Centralne Forum Kibiców Interu

Witam.
Już 26 czerwca gramy w nocy z River. Bardzo ciekawy mecz. Szczególnie ciekawy, bo sytuacja w grupie pokazuje, że może to być bezpośredni mecz o awans, a oni mają lepszy bilans bramek.
Tym razem podchodzę do meczu nieco bardziej pozytywnie. Mecz z Urawą to może być jak to mawia Jan Tomaszewski "mecz założycielski" trenera Chivu. Zwłaszcza, że jakby zaczyna się wykluwać jakiś nowy rys tej drużyny, nowi bohaterowie. Na plus też strzelecka moc, tym razem, kapitana Lautaro Martineza. Ten mecz trzeba wygrać! Forza Inter!!

Moj skład: Sommer-Pavard,de Vrij,Bastoni-Luis Henrique,Barella,Sucić,CarlosAugusto-Carboni-Lautaro,Thuram.

No brawo!
Taki Inter jak w 2. poł tego meczu to się chce oglądać.
Typowy Inter, solidne 2-0. Może jednak ten Chivu nie taki ogórek zielony, tylko spadkobierca Triplety raczej Super luźne i mądre poruszanie się po boisku naszych zawodników, z piłką i bez piłki.
Zagotowany Acuna, płaczące River ale i bezradne.
Petar Sucić wow Co to było? Noo taki transfer to ja rozumiem.

Mam wrażenie, że River w drugiej połowie mocno opadło z sił i stąd zostawiali naszym dużo miejsca na boisku. Po czerwonej kartce wiadomo było, że coś wciśniemy. Fajny ten powiew świeżości w postaci braci Esposito, brameczka z zimną krwią, Lautaro pewnie by przyjebał w bramkarza. Sucić fajnie wygląda, asysta i kozacka akcja, którą spierdolił Mkhitaryan. Zepsuł nam się Barella, nie pamiętam kiedy zagrał ostatnio dobry mecz. Acuna to widzę taki sam lachociąg jak Theo, dogadaliby się. Nie wiem jakim cudem ten złamas nie wyleciał z boiska.

W 1/8 finału czeka Fluminense. Oglądałem kawałek ich meczu z Borussią, całkiem nieźle się prezentowali na tle zespołu z Europy. No ale faworyt jest jeden, zaróbmy ten szmal.

O pracy Chivu za wcześnie się jeszcze wypowiadać.