1. kolejka Serie A: Inter - Atalanta

[Piekarz]

A, właśnie: zalecam wszystkim założenie sobie już teraz konta na bet365 i wpłacenia tam tych pięciu złotych (z czego za 4,99 można sobie coś postawić), żeby potem nie jęczeć przez opóźnioną transmisję. Od razu odpieram zarzuty: da się powiększyć okienko, wystarczy zmienić rozdzielczość ekranu i robi się większe niż w normalnych streamach.

[miniu86]

Chyba skorzystam. Ostatni raz oglądałem Inter na tej stronie jak jeszcze Vieira, Dacourt i Cambiasso szaleli w pomocy.

[Odet]

Mecato z dnia na dzień coraz bardziej mnie załamuje, ale koniec, to nie wątek o tym.

Co do meczu liczę na ZERO z tyłu i 1 lub 2 z przodu.

Pozdr.

[Michellaga]

Prognozowane składy
INTER-ATALANTA ore 20:45
Inter (4-3-1-2): Handanovic; Santon, Miranda, Murillo, Juan Jesus; Brozovic, Medel, Kondogbia; Hernanes; Icardi, Jovetic.
A disp.: Carrizo, Berni, Ranocchia, Andreolli, D'Ambrosio, Montoya, Nagatomo, Gnoukouri, Guarin, Schelotto, Palacio, Manaj. All.: Mancini.

Atalanta (4-3-3): Sportiello; Raimondi, A. Masiello, Cherubin, Dramè; Kurtic, De Roon, Carmona; D'Alessandro, Denis, Gomez.
A disp.: Bassi, Bellini, Stendardo, Brivio, Conti, Migliaccio, Giorgi, Estigarribia, Moralez, Monachello, Boakye, Pinilla. All.: Reja.

[Piekarz]

Według informacji klinsiego minimalna wpłata na bet wynosi już nie 5, a 25 zł. No, i tak warto.

[Michellaga]

https://pbs.twimg.com/media/CM_Gf4yWEAAV0-J.png:large W prognozach Brzoza na 10. Nie napawa to optymizmem.

[Wannabe]

Ah przypominają się czasy Ranierego gdy w wyjściowym składzie było maksymalnie 3 ofensywnie usposobionych piłkarzy, mhm...

Jutro wyczuwam wymęczone 1-0 po samobójczej bramce Cherubina czy coś.

[Dzonyy]

Dawniej u Manciniego też graliśmy z drwalami w pomocy. Osobiście nie mogę się doczekać dzisiejszego meczu. Miejmy nadzieję, że w tym sezonie w końcu coś ruszy i powalczymy o tą LM. Forza Inter!

[Jaszczu91]

Wreszcie się doczekaliśmy startu Serie A. Nie ukrywam, że dla mnie celem na ten sezon jest trzecie miejsce. Mancini nie ma już absolutnie żadnych wymówek. Mercato przebiegało pod jego dyktando, przygotował zespół do sezonu i teraz trzeba czekać na efekty tej ciężkiej pracy. Nie mamy pucharów więc to kolejny duży plus i nie wyobrażam sobie nie usłyszeć hymnu LM w następnym sezonie na Meazza.
Co do samego meczu to nasza gra zależy od zdrowia Guarina i Hernanesa. Jeśli ich obu zabraknie to nie oszukujmy się, szału nie będzie. Mimo wszystko trzeba pierwszy mecz wygrać. Nawet to 1-0 po swojaku Cherubina.

[Minister]

Dzonyy
wytłumacz mi tylko proszę, kto według Ciebie oprócz (Medela) jest drwalem w pomocy? Jeżeli chodzi o gości z prognozowanego składu

Serce wiadomo, ale rozum nie daje złudzeń. Mimo wszystko jestem pewny, że wygramy mecz , jednak na 100% będziemy się męczyć jak Albańczyk w górach z kozą rujną.

Ja dalej będę przy swoim, że bez skrzydłowych to my w tej lidze wyżej dupy nie podskoczymy. Odetną nam środek pola, jak to mają w zwyczaju drużyny w serieA i znowu przez pół sezonu będziemy oglądać wrzutki z 30m przy linii bocznej w pole karne na Palacio.

