przypadku Cagliari tracimy z Milanem mało bramek. Oby nie było jak tydzień temu (tfu tfu).

Jazda z nimi!

[Chuchu]

Ostatni poważny mecz w tym sezonie. Wygrana scudetto w derbach to by była piękna sprawa, nasi raczej jakiejś wielkiej presji nie czują, żeby ich sparaliżowała, bo zdają sobie sprawę, że liga jest już wygrana. No ale w takich meczach zawsze zawodnicy dają z siebie wszystko i myślę, że skończy się to pewnym zwycięstwem Interu. Skład na galowo, chyba wszyscy zawodnicy są zdrowi i do dyspozycji trenera.

W ramach ciekawostki dodam, że była taka sytuacja, że Inter mógł świętować mistrzostwo w derbach jako goście i mecz się skończył wygraną Milanu 2:1. Był to sezon 2007/08. Powtórki nie przewiduję, ostatnie 5 derbów to 5 wygranych z bilansem bramek 12:1, więc tu wszystkie znaki wskazują na nas.

[Piekarz]

Jedyne co mnie martwi przed tym meczem, to że każda seria musi się kiedyś skończyć. Wszystko inne niż nienormalnie długa seria derbowych zwycięstw wskazuje na Inter. Poza tym, że po prostu jesteśmy znacznie lepsi, to w dodatku Milan jest zarówno zmęczony, jak i na dnie mentalnym po czwartkowych bojach w LE. Normalnie nie miałbym jakiegoś wielkiego ciśnienia, żeby akurat w tym meczu zdobyć mistrza, ale traktuję to jako nagrodę pocieszenia po znacznie za wczesnym, rozczarowującym odpadnięciu z LM - w jego kontekście wprost wymagam od naszych piłkarzy tego zwycięstwa.

[kadrian89]

Zaryzykowałem i lecę jutro na te 24h do Mediolanu z nadzieją w sercu, że w końcu dane będzie na żywo przeżyć świętowanie mistrzostwa.

Inter jest faworytem i oby tylko głowy chłopakom wytrzymały.
Mam nadzieję, że nie będzie nerwowo na stadionie i pod nim.

[miniu86]

Mam podobne odczucia do kolegi Piekarza. To powinno być zwycięstwo ze względu na rozczarowanie rundę za wczesnym odpadnięciem z LM no i tymi ostatnimi meczami gdzie Inter wyraaaaaaźnie wyhamował. Dać jeszcze ten jeden raz wielką i szaloną radość kibicom.

Osobiście jednak czuję, że to by była za piękna historia i skończy się przerwaniem tej i tak już niesamowitej serii derbowych wygranych.
Skłania mnie do takiej tezy słaba ostatnio postawa Interu, atak się zaciął, a i pomocnicy mimo całkiem niezłej gry nie dostarczają konkretów. Do tego strzały rywali niepokojąco często zaczęły wpadać do naszej bramki.

No i ten Milan. Mimo meczu w środku tygodnia i odpadnięcia z Romą, którą przecież ostatnio regularnie tłukli, zrobią WSZYSTKO, żeby uniknąć ostatecznego upokorzenia.
Nie można też wykluczyć, że swoje dorzuci sędzia no bo siła złego na jednego.

[Jaszczu91]

Inter ostatnio wyraźnie wyhamował, ale mi się wydaje, że było to spowodowane przez problemy mentalne, po odpadnięciu z LM. Pojedynek w już wygranej lidze z Cagliari i Empoli nie dawały odpowiedniej dawki motywacji. Pojedynek derbowy o bezpośrednie zdobycie Scudetto już takiego kopa mentalnego z pewnością zapewni. Dodając do tego fakt, że Milan ma za sobą mecze w LE z Romą i jest zmęczony, to nie widzę innego rozwiązania jak świętowanie tytułu dzisiaj wieczorem. Inter wypoczęty i zmotywowany musi ten mecz wygrać.

[Speaker]

Wygrać te 6. spotkań by pasowało, zakonczyć ten dobry sezon na 101 pkt I już. Będzie to jakoś wyglądało, choć niesmak po LM gdzieś tam jest, no bo wydaje się, że było to trofeum do wygrania w tym roku , gdybyśmy byli w lepszej formie strzeleckiej. Mimo wszystko powrót scudetto jest sporym zaczynem na przyszłość. Forza Inter!

[jaszczomb]

Krótko i na temat. Jazda z kurwami

[Tini]

Jazda z chujami....oby te mendy milanowskie przerznęły to spotkanie...

[Imrahil]

No coś wspaniałego.
\o/

[Chuchu]

No i mamy to! Scudetto w derbach, piękna sprawa. W końcówce zrobiło się bardzo gorąco, 3 czerwone kartki, nerwówka. Nie ma co analizować kto zagrał lepiej, kto słabiej, liczyło się tylko zwycięstwo i to osiągnęliśmy. Brawo Interze!

[BAGGIO1]

Brawo Inter! Dziękuję!

[bonjovi100]

Historyczny mecz. Historyczne upokorzenie. Los nam oddał po 2ch latach za ten stracony tytuł zdobywając historyczne scudetto na terenie rywala.

[Piekarz]

Gdy w maju 2010 roku kończył się nasz mecz w Sienie i zdobywaliśmy 18. mistrzostwo, a czwarte z rzędu, wydawało się, że druga gwiazdka to kwestia dwóch, trzech, przy jakimś wyjątkowym pechu może pięciu lat. Oto jednak jesteśmy, 14 (!) lat później - ale za to w jakim stylu, w jakich okolicznościach. Nie tylko dominując ligę i kończąc zawody na 5 kolejek przed końcem, nie tylko wygrywając mistrza w bezpośrednim meczu z Milanem, ale jeszcze w szóstym z rzędu wygranym meczu z Milanem. Scudetto było niezbicie pewne od co najmniej dwóch miesięcy, ale w ten sposób historia napisała się dziś na naszych oczach, historia bez precedensu w prawie 120-letniej historii Interu. Historia więc jak widać niezbyt prawdopodobna - i chyba taka, która za naszego życia się już nie powtórzy.

