5. kolejka Inter - Fiorentina

[PubFelicità]

Kto chce ogladac ze mna dzisiaj Inter - Fiorentina? Mysle ze bedzie super mecz i mam nadzeje ze bedzie dobre winik dla nas! Jak zawsze bede w pubie Felicità, we wrocku...potwierdzone sklad ktore wygral z Sassuolo

[miniu86]

Jak zmienię tryb pracy to postaram się wpadać czasem na mecze Interu.

[Bodzek]

My z Milo będziemy w Felicita, jak ktoś we Wrocławiu się zastanawia to niech wpada, trzeba zacząć znów chodzić regularnie na mecze:]

[Milo]

Póki wygrywają może będzie nas dużo

[Seba]

Póki co chyba nasz najsłabszy mecz, więc zwycięstwo podwójnie cieszy. Brawa za charakter i walkę do końca.

[BAGGIO1]

Po raz pierwszy w tym sezonie to my musieliśmy gonić wynik, fajnie, ze zespół pokazał charakter. Nie da się jednak ukryć, że Fiorentina dziś ukazała braki naszej drużyny. Wynik super, gra już gorsza, dobrze, że mamy Hande, bo mogłoby być po meczu. Guarin zaczyna gwiazdorzyć co mi się nie podoba, niech weźmie się lepiej do roboty. Nasze boki w postaci Nagatomo i Johnatana też dupy nie urywają, gra dosyć rwana i chaotyczna, Alvarez dziś dwa-trzy razy w pierwszej połowie błysnął, a w drugiej był już bardzo słabo widoczny. Także jak widać sporo pracy przed naszymi, ważne jest to, że mamy trenera, a nie gościa bez jaj na ławce. Forza Inter

[Jaszczu91]

Pomimo słabej gry mamy zwycięstwo i to z nie byle kim. To już o czymś świadczy. Dzisiaj jednak Inter zawdzięcza to zwycięstwo szczęściu i Montelli który popełnił harakiri zdejmuje Rossiego. Reakcja Guarina po zmianie utwierdza mnie w przekonaniu że powinien powąchać ławkę.

[MarcelloLombardo]

Słaba gra? W pierwszej połowie dominowaliśmy, chociaż okazje strzeleckie (konkretnie dwie) miała Fiorentina. W drugiej to goście zdominowali początek spotkania. Po bramce dla Violi Inter był lekko w szoku, ale potem rzucili się na Fiorę jak dziki zwierz. Jak dla mnie nasz najlepszy mecz w tym sezonie. Zagraliśmy dużo lepiej niż z rubentusem, gdzie głównie staraliśmy się zabezpieczyć tyły.

Dla mnie zawodnikiem meczu Cambiasso. Super bramka, w środku grał jak profesor. Odbiory, przechwyty, dobre ustawianie się, dokładne podania. Poza tym wyróżniłbym Hugo i Handanovicia. Ranocchia też dobry mecz, ładnie uczcił jubileusz.

Na minus Guarin. Słaba forma, jeszcze gorsze zachowanie po zejściu z boisku. Krytykę trzeba umieć przyjąć. Wkurza mnie też, że Juan Jesus po raz kolejny bezmyślnie prokuruje karnego. Musi się ogarnąć.

[Piekarz]

Faaajnie. Napisałbym, że mieliśmy szczęście, ale Fiorentina raczej też dostała karnego w prezencie (od Jesusa, nie sędziego, żeby nie było - nawiasem mówiąc można mu podarować, bo poza tym bardzo dobry występ). Świetny Cambiasso, Handa, genialny Campagnaro (zrobił pierwszego gola i powstrzymał parę Fiorentiny, tytan absolutny), nieźli Ranocchia, Alvarez i Kovacić... no, tyle pochwał. Reszta przeciętnie, słabo albo bardzo słabo. Ogólnie nie było bardzo dobrze, ale nie pisałbym o złej grze. Guarin ma trochę przesrane, i dobrze. Nie da się go oglądać od samego początku sezonu, musi usiąść na rzecz Kovacicia.

Pierwsze zwycięstwo z dużym rywalem. Nadzieje rosną, ale bardzo powoli, bo było blisko zupełnie innego wyniku.