[miniu86]

Ja dalej będę przy swoim, że bez skrzydłowych to my w tej lidze wyżej dupy nie podskoczymy. Odetną nam środek pola, jak to mają w zwyczaju drużyny w serieA i znowu przez pół sezonu będziemy oglądać wrzutki z 30m przy linii bocznej w pole karne na Palacio.

Bardzo dobrze ujęte.


Tak jak pisałem wyżej, 1-0 mi zupełnie wystarcza, ale jak wiadomo - nic nie wiadomo
Tak jedziecie po tym Cherubinie, żeby to się nie zemściło

[kachol]

Pora zacząć nowy sezon, meczu pewnie nie zobaczę bo spodziewam się pewnego zwycięstwa, ale zobaczymy. Oczekiwania proste: walka o mistrzostwo, bo przecież po to zmienialiśmy właściciela, trenera i cały skład do tego nie mamy pucharów więc zero obciążenia. 3 miejsce to absolutne minimum inaczej na ten sezon. Będziemy obserwować weryfikować i rozliczać, w nadziei, że w końcu będzie można chwalić Inter, a nie ciągle mu dokładać.

[Piekarz]

Zamykam listę. Do przodu Inter.

[mio85]

Mancini się nie nadaje do takiego środowiska, on potrzebuje po pierwsze Calciopoli, po drugie najlepszej kadry w lidze włoskiej, po trzecie 500 mln funtów w City aby wygrać mistrzostwo. Ten gościu się gubi i zostawi nas z gigantycznymi problemami finansowymi.

Najtrafniejsze CV Manciniego, jakie widzialem w zyciu. Mi tez w powietrzu smierdzi srodkiem tabeli, ale pilka jest nieprzewidywalna i w tym cala nasza nadzieja

[MiRas.]

Już miałem napisany tekst jak to bardzo Inter nie zmienił się w stosunku do poprzedniego sezonu, ale JOVETIĆ i jego cudowny gol podziałały jak backspace.

Jedno co się rzuciło w oczy... jeśli Brozović ma być naszym rozgrywającym to lepiej strzelić sobie w łeb lub... rozejrzeć na szybko za kimś, kto będzie bardziej przypominał rozgrywającego niż nasz chorwacki wynalazek.

Nasze dwie, nowe pociechy, czyli Jovetić i Kondogbia zasługują na brawa po dzisiejszym meczu.

[andyvdm]

JOVETIC

[luuki]

Nie pamiętam kiedy my ostatnio strzeliliśmy gola w doliczonym czasie gry na wagę zwycięstwa!! Niestety łącze internetowe nie rozpieszczało, ale dawno tak się nie cieszyłem z naszych chłopaków.

Co można było zaobserwować, że duet Miranda i Murillo to niezłe kozaki. Szczególnie ten drugi. A Jojo dziś pięknie walczył, nie wszystko mu wychodziło, ale koniec konćów dał nam super ważne 3 punkty!

FORZA INTER

[Odet]

Pazza Inter Amala

Właściwie było tak jak się spodziewałem. Ciężko wywalczone 3 pkt i Zero z tyłu.
Indolencja w ataku spodziewana, ale okazje też były (Kondogbia, Hernanes, Jojo, Santon).

Powtarzam się, ale: Wspaniale się ogląda parę Miranda-Murillo.

Serdecznie pozdrawiam użytkownika z SB, który pisał coś o "naiwnych ludziach wierzących w to że Jojo nas zbawi". Jojo dziś zaczął misję

Pozdr.

[Fanatyczny]

Genialnie! Jojo! Normalnie jak rykłem to chyba cały pion w bloku obudzony. Brozovic za wysoko, nie wiedział chyba co on tam za bardzo robi. Mam nadzieję, że sprowadzimy jeszcze dwóch wartościowych graczy...

[Orzeu]

Powtarzam się, ale: Wspaniale się ogląda parę Miranda-Murillo.
.

+ do tego naprawdę solidne boki, szczególnie dzisiaj Jesus dobrze.

