8. kolejka Serie A: Torino - Inter
-
- Posty: 1093
- Rejestracja: 4 kwie 2011, 14:15
8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Trzeba się ogarnąć po meczu z Romą i zacząć zbierać punkty... po 3 pkt!!!
Torino to nie jakaś rewelacja sezonu, czy nie wiadomo co... zwykły średniak, więc trzeba jasno przedstawić temat ze jedziemy po 3 pkt.
Zapewne lekko nie będzie, bo w ostatnim czasie to my lekko mieliśmy chyba tylko z Sassuolo
FORZA INTER
Torino to nie jakaś rewelacja sezonu, czy nie wiadomo co... zwykły średniak, więc trzeba jasno przedstawić temat ze jedziemy po 3 pkt.
Zapewne lekko nie będzie, bo w ostatnim czasie to my lekko mieliśmy chyba tylko z Sassuolo
FORZA INTER
... i tak od 1997 roku... FORZA INTER
-
- Posty: 352
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 11:14
- Lokalizacja: Jasło
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Jeżeli mamy myśleć o CL to takie mecze trzeba wygrywać a takie szanse wykorzystywać. Czołówka pogubiła punkty więc można podgonić. Czuję 3 punkty!
-
- Posty: 2024
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 19:05
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Trzeba wygrać i zbliżyć sie do czołówki. Bardzo jest ciekaw jak się pokażę Kovacic grając za plecami Palacio.
-
- Posty: 1736
- Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Niecierpliwie czekam na bardziej ofensywne ustawienie.
-
- Posty: 1354
- Rejestracja: 16 kwie 2006, 01:23
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Jakby co to transmisja na żywo jest na kanale Orange Sport.
-
- Posty: 2015
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Ja pierdolę.
-
- Posty: 352
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 11:14
- Lokalizacja: Jasło
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Frajerzy ? Za lekko. Pizdy. Też za lekko. Nie chcę bana, bo bym się wyżył. Szkoda gadać, idę spać
-
- Posty: 1736
- Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Piekarz nic dodać nic ująć.
-
- Posty: 131
- Rejestracja: 30 lip 2013, 19:25
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
To co obronił to puścił.... Na takim poziomie nie można tracić takich bramek.. cała drużyna walczyła a tu klops.....Piekarz pisze:Ja pierdolę.
Ale jestem wkurwiony|!
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Co za poj.ebany mecz. Nie wiem co bardziej wkurza, czy to, że w tak amatorski sposób zaczęliśmy to spotkanie czy to, że prowadzą w osłabieniu 3-2 nie dowieźliśmy wyniku. Ból dupy.
Do Mazzariego: Graj chłopie DWOMA napastnikami. ZROZUM TO.
Do zarządu: TAK. SPRZEDAJCIE Belfodila. Nie nadaje się.
Podtrzymaliśmy passę. Jak rywale tracą punkty i jest szansa skrócić dystans, to tradycyjnie robimy wszystko na odwrót. A w dwóch ostatnich meczach puściliśmy 6 bramek.
Do Mazzariego: Graj chłopie DWOMA napastnikami. ZROZUM TO.
Do zarządu: TAK. SPRZEDAJCIE Belfodila. Nie nadaje się.
Podtrzymaliśmy passę. Jak rywale tracą punkty i jest szansa skrócić dystans, to tradycyjnie robimy wszystko na odwrót. A w dwóch ostatnich meczach puściliśmy 6 bramek.
-
- Posty: 383
- Rejestracja: 11 maja 2010, 22:06
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
myslalem ze nic nie jest mnie w stanie wkurwic bardziej niz fakt ze jutro poniedzialek a tu prosze ... jednak -,-
-
- Posty: 131
- Rejestracja: 30 lip 2013, 19:25
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
chyba biorę na jutro urlop! Wam też radzę.mediolan pisze:myslalem ze nic nie jest mnie w stanie wkurwic bardziej niz fakt ze jutro poniedzialek a tu prosze ... jednak -,-
-
- Posty: 1143
- Rejestracja: 13 wrz 2005, 08:22
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Mielismy w rekach,a dokadniej w nogach, epickie zwyciestwo.. a mamy kolejna gorzka lekcje footballu. Moglismy pokazac charakter godny druzyny sprzed klilku sezonow, natomiast kolejny raz wyszlismy na frajerow i nie dlatego ze ugralismy remis grajac w dziesiatke, a dlatego ze w ostatniej minucie oddalismy ciezko wywalczone zwyciestwo na obcym terenie.