W zasadzie cieszę się, że padł ten gol na 1-2 - gwizdek dający mistrzostwo był dzięki temu dużo bardziej emocjonujący, niż byłby przy 0-2

Marotta, Inzaghi, Zhang, piłkarze i kibice - dzięki wam.

FORZA INTER

[Mora]

Inter wygrał szóste derby z rzędu, Milan upokorzony, mamy drugą gwiazdkę za 20 mistrzostwo. Jestem najszczęśliwszy na świecie. Dziękuje Ci Panie Boże. Kurwa, jest w pytę.

[jaszczomb]

A wiec tak.
1. Mistrz
2. Mistrz wygrany w derbach
3. 20 mistrz wygrany w derbach po napluciu w pysk kuzynkom 6 raz z rzędu na 5 kolejek przed końcem.

Piękny to był wieczór 22.04.24

[Bart]

1. Mistrz
2. Mistrz wygrany w derbach
3. 20 mistrz wygrany w derbach po napluciu w pysk kuzynkom 6 raz z rzędu na 5 kolejek przed końcem.
4. 20 mistrz wygrany w derbach po czerwonej kartce dla zagotowanych kapitana Milanu oraz największej mendy z ich zespołu

Rok temu Inter odpłacił Milanowi 2003 rok i derby w półfinale. W tym roku poczułem, że odpłacony został nie tylko 2022 i pechowo przegrane mistrzostwo, ale także 2005 i nasza frustracja z tamtego roku została przykryta ich frustracją z tego.

Chwilo trwaj.

[Odet]

Piękny wieczór, czyli doczekałem 2 gwiazdki.
Ciekawe czy doczekam 3

Pozdr.

[Jaszczu91]

My nawet nie jesteśmy świadomi tego jak wielkie rzeczy dane nam było zobaczyć na własne oczy. Inter Inzaghiego zapisał się na stałe w historii naszego klubu. Wygrane 6 z rzędu derby dające na Scudetto to rzecz nie do powtórzenia. Za 30 lat będziemy wspominać ten dzień z łezką w oku. Dla kilku piłkarzy ten tytuł jest wyjątkowy. Dla Inzaghiego pierwsze Scudetto w karierze trenera. Dla Dimarco pierwsze w ukochanych barwach, którym kibicuje od 2 roku życia. Dla Hakana słodki smak zemsty na całym Milanie po ich świętowaniu 2 lata temu. Dla Lautaro pierwsze mistrzostwo jako kapitana. Dla Mkhitaryana w wieku 35 lat, pierwsze poważne mistrzostwo w ligach top 5, po 12 latach od czasów Szachtara. Piękne historie.

Wielkiej rzeczy dokonał trener Simone Inzaghi. Mniej więcej rok temu uważałem, że należy go zwolnić. Nie spodziewałem się, że tak rozwinie się jako trener. Osiągnął poziom, o który go nie podejrzewałem. Przede wszystkim na polu mentalnym. Potrafił utrzymać w zadowoleniu wszystkich zawodników, a to z takimi charakterami nie jest łatwe. Przez cały sezon wszyscy pchali ten wózek w tym samym kierunku. Za to należą się brawa dla naszego trenera.

Jest jeszcze jedna rzecz, która cieszy mnie bardzo. To wypowiedzi pionu zarządzającego klubem. Marotta mówi, że zostanie dopóki starczy mu sił, a to gwaranja dobrych wyników. Ausilio mówi, że już mamy dwóch nowych graczy na przyszły sezon pasujących do modelu Interu. Inzaghi i Lautaro jednym głosem twierdzą, że z przedłużeniem ich kontraktów nie będzie problemów. Wygląda na to, że ten sukces tylko wyostrzył Interowi apetyt na więcej. Z pewnością nie będzie to początek końca, jak bywało wcześniej.

[Tini]

Dziękuję Inter za to ,że Jestes

[miniu86]

Szóste wygrane derby z rzędu i jednocześnie druga gwiazdka grając przed widownią Milanu.
The ultimate revenge za ten ich fuksiarski wyskok z 2022 roku kiedy to mając więcej szczęścia niż rozumu zdobyli tytuł.
No lepiej się tego zrobić nie dało.

Jestem pod ogromnym wrażeniem, jak drużyna Interu się spięła i dokończyła dzieła w tak trudnym momencie jakim niewątpliwie zawsze są mecze derbowe. Wielki szacunek dla nich i dla Wielkiego Simone Limone DEMONE Inzaghiego. Kawał pięknej roboty wykonali, a styl w jakim tego dokonali pozwala zapomnieć o tym potknięciu w LM.

Jak Simone przychodził to liczyłem, że odda nam to jedne mistrzostwo, które kiedyś jako zawodnik nam zabrał - 5 maj 2002 roku. Strzelił wtedy bodaj dwa gole dla Lazio.
Ogromnie się cieszę, że tak się stało jak jak to się stało. W wielkim stylu!

Na wyróżnienia przyjdzie jeszcze czas, ale docenić też trzeba pracę Zhanga i Marotty.
Obaj mimo różnych trudności zarządzają Interem w sposób bardzo dobry. 7 trofeów, 2 mistrzostwa, 2 finały EP, trenerzy brani nie od czapy jak Spaletti, Conte i Inzaghi.

Grande Inter!