Strona 1 z 1
3 kolejka Ligi Mistrzów: Royale Union SG - Inter
: 21 paź 2025, 15:40
autor: Speaker7
MATCH DAY
Witam.
Dziś wracamy z rywalizacją tam, gdzie nasze miejsce zasłużone, czyli do Champions League.
Cóż, mecz z zielonymi belgijskimi ogórkami wcale nie musi należeć do najłatwiejszych, aczkolwiek ostatni czas pod wodzą trenera Chivu to istna kanonada. Oby tak dalej. No ale trzeba uważać, muszę przyznać, że zawsze z pewnym respektem podchodzę do belgijskiej piłki, bo to solidne granie i jakoś tak zawsze mi się kojarzy z Vadisem Odjidja-Ofoe grającym kiedyś w polskiej ekstraklasie.

Może być ciężko, nie mniej zwyciestwo jest potrzebne, bo dalszy terminarz ligowy w CL to Kairat Aimaty, a potem schody. Forza Inter!!
Mój sklad: Sommer-Akanji,de Vrij,Bastoni-Denzel,Barella,Calha,Frattesi,Dimarco- Bonny,Lautaro
Re: 3 kolejka Ligi Mistrzów: Royale Union SG - Inter
: 22 paź 2025, 09:04
autor: Jaszczu91
Co to był za mecz...
Po bardzo słabym początku niewiele wskazywało, że skończy się tak przyjemnie. Na szczęście Lautaro był na linii i wybił tą piłkę i Union nie wyszedł na prowadzenie. Ja akurat byłem dziwnie spokojny i miałem takie przeczucie, że Belgowie się wyszumią i Inter dojdzie do głosy i wygra ten mecz. Jednak takiego spacerku w drugiej połowie się nie spodziewałem.
Coraz bardziej podoba mi się Inter Chivu. Nawet nie chodzi o same wyniki, ale o zarządzanie zespołem. Rumun stosuje mądre rotacje, daje odpocząć kluczowym zawodnikom, rezerwowi dostający szansę pokazują się z dobrej strony i naprawdę wygląda to bardzo dobrze. Gramy bardziej pionowo, szukamy prostszych rozwiązań akcji i zespół jest dynamiczny i dobrze wygląda fizycznie. Widać, że zmiany w podejściu do treningu jakie zarządził Chivu dają efekty.
Personalnie jeśli chodzi o mecz, to cieszy mnie dobre 90 minut Piotra Zielińskiego. Chyba jeden z lepszych jego występów w koszulce Interu. Był aktywny i brał grę na siebie. Zaprojektował gola na 0-4. Dał sygnał, że można na niego liczyć w kontekście pierwszego składu. Niestety zaliczył też 2 straty piłki w swoim stylu. Jak to wyeliminuje i faktycznie będzie zdrowy, to może pokaże nam prawdziwego Zielińskiego jak obiecywał w wywiadzie po kadrze.
Super mecz zagrał Dumfries, bardzo poprawny Bisseck na środku obrony, co jest kolejną opcją jakiej Inzaghi nigdy nie próbował. Duet rezerwowych napastników zrobił swoje. Można śmiało napisać, że mamy 4 podstawowych atakujących, którzy będą się zmieniać bez dużej utraty na jakości. Oczywiście Pio się skompromitował nie trafiając z 4 metrów w pustą bramkę, ale na szczęście gola zdobył i tą sytuacje może szybko wymazać z pamięci. Podobała mi się postawa Bonnego, który chciał dać szansę koledze na przełamanie i wyłożył mu piłkę na tacy. Pio i Bonny dadzą nam dużo radości w tym sezonie.
Nie wszystko było oczywiście pozytywne. Negatywnie zaskoczył De Vrij, który przegrywał pojedynki i dostał kartkę i musiał zjechać do bazy w przerwie. Słabo też Frattesi, który w swoim stylu potafił się znaleźć w dobrej sytuacji strzeleckiej, ale tym razem wszystkie zmarnował. W konstrukcji akcji jak zwykle praktycznie bezużyteczny. Dla mnie jest pomocnikiem numer 6...
Re: 3 kolejka Ligi Mistrzów: Royale Union SG - Inter
: 22 paź 2025, 09:40
autor: Speaker7
Z takimi zespołami, którzy bądź co bądź nie są kelnerami z San Marino, trzeba twardo, trzeba ich trzymać krótko, bo mogą podskoczyć. Gdyby wczoraj w pierwszym kwadransie im coś wpadło, to mogły być ciężary, ale brawo dla Interu , że przełamali ten zaskakujący front , komentatorzy byli już podjarani co to Royale wyprawia , a tu poszedł gong za gongiem.
Kolejny dobry mecz Chivu! I to półrezerwistami , którzy potrzebowali trochę czasu aby wejść na obroty, to było widać, ale zaskoczyło, znów zaskoczyło

i to już bodajże 7 winner pod rząd! Chwilo trwaj. Forza Inter!!