-
- Posty: 409
- Rejestracja: 19 kwie 2007, 11:33
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
2 minuta meczu słupek... 5 karny i czerwo. Wchodzi rezerwowy bramkarz i broni to. Później wyjmuje setkę. Broni dobrze przez cały mecz. Strzelamy na 3-2 później tracimy na 3-3. OK. Rozumiem, że można się wkurwić na to, że straciliśmy gola w końcówce meczu ale trzeba też zrozumieć, że uratował nam ten bramkarz dupe. Nie można na niego zwalać. Bo gdyby nie sytuacja z 5 minuty to pewnie byśmy to wygrali bez problemu patrząc jak grała dziś obrona Torino. Byli gorsi w obronie od naszej padaki gównianej. Co tu dużo mówić. Jestem zadowolony ze zmian jakie poczynił Mazzarri w trakcie meczu.
Najgorzej dla mnie zagrał Rano i Cuchu który przeplata słabe mecze z dobrymi taki jak z Juve. Dziś nie przechwycił żadnego podania ani nie odebrał dobrze piłki. Nie było go na boisku jako defensywnego pomocnika. Za wynik odpowiada cała drużyna. Jeżeli team ma 3-2 pod koniec meczu a nie potrafi utrzymać się przy piłce i grać na czas to kłania się okręgówka i szkółka piłkarska.
Do wyróznienia: Palacio bdb, Guarin db, Jonathan db, Carrizo db,
kilku średnio.
Słabo: Rano! Cuchu, Taider, Nagatomo(jeździł Cerci po nim jak tylko chciał), JJ.
Najgorzej dla mnie zagrał Rano i Cuchu który przeplata słabe mecze z dobrymi taki jak z Juve. Dziś nie przechwycił żadnego podania ani nie odebrał dobrze piłki. Nie było go na boisku jako defensywnego pomocnika. Za wynik odpowiada cała drużyna. Jeżeli team ma 3-2 pod koniec meczu a nie potrafi utrzymać się przy piłce i grać na czas to kłania się okręgówka i szkółka piłkarska.
Do wyróznienia: Palacio bdb, Guarin db, Jonathan db, Carrizo db,
kilku średnio.
Słabo: Rano! Cuchu, Taider, Nagatomo(jeździł Cerci po nim jak tylko chciał), JJ.
Ucz się tak jakbyś miał żyć wiecznie,
Żyj tak jakbyś miał umrzeć jutro.
Żyj tak jakbyś miał umrzeć jutro.
-
- Posty: 1459
- Rejestracja: 29 sie 2006, 19:53
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Z każdą następną kolejką odnoszę wrażenie, że na ławce nadal jest Stramaccioni, tylko wyglądający inaczej. Gówniane ustawienie, gra jednym napastnikiem i obrona dziurawa jak ser szwajcarski. Wydawało się, że w końcu defensywa została poukładana, a to guzik prawda. To Campagnaro trzyma wszystko w szykach, a nie Zbyszek. Zabraknie Argentyńczyka i oglądamy Inter jak za Stramy. Dalej wałkujmy grę skrzydłami, bo przecież mamy ich zajebiaszczych. Jeszcze kilka wtop w tym durnym ustawieniu i Mazzarri będzie się tylko pogrążał. Trzeci mecz, w którym prowadzimy i tracimy frajersko w końcówce 2 punkty...
Chyba Thohir będzie musiał rozbić bank w styczniu. Inaczej kolejny sezon poza LM.
Chyba Thohir będzie musiał rozbić bank w styczniu. Inaczej kolejny sezon poza LM.
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Ogólnie rzecz ujmując to była druga po Cagliari głupia strata punktów. Tam niewykorzystane szanse. Tu tragedia na początku i tragedia na końcu spotkania. 4 punkty poszły się bujać.
Za tydzień z Weroną chce widzieć 2 napastników. Z Kovacicem zamiast Taidera 3-5-2 lub z Alvarezem 3-4-3. Dość pieprzenia się i czekania na to co zrobi przeciwnik. Jak na razie zamiast notować serię zwycięstw, notujemy serię meczy bez zwycięstwa - już 3.
