5. kolejka Serie A: Inter - Hellas

[Chuchu]

Po 4 kolejkach mamy komplet punktów i po pokonaniu jednej ekipy z Werony czeka nas potyczka z drugą. Tym razem z Hellasem na Meazza. Prawdopodobnie odpoczną jutro Jovetić i Kondogbia, debiut powinien zaliczyć Ljajić, a Miranda i Murillo jeszcze się leczą, więc powrót Ranocchii do obrony się wydaje bardzo prawdopodobny.

Co do naszego rywala to znajdują się na 15. miejscu w tabeli z 3 punktami na koncie. Dodatkowo prawdopodobnie nie zagra u nich Luca Toni. Jest za to nasz były zawodnik - Giampaolo Pazzini. Jeśli na środku obrony znowu wystąpi Medel, to będzie musiał się bardzo starać ze swoimi 171 cm, bo co by o Pazzo nie mówić, to w powietrzu zawsze grać potrafił.

Gdyby i w tym meczu udałoby się zdobyć komplet punktów to byłoby świetnie, bo w weekend czeka nas potyczka z Fiorentiną i dobrze byłoby mieć ten komfort większej przewagi punktowej.

[BAGGIO1]

Jak nasi się zepną to powinni pokonać Hellas. Ich dorobek punktowy wygląda mizernie, ale warto zaznaczyć, ze te 3 pkt to trzy remisy, więc przegrali póki co tylko raz. Uważam, że nie ma za bardzo co traktować tego meczu ulgowo, bo te 3pkt są tak samo ważne, jak te które będzie można zdobyć w niedziele z Fiorentiną. Liczę na kolejne zwycięstwo, mój typ 2-0. Forza Inter!

[yoda79]

Na papierze Hellas wygląda słabiutko. Z chęcią zobaczę od 1 minuty Ljajicia i Brozo, grającego dłużej niż 5 minut; to nadal piłkarz-zagadka dla mnie.
Liczę na jakąkolwiek wygraną, nawet 1-0 po samobóju, oby bez bezsensownych kartek i niepotrzebnych kontuzji.

[Piekarz]

Te 3 punkty Hellasa są trochę mylące. Bądź co bądź remisy wywalczyli z Romą, Torino (jako jedyni w tym sezonie z nimi nie polegli), a z Atalantą podnieśli się w dziesięciu z 0-1 na 1-1. Ten pierwszy mecz nawet oglądałem i grali bardzo solidną piłkę. Bez Joveticia i Kondogbii nie wróżę lekkiej przeprawy. Nie zmienia to faktu, że nie wypada u siebie z nimi nie wygrać.

[Odet]

Na pewno łatwo nie będzie.
Brak Toniego to dla nas (moim zdaniem) żaden zysk, bo Luca odkąd (pamiętam) jest w Hrellas Interem gra słabo.
Myślę, że Guarin powinien odpocząć (sam mówił ile go mecz w Weronie kosztował)
Pozdr.

[maniekfci]

leciutko 3 pkt.
w końcu większą przewagą bramek, 2-3-4-5-6-7:0.

essa, niech mój optymizm będzie z Wami, Mordeczki.

[Nen]

Po czterech zwycięstwach trzeba w kolejnym meczu czegoś więcej niż umiejętności, trzeba charakteru. Jutro kolejny ważny sprawdzian.

[Don_Balon]

Miałem okazję oglądać 2 mecze Hallasu i grają naprawdę solidną piłkę, z bardzo agresywną obroną, więc bez Jojo może być ciężko... Mamy jednak fajną passę zwycięstw i warto ją podtrzymać

Forza Inter!

[yoda79]

Masa niedokładności, ale zwycięstwo jest, wyszarpane co prawda, ale liczą się 3 punkty.
A biorąc pod uwagę dzisiejsze wyniki - jest... wspaniale

[Dzonyy]

Cieszą kolejne 3 pkt, ale poraz kolejny mieliśmy dużo szczęścia. W wknd bardzo ciężki mecz z Violą i zobaczymy na co stać naszą ekipę. Niepokoi mnie tylko to, że poraz kolejny Jovetic idzie z piłką mając dobrze ustawionego Icardiego woli grać samemu. Miejmy nadzieję, że się z tym ogarnie bo spokojnie mogło się to zakończyć golem. Forza Inter!

[MiRas.]

5 wygrana z rzędu, coś nieprawdopodobnego! Czas odszczekać to, co mówiło się negatywnego na temat Melo. Kiedyś pisałem, że Melo to świr... i faktycznie to jest świr, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu, nie spodziewałem się po nim wiele, a tymczasem ten facet niszczy, jest niesamowity.

Nieważne, że wygrana 1:0, mamy w końcu to, na brak czego narzekaliśmy niejednokrotnie w ubiegłych latach... odrobinę szczęścia.

[Omen]

Ufff jest zwycięstwo bałem się ,że stracimy bramkę w ostatnich sekundach. Nie powinniśmy sobie pozwolić na taką nerwówkę i dobićprędzej Hellas. Nie graliśmy rewelacyjnie dlatego Jovetić musi takie sytuacje wykorzystywać. Ogólnie mamy dużo szczęścia ale musimy sporo poprawić. Druga sprawa,że takie mecze w poprzednim sezonie pewnie byśmy przegrywali. Za chwile Fiorentina i to będzie prawdziwy sprawdzian. Na razie cieszmy się. Mamy 15 punktów po 5-ciu meczach a punkty tracą dziś Roma czy juventus. Oby tak dalej.

[Adriano_forever]

Perisic w następnym meczu nie ma prawa wyjść w pierwszym składzie. To co on dzisiaj wyprawiał to woła o pomstę do nieba. W następnej kolejce chce zobaczyć Ljajicia i Joveticia razem na boisku od pierwszego gwizdka sędziego.

[forzaragazzi]

Chyba najsłabszy nasz mecz w sezonie. W takiej formie nie mamy czego szukać w meczu z Fiorą. Kluczowa 55 minuta gdzie piłkarz Hellas trafił w poprzeczkę a po minucie Melo ustalił wynik spotkania. Po kolei:

Handa - nie miał niby wiele pracy, ale sparował uderzenie z dystansu w 80 minucie.
Santon, Medel, Miranda - b. solidnie w defensywie
Telles - co z tego żę trochę lepiej wyszkolony technicznie od Jesusa jak w defensywie potrafi odstawić szopkę? Minął się z piłką kiedy po chwili gracz Hellas walnął w poprzeczkę. Dał się także np raz obiec przeciwnikowi. Z jego strony groziło największe niebezpieczeństwo.
Melo - man of the match. Głownie za bramkę ale ogólnie robił swoje. Oczywiście nie ustrzegł sie paru głupich strat piłki.
Kondogbia - jak na niego to naprawdę słabiutko. Tracił piłkę, mijał się z piłką, dobrze że szybko zszedł.
Guarin - klapa. Tyle że biegał. Na jego zwody już rzadko kto się nabiera.
Perisić - dobrze w defensywie ale z przodu nie stworzył żadnego zagrożenia
Ljajić - nieżle, Podobny stylem gry do Jojo. Dobrze wyszkolony technicznie, szukający ostatniego podania
Icardi - niewidoczny. Powinien więcej brać na siebie jak w meczu z Chievo. Z drugiej strony był jedynym napastnikiem i chyba nie miał tym razem takich zadań.

W weekend kolejny mecz na szczycie - z Fiorentiną o lidera rozgrywek. Mam nadzieję że znacząco poprawimy naszą grę.

[Kebo]

Większość graczy na minus, mniej na plus, ale rezultat cieszy. Dodatkowo potknięcia rywali, wszystko się idealnie układa. Pora na Fiorentinę, będzie ciężko, liczę, że nasi udowodnią, że te 15 pkt. to nie przypadek.

[luuki]

Jestem bardzo ciekawy jak będzie wyglądała 11 po powrocie Murillo. Medel w tej formie grać po prostu musi, a nie bardzo jest za kogo. Pomoc Kondogbia, Melo i Guarin. Na pierwszy rzut oka odpada Kolumbijczyk, ale on z kolei ma większy ciąg na bramę niż taki pitbul. W dodatku jest ważną postacią w szatni. Co Mancio wymyśli? Zobaczymy

Też ciekawa sytuacja z Tellesem, przychodził jako ostatni, trochę taki LO "z braku laku" a dziś koleś grał niemal perfekcyjnie (poza tym błędem w obronie). JJ musiałby podpatrzeć jak sie gra jako lewy defensor, bo w razie kontuzji Tellesa trochę stracimy na ofensywnie. ODPUKAĆ

Forza Inter

[Borowa]

Jestem bardzo ciekawy jak będzie wyglądała 11 po powrocie Murillo. Medel w tej formie grać po prostu musi, a nie bardzo jest za kogo. Pomoc Kondogbia, Melo i Guarin. Na pierwszy rzut oka odpada Kolumbijczyk, ale on z kolei ma większy ciąg na bramę niż taki pitbul. W dodatku jest ważną postacią w szatni.

Tak swoją drogą... Pamiętacie czasy, w których nasi trenerzy mieliby tego typu dylematy? Kogo wystawić, bo wszyscy grają dobrze na jakieś pozycji? To świadczy tylko o tym, że nareszcie doczekaliśmy się solidnego zespołu.

[miniu86]

Najważniejsze to te 15 pkt po 5 kolejkach. Koniec końców o to właśnie chodzi. Sponsorem dzisiejszej wygranej jest FE! LI! PE! ME! LOOO! Zdecydowanie najlepszy na boisku.

Ogólnie bardzo(!) trudny dla nas mecz. Verona im więcej kontuzji tym silniejsza

Ciekawe jak to będzie w weekend z Fiorentiną. Szykuje się ciekawy mecz.

[Ljarro]

Najgorsze że za Guarin musi grać, nie ma zmiennika. Potrzeba jeszcze jednego gościa który myśli.
Biabiany jest śmieszny.

[Piekarz]

Kto by pomyślał, że Melo przyćmi Kondogbię? Ja nie.

Mecz jak mecz, słabo to było z Atalantą, tutaj już na początku drugiej połowy coś wpadło, więc nie było nawet potrzeby jakoś się rzucać na przeciwnika. Takimi spotkaniami się buduje pozycję w tabeli. Martwi natomiast bardzo brak łączności między pomocą a atakiem, Perisić wygląda bardzo cienko, Ljajić też nie sprawia wrażenia, jakby sam miał tę funkcję skutecznie pełnić. Póki co to straż tylna - Melo, Kondogbia, Guarin - sama musi stwarzać okazje. Było raczej oczywiste, że tak będzie, ale dwójka -iciów dawała jakieś nadzieje, a póki co na nadziejach się kończy. W zamian za to obrona zaskakuje niesamowicie, można powiedzieć że to głównie dzięki niej mamy lidera.

Fiorentina wydaje się idealnym przeciwnikiem na pierwszą stratę punktów, ale jednak brak zwycięstwa u siebie w takiej formie będzie mocno rozczarowujący. Niech nasz mały sen trwa dalej... za Stramy mieliśmy chyba siedem zwycięstw z rzędu, ale w obliczu kadry lepiej wyglądającej na papierze, koszmarnej dyspozycji głównych rywali i moim zdaniem lepszej gry niż te trzy lata temu można powiedzieć, że sytuacja w Interze wygląda najlepiej od czasów Leonardo. Ale może nie róbmy sobie za dużych nadziei jeszcze, teraz cztery bardzo trudne mecze z rzędu przed nami.

[Jaszczu91]

Miazga Mancini odmienił Inter jak za dotknięciem czarodziejskiej różczki; ) Gramy niezwykle konsekwentnie i mądrze. Gra obronną pod wodzą Medela wygląda dużo lepiej niż pod wodzą Ranocchii. Chilijczyk musi grać na stoperze. Bo niby za kogo by miał grać w pomocy? Melo w miesiąc wyrósł na przywódcę zespołu. Ma niesamowity spokój i pewność siebie. Nie myślałem ze będzie aż takim wzmocnieniem. Ale praktycznie każdy transfer coś wniósł do tej drużyny. Mamy komplet zwycięstw a tak naprawdę jeszcze nasza ofensywa nie funkcjonuje dobrze. Az się boje pomyśleć co się będzie działo jak Jovetic złapie trochę zgrania z Icardim i Perosiciem. Inter coraz bardziej zaczyna przypominać klasowa drużynę. Oby tak dalej. W niedziele kolejny mecz na szczycie. Juz się nie mogę doczekać do meczu. I tez nie pamiętam kiedy ostatni raz tak miałem.

[Hanys]

Szkoda niewykorzystanych akcji bo mogło się skończyć z 2-3 więcej, ale nie można mieć wszystkiego tymbardziej jak nie jest zgrany atak. Mam nadzieje że jeszcze nie jest zgrany bo jeśli to finalna opcja to troche kapa. ale... wszyscy móią o Medelu! jak widać Melo lubi pojeździć na dupie i dostje kartki. jak go braknie to medel idzie na jego pozycje a ww obronei nowe nabytki. Gorzej w ataku. Może Mancio coś wymyśli

[Wannabe]

https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hp ... e=569A7410

Statystyki przemawiają zdecydowanie na naszą korzyść - aż 17 strzałów, niestety tylko 4 na bramkę, posiadanie piłki też zauważalnie większe.

Pewnie w defensywie, solidnie w pomocy, ale niestety w ataku bardzo przeciętnie - Icardi niewidoczny, Perisić słabiutko, Ljajic nienajgorzej w sumie jak na debiut. Mamy 1-0 i tak jak się spodziewam, za Manciniego właśnie takie zwycięstwa będziemy najczęściej oglądać - jednobramkowe, minimalistyczne, bez jakiegoś większego polotu.

Nie żebym narzekał, mamy komplet punktów po pięciu kolejkach i lidera. Oby tak dalej

[Odet]

Źle to wyglądało, ale nie ma co narzekać, bo mamy 15 pkt !!!

Ten Telles dalej mnie nie przekonuje, czekam na powrót JJ.

Pozdr.

[kulasiak]

Z przodu mecz rodem z poprzedniego sezonu, ale z tyłu na szczęście już nie. 4 zwycięstwa w stosunku 1-0 na pewno nie powalają, ale kogo to będzie obchodzić na koniec sezonu. Ważne są zbierane punkty, a jeśli tak dalej będzie szło to przyjdzie on z czasem razem z pewnością siebie.

Teraz ugrać te chociaż 4 pkt. z Fiorentiną i Sampdorią do przerwy reprezentacyjnej tak by grać potem z Juventusem jako samotny lider.

[Klinsi64]

lepiej dwa razy wygrać po 1:0 niż raz 5:0 i zremisować 0:0 (Napoli)...widziałem tylko 2 połowę,masa niedokladności nonszalancji (Kondo) i kupa szczęścia przy strzale Sali,atak pozycyjny nadal kuleje,na szczęście 3 najbliższe mecze nie gramy z ekipami które się murują,więc powinno być dobrze.

[Imrahil]

Aktualna forma Interu to lekka sensacja. Wystarczyło posadzić na ławce Errora i nagle idziemy w komplet Meczyk nawet spoko się oglądało, typowy dla masochistów. Hellas wpadło na San Siro w jednym celu - nie stracić gola. Postawili autobus i pokazali stare włoskie betonowskie catenaccio . Prawie wygrali. Ta poprzeczka to jak dar z niebios, bo minute później gola dla nas strzela były zawodnik Juventusu... Kto by pomyślał że Melo będzie wyrastać na lidera pomocy Interu Mediolan ? Mancini niech tylko ogarnie tego Perisicia i atak odpali.

[Minister]

Telles nie przekonuje? Jezu co ja czytam...

Również mam nadzieję, że to nie jest finalna moc ataku. Z ustawienia wydawałoby się, że chcemy grać bokami, a nasze ataki opierają się na tym ze Guarin napierdziela wrzutki z każdej pozycji jak dostanie tylko trochę wolnego miejsca. W tamtym sezonie tlukł z każdej pozycji na bramke, teraz ciapak wziął się za wrzutki.

Gra pozycyjna jest fatalna, bo jesteśmy rozciagnieci w ustawieniu na boki, a gramy środkiem, albo nieudacznikiem guarinem. Jeżeli Liajic nie podupadl fizycznie i Mancio zdjął jego zamiast Perisicia to ręce mi opadają.

[miniu86]

Wydaje mi się, że Mancini dużo sobie obiecuje po Perisiciu i dlatego daje mu cały czas tak duże minuty. Oby to zaowocowało. Pamiętam jak kiedyś tak robił Mourinho z Shevą w Chelsea, ale wtedy zaliczono srogą klapę.

Napisałbym, że lepiej gramy w 4-3-1-2, a nie rozciągnięci w 4-3-3, ale tego nie napiszę z jednego powodu:) Wczoraj przyjechała do nas Verona z zamiarem uprawiania murarki i miało to decydujący wpływ na obraz gry.

Tak jak słusznie napisał klinsi, Fiorentina, Sampdoria czy Juve nie postawią autobusu, więc paradoksalnie może nam się z nimi grać łatwiej.

Pozostaje trzymać kciuki i czekać na następne zawody. Oby w loterii Guarina padło tym razem na "dobry mecz", a Perisic zaliczył jakieś dobre zawody Mam wrażenie że Chorwat jest cały czas jeszcze stremowany,

Najważniejsze jednak by w niedzielę po meczu znowu dopisać 3 pkt. Forza.

[Nen]

Nikt nie pamięta jak Perisic pod koniec 1 połowy ograł dwóch rywali i dograł niemalże idealnie w pole karne. Przytrzymywania piłki na połowie Hellas, przy korzystnym wyniku też nikt nie pamięta. Wszyscy pamiętają za to złe przyjęcie. Chorwat nie gra źle, a jego jedyną winą w zbieraniu hejtów jest to, że przyszedł w miejsce maskotki Shaqiriego.

Telles gra świetnie, do przodu włącza się bardzo dobrze, wrzutka przy rzucie rożnym klasa światowa. W obronie jest pewny, ale znowu jedna strata, która mogła być katastrofalna w skutkach, podobnie jak w meczu z Chievo - piłka meczowa rywali po jego błędzie. Musi popracować nad koncentracją, ale jest jeszcze młody. Mancio będzie miał spory ból głowy jak wróci Juan, ten z Milanem zagrał najlepszy mecz w barwach Interu. Tak czy siak, Dodo i Nagatomo murawy nie powąchają. Ten drugi, na pewno jest z siebie dumny, że odrzucił wszystkie oferty w wakacje.

Wróćmy do meczu z Hellas, tylko ignorant nie wiedział, że Melo mimo wieku to ogromna jakość. Piłkarz meczu.

Ogólnie, lamet jak po pięciu remisach. Hellas zagrało najbardziej defensywną piłkę z dotychczasowych rywali. Mieliśmy mecz pod kontrolą, a pozostaje jedynie się cieszyć, że udało się wygrać mimo to. Mecz z Fiorentiną będzie miał inne oblicze, wszak to im przede wszystkim powinno zależeć na zwycięstwie, dla nas remis nie będzie katastrofą. Kontry wyprowadzamy fajnie, ale brakuje podejmowania dobrej decyzji w ostatniej, kluczowej fazie.