6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
-
- Posty: 2015
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Handanovic zawalił mecz, akurat dzisiaj nie bałbym się zrzucić na niego co najmniej połowy winy za wynik. Oczywiście reakcja po dwóch straconych golach powinna być zupełnie inna, ale wyszło jak wyszło, ciężko odrabiać takie straty trójką Icardi-Perisić-Palacio, z których tylko jeden nie nadaje się do tarcia gówna. Medel fajnie grał, Icardi robił swoje, Telles też, reszta podstawowego składu była dziś beznadziejna. Teraz dopiero się okaże, czy Mancini faktycznie stworzył jakiś zespół, czy pięć zwycięstw było anomalią pokroju tej za Stramaccioniego.
-
- Posty: 326
- Rejestracja: 18 sty 2006, 19:46
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Od samego początku poszło źle i tak też się skończyło, było jasne, że passa w końcu się skończy, szkoda tylko, że w tak beznadziejny sposób. Fiorentina była bezsprzecznie lepsza, a my nawet przy wyrównanych siłach nie mieliśmy wiele do powiedzenia. Dwie bramki obciążają Handanovicia, a potem nie było już czego zbierać, choć zły początek nie usprawiedliwia padaki, którą widzieliśmy później.
-
- Posty: 2506
- Rejestracja: 18 sty 2004, 13:12
- Lokalizacja: Lublin
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Ciekawe co z tym Perisiciem, bo nawet Mancini musiał już zaczaić że mu nie idzie (już nie chodzi o to czy ma umiejętności czy nie). Jeśli dalej się przy nim upiera to znaczy że Ljajic jest jeszcze gorszy na treningach? No i ten Biabiany, zupełna pomyłka.
-
- Posty: 65
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Ja mam jedno pytanie - czemu Ljajić dziś nie dostał szansy? Mógł wejść już zamiast Bimbała w miejsce Perisicia (który niestety notuje bardzo słabe wejście w zespół), a tego że Guarina nie zmienił on tylko Brozo to już kompletnie nie mogę pojąć.
O meczu chyba już wszystko zostało napisane. Zimny kubeł wody na pewno nam się przyda. No cóż... teraz pora się zrehabilitować z Sampdorią.
O meczu chyba już wszystko zostało napisane. Zimny kubeł wody na pewno nam się przyda. No cóż... teraz pora się zrehabilitować z Sampdorią.
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Słabe wejście Perisicia oraz rzadkie korzystanie z Ljajicia rzeczywiście nie napawa optymizmem.
Do tej 5. kolejki może nie graliśmy rewelacyjnie, ale defensywę mieliśmy bardzo dobrą. Ciekaw jestem jej postawy po tej demolce. Czy od następnej kolejki znowu będzie monolit czy może dzisiaj wszystko rozleciało się jak domek z kart?
Do tej 5. kolejki może nie graliśmy rewelacyjnie, ale defensywę mieliśmy bardzo dobrą. Ciekaw jestem jej postawy po tej demolce. Czy od następnej kolejki znowu będzie monolit czy może dzisiaj wszystko rozleciało się jak domek z kart?
-
- Posty: 1143
- Rejestracja: 13 wrz 2005, 08:22
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Nie wiem co oni tam jarają w tym Mediolanie, ale faza ich trzyma dobre pięć lat. Co sezon wałkowany ten sam schemat. Kilka (naście) punktów nazbieramy, często na mega farcie i potem gadka szmatka, pompowanie balonika i wystarczy jeden mecz, bo zaprzepaścić cały sezon. Tak, dzisiaj Viola pokazała reszcie drużyn z serie a,że obecna pozycja Interu to zwykły przypadek i szczęśliwy los. Bo gdzie drużyna, która o sobie mówi że składa się z wojowników, dostaje tęgie lanie od chłopców w pastelowych kolorach na własnym boisku ? Śmiech na sali. Wstyd i kompromitacja to delikatnie ujęcie obecnej kmiotowni która panuję w tym klubie. Miała być walka o fotel lidera, a do świąt będzie męczarnia z utrzymaniem się w top 3. Jeszcze nas Juventus prześcignie przed Bożym Narodzeniem, pachnie trupem na kilometr tzn. serią kąśliwych porażek w najbliższym miesiącu.