Za tydzień z Weroną chce widzieć 2 napastników. Z Kovacicem zamiast Taidera 3-5-2 lub z Alvarezem 3-4-3. Dość pieprzenia się i czekania na to co zrobi przeciwnik. Jak na razie zamiast notować serię zwycięstw, notujemy serię meczy bez zwycięstwa - już 3.
-
- Posty: 186
- Rejestracja: 25 maja 2010, 14:05
- Lokalizacja: Szczecin
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Dlaczego rywale zazwyczaj strzelają w 90-tej a my najczęściej tracimy !!??
Nie pamiętam kiedy strzeliliśmy zwycięskiego gola w doliczonym czasie.
Szkoda ... Czołówka przegrała (poza ASR), była szansa doskoczyć ...
Ale i tak szacunek za postawę grając w 10-ciu.
Przygotowanie fizyczne w tym sezonie a ubiegłym to 2 światy.
Nie pamiętam kiedy strzeliliśmy zwycięskiego gola w doliczonym czasie.
Szkoda ... Czołówka przegrała (poza ASR), była szansa doskoczyć ...
Ale i tak szacunek za postawę grając w 10-ciu.
Przygotowanie fizyczne w tym sezonie a ubiegłym to 2 światy.
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Jak tak można? To jest niedopuszczalne. Kurwa mać, ile razy można remisować tracąc gola w końcówce? Najpierw Juve, niby remis sprawiedliwy, ale jakby potrafili utrzymać prowadzenie to byśmy wygrali. Potem Cagliari, frajerstwo roku, myślałem, że tego nic nie przebije. Myliłem się. Dzisiaj to była absolutna kompromitacja, żenada i frajerstwo dekady. Ktoś pomyśli: "Kurwa, grali od 7 minuty w osłabieniu, remis to dobry wynik, robili co mogli." - GÓWNO PRAWDA. To jest kurwa niedopuszczalne, żeby wyjść w takim meczu na 2:3, dodatkowo dwa razy przegrywając i stracić gola w 90 minucie. No kurwa jak tak można? Wallace za ten kretyński faul powinien dostać w ryj, a Carrizo - mimo obronionego karnego - powinien wracać z Turynu na piechotę.
Nie wkurwia porażka z Romą, bo ona była bezapelacyjna. Wkurwiają takie mecze jak ten z Cagliari no i dzisiejszy. Nie wiem co jeszcze napisać, po prostu brak mi słów.
Nie wkurwia porażka z Romą, bo ona była bezapelacyjna. Wkurwiają takie mecze jak ten z Cagliari no i dzisiejszy. Nie wiem co jeszcze napisać, po prostu brak mi słów.
-
- Posty: 2015
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Dokładnie... po meczu z Juve starałem się szukać pozytywów w tym błyskawicznym, frajerskim straceniu bramki, licząc, że Mazzarri obróci to w dobrą nauczkę na przyszłość. A tu co? Cagliari i teraz to gówno. I to po dwóch tygodniach słuchania o tych gównianych reprezentacjach w oczekiwaniu na poważną piłkę.Il Capitano pisze:Nie wkurwia porażka z Romą, bo ona była bezapelacyjna. Wkurwiają takie mecze jak ten z Cagliari no i dzisiejszy.
Nie chcę krytykować Waltera, bo i tak wycisnął bardzo dużo, ale po gówno w tak gorącym momencie wpuszczać za mega inteligentnego Palacio jakiegoś przypadkowego, obsranego 19-latka, który rozegrał u nas do tej pory dokładnie pół godziny? Nie rozumiem. Z Rodrigo był w tym meczu dziesięć razy lepszy obrońca od niego...
Nie rozumiem też, jak można dojebać (news główny), że Torino, które niemalże przegrało u siebie mecz, praktycznie w całości rozegrany z przewagą zawodnika, było w świetnej dyspozycji, pozdro.
-
- Posty: 1354
- Rejestracja: 16 kwie 2006, 01:23
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Nie zapominajcie, że dwie z trzech bramek zawdzięczamy tylko błędom bramkarza, a nie jakimś super akcjom naszego zespołu. Pomimo grania w 10tkę cały zespół przyzwoicie się bronił, niestety nasz bramkarz nie chciał być gorszy o kolegi z drużyny przeciwnej i także zawalił bramkę. Raczej nie można obwiniać drużyny za nie utrzymanie prowadzenia. Bramka na 3:3 to bardziej indywidualny błąd bramkarza niż całego zespołu, przecież chłopaki z pola nie mieli wpływu na to, że Carrizo dał się w taki sposób przelobować.
Wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale po 5 minucie meczu każdy remis brałby w ciemno.
Wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale po 5 minucie meczu każdy remis brałby w ciemno.
-
- Posty: 254
- Rejestracja: 24 maja 2008, 11:08
- Kontakt:
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Cóż Mazzari sam sabotuje drużynę, skoro kolejny raz wychodzi z jednym napastnikiem, a do tego wprowadza Walleca.
W ogóle zastanawiam się, czy Walter rzeczywiście poprawił naszą grę w defensywie. W ostatnich dwóch meczech Roma i Torino strzelili nam 6 bramek, a mieli okazję na znacznie więcej. Tak jak Roma w Mediolanie, tak dzisiaj Torino wchodziło w naszą obronę jak w masło. Wolałbym by wynikało to z błędów defensywy, ale wydaje mi się, że to cała ta taktyka jest do bani. Co teraz mamy wierzyć, że wróci Campagnaro i od razu obrona będzie stanowiła monolit? Cała defensywa zależąca od jednego zawodnika, to żadna defensywa.
Ciekawe co musi się stać, by Walter wyszedł trochę ofensywniej. Niby w tym meczu strzeliliśmy trzy bramki, ale dwie podarował nam bramkarz Torino.
Głupi błąd Carizzo, ale Bellomo naprawdę ładnie przymierzył.
No cóż, żyje się dalej. Mam tylko nadzieję, że Mazzari nie pokaże tego za co krytykowano go w poprzednich klubach, czyli za zbytnie przywiązanie do nazwisk.
W ogóle zastanawiam się, czy Walter rzeczywiście poprawił naszą grę w defensywie. W ostatnich dwóch meczech Roma i Torino strzelili nam 6 bramek, a mieli okazję na znacznie więcej. Tak jak Roma w Mediolanie, tak dzisiaj Torino wchodziło w naszą obronę jak w masło. Wolałbym by wynikało to z błędów defensywy, ale wydaje mi się, że to cała ta taktyka jest do bani. Co teraz mamy wierzyć, że wróci Campagnaro i od razu obrona będzie stanowiła monolit? Cała defensywa zależąca od jednego zawodnika, to żadna defensywa.
Ciekawe co musi się stać, by Walter wyszedł trochę ofensywniej. Niby w tym meczu strzeliliśmy trzy bramki, ale dwie podarował nam bramkarz Torino.
Głupi błąd Carizzo, ale Bellomo naprawdę ładnie przymierzył.
No cóż, żyje się dalej. Mam tylko nadzieję, że Mazzari nie pokaże tego za co krytykowano go w poprzednich klubach, czyli za zbytnie przywiązanie do nazwisk.
-
- Posty: 377
- Rejestracja: 13 wrz 2006, 18:04
- Kontakt:
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Niestety ale z taka defensywą to my daleko nie zajedziemy. Szkolne błędy na takim szczeblu nie powinny się zdarzać. Cały czas broniłem Ranocchie ale po ostatnich jego popisach mam gosc kolesia. Szkoda tylko ze kolejny włoch i kolejny za którego daliśmy krocie sie nie sprawdza, jak dalej tak pójdzie myślę ze Walter go pogoni. Z utęsknieniem czekam na Campagnaro. W przerwie zimowej trzeba ściągnąć jakiegoś solidnego obronce. Moze jakiś Sakho, albo Otamendi.
Co do samej taktyki to dobija mnie juz gra z wysunietym Palacio i nic nie dającym Taiderem. Czy naprawde w miejsce algierczyka nie moze grac Kova, Palacio cofniety i na szpicy Belfodil?. Ponadto głowna sila napędową w 3-5-2 Mazzariego sa skrzydłowi. Tymczasem nasze asy nie daja nam kompletnie nic. Nagatomo to jest porazka, dwie bramki fartem strzelone na poczatku sezonu a teraz nic. Ten gosc nie potrafi broni, dośrodkowa, minąć kolesia a jak straci pilke to biegnie! za kolesiem nawet niepotrafiac mu jej odebrac. Juz lepszy jest o dziwo Jonathan. Chociaz tez jego akcje glownie polegaja na sprincie do przodu a jak wyskoczy obronca to ten wycofuje pile do przodu. Maicon to z niego nie bedzie.