[miniu86]

Co prawda daleko mi do hurraoptymizmu jaki zapanował na Meazza po golu Stevana, jednak muszę przyznać, że ostatnie 13 minut tego meczu oglądało się dobrze.
Bramka Jovetica zaś była takim przejawem jakości, której tak bardzo w tym klubie od kilku lat brakuje.

Bohater meczu oczywisty. Gruntownie zawodników oceniać nie ma sensu bo to dopiero pierwsze koty za płoty. Mam jedynie nadzieję, że Brozovic zagrał dzisiaj na '10' w zastępstwie.

Forza Inter. Fajnie, że zaczęliśmy od wygranej

[Dzyl]

Miranda - Murillo bardzo dobry mecz, widzę że mamy w końcu w obronie konkretnych graczy, i mam nadzieję że nie będziemy już oglądać w akcji Ranocchi. Kondogbia i Jovetić pokazali duże zaangażowanie, świetnie walczyli, póki co nowe nabytki na plus. Po odejściu Shaqiriego i Kovy nie widzę innej opcji jak sprowadzenie ofensywnego pomocnika, bo wystawianie tam Brozovicia to nieporozumienie. Palacio dzisiaj kiepsko, ale ma już swoje lata i ja widzę go jedynie jako zmiennika dla kogoś z duetu Jovetić - Icardi. Juve,Milan,Napoli, Roma w pierwszej kolejce odnieśli porażki co mnie bardzo cieszy

[Odet]

Powtarzam się, ale: Wspaniale się ogląda parę Miranda-Murillo.
.

+ do tego naprawdę solidne boki, szczególnie dzisiaj Jesus dobrze.

zgadza się, w tej euforii zapomniałem wpisać.
Cały czas mówię, że nie potrzebujemy nowego LO. JJ pracuje, walczy fantastycznie.

[FReeFonix]

Są 3 punkty, ale gra woła o pomstę do nieba. Liczę, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej. Brawo Jovetić!

[Kubus]

Dobry mecz środkowych obrońców, chociaż na początku defensywa popełniła błędy które mogły skończyć się tragicznie. Murillo niemiłosiernie traktowany przez rywali. Generalnie widać było brak zgrania, zwłaszcza w pierwszej połowie. Trochę za statycznie to wszystko wyglądało i rzeczywiście brakowało rozgrywającego. Oby z Icardim było wszystko ok. Druga połowa troche lepsza w naszym wykonaniu, ale generalnie w ataku słabo, choć trzeba przyznać Atalancie, że nastawiła się na obronę i grę z kontry i wchodziło im to całkiem nieźle (zwłaszcza pierwszy punkt ich planu). Widać było też, że nasi srali w gacie przed kontrami rywali.

Ewidentnie trzeba nam jeszcze ofensywnych graczy. Palacio można wyrzucić do kontenera.

Mam jeszcze mieszane uczucia co do JJ. Z jednej strony chyba najsłabszy w obronie, z drugiej zaś jakimś fartem rywale potykali się przed nim i na farcie jakoś z tą piłką przechodził. Walki mu odmówić nie można, ale wrzutki to niech poćwiczy lepiej....

Czekam jak to będzie wyglądać w ataku w parze Icardi - Jojo.

[Jaszczu91]

Ważne trzy punkty jednak zostają na Meazza mam nadzieje ze to będzie różnica pomiędzy tym a poprzednim sezonem. Jovetic zdrowy da jakość. Gra nie powalała ale wymeczone zwycięstwo brałem w ciemno wiec i po jestem zadowolony.

[Piekarz]

W większości stare dobre gówno, nie oszukujmy się. Kreacja u nas po prostu LEŻY i KWICZY. Pomoc, która jako jedyna jako tako wyglądała na papierze jeszcze miesiąc temu, teraz jest naszą największą bolączką. Do 93. minuty prawie bez poważniejszych okazji przeciwko najgorszej drużynie zeszłego sezonu (praktycznie w takim samym składzie) u siebie i grając w przewadze przez 20 minut - ciężko sikać po nogach, nie licząc beniaminków to teraz będzie już tylko trudniej.