Perisić ? Nic nowego, skończy jak każdy skrzydłowy w Interze.
Perisić ? Nic nowego, skończy jak każdy skrzydłowy w Interze.
-
- Posty: 326
- Rejestracja: 18 sty 2006, 19:46
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
No widzę, że się zagotowało po przegranym meczu. Ja rozumiem frustrację, bo sam jestem wkurzony, ale są chyba jakieś granice. Naprawdę słaba reakcja przy 15 pkt na 18 możliwych.IlCapitano pisze: mancini wypierdalaj, mówię to od pół roku.
I zabierz kurwa ze sobą tego pazia perisicia jebanego, za 18 mln. WON!
-
- Posty: 53
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Z tym się muszę zgodzić, chętnie bym zobaczył Montellę u nas.IlCapitano pisze:Montella jest wolny.
-
- Posty: 533
- Rejestracja: 28 gru 2007, 23:55
- Lokalizacja: Piastów
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
I stało się... po fartownych 1-0 trafiliśmy na rywala,który sprowadził nas na ziemie. Załamka.... inaczej tego nazwać nie można... Tyle widzieliśmy lige mistrzów. Idę się lepiej napić...
-
- Posty: 326
- Rejestracja: 18 sty 2006, 19:46
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Tak, tak, a za trzy miesiące zawołacie Montella won! Od lat powtarzam, że największym problemem Interu był brak stabilizacji, trenerzy wymieniani jak rękawiczki, a potem zdziwienie dlaczego my nic nie wygrywamy mimo grubej kasy wydawanej na transfery?ekspert pisze:Z tym się muszę zgodzić, chętnie bym zobaczył Montellę u nas.IlCapitano pisze:Montella jest wolny.
Krótka ściąga:
Scudetto nr 13 zdobyte za 5-letniej kadencji Trapattoniego lata 86-91
Kolejne 5 tytułów, puchary Włoch i LM zdobyte za dwóch trenerów Mancini-Mourinho lata 2004-2010
od sezonu 2010/2011 kolejno 6 trenerów, z których, to fakt, niektórzy sprawdzili się średnio, a innym nie dano szansy.
Jak ktoś lubi to niech krzyczy won, jak widzę lata płyną, a zmienia się w tym względzie niewiele. Na wywalaniu trenerów co chwilę daleko jednak nie zajedziemy, w klubie chyba to zrozumieli, kibice jednak nie potrafią uczyć się na własnych błędach.
Na koniec link, w 91 roku Trapattoni przestał być szkoleniowcem klubu, proszę spojrzeć jaki meksyk mieliśmy na fotelu trenera po jego odejściu i proszę zestawić to z sukcesami klubu w tym czasie.
http://www.inter.it/en/archivio_allenatori
Zwalnianie trenera po zdobyciu 15 na 18 punktów, po meczu, który ułożył się w totalnie gówniany sposób jest dość osobliwe. Zważywszy, że ten trener dopiero rozpoczął pracę. Rekomenduję zimne napoje na ochłodę.
-
- Posty: 357
- Rejestracja: 6 lut 2011, 11:15
- Lokalizacja: Lubań/Wrocław
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Jak już to pisali wielokrotnie ludzie z głową na karku: Mancini nie był nie jest i nie będzie dobrym trenerem, to co on proponuje taktycznie to jest śmiech na sali
-
- Posty: 596
- Rejestracja: 5 mar 2009, 21:14
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Mancini ma zbudować zespół, a potem trzeba się go pozbyć bo każdy obserwator wie, że on nie jest trenerem z którym Inter będzie zdobywał trofea, a nam coraz mniej się chce czekać na powrót na szczyt, bo nie ma na co zwalić, skład jest spokojnie na walkę o mistrzostwo biorąc pod uwagę, że nie gramy w pucharach, więc podtrzymuje top 3 albo śmierć. Zobaczymy ile ptk uzbieramy w następnych 3 meczach, bo 5 ptk to minimum jakie musi ugrać, aby nie wypaść poza topkę.