Nastepny mecz gramy z Hellasem, licze ze wkoncu wyjdziemy wiecej niz 2 ofensywnymi graczami.
Co do samej taktyki to dobija mnie juz gra z wysunietym Palacio i nic nie dającym Taiderem. Czy naprawde w miejsce algierczyka nie moze grac Kova, Palacio cofniety i na szpicy Belfodil?. Ponadto głowna sila napędową w 3-5-2 Mazzariego sa skrzydłowi. Tymczasem nasze asy nie daja nam kompletnie nic. Nagatomo to jest porazka, dwie bramki fartem strzelone na poczatku sezonu a teraz nic. Ten gosc nie potrafi broni, dośrodkowa, minąć kolesia a jak straci pilke to biegnie! za kolesiem nawet niepotrafiac mu jej odebrac. Juz lepszy jest o dziwo Jonathan. Chociaz tez jego akcje glownie polegaja na sprincie do przodu a jak wyskoczy obronca to ten wycofuje pile do przodu. Maicon to z niego nie bedzie.
Nastepny mecz gramy z Hellasem, licze ze wkoncu wyjdziemy wiecej niz 2 ofensywnymi graczami.
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Mamy obrońcę za 18,5 mln, zwanego obiecującym talentem mimo, że leci mu 26 rok, który aby grać dobrze, potrzebuje niańki w postaci Campagnaro. Liczby są przytłaczające. Z Hugo Bossem w składzie, w 5 pierwszych meczach straciliśmy 2 gole. Bez niego, w 3 ostatnich meczach straciliśmy 7 goli. Coś tu jest nie tak.
-
- Posty: 1387
- Rejestracja: 30 wrz 2006, 09:59
- Lokalizacja: Droga Mleczna
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Niestety, Ranocchia i Juan nadają się na ławkę. Wczoraj podobał mi się Rolando, mimo, że w ostatnim czasie prawie w ogóle nie grał był naszym najlepszym obrońcą, z każdą minutą grając z coraz większym spokojem. Czy tylko ja chcę Rolando i Hugo razem w podstawowej jedenastce następnego meczu? Przestałem wierzyć w Jesusa i zwłaszcza Rano, który powinien już być traktowany jako doświadczony stoper, a nie talent. W styczniu potrzebujemy stopera i nawet z Cannavaro będę się cieszył.Il Capitano pisze:Mamy obrońcę za 18,5 mln, zwanego obiecującym talentem mimo, że leci mu 26 rok, który aby grać dobrze, potrzebuje niańki w postaci Campagnaro. Liczby są przytłaczające. Z Hugo Bossem w składzie, w 5 pierwszych meczach straciliśmy 2 gole. Bez niego, w 3 ostatnich meczach straciliśmy 7 goli. Coś tu jest nie tak.
Belfodil zagrał tak, jak grać powinien piłkarz w jego wieku wchodzący z ławy. Mega waleczny, ale też inteligentny. O Palacio pisać nie trzeba, bo to, że to megakozak wie chyba każdy.
Podobał mi się wczoraj natomiast Jonathan, owszem, Maiconem nie będzie, ale jest w tej chwili naszym najlepszym bocznym. Zupełnie wyzbył się tego, z czego słynął za Stramy - głupich zagrań. Widać, że łapie to, co Mazzarri mu przekazuje, jest przydatny dla drużyny, ciągnie akcje do przodu. Nagatomo niestety nie ma umiejętności i jego wielkie serce nie wiele zmienia, zwłaszcza na tak waznej pozycji. W styczniu potrzebujemy wahadłowego i nawet z Vsrajko będę się cieszył.
Cambiasso dzisiaj porażka, jeden z najsłabszych na murawie, zero przydatności z przodu i seria głupich fauli z tyłu. Taider pokazał, że z technicznego punktu widzenia ma ogromny potencjał, ale jeszcze sporo pracy przed nim, widać, że brak mu doświadczenia. W styczniu potrzebujemy środkowego pomocnika i z Nainggolaina będę się baardzo cieszył.
Co z tym Guarinem? Czy wreszcie zaczyna się ogarniać, czy po prostu, jak za Stramy, wczoraj wypadł mu dobry mecz? Mimo wszystko powiało lekką dozą optymizmu w kwestii Kolumbijczyka, bowiem wcześniej jego dobre mecze to te, w których wychodziły mu szaleńcze szarże i strzały z 35 metrów. Wczoraj zagrał bardzo mądrze i odpowiedzialnie, będąc partnerem dla reszty drużyny. Pochwała należyta.
