6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

ODPOWIEDZ
miniu86
Posty: 2923
Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Wrocław

6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: miniu86 »

Już jutro mecz, a tematu nie ma. To w sumie mówi wiele o nadziejach wiązanych z drużyną Stramaccioniego. Oglądam właśnie spotkanie Juventus - Roma i zastanawiam się jak my to zrobiliśmy. 1-3 u siebie z podopiecznymi Zemana. Aż żałuje, że nie widziałem tego meczu. Tymczasem Juve rżnie w dupe rzymian. Rżnie tak, że słychać stamtąd jeden jęk.

Jutro Fiorentina, drużyna grająca bardzo dobrą i poukładaną piłkę mająca odpowiednich piłkarzy w środku pola. Piłkarzy, którzy zapewniają odpowiednią dystrybucję piłki i zmiany tempa gry. Wspominam o tym nie bez kozery bo cały czas zastanawiam się kto z trójki Zanetti, Cambiasso i Guarin(czyli zawodników, którzy wg Stramy mają tworzyć nasz środek pola) jest naszym Pizzaro, Vidalem lub Pirlo. Piszę o tym po raz enty bo dobrze wiem, że Strama nas nie zaskoczy i jutro wystawi właśnie taki środek pola. Znowu będzie liczył, że szczęśliwie się wybronimy i może coś tam wpadnie. Co to za pomysł na drużynę? Ano pomysł by przetrwać jakoś najbliższą kolejkę. Chciałbym się mylić i mile jutro zaskoczyć widząc środek przykładowo taki: Cambiasso - Alvarez - Guarin. Taki ruch pokazałby, że Stramaccioni bierze pod uwagę wykorzystanie naszych ofensywnych zawodników, których to przecież nie sprowadzano by teraz oglądali swoich defensywnych kolegów niezdarnie próbujących wygrać kolejny mecz. Inter stać na więcej. Tym właśnie różnimy sie od Bolonii i innych Catanii.
Dalsze forsowanie tej defensywnej kampanii nie ma żadnej przyszłości. Trzeba zacząć rozwijać grę ofensywną bo obecnie prezentujemy średniowieczną siermięgę.

Jako, że jestem realistą nie przewiduje żadnej refleksji Andrei. On ostatni wygrał fartem w Weronie i uważa, że odnalazł złoty środek. Jutrzejszego meczu nie wygramy. Przy odrobinie szczęścia zremisujemy.
marcinek91081
Posty: 139
Rejestracja: 9 mar 2008, 17:51

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: marcinek91081 »

Ja także oglądam jufków w akcji...jedynie co im zazdroszczę to atmosfery na nowym stadionie ( no i miejsca w tabeli) A tak poważnie k...rwa musimy się w końcu przełamać na San Siro!!!! Już irytuje mnie ta ciągła zmiana ustawień drużyny oraz taktyki :mad: na to był czas przed sezonem!!!! .Strama....myśl myśl
miniu86
Posty: 2923
Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: miniu86 »

Niedawne słowa Stramaccioniego oznaczające mniej więcej tyle, że gra trzema ofensywnymi zawodnikami jest nieco ryzykowna(sic!) nabierają nowego znaczenia gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że Moratti dopiero co zapewnił Interowi aż tyle opcji ofensywnych - Stramaccioni ma do dyspozycji 7 zawodników. Benitez za taki wybór by zamordował.
MarcelloLombardo
Posty: 61
Rejestracja: 22 wrz 2012, 22:16
Lokalizacja: Warszawa

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: MarcelloLombardo »

miniu86 pisze:Już jutro mecz, a tematu nie ma. To w sumie mówi wiele o nadziejach wiązanych z drużyną Stramaccioniego. Oglądam właśnie spotkanie Juventus - Roma i zastanawiam się jak my to zrobiliśmy. 1-3 u siebie z podopiecznymi Zemana. Aż żałuje, że nie widziałem tego meczu.