Jeden mecz nie przekreśla wszystkiego, jedynie obawiam się dwóch rzeczy:
- nasi grajkowie zareagują na to fatalnie i zaczniemy mieć problemy z koncentracją co wiemy do czego może prowadzić
- rywale już nie będą się obawiali grać z Interem, bo Fiorentina pokazała, że ten monolit w tyle i konsekwencje nie tyle da się na ruszyć, co da się zdewastować
Jeden mecz nie przekreśla wszystkiego, jedynie obawiam się dwóch rzeczy:
- nasi grajkowie zareagują na to fatalnie i zaczniemy mieć problemy z koncentracją co wiemy do czego może prowadzić
- rywale już nie będą się obawiali grać z Interem, bo Fiorentina pokazała, że ten monolit w tyle i konsekwencje nie tyle da się na ruszyć, co da się zdewastować
-
- Posty: 1593
- Rejestracja: 20 sty 2004, 05:51
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Ja tam nie będę wylewał wiadra pomyj na naszych piłkarzy...nie potoczyło się to spotkanie tak jakbyśmy tego my chcieli. Guarin bezmyślnie faulujący, nie wiele brakowało a dzięki niemu zagralibyśmy w 9...karny już na początku spotkania i oczywiście czerwona karta załatwiły wszystko. Fioentina zasłużyna na wygraną i trzeba im to przyznać. A ja z optymizmem patrzę w przyszłość - nie po 6 kolejkach zdobywa się Scudetto...zobaczymy gdzie będziemy się znajować po Świętach Bożego Narodzenia.
-
- Posty: 2223
- Rejestracja: 27 sty 2004, 19:30
- Lokalizacja: Gdynia
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Wlasciwie to nadal nic nie wiadomo. Mozliwe, ze to mecz obnazajacy wszystkie wady druzyny, ktora osiagala wyniki ponad stan. A mozliwe, ze bylo w tym wiecej pecha niz bezradnosci i ta porazka da nam kopa na dalsza czesc sezonu.
Mimo wszystko, na takim etapie sezonu strata kluczowego zawodnika w rozgrzewce oraz gola z rzutu karnego w drugiej minucie to ciosy, z ktorych nielatwo sie podniesc. Do tego druga bramka na konto Handy i czerwona dla Mirandy. To nie byl mimo wszystko mecz w stylu zeszlorocznego z Cagliari. Jesli z Sampdoria bedziemy rownie bezradni, to juz na to wszystko inaczej bedzie trzeba spojrzec.
Mimo wszystko, na takim etapie sezonu strata kluczowego zawodnika w rozgrzewce oraz gola z rzutu karnego w drugiej minucie to ciosy, z ktorych nielatwo sie podniesc. Do tego druga bramka na konto Handy i czerwona dla Mirandy. To nie byl mimo wszystko mecz w stylu zeszlorocznego z Cagliari. Jesli z Sampdoria bedziemy rownie bezradni, to juz na to wszystko inaczej bedzie trzeba spojrzec.
-
- Posty: 550
- Rejestracja: 25 sie 2006, 19:27
- Lokalizacja: Chełmno/Toruń
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Niby dlaczego? Barca ma prawo dostawać 4-1 od Celty? To jest piłka nożna, nie takie rzeczy się działy i nie takie jeszcze świat będzie widział. Też jestem zły, ale niektóre wypowiedzi nie dość, że są wulgarne to do tego śmieszne. Naprawdę świetny pomysł - wywalmy Manciniego po tym meczu. Martwiłbym się jakbyśmy mieli po 5 kolejkach 5 punktów i wczoraj dostali lanie.IlCapitano pisze:. Nie mamy prawa przegrywać w ten sposób u siebie na boisku z taką drużyną pokroju Fiorentiny.