-
- Posty: 604
- Rejestracja: 25 sie 2006, 17:56
- Lokalizacja: Glasgow
- Kontakt:
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
A to nie Rolando przypadkiem zawalil pierwszego gola? Czy to był Jezus? Cala defensywa jest do bani. Mamy potenciał w pomocy i ataku ale nasza obrona to tragedia. Ranna niech idzie do jude za Isle przynajmniej bedzie z niego jakis pozytek.
-
- Posty: 1459
- Rejestracja: 29 sie 2006, 19:53
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Jak na złość gramy 5 nominalnymi obrońcami i tylko jednym napastnikiemand1 pisze:Cala defensywa jest do bani. Mamy potenciał w pomocy i ataku ale nasza obrona to tragedia.
-
- Posty: 1593
- Rejestracja: 20 sty 2004, 05:51
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Też mi się zdawało, że przy pierwszej bramce, to po głowie Rolando piłka przeszła...cóż..cała obrona dała wczoraj wspaniały popis. Co do samego meczu - hmmm....niby graliśmy przez całe spotkanie w osłabieniu i jakoś udało nam się dotrwać do końca spotkania z cennym jednym punktem. Nie można mieć pretensji do Carrizzo za stracone bramki, przy karnym zachował się jak stary wyga ...ale już we wcześniejszych spotkaniach prezentował się (przynajmniej przy karnych) wspaniale. Trzeba dawać więcej szans Belfodilowi, ten chłopak ma potencjał i nie możemy tego zmarnować.
-
- Posty: 1736
- Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Zremisowalismy mecz, w którym po pierwszych minutach nie mielismy prawa zdobyć choćby punktu a powinniśmy go wygrać. Już sam nie wiem czy chwalić za ambicje agresję i dobra formę fizyczną czy ganić za głupi błąd który pozbawił nas trzech punktów. Mieszane uczucia... Właściwie do piłkarzy nie można mieć pretensji. Za to do trenera jak najbardziej. Zmiana Kovacicia już mi się nie podobała ale to że wszedł Wallace za Palacio to nie mogę zrozumieć. Nie wiem dlaczego nie można od początku meczu zagrać właściwym składem? Koniecznie trzeba czekać na to co zrobi rywal? A gdyby tak od początku zacząć grać swoją piłkę to może by było łatwiej? Nie wyobrażam sobie Belfodila na ławce po takiej zmianie. Inter musi zacząć grać dwoma napastnikami i lepiej żeby Wodecki to jak najszybciej zauważył.
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Nie ma co być złym na sędziego. Taki a nie inny początek spotkania zawdzięczamy cyrkowi jaki zaprezentowała nasza defensywa. Już pierwsze dwie akcje Toro mogły zakończyć się bramką.
Mamy 9 straconych bramek w 8 meczach, z tym że w ostatnich 3 meczach straciliśmy ich aż 7. Niektóre w sposób mega przypadkowy albo przez debilne błędy typu kiks Rano z Romą, ale jednak. Co ciekawe w 3 ostatnich meczach nie grał Campagnaro. Wcześniej jak grał to w 5 m straciliśmy zaledwie 2 gole.
Następna sprawa to Belfodil. Mam nadzieję, że Mazzari dostrzegł, że Algierczyk robił nam całą grę w ataku.
Dostrzegłeś to Walterze? Drugi gol Palacio w całości jest jego zasługą. Czy zatem Icardi i Belfodil nadal mają się marnować na ławce? Mamy siłę w napadzie, ale umyślnie ją ograniczamy. Jak jeszcze raz zobaczą tą irytującą taktykę 3-5-1-1 to się wścieknę. Nawet jak w końcu będzie nam tam dane zobaczyć Kovacica. Walter zmiłuj się no...
Następna ciekawostka to nasz bilans. mamy 4 wygrane, 3 remisy i 1 porażka. Chodzi o te 3 remisy. Za każdym razem gdy dzieliliśmy się punktami z rywalem, traciliśmy prowadzenie. Za każdym razem w końcówce spotkania. Chyba zgodzicie się ze mną, że coś z tym trzeba zrobić. Najbardziej bolą remisy z Cagliari i wczorajszy z Torino. Wiem, że wczoraj po 5 min każdy brałby remis w ciemno, no ale nie można w ten sposób tracić wygranej. Ręce opadły mi do samej ziemi po tym co zrobił Carizzo. Masakra.
