5. kolejka Serie A: Inter - Hellas

[BAGGIO1]

Spodziewałem się nieco lepszej gry, szczególnie po naszych ofensywnych piłkarzach. Trzeba jednak przyznać, że Hellas postawiło dosyć trudne warunki (zresztą ich trzy wcześniejsze remisy jak widać nieprzypadkowe). Ważne, że kolejny raz dopisujemy 3 oczka. Fantastyczny start, teraz zaczyna się jeszcze trudniejsza część - Fiorentina, Sampdoria i Juve. 7pkt w tych trzech meczach to optymistyczny wariant, oby się udało. Forza Inter!

[Odet]

jego jedyną winą w zbieraniu hejtów jest to, że przyszedł w miejsce maskotki Shaqiriego.

Nie, on po prostu jest gówniany. Przyszedł za furę pieniędzy, a co najgorsze było do przewidzenia, że tak właśnie będzie grał.

i tak gra dużo lepiej od Szwajcara, potrafi minąć rywala, wrócić po piłkę, myśli.
XS potrafił (u nas) przedryblować sam siebie.

Telles nie przekonuje? Jezu co ja czytam...

nie twierdzę, że grał źle, po prostu mnie nie przekonuje na razie. Dwa poważne błędy i nie było by tak wesoło jak jest

[Yascarr]

i tak gra dużo lepiej od Szwajcara, potrafi minąć rywala, wrócić po piłkę, myśli.
XS potrafił (u nas) przedryblować sam siebie.

Po co ty się w ogóle wypowiadasz na jego temat? Wszyscy już WIEMY jak bardzo go nie lubiłeś, ale nie musisz wymyślać aż takich bzdur tylko po to, żeby udowodnić jaki to on słaby.

Co do wczorajszego meczu. Ani Ljajić ani Perisić nie zagrali za dobrze jak dla mnie. Pierwszy mecz Adema, także nie ma co się go czepiać. Ivan gra tak jak to sobie wyobrażałem i tak jak go widziałem w VFL. Od początku nie wierzę w niego, ale chciałbym żeby mnie zaskoczył. Ważne że Jojo zdrowy i myśle że to on pociągnie nas do korzystnego wyniku w meczu z Fiorentiną, nie mam wątpliwości że to nasz najlepszy piłkarz i wczorajsze słabsze wejście niczego nie zmienia. Melo wyrasta na ulubieńca, wiedziałem że będziemy mieli dobrego walczaka w pomocy, a okazuje się że mamy bardzo dobrego. No i kłopot ze środkiem obrony na Viole, ale takie problemy to my możemy mieć zawsze. Cała trójka gra dobrze, ale ja liczę jednak na duet Miranda-Murillo, bo jak zagra Babacar i Medel ma z nim walczyć w pojedynkach powietrznych to słabo to widzę, jednak 20cm różnicy.

[Odet]

i tak gra dużo lepiej od Szwajcara, potrafi minąć rywala, wrócić po piłkę, myśli.
XS potrafił (u nas) przedryblować sam siebie.

Po co ty się w ogóle wypowiadasz na jego temat? Wszyscy już WIEMY jak bardzo go nie lubiłeś, ale nie musisz wymyślać aż takich bzdur tylko po to, żeby udowodnić jaki to on słaby.

a po co Ty się wypowiadasz na mój temat? przecież wszyscy wiemy jakie masz zdanie o mnie.

Natomiast prawdą jest to, że nie muszę wymyślać aż takich bzdur tylko po to, żeby udowodnić jaki to on słaby. Po prostu taki jest.

Pozdr.

[yoda79]

Nikt nie pamięta jak Perisic pod koniec 1 połowy ograł dwóch rywali i dograł niemalże idealnie w pole karne. Przytrzymywania piłki na połowie Hellas, przy korzystnym wyniku też nikt nie pamięta. Wszyscy pamiętają za to złe przyjęcie. Chorwat nie gra źle, a jego jedyną winą w zbieraniu hejtów jest to, że przyszedł w miejsce maskotki Shaqiriego.

Kuriozalna wypowiedź. Perisic przyszedł za konkretna kasę, ale na razie gra co najwyżej średnio, straty, beznadziejne przyjęcia, częste podania do tyłu, strzały w kosmos. Od gościa, o ktorego Mancini walczył jak lew wymagam czegoś więcej niż jedna konkretna akcja czy granie na alibi. Jeśli tam ma się przedstawiać owo słynna dojrzałość taktyczna to ja dziękuję.
Oczywiście nie gra katastrofalnie, ale niech zagra wreszcie naprawdę solidnie.
Wzmianki o Szaku czy Kovie to już bardzo słabe, ich już tu nie ma, wystarczy tych dziecinnych tekstów o maskotce.

[ekspert]

Nikt nie pamięta jak Perisic pod koniec 1 połowy ograł dwóch rywali i dograł niemalże idealnie w pole karne. Przytrzymywania piłki na połowie Hellas, przy korzystnym wyniku też nikt nie pamięta. Wszyscy pamiętają za to złe przyjęcie. Chorwat nie gra źle, a jego jedyną winą w zbieraniu hejtów jest to, że przyszedł w miejsce maskotki Shaqiriego.

A ode mnie pełna zgoda, głównym hejtami Perisica są fanboye Albańczyka. Co do jego złego przyjęcią to nie rozumiem jak można mu liczyć to na minus, skoro to Guarin zagrał w niego taką lagę, że to było zwyczajnie za mocne na normalne przyjęcie.

[Kebo]

Podpisuję się pod Capitano. Osobiście ten transfer był mi obojętny, ale po cichu liczyłem, że wypali. Perisić nadaje się tylko na skrzydło, a gra wszędzie jak wolny elektron. 4-3-3 na ten moment nam nie wychodzi co było wczoraj widać, a do 4-3-1-2 Ivan jako typowa 10-tka to śmiech na sali. Ma szybkość, dobre minięcie i dogranie, ale grając w środku nie ma jak tego pokazać. Nie mam do niego pretensji, a raczej do Manciniego. Dobrze, że więcej tych jego zachcianek daje radę.

[Adriano_forever]

Widzę, że prawdą jest to co napisała pewna osoba ze "starej gwardii". Na forum ludzie nie patrzą co ktoś napisze, tylko kto to napisze. Święta prawda.

[Nen]

Ale burza, a miałem tylko na myśli, żeby dać Chorwatowi czas skoro, sporo osób miało pretensje do Mancio, że Shaq miał tylko pół roku na pokazanie się. Grupa, zluzować poślady.

[ekspert]

Skończcie z tą propagandą w stylu czerwonych żydków z tvn-u i nie kompromitujcie się. Nie było tu i nie ma żadnych "fanbojuw" Shaqiriego, a Perisić jest hejtowany z jednego, prostego powodu: bo jest po prostu cieniasem, o czym wiadomo było już w Dortmundzie.

Jakoś sceptycznie podchodzę do tak szybkiego i prostego oceniania zawodników, tym bardziej że wystarczy porównać to co pisali mistrzowie SB o Melo zanim przyszedł i to co Melo aktualnie gra.

[kulasiak]

Skończcie z tą propagandą w stylu czerwonych żydków z tvn-u i nie kompromitujcie się. Nie było tu i nie ma żadnych "fanbojuw" Shaqiriego, a Perisić jest hejtowany z jednego, prostego powodu: bo jest po prostu cieniasem, o czym wiadomo było już w Dortmundzie. Byłoby lepiej dla Manciniego żeby on mimo wszystko zaczął w końcu coś grać, bo to Mancini sapał o niego całe mercato. Ponadto nie stać nas na 18 milionowe wpadki transferowe.