Jako, że jestem realistą nie przewiduje żadnej refleksji Andrei. On ostatni wygrał fartem w Weronie i uważa, że odnalazł złoty środek. Jutrzejszego meczu nie wygramy. Przy odrobinie szczęścia zremisujemy.
Nasz mecz z Romą to była pomyłka totalna i nic nie funkcjonowało jak należy. Anie ofensywa, ani środek pola, ani obrona. Nie wiem skąd się to wzięło, bo nasze frajerstwo przyniosło Romie jedyne w tym sezonie zwycięstwo na boisku. A niestety formę Giallorossich boleśnie przetestował dziś juventus i pokazał, że Zeman może i ma jakiś pomysł, ale nie ma drużyny.
miniu86 pisze: Chciałbym się mylić i mile jutro zaskoczyć widząc środek przykładowo taki: Cambiasso - Alvarez - Guarin.
Rozumiem Twoje rozczarowanie brakiem ofensywnych graczy w naszym zespole ale Alvarez w środku pola? Na rozegraniu? Chyba żartujesz. Ricky się nie nadaje na ta pozycję. A poza tym Guarin ostatnie dwa mecze po prostu zagrał słabo. Widział bym nasz środek na Violę tak: Cambiasso-Coutinho-Gargano. Cou powinien dostawać szanse w pierwszym składzie, zwłaszcza teraz pod nieobecność Sneijdera. Cou ma talent na miarę bycia następcą Wesa, ale siedząc na ławie nie rozwinie go. Mimo wszystko biorąc pod uwagę jak Fiorentina rozgrywa piłkę i jaki mecz zagrała z juve opanowanie środka pola będzie absolutnie kluczowe dla przebiegu meczu. Na ten mecz ustawiłbym zespół 3-1-3-1-2. Trójka obrońców jak z Chievo (Juan, Ranocchia, Samuel), Gargano jako defensywnego pomocnika pomiędzy liniami, 3 środkowych pomocników Cambiasso-Zanetti-Guarin, przed nimi Coutinho na rozegraniu i 2 napastników Cassano-Milito. Ucierpiała by gra skrzydłami, ale ani my nie mam tak super mocnych tych skrzydłowych, ani Fiorentina nie ma na skrzydłach piłkarzy, których należałoby się bać. Za to zestawienie środka pola umożliwiłoby nam kontrolę nad tą strefą i prowadzenie gry, co przy 3 ofensywnych piłkarzach mogłoby zaowocować ciekawymi akcjami.

Ale to tylko marzenia, wyjdziemy 3-5-2 jak na Chievo z tym, że Cassano zamiast Sneijdera. Ma to sens o tyle, że Fiorentina na prawdę gra piłką o 2 klasy lepiej niż my. Pocieszam się także, że Cassano bardziej wspiera Milito, bo gra bliżej niego niż Wes. Szkoda, że nawet w takim meczu u sibie nie jesteśmy faworytami. Tak czy siak FORZA INTER!!!! :szal:
miniu86
Posty: 2923
Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: miniu86 »

Może być i Coutinho. Nie ma to większego znaczenia, bylebyśmy zobaczyli, że Stramaccioni nie zgłupiał do tego stopnia, że muruje się na własnym boisku bo to go po prostu dyskwalifikuje jako trenera Interu. Nie ulepszymy naszej gry piłką i atakowania jeśli naszą pomoc stanowić będą obrońcy i defensywni pomocnicy.
Jaszczu91
Posty: 1779
Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: Jaszczu91 »

Jeśli dzisiaj Inter nie wygra to klątwa San-Siro będzie trwać, a za tydzień derby, więc w ciemno u buka można stawiać na remis.
groch
Posty: 374
Rejestracja: 14 sie 2006, 10:56
Lokalizacja: Kruszwica

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: groch »

Nie ma nic takiego jak klątwa San Siro... Dajcie już z tym spokój ;).
NIe da się po prostu wygrywać jeśli mamy 2 ofensywnych z przodu. A Torino czy Chievo to szczęście.