Nasza gra od początku sezonu nie powala - zgoda, ale zdobywaliśmy do tej pory cenne punkty. Fiorentina jest naprawdę w gazie, a do tego mecz wyjątkowo nam się nie ułożył. Szkoda, wielka szkoda, ale teraz trzeba wierzyć, że nasi się pozbierają i uda się wywieźć chociaż punkt z Genui.
Meczu na czynniki pierwsze nie ma co rozkładać. Owszem, można jechać po Perisicu (który stał się teraz ulubionym człowiekiem do hejtu na SB - ktoś przecież musi) ale co to da? Wczoraj wszyscy zagrali mizernie stąd taki łomot.
I jeszcze jedno. Może wreszcie skończy się pieprzenie o Scudetto, co paradoksalnie może nam pomóc. Wczoraj chyba każdy zdał sobie sprawę, jak trudno w tym sezonie będzie o top3. Fiorentina, Roma, Napoli. Śpiące wciąż Juve, które w końcu pewnie zaskoczy. Do tego mocne Torino, ciekawa Sampdoria i nieobliczalne Lazio oraz Milan. Będzie się działo ...
FORZA INTER!
-
- Posty: 1387
- Rejestracja: 30 wrz 2006, 09:59
- Lokalizacja: Droga Mleczna
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Co mogło się wczoraj złego dla nas wydarzyć - wydarzyło się. Bramka na 2:0 jednoznacznie pokazała, że nie jest nam dane wygrać w ten wieczór. Mogliśmy mieć 6 pkt przewagi, mamy 2 miejsce. Trudno, straciliśmy 3 punkty i tyle. Fiorentina spuchnie jeszcze, nie wierzę, że są w stanie grać w taki tempie przez dłuższy czas, szkoda, że nie zagrali tak z Basel w Europie.
Jak już zostało wspomniane, mecz z Sampdorią musi zostać wygrany, jeżeli chcemy skończyć w top trzy - nie chodzi o punkty, ale o to, żeby nie zaliczyć spadku z drabiny jak za czasów Stramaccioniego.
Jak już zostało wspomniane, mecz z Sampdorią musi zostać wygrany, jeżeli chcemy skończyć w top trzy - nie chodzi o punkty, ale o to, żeby nie zaliczyć spadku z drabiny jak za czasów Stramaccioniego.
-
- Posty: 1709
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
- Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Pierwszy raz w życiu wyłączyłem mecz po 1 połowie (ale generalnie miałem zły dzień).
Pierwszy zespół, który nie zamurował bramki zagrał pressingiem i od razu klapa.
Pierwszy zimy prysznic, oby ostatni, oby zahartował.
Pozdr.
Pierwszy zespół, który nie zamurował bramki zagrał pressingiem i od razu klapa.
Pierwszy zimy prysznic, oby ostatni, oby zahartował.
Pozdr.
-
- Posty: 1143
- Rejestracja: 13 wrz 2005, 08:22
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Gdy obecny Inter coś musi, to wynik przychodzi odwrotny od zamierzonego. Wczorajsza porażka to powrót do rzeczywistości po całkiem przyjemnej, aczkolwiek krótkiej drzemki.Nen pisze: Jak już zostało wspomniane, mecz z Sampdorią musi zostać wygrany, jeżeli chcemy skończyć w top trzy - nie chodzi o punkty, ale o to, żeby nie zaliczyć spadku z drabiny jak za czasów Stramaccioniego.