Fajnie natomiast, że wreszcie to do nas szczęście się uśmiechnęło, bo już nie pamiętam, kiedy ostatnio wygraliśmy mecz w doliczonym czasie, zwykle takie bicie głową w mur kończyło się remisem/porażką, choć raz udało się ten mur przebić. Fajnie też było widzieć obronę bez kompromitacji, acz przeszła dzisiaj jeden z najłatwiejszych testów w całym sezonie, Atalanta przyjechała z dość jasnym celem wywiezienia jednego punktu.

Mancini niestety dalej wyjmuje z dupy decyzje personalne. Palacio po prostu nie ma prawa grać, dopóki Icardi i Jovetić są zdrowi i niezmęczeni...

Ściąganie poważnych piłkarzy jak Jovetić, a nie jakichś gównianych półśrodków, już zaczęło się opłacać. Nie wyobrażam sobie natomiast tego sezonu bez ściągnięcia co najmniej dwóch poważnych kreatorów, obecnie ktokolwiek z całej kadry jako ustawiony za napastnikami to proszenie się o brak sytuacji.

[forzaragazzi]

Zwycięstwo

Handa - nie miał dzisiaj za wiele pracy

Murilli/Miranda - bardzo dobrze, aczkolwiek Atalanta dzisiaj nie atakowała wiekszą ilością piłkarzy

Santon - poprawnie taktycznie, bez błysku w ofensywie ale też bez jakichś większych błędów. A przepraszam, ładny strzał z woleja, z poza pola karnego w ostatnich minutach.

Juan Jesus - bardzo się stara na tej lewej stronie ale to tak naprawdę środkowy obrońca. Kompletny brak dryblingu. Na plus przygotowanie fizyczne bo biegał do ostatniej minuty.

Gnokouri - jeden poważny błąd w pierwszej połowie, zmieniony w przerwie

Hernanes - dał dobrą zmianę, stwarzał zagrożenie, jeden ładny strzał z dystansu pod koniec

Medel - byłby naprawdę dobry występ gdyby nie jedna poważna strata piłki i nieudane długie piłki do przodu. W jego przypadku wystarczy że poda do najbliższego partnera.

Kondogbia - b. dobry występ, a myślę że będzie jeszcze lepiej. Stylem gry przypomina mi Patricka Vieirę.

Palacio, Brozowić - raczej niewidoczni

Jovetić - rozkręcał się z minuty na minutę,kreatywny, niezła technika, woli dograć lepiej ustanowionemu partnerowi no i przepiękny strzał na koniec. Przed bramką miał jeszcze jedno soczyste uderzenie z poza pola karnego, które przeleciało tuż nad poprzeczką.

Reasumując jak będziemy do końca sezonu wygrywać 1-0 to będę zadowolony

[mio85]

Powiem tak, ogladalem dzis mecz lecha z piastem i nawet tam tempo bylo wyzsze. Nasza linia pomocy byl zwawsza nawet za koncowki kadencji Cuchu i Dejana. Zaangazowanie na poziomie festynu dozynkowego, a kreatywnosc drugiej linii razila po oczach. Powiedzcie jakim trzeba byc ignorantem, zeby trzymac na lawce Hernanesa, podczas gdy na boisku kopalo sie 4 defensywnych pomocnikow (w zasadzie 3, bo Medel to dla mnie obronca). Ale, ale... 3 pkt. to trzy punkty, w koncu jestesmy w tabeli przed juventusem

[ekspert]

Mecz ogółem wyglądał całkiem nieźle, podobało mi się przede wszystkim to że nie było tego co w zeszłym sezonie, tzn. nie cisnęła nas brutalnie ta Atalanta tylko Inter kontrolował grę. Może bez błysku w ataku, ale jednak trzymali kontrolę nad wynikiem i ani przez chwilę nie bałem się, że możemy to przegrać. Co by nie mówić, to głównie zasługa obrony która spisała się świetnie. W pomocy jedynie Kondogbia pozytywnie się pokazał, reszta przeciętnie, no i jeden koszmar w postaci Brzozowicza. Jovetic zanotował fajny debiut, tylko Palacio już od tamtego sezonu nie nadawał się do gry w podstawowym składzie więc nie rozumiem z jakiej racji wyszedł w podstawowym składzie. Cały mecz to raczej pozytywne zaskoczenie dla mnie