[Hanys]

według mnie nie był to najlepszy mecz w tym sezonie, pierwsza połowa mi sie podobała, druga była rwana i dziwna. Guarin rzeczywiście powinien siąść na ławce, ale nie za Kovacicia bo nie wiem czy da rade cały mecz na wysokim poziomie zagrać. Ogólnie dał bym więcej czasu Icardiemu i w ogóle Milito.

[miniu86]

Na wstępie przyznam, że bardzo cieszą 3 punkty bo po pierwszej połowie się tego nie spodziewałem.

Fiorentina postawiła nam znacznie większy opór niż Sassuolo, ale i chyba pokazała kilka braków, które trzeba poprawić. Wydaje mi się, że na silniejsze zespoły taktyka 3-5-1-1 jest zbyt zachowawcza. W szczególności jeśli w pomocy nie ma Kovacica. Wg mnie Chorwat tak czy owak powinien wskoczyć do pierwszego składu ponieważ daje nam więcej spokoju w rozegraniu i co ważniejsze więcej jakości niż Taider i Guarin(brawo za dobry strzał w drugiej połowie). Można też zacząć wychodzić z dwójką napastników i Alvarezem za nimi. Tak czy inaczej trzeba trochę wspomóc Palacio i Alvareza szczególnie, że są oni uzależnienie dość mocno od formy Nagatomo i Jonathana, a wszyscy wiemy, że grają oni w pierwszym składzie tylko dlatego, że nie było pieniędzy na wzmocnienia.

Tak czy inaczej cieszą 3 punkty i fakt, że graliśmy z Violą u siebie. Podczas rewanżu Inter powinien być już bardziej zgrany. Cieszy również, że nie straciliśmy bramki z gry.

Jeszcze chciałbym przypomnieć okoliczności przy golu Jonathana. Kilka sekund wcześniej Ranocchia na wielkim farcie uniknął straty piłki przed naszą bramką i po niebezpiecznym wyprowadzeniu jej w stylu Lucio podał dalej. Wtedy pomyślałem, że to może zadecydować o losach meczu bo brakowało niewiele, a Fiorentina po przejęciu poleciała by na Handanovica. Na szczęście piłka trafiła do Alvareza, który to znowu zaliczył kluczowe podanie.

[IlCapitano]

Pod koniec pierwszej połowy zanosiło się na porażkę, a kiedy straciliśmy w końcu bramkę, co musiało nastąpić zważywszy na gówno jakie prezentowaliśmy, to byłem już przekonany, że będzie pierwsza porażka w sezonie. Udało się wygrać, ale Mazzarri będzie miał do zawodników dużo zastrzeżeń. Kiedy Fiorentina podchodziła wyżej to nie mogliśmy wyjść z własnej połowy, a jak już udało nam się zrobić kontrę 5 na 2 to została ona koncertowo spieprzona. Tak nie może być.
Guarina nie będę komentował, bo każdy widzi jak się prezentuje od początku sezonu, a wczoraj dodatkowo zrobił z siebie pajaca po zmianie. Najlepsi na boisku Alvarez i Handanović, na plus Cambiasso i cała trójka w obronie.
Z Cagliari nastąpią pewne korekty w składzie. Wyszedłbym od początku Kovaciciem i Milito lub Icardim.

[Jaszczu91]

Cambiasso co prawda zdobył gola i dał impuls drużynie, ale nie może to rzutować na cały obraz gry naszego kapitana. Jeśli Inter posiada piłkę to na Cambiasso po prostu nie da się patrzec. On po prostu unika gry. We wczorajszym meczu zwróciłem na to uwagę i w wielu sytuacjach bierność Estebana jest irytujaca. Ja wiem że kreowania gry powinno teoretycznie wymagać się od innych ale niestety to właśnie Cambiasso występuje w centralnej części boiska. To siłą rzeczy przez niego powinny przechodzić akcje. Tak się nie dzieje i bierność Cambiasso powoduje że akcje Interu nie są zbyt płynne. To właśnie dlatego Campagnaro czy Jesus tak często muszą w ryzykowny sposób wyprowadzać piłkę z własnej połowy. Myślę że Taider na tej pozycji prezentował by się lepiej. Grając 3-5-1-1 śmiało można by grać trójką Guarin-Taider- Kovacic. No chyba że Walter zmieni ustawienie na 3-5-2 to pewnie Taider pójdzie na ławkę w jego miejsce cofnie się Alvarez a do ataku Milito bądź Icardi.