Prawda w oczy kole, 15 pkt. chyba co niektórym zaćmiło umysł. Inter oblał ważny egzamin na zaliczenie sezonu z przedmiotu mentalność i chęci wygrywania. Jak dla mnie sezon się wczoraj skończył, może się te patałachy z wylęgarni kmiotów obudzą gdzieś na wiosnę i powalczą o tę ligę europejską do końca. Na chwilę obecną znów jesteśmy pośmiewiskiem i kompromitacji cdn.IlCapitano pisze:Po 4 latach mam już dosyć amatorstwa. Dziś mieliśmy egzamin na mentalność poważnej drużyny, a skompromitowaliśmy się po całości.
-
- Posty: 1387
- Rejestracja: 30 wrz 2006, 09:59
- Lokalizacja: Droga Mleczna
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Z wieszczeniem zakończenia sezonu zaczekajmy przynajmniej do niedzieli do godziny 17:00. Jeżeli już używamy metafor akademickich, to w niedziele o 15:00 drugi, poprawkowy termin z przedmiotu mentalność, chyba nawet trudniejszy od pierwszego z uwagi na presję, jaka narośnie przez ten tydzień.
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Trzeba przyznać, że to był wymarzony wieczór dla Fiorentiny. Przyjechali na Meazza zagrać z Interem, który wygrał 5 meczy z rzędu i spróbować wydrzeć mu jakieś punkty. Skończyło się tak, że zdemolowali Inter na jego terenie i z jego publicznością i dzięki temu dodatkowo wskoczyli na fotel lidera. Non jak z marzeń dla Florencji.
Całkowicie odmienne emocje w Mediolanie, gdzie każdy myślał, że co najmniej ten remis będzie i co za tym idzie status quo zostanie zachowany.
Tak jak piszecie mecz, zaczął się dla nas fatalnie. Dość powiedzieć, że gdy włączyłem go w 2 minucie to pierwsze co zobaczyłem to Ilicicia ustawiającego piłkę na 11. metrze. Zaraz pomyślałem, że spokojnie, mamy przecież Jovetica... po czym po chwili zorientowałem się, że go nie mamy... nawet na ławce rezerwowych. Wtedy doszło do mnie, że dzisiaj wszystko się ułoży nie tak jak chcemy.
Swoją drogą to atak Icardi - Palacio - Perisic to na chwilę obecną dramat Interu i Icardiego.
Włoskie media piszą dzisiaj o Wielkiej iluzji i o papierowym liderze jakim był Inter. Ciekawe też, że skupiają się na słabym występie Perisicia i Kondogbii, a nie na Handanovicu.
Tak jak wyżej wspominacie teraz kluczowa jest REAKCJA piłkarzy w meczu z Sampdorią. To odpowie nam na pytanie czy to rzeczywiście była tylko iluzja czy może ekipa Manciniego jest na serio.
Mam takie trochę dejavu bo nie raz już było tak, że pierwsze kilka meczy gramy ok, nasza defensywa wygląda w porządku, po czym następuje jakiś niespodziewany mega wpier.dol od zespołu pokroju Romy czy Fiorentiny czy nawet Cagliati i nagle wszystko się sypie jak domek z kart. Wpadamy w serię meczy bez wygranej, a nasza defensywa wygląda koszmarnie - oby to nie był te raz.
Nie wiem jak tam psychika i morale zespołu, ale kolejna wpadka za tydzień może być katastrofalna w skutkach.
Całkowicie odmienne emocje w Mediolanie, gdzie każdy myślał, że co najmniej ten remis będzie i co za tym idzie status quo zostanie zachowany.
Tak jak piszecie mecz, zaczął się dla nas fatalnie. Dość powiedzieć, że gdy włączyłem go w 2 minucie to pierwsze co zobaczyłem to Ilicicia ustawiającego piłkę na 11. metrze. Zaraz pomyślałem, że spokojnie, mamy przecież Jovetica... po czym po chwili zorientowałem się, że go nie mamy... nawet na ławce rezerwowych. Wtedy doszło do mnie, że dzisiaj wszystko się ułoży nie tak jak chcemy.