Obserwując z boku co niektóre rozmowy z sb widać kto na tej stronie jest lubiany, a kto nie. Taki Ranocchia czy Nagatomo zagraliby kilka świetnych zawodów to i tak oceniali by byli źle tutaj bo większość "ekspertów" z sb uważa ich za cieniasów(czy nimi są czy nie to już inna sprawa, ale na stronie, a w szczególności w sb widać jak już któryś zawodnik dostanie łatkę typu słaby lub świetny będzie taki zawsze niezależnie od swojej gry). Odwrotnie było właśnie ze Szwajcarem, który jest uważany za talent, ale poza Bazyleą nie błyszczał. To samo było z Kovacicem, który dużo meczów miał słabych ale i tak na stronie miał famę nietykalnego(choć ja sam uważam, że to wielki talent, ale nie pasował do Interu takim jakim jest obecnie, a kwota jaką za niego dostaliśmy była ok).

Co do samego Perisicia to jak ktoś go ocenia po 3 meczach to po prostu jest chyba naiwny by nie powiedzieć głupi bo wielu już było takich co kilka meczów w nowym klubie cieniowało by potem wystrzelić. Może być to też niewypał, ale ocenić to można będzie po chociaż 10-15 meczach, a nie po 3.

[kachol]

Nie spodziewałem się takiego startu sezonu więc wielki podziękowanie dla grajków, bo dokonują rzeczy niemożliwej, seryjnie wygrywają. Nie będę pisał o stylu bo oglądać się tego nie da, ale efekty są bardzo dobre, więc oby tak dalej. Zawodników jeszcze nie oceniam, poczekam do grudnia.

BTW kulasiak - Kova nie był nietykalny, tylko kilku szaleńców uważało go za tego co lada mecz wypali, na szczęście to już nie nasze zmartwienie, przytuliliśmy hajs i niech Real się martwi.

[Klinsi64]

Dawno już Inter nie zebrał wpierdol,dlatego kilku osobom zaczyna się gotować pod pokrywką.Miała być tragedia po słabych sparach...nie wyszło,Melo miał się okazać gówniakiem...nie wyszło,w takim razie trzeba uderzyć w Perisica,który być może dupy nie urywa,ale nie gra też tragedii,po prostu każde jego złe zagranie jest pożywką dla jego przeciwników.Patrząc w ten sposób można by się też przypieprzyć do Kondo,tylko po co?

[Dzyl]

Perisic póki co gra przeciętnie ale spokojnie, dopiero zagrał 3 mecze, oceniać możemy go przynajmniej po około 10 meczach albo nawet połowie sezonu a nie po 3 meczach. Może się jeszcze rozkręci, pamiętajmy że musi przystosować się do Serie A i zgrać z resztą zespołu. Melo zaskakuje pozytywnie i bardzo dobrze że mamy kogoś takiego w pomocy. Póki co z nowych nabytków jeszcze nie mieliśmy okazji zobaczyć w akcji jedynie Montoyi.Ljalić i Biabiany w sumie zagrali dopiero w jednym meczu i to niewiele także ich narazie też nie ma co oceniać.

[ekspert]

Dawno już Inter nie zebrał wpierdol,dlatego kilku osobom zaczyna się gotować pod pokrywką.Miała być tragedia po słabych sparach...nie wyszło,Melo miał się okazać gówniakiem...nie wyszło,w takim razie trzeba uderzyć w Perisica,który być może dupy nie urywa,ale nie gra też tragedii,po prostu każde jego złe zagranie jest pożywką dla jego przeciwników.Patrząc w ten sposób można by się też przypieprzyć do Kondo,tylko po co?

Zapomniałeś jeszcze dodać, że Perisic miał być wolnym drewnem, a tu się okazuje nagle, że on to jednak zapieprza całkiem szybko i technicznie też nie odstaje. Kondo już po transferze został ochrzczony drugim Obim więc z niektórymi to nie ma co dyskutować

[and1]

Potęguje to brak zgrania i masa niedokladnych podan. Wynika to z tego ze chlopaki sie jeszcze nie znaja do konca i nie znaja swoich boiskowych nawykow. Z czasem bedzie tylko lepiej.