Powiedzmy sobie szczerze nie mamy żadnego momentu zaskoczenia. Bo co ma nim być? Zmiana z lewej na prawą Cassano i Sneijdera? Wejście Nagatomo, Perreiry? RACZEJ NIE!

Tutaj potrzeba tego co było za Mou, a mamy taką możliwość, czyli:
GUARIN - CAMBIASSO/GARGANO
CASSANO - SNEIJDER - COUTINHO/PALACIO
MILITO
A jeśli nie gra wes to w jego miejsce Coutinho a na bok Alvarez. Wiemy, że Milito lubi schodzić do boku a wtedy w jego miejsce idzie Cassano a za niego Alvarez, Cou itd i zmian pozycji może być mnóstwo... W dodatku Jeśli Cou, Cassano schodzą do środku w ich miejsce odrazu powinien pojawić się Nagatomo, Perreira...

No cóż, wiem że łatwo się piszę ale powinniśmy chociaż spróbować, bo Wes który robił przewagę kontuzjowany. A jedyny który może zaskoczyć to Cassano i Coutinho ale ten drugi pewnie cały mecz spędzi na ławce...

Obstawiam 1-2 po tym co widzę w ostatnich meczach obu drużyn, choć oczywiście serce mówi, że będą 3 pkt.
magneto86
Posty: 583
Rejestracja: 25 lut 2012, 00:52
Lokalizacja: Sosnowiec / Kraków

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: magneto86 »

Skoro nie ma Wesa to powinien go zastąpić ktoś z dwójki Alvarez/Coutinho, a najlepiej jakby obaj grali od poczatku, ale to raczej niewykonalne u Stramy.......
szymon141
Posty: 35
Rejestracja: 25 sie 2011, 08:31
Kontakt:

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: szymon141 »

Powiem krótko i zwięźle. Inter nie gra rewelacyjnej piłki jak za Mourinho. Za panowania Stramaccioniego będzie dobrze tylko potrzeba czasu. Trzeba wierzyć w Inter. Fiorentina gra dobrą piłkę i będzie ciężkim rywalem ale wierzę w naszych. FORZA INTER.
Jaszczu91
Posty: 1779
Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: Jaszczu91 »

We włoskim futbolu Juventus w tej chwili jest klubem wyznaczając trendy. Skoro ustawienie 3-5-2 sprawdziło się w 100% w turynie, to inne drużyny też chcą podążać tym tropem. Dlatego Strama zdecydował się grać tym systemem. Problem Interu polega na tym, że Juventus ma odpowiednich piłkarzy do 3-5-2, a Inter wręcz przeciwnie. W tym systemie kluczową jest kreatywna pomoc( Pirlo, Marcisio,Vidal), której u nas brakuje. Jak większość forumowiczow uważam, że Inter powinien grać 4-2-3-1 bo mamy jednego snajpera(Milito) i jednego rozgrywającego( Sneijder). Za Mourinho świetnie to funkcjonowało, ale po zmianie trenera zaczęły się zmiany ustawienia. Przez to Inter zagubił swój styl. Teraz potrzebna jest stabilizacja żeby pojawiła się powtarzalność. Niestety do tego potrzeba cierpliwości. A w takim klubie jak Inter jest jej mało. Myślę, że gdyby Strama od początku swojej przygody z Interem stawiał konsekwentnie na jedno ustawienie i pod kątem tego ustawienia dobierał by piłkarzy do klubu to dzisiaj Inter byłby w lepszej kondycji. Tak właśnie postąpił Conte na początku swojej przygody z Juventusem i dzisiaj widać tego efekty. Brak konsekwencji to dla mnie największy minus Stramy.
Seba
Posty: 1461
Rejestracja: 29 sie 2006, 19:53

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: Seba »

Jaszczu91 pisze:We włoskim futbolu Juventus w tej chwili jest klubem wyznaczając trendy. Skoro ustawienie 3-5-2 sprawdziło się w 100% w turynie, to inne drużyny też chcą podążać tym tropem.
Ustawienie 3-5-2 zaczęło być stosowane we Włoszech zdecydowanie wcześniej. To raczej Juventus skopiował ten system gry od Udinese, które już od kilku lat je stosuje. Genoa (za Gaspa) i Napoli także znane są z gry trójką obrońców, tylko że częściej stosowali typowe 3-4-3. Chociaż kto wie, czy w trakcie spotkań nie modyfikowali tego czasem do 3-5-2. Na pewno nie jest to nic nowego ;)

Mamy szansę wskoczyć dzisiaj na 3 miejsce. Zobaczymy, czy nasi to wykorzystają. Wygrana mogłaby na prawdę podnieść morale i przede wszystkim obniżyć presje jaka ciąży na zespole.
pewny
Posty: 1093
Rejestracja: 4 kwie 2011, 14:15

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: pewny »

w końcu zwycięstwo u siebie :)
and
Posty: 186
Rejestracja: 25 maja 2010, 14:05
Lokalizacja: Szczecin

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: and »

Oj, znów było nerwowo. wszystkie palce mnie bolą od zaciskania :- )
Omen
Posty: 533
Rejestracja: 28 gru 2007, 23:55
Lokalizacja: Piastów

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: Omen »

Jak zwykle na początku spotkania nie byłem zadowolony z ustawienia i składu.Z drugiej jednak strony na obecnych piłkarzy których posiadamy to chyba optymalne ustawienie.W pewnym momencie tego meczu pomyślałem nawet,że wygramy z 3-0,4-0.Gdyby Milito był bardziej skuteczny nie byłoby tak nerwowo w końcówce.Grając w przewadze jednego zawodnika u siebie nie powinno nam się to zdarzyć.Cóż ale Inter już taki jest i chyba będzie.Najważniejsza wygrana u siebie! Super Cassano!
Tkrauze
Posty: 414
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:23
Lokalizacja: Słupsk/Gdynia\Gdańsk

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: Tkrauze »

Brawa dla Stramy za przemyślane zmiany. Niezwykle ciekawy mecz.

na +
Cassano
Coutinho za współudział przy pierwszym golu
Nagatomo (Klinsi dziś zagrał świetnie ;) )
Gargano
Cuchu za pierwszą połowę

na ++
Juan i Ranocchia doskonale w obronie,kapitalnie się uzupełniali,skuteczne przechwyty,przerwania akcji aczkolwiek widać jeszcze sporo pracy ale jeśli dalej ma to tak wyglądać to cieszę się,że Lucio powiedzieliśmy PA PA :P

Już 3 miejsce. FORZA INTER !!!
groch
Posty: 374
Rejestracja: 14 sie 2006, 10:56
Lokalizacja: Kruszwica

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: groch »

Juan + Ranocchia swietny duet, choc przy bramce chyba zawalil Juan... Dobry bardzo mecz Gargano, Nagatomo, Cou w pierwszej polowie choc za bardzo pchal do przodu. dobra zmiana Alvareza ktory uspokoil to troche.

Rarzaca nieskutecznosc Milito :(. 2-3 setki :/ Z Juve cos takiego trzeva bedzie trafic!

CASSANO <3... Wielki, Wielki mecz... Gdyby Diego zachowal sie lepiej zaliczylby dzis gola i 2 asysty.

Cieszy zwyciestwo i dobra gra w obronie. Licze na powrot Palacio, Milito musi poczuc jego oddech na plecach.

Pozytywnie zaskoczony bylem postawa naszych... :)

Szkoda ze szansy nie dostal Livaja mysle ze od 70' przydalby sie za Milito
Omen
Posty: 533
Rejestracja: 28 gru 2007, 23:55
Lokalizacja: Piastów

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: Omen »

Właśnie...myślałem,że nigdy tego nie napisze.Podobał mi się dziś Nagatomo; )
Pedryllox
Posty: 9
Rejestracja: 6 lip 2009, 14:48

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: Pedryllox »

Cassano wygrał nam mecz. Obawiałem się trochę o niego, bo wczoraj sobota i jak go zauważyłem na początku spotkania to byłem pewien, że wczoraj opierdalał gyros na schodkach pod La Scalą, bo coś mu się wylewało ze spodenek. Totalna klasa jednak, oby tak dalej.

Milito powinien dostać mocną lepę w pysk od wszystkich, którzy wypracowali mu sytuacje bramkowe, to się nie godzi, gdybyśmy tego dzisiaj nie wygrali to wrrrr.

Fiorentina wprawdzie prowadziła grę i momentami była lepsza, ale nieźle się odgryzaliśmy. Myślę, że po dzisiejszym meczu w wykonaniu Coutinho, miesięczna przerwa Sneijdera nie ma już takiego znaczenia. Rozważyłbym sprzedaż Holendra w styczniu, dla niego i Cassano nie ma miejsca w jednej drużynie, do tego świetny jest Kut. Za Wesa można jeszcze jakąś kasę wyciągnąć, a w lecie podejrzewam, że pójdzie jak Maicon za czapkę gruszek i paczkę bananowych kondomów dla Morattiego.

Czas na Nefczi i jestem pełen optymizmu przed tym arcyważnym spotkaniem. Obawiam się jednak o pewną rzecz. Mój znajomy pracuje w jednym z azerskich hoteli i napomknął mi, że standardy życia w Azerbejdzanie i ogólnie na wschodzie są dosyć dziwne. Mało kto strzeże te hotele i po nocach prostytutki wręcz dobijają się do pokojów. Zostawiłbym zatem Antka, Guarina, Juana Jesusa i resztę z kindybałami wielkości tej Jarka Bako w domu. Niech grają młodzi.
miniu86
Posty: 2923
Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: miniu86 »

Najważniejszy nie jest wynik Panowie, tylko to, że Stramaccioni pokazał, że myśli! Wystawienie Coutinho zamiast betonowej pomocy rodem z meczu z Chievo o tym świadczy. Proszę bardzo ile od razu okazji stworzyliśmy :) Teraz najważniejsze to stabilizacja składu i tej taktyki a powinno być tylko lepiej.

Milito miał dzisiaj 4 cudowne okazje do zdobycia bramki, niestety tak jak w zeszłym roku, powoli wkracza w ten sezon. Gdyby wykorzystał co miał to byłby już na szczycie tabeli strzelców, a Cassano zaliczył by dzisiaj mecz na poziomie 1 gol i 3 asysty. Nawiasem mówiąc, Antonio Cassano to geniusz. Jeżeli Sneijder robi różnicę to, Antonio wygrywa nam po prostu mecze.

Osobne brawa dla przebojowego Coutinho, Gargano oraz Juana i Ranocchi. Dwaj ostatni pokazują na prawdę ogromny potencjał, a grając co mecz ze sobą tylko poprawią swoja współpracę.

Trzeba poprawić skuteczność bo ten mecz powinien się rozstrzygnąć już w pierwszej połówce, a tak znowu mieliśmy nerwówkę. Grunt jednak, że są 3 punkty.
RedKhmer
Posty: 45
Rejestracja: 28 lip 2009, 13:52

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: RedKhmer »

Mecz niezly, szczegolnie w pierwszej polowie. Najbardziej podobalo mi sie zwiekszone zaangazowanie i wysoki presing od czasu do czasu. O dziwo Milito istnial w tym meczu a nie tylko sie przewracal. Gdyby Cassano mial sytuacje Milito byloby 4-1. No ale poprawa jest. Coutinho pokazal ze potrafi przedryblowac kilku zawodnikow mimo tego ze jest drobnym zawodnikiem. Mial tez kluczowe podanie do Cassano przy jednej ze zmarnowanych okazji Milito. Spodziewalem sie po nim troche wiecej ale bylo niezle, widac ze on musi duzo grac a nie grzac lawe.
Alvarez znowu mnie nie przekonal, slaby fizycznie i wolny.
Cambiasso dobre spotkanie tak samo jak Zanetti.Samuel niestety dalej niepewny ale Rano iJuan w formie a to cieszy.
Cassano oczywiscie na plus, szkoda ze nie jest szybszy ale technike i przegla pola ma wyborna, nie mowiac o zastawieniu.
A najwiekszy minus dla komentatorow z telewizji N, takiej stronniczosci niema chyba nigdzie. Pozdro dla profesjonalistow z tej branzy.
Chuchu
Posty: 2230
Rejestracja: 28 sie 2006, 09:46
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: Chuchu »

Juan Jesus to będzie objawienie tego sezonu w Serie A. Wiem, że nie grał jeszcze z rywalami z najwyższej półki, ale w tych meczach pomimo zaledwie 21 lat prezentuje się imponująco. Razem z Ranocchią mogą stworzyć nam środek obrony na długie lata. Swoją drogą, skoro mamy grać trójką środkowych obrońców, to w miejsce Samuela można się zimą postarać o Benatię.

Gra nie była może fenomenalna, ale wyglądało to na prawdę bardzo przyzwoicie, szkoda tych sytuacji Diego, bo tak na prawdę po pierwszej połowie powinno być już po meczu. To był Inter, który na prawdę dało się oglądać i miejmy nadzieję, że będzie już coraz lepiej. Za tydzień derby, myślę, że po spotkaniu z Violą można być nieco lepszej myśli niż po ostatnich występach naszych.
magneto86
Posty: 583
Rejestracja: 25 lut 2012, 00:52
Lokalizacja: Sosnowiec / Kraków

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: magneto86 »

Na tle naszych ostatnich spotkań ten mecz wyglądał bardzo dobrze, zwłaszcza pierwsza połowa :) Cassano staje się czołowym zawodnikiem zespołu, jego wymiana za Pazziniego to mistrzostwo świata. Cou potwierdził klasę i powinien grać teraz zdecydowanie częściej. Oby tak dalej ! Zabrakło tylko skuteczności, ale ważne że okazji do zdobycia bramek było wiele :)
Nen
Posty: 1387
Rejestracja: 30 wrz 2006, 09:59
Lokalizacja: Droga Mleczna

Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina

Post autor: Nen »

No właśnie co z tym Milito. Pomijając zmaszczenie paru rewelacyjnych okazji... zagrał bardzo dobry mecz. Przyjęcia, panowanie nad piłką i przetrzymywanie gry z przodu klasa światowa. Zachowanie się przy strzale w poprzeczkę poezja. Tym bardziej szkoda wspominanych już tyle razy sytuacji. Ech... hat-trik Diego we wczorajszym meczu sprawiłby, że Milan srałby w gacie przez cały tydzień, wszak Il Principe pokazał już wiele razy, że Rossonerim strzelać lubi i potrafi. Jeżeli z Milanem ułoży się nam gra i Cassano i spółka będą stwarzać okazje Milito, ten będzie strzelał w derbach.

Najbardziej zaskoczył mnie natomiast... Nagatomo. Nie byłem nigdy jego wrogiem, nie byłem przeciwnikiem jego gry w pierwszym składzie, ale wiedziałem, że oprócz waleczności nie może wnieść wiele. Tymczasem przeniesienie Japończyka do drugiej linii przez Stramę zdaje się robić z niego rasowego skrzydłowego z najwyższej półki. Przecierałem oczy ze zdumienia gdy Yuto posyłał wczoraj kapitalne krosy na centymetry.

Na koniec odnotować należy to, czego jeszcze nie wspomniał nikt - kapitalna asysta Ranocchi przy drugim golu.
ODPOWIEDZ