Swoją drogą to atak Icardi - Palacio - Perisic to na chwilę obecną dramat Interu i Icardiego.
Włoskie media piszą dzisiaj o Wielkiej iluzji i o papierowym liderze jakim był Inter. Ciekawe też, że skupiają się na słabym występie Perisicia i Kondogbii, a nie na Handanovicu.
Tak jak wyżej wspominacie teraz kluczowa jest REAKCJA piłkarzy w meczu z Sampdorią. To odpowie nam na pytanie czy to rzeczywiście była tylko iluzja czy może ekipa Manciniego jest na serio.
Mam takie trochę dejavu bo nie raz już było tak, że pierwsze kilka meczy gramy ok, nasza defensywa wygląda w porządku, po czym następuje jakiś niespodziewany mega wpier.dol od zespołu pokroju Romy czy Fiorentiny czy nawet Cagliati i nagle wszystko się sypie jak domek z kart. Wpadamy w serię meczy bez wygranej, a nasza defensywa wygląda koszmarnie - oby to nie był te raz.
Nie wiem jak tam psychika i morale zespołu, ale kolejna wpadka za tydzień może być katastrofalna w skutkach.
-
- Posty: 257
- Rejestracja: 14 mar 2009, 00:19
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Nie próbuj nawracać wiecznie niezadowolonych. Tutaj są tacy, którzy wydają się czekać na porażkę i "kolejną kompromitację", żeby później móc dać upust swoim emocjom na forum.BAGGIO! pisze:Niby dlaczego? Barca ma prawo dostawać 4-1 od Celty?
Gdyby Inter przegrał jeden mecz na 38, to te same osoby zwalniałyby Manciniego, te same osoby pisałyby o kompromitacji i widziały czarne chmury nad Interem.
Oczywistym jest, że po latach posuchy nie będziemy nagle wygrywać meczu za meczem jak w transie. Jeśli ktoś nie zauważa, że wczoraj tak na prawdę mecz przegrał nam Handanović + swoje dołożył sędzia to albo meczu nie oglądał, albo jest totalnym ignorantem.
Jeśli po 6 meczach zajmujemy drugie miejsce, mamy tyle samo punktów co lider, 10 punktów przewagi nad Juve, 6 nad Milanem i 4 nad Romą i ktoś twierdzi, że Inter jest pośmiewiskiem to albo ja nie rozumiem ironii, albo ktoś tutaj ma zaburzenia psychiczne.
-
- Posty: 522
- Rejestracja: 25 sie 2006, 17:34
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
No cóż. Także przełączyłem kanał po czerwonej Mirandy. 0-3 i gra w dziesięciu to było ponad moje nerwy. Pisałem po poprzednim meczu że z taką grą nie mamy czego szukać w meczu z Fiorentiną. Szczerze mówiąc spodziewałem się porażki ale takiej w okolicach 0-1, a się po prostu zbłaźniliśmy. Celem na ten sezon było i jest 3 miejsce. Pisałem o tym po 5 zwycięstwach i piszę teraz, po tej porażce. Sampa, wbrew pozorom, jest jak najbardziej do ogrania, ale wszystko zależy teraz jak zareaguje drużyna.
Co do postawy poszczególnych zawodników to wiadomo że nie ma co się rozpisywać. Najbardziej zawiódł bramkarz i pomoc. Chciałbym na boisku widzieć Ljajicia zamiast Perisicia czy Palacio. Na pewno nie zagra gorzej. Oczywiście obowiązkowa ławka dla Guarina. Niech drugą szansę dostanie Gnokouri czy nawet Brozović. W Kondogbię jeszcze wierzę.
Co do postawy poszczególnych zawodników to wiadomo że nie ma co się rozpisywać. Najbