No właśnie, nie wiem, czy nie zobaczymy wkrótce Wallyego na murawie tym bardziej, że Mazzarri lubi takich stoperów. Ok, może Il Muro to już nie ta szybkość i jakość co kiedyś, ale znacznie więcej spokoju z tyłu, bo po prostu na niego możemy liczyć, że farfocla nie odwali. Jak mamy tracić bramki to traćmy po dobrych akcjach rywali, a nie po fajach naszych obrońców.groch pisze:Chciałbym zobaczyć w obronie Samuela Campe i Rolando.
8. kolejka Serie A: Torino - Inter
-
Nen
- Posty: 1387
- Rejestracja: 30 wrz 2006, 09:59
- Lokalizacja: Droga Mleczna
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
-
hbk
- Posty: 254
- Rejestracja: 24 maja 2008, 11:08
- Kontakt:
Re: 8. kolejka Serie A: Torino - Inter
Wybaczie mi, ale zwalanie calej winy za bledy obrony na Rano jest chore. Przy czerwonej kartce, co za ciemniak zapomnial zablokowac dosrodkowania? (Guarin, Johny lub Rolando), pierwsza bramka to piekne przedluzenie Rolando. Najsmieszniejsza byla chyba druga bramka, gdzie Immobile byl na 16? 15? metrze, a blokowac go probowal Yuto i (chyba jakis srodkowy pomocnik). Na ch#j gramy tymi 3 srodkowymi obroncami, skoro nie ma ich nawet w polu karnym? Mamy obecnie jednego srodkowego obronce (Hugo), reszta to jakies polprodukty majace pelno defektow, ale grajmy trzema obroncami i idiotycznymi dwoma bocznymi wahadlowymi, czy jak sie na to mowi.
Wybaczcie mi, ale dla mnie Wlosi cierpia na jakis kompleks mniejszosci i skoro im ostatnio granie nie wychodzi w Europie, to wymyslili jakas bzdurna taktyke, ktora chca pokazac, ze jeszcze wloska mysl taktyczna nie umarla.
Jak Walter chce bronic i grac defensywnie, to naprawde nie potrzeba do tego trzech obroncow. Wystarczy miec srodkowych pomocnikow i zmusic ich do biegania. Mourinho umial swietnie grac w defensywie, Simone w Atletico potrafi. Dajmy spokoj tej idiotycznej taktyce, skoro nie mamy srodkowych obroncow, ani zadnych bocznych obroncow. I nie probujcie mi wmowic, ze Johny gra lepiej. Chlopak jest pocieszny (Yuto w sumie tez), ale sa slabi.
Dla mnie ewidentnym symbolem, ze w tej taktyce jest cos nie tak, jest fakt, ze wypadl Campagnaro i juz w dwoch meczach tracimy 6 bramek. Na Boga jesli chcemy o cos walczyc, to nie moze byc tak, ze cala defensywa zalezy od jednego czlowieka. W ogole nie pociesza mnie fakt, ze na srodku moze grac Wally i moze sciagniemy Cannnavaro. Skoro mamy budowac druzyne, to nie mozemy calej obrony opierac na ludziach majacych 33 lata na karku.
Wybaczcie mi, ale dla mnie Wlosi cierpia na jakis kompleks mniejszosci i skoro im ostatnio granie nie wychodzi w Europie, to wymyslili jakas bzdurna taktyke, ktora chca pokazac, ze jeszcze wloska mysl taktyczna nie umarla.
Jak Walter chce bronic i grac defensywnie, to naprawde nie potrzeba do tego trzech obroncow. Wystarczy miec srodkowych pomocnikow i zmusic ich do biegania. Mourinho umial swietnie grac w defensywie, Simone w Atletico potrafi. Dajmy spokoj tej idiotycznej taktyce, skoro nie mamy srodkowych obroncow, ani zadnych bocznych obroncow. I nie probujcie mi wmowic, ze Johny gra lepiej. Chlopak jest pocieszny (Yuto w sumie tez), ale sa slabi.
Dla mnie ewidentnym symbolem, ze w tej taktyce jest cos nie tak, jest fakt, ze wypadl Campagnaro i juz w dwoch meczach tracimy 6 bramek. Na Boga jesli chcemy o cos walczyc, to nie moze byc tak, ze cala defensywa zalezy od jednego czlowieka. W ogole nie pociesza mnie fakt, ze na srodku moze grac Wally i moze sciagniemy Cannnavaro. Skoro mamy budowac druzyne, to nie mozemy calej obrony opierac na ludziach majacych 33 lata na karku.
