Coppa Italia 12/13: Inter - Bologna

ODPOWIEDZ
mio85
Posty: 710
Rejestracja: 25 sie 2009, 14:08

Coppa Italia 12/13: Inter - Bologna

Post autor: mio85 »

3-5-2 w naszym wykonaniu wyglada zenujaco....musimy grac trojka z przodu, tym bardziej z takimi rywalami, skoro nasi wahadlowi nie racza sie wlaczac do akcji ofensywnych, my dzis nie gralismy nawet dwojka bo Cassano nie jest dla mnie snajperem......ja sie pytam czemu znow nie gra Coutinho? skoro jest taki slaby zeby nie dostac szansy nawet na kwadrans to sprzedajmy go skoro sa propozycje, na lawce nie ma z niego zadnego pozytku.....dalej gdzie jest Milito ktory powinie wybiec w podstawowym skladzie?....obawiam sie jednak ze Strama dalej bedzie meczyl 3-5-2 tym bardziej ze teraz wypadnie Cassano, a w roli zastepcy Sneijdera widzi Guarina, takze powoli mozemy zapomniec o rozgrywajacym z prawdziwego zdarzenia.....Guarin jest bardzo dobrym graczem, ale playmakerem nie jest.....naprawde potraktujmy powaznie ten puchar bo latwiejszej drabinki juz w historii nie bedzie.....
Klinsi64

Re: Coppa Italia 12/13: Inter - Bologna

Post autor: Klinsi64 »

hmm...Milito kontuzjowany,Coutinho zabawia się z żonką ;)
Mora
Posty: 2586
Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Coppa Italia 12/13: Inter - Bologna

Post autor: Mora »

Nie ma to jak na kilka dni przed ważnym, wyjazdowym spotkaniem z nieobliczalną Romą zagrać sobie 120 minut w Pucharze Włoch, w dodatku prowadząc do 80 minuty 2:0...

Dobrze, że nasi pokazali ambitną grę do końca i ostatecznie w ostatniej chwili zdobyli bramkę, bo w rzutach karnych mogłoby być różnie...Cieszą piękne bramki Guarina i Palacio, rajdy Zanettiego w dogrywce, kilka świetnych interwencji Handanovicia i pokazanie jaj, których tak często ostatnimi czasy w Interze brakowało.

Na minus przede wszystkim Jonathan, który zrobił fikołka przy bramce na 2:2 i popisał się kilkoma kuriozalnymi interwencjami. W ofensywie natomiast "nowy Maicon" podawał przede wszystkim do tyłu. Zanetti na tej pozycji zjada go dupą, nawet mając 100 minut gry w nogach.
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
Seba
Posty: 1459
Rejestracja: 29 sie 2006, 19:53

Re: Coppa Italia 12/13: Inter - Bologna

Post autor: Seba »

mio85 pisze:gdzie jest Milito ktory powinie wybiec w podstawowym skladzie?
Milito odniósł kontuzje i wróci najprawdopodobniej za 2-3 tygodnie.

Stramaccioni jest fajtłapą i udowadnia to z każdym kolejnym meczem. Każdy rywal o większym poziomie niż Pescara jest dla nas bardzo trudnym przeciwnikiem. Chyba jesteśmy jedynym zespołem w Europie, który nawet na własnym terenie nie potrafi całkowicie zdominować rywala. Bologna momentami grała jak u siebie. Zresztą wygraną zawdzięczamy głównie skuteczności i świetnej postawie Handanovica. Poziom taktyczny Interu wygląda marnie. Albo wszyscy lecą do przodu, zostawiając sporo wolnej przestrzeni w tyłach, gdzie rywal nie ma później najmniejszych problemów z przemieszczaniem się pod naszą bramkę. Albo wszyscy rozpaczliwie bronią i nie ma komu rozegrać piłki w przodzie. Guarin wypada i jest po nas. 88 minuta przebiła jednak wszystko. Na 90% wiadomo było, iż czeka nas dogrywka. Po drugie na boisku przebywał Cassano, który jak wiemy mocarzem kondycyjnym nie jest. Co robi Strama? Na 2 minuty przed końcem regulaminowego czasu, mając przed sobą jeszcze ewentualne pół godziny gry wykorzystuje ostatnią zmianę :hold: Na Olimpico czeka nas ciężka przeprawa i jeśli dojdzie do lania jak chociażby w Udine, to mam nadzieję, że Stramaccioni zostanie już w rodzinnym mieście...

Rocchi? Urzekł mnie jego występ. Livaja jeszcze długo nie osiągnie takiego poziomu, więc niech nie nastawia się nawet na grę...
mio85
Posty: 710
Rejestracja: 25 sie 2009, 14:08

Re: Coppa Italia 12/13: Inter - Bologna

Post autor: mio85 »

nie wiedzialem o kontuzji Milito co nie zmienia faktu, ze z Pescara byl dostepny, natomiast sytucja z Coutinho to jest jakis cyrk......
Seba
Posty: 1459
Rejestracja: 29 sie 2006, 19:53

Re: Coppa Italia 12/13: Inter - Bologna

Post autor: Seba »

Zapomniałem dodać. Diamanti jest niezłym kozakiem i zamiast myśleć chociażby o takich zawodnikach (nie jest klasą światową, ale konkret piłkarz), to nasi wolą wymyślać Rocchich, Lodich i inne wynalazki...
miniu86
Posty: 2877
Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: Coppa Italia 12/13: Inter - Bologna

Post autor: miniu86 »

Diamanti byłby obecnie wzmocnieniem dla Interu. Branca jednak i tak by to spartaczył.
pewny
Posty: 1093
Rejestracja: 4 kwie 2011, 14:15

Re: Coppa Italia 12/13: Inter - Bologna

Post autor: pewny »

Mora pisze:Nie ma to jak na kilka dni przed ważnym, wyjazdowym spotkaniem z nieobliczalną Romą zagrać sobie 120 minut w Pucharze Włoch, w dodatku prowadząc do 80 minuty 2:0...
Mora w pełni się z Tobą zgadzam, masz rację, ale zobaczymy ile dzisiaj Roma wybiega :)
patrząc z boku to wygląda to tak, że to my mamy jeden dzień dłuższej przerwy aniżeli Rzymianie ;)
w praktyce jednak wiadome jest że czeka nas ciężka przeprawa w Rzymie
Jaszczu91
Posty: 1733
Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57

Re: Coppa Italia 12/13: Inter - Bologna

Post autor: Jaszczu91 »

miniu86 pisze:Diamanti byłby obecnie wzmocnieniem dla Interu. Branca jednak i tak by to spartaczył.
Ten mecz oglądałem z uwagą zwroconą na Diamantiego. Już wcześniej myślałem że można by go pozyskać. Dziś już wiem że był by dużym wzmocnieniem. Nie ma co liczyć na Paulinho czy Dzeko itp. A Diamanti jest dobry, niedrogi i nie ustawia się po niego kolejka chętnych. No właśnie tylko ten Branca...
Co do meczu to po raz kolejny powtórzę. Nie rozumiem Stramaccioniego. Niestety z każdym meczem coraz bardziej. Dla mnie ten trener ogranicza potencjał Interu. Bez względu na osiągane wyniki, mam już dość tego gościa. Po prostu nie chce już przeklinać czytając skład na mecz...
ODPOWIEDZ