Na koniec skupmy się na najbliższych 3 meczach. Za tydzień u siebie z Veroną i tutaj oczywiście trzeba wygrać i to najlepiej do zera. Chyba, że znowu odwalimy takie szambo jak wczoraj w 5 minucie.
Następnie czekają nas 2 ciężkie wyjazdy do Bergamo i Udinese i tam właśnie poznamy siłę i jakość Interu. Nie ma co ukrywać, jeśli tam spartaczymy to podium nam odjedzie i to mocno. W tych 3 spotkaniach wypadałoby zdobyć minimum 7 pkt, a biorąc pod uwagę to, że wczoraj na własne życzenie straciliśmy wygraną to nawet 9 pkt.
Mamy 9 straconych bramek w 8 meczach, z tym że w ostatnich 3 meczach straciliśmy ich aż 7. Niektóre w sposób mega przypadkowy albo przez debilne błędy typu kiks Rano z Romą, ale jednak. Co ciekawe w 3 ostatnich meczach nie grał Campagnaro. Wcześniej jak grał to w 5 m straciliśmy zaledwie 2 gole.
Następna sprawa to Belfodil. Mam nadzieję, że Mazzari dostrzegł, że Algierczyk robił nam całą grę w ataku.
Dostrzegłeś to Walterze? Drugi gol Palacio w całości jest jego zasługą. Czy zatem Icardi i Belfodil nadal mają się marnować na ławce? Mamy siłę w napadzie, ale umyślnie ją ograniczamy. Jak jeszcze raz zobaczą tą irytującą taktykę 3-5-1-1 to się wścieknę. Nawet jak w końcu będzie nam tam dane zobaczyć Kovacica. Walter zmiłuj się no...
Następna ciekawostka to nasz bilans. mamy 4 wygrane, 3 remisy i 1 porażka. Chodzi o te 3 remisy. Za każdym razem gdy dzieliliśmy się punktami z rywalem, traciliśmy prowadzenie. Za każdym razem w końcówce spotkania. Chyba zgodzicie się ze mną, że coś z tym trzeba zrobić. Najbardziej bolą remisy z Cagliari i wczorajszy z Torino. Wiem, że wczoraj po 5 min każdy brałby remis w ciemno, no ale nie można w ten sposób tracić wygranej. Ręce opadły mi do samej ziemi po tym co zrobił Carizzo. Masakra.
Na koniec skupmy się na najbliższych 3 meczach. Za tydzień u siebie z Veroną i tutaj oczywiście trzeba wygrać i to najlepiej do zera. Chyba, że znowu odwalimy takie szambo jak wczoraj w 5 minucie.
Następnie czekają nas 2 ciężkie wyjazdy do Bergamo i Udinese i tam właśnie poznamy siłę i jakość Interu. Nie ma co ukrywać, jeśli tam spartaczymy to podium nam odjedzie i to mocno. W tych 3 spotkaniach wypadałoby zdobyć minimum 7 pkt, a biorąc pod uwagę to, że wczoraj na własne życzenie straciliśmy wygraną to nawet 9 pkt.
-
- Posty: 374
- Rejestracja: 14 sie 2006, 10:56
- Lokalizacja: Kruszwica
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Jak już ktoś powiedział. Bez Campagnaro Ranocchia gra beznadziejnie. Co jak co ale argentyńczyka sam bym się bał i grał jak najlepiej mogę. Chciałbym zobaczyć w obronie Samuela Campe i Rolando. Ten ostatni bardzo pozytywnie mnie zaskoczył a jakby Ranocchia i JJ powąchali ławki może by się ogarneli. Ogółem psiaczycie na Taidera, źle to on nie grał. Biegał w tą i w tamtą. Przy 2 bramce dla Torino kolejny błąd Cambiasso... Taki sam jak z Cagliari. Ktoś składa się do strzału a w oddali widać truchtającego Cuchu... Guarin... mimo bramki i niby asysty znów sporo strat i strzały w kosmos.. Dla mnie wystawianie Palacio na szpicy samego to duży błąd. Z bardzo dobrej strony pokazał się Belfodil. Ustawiłbym ich w 2 na Verone. Belfo biegał walczył i jako jeden z nielicznych nie bał się gry 1vs1 co przyniosło nam 3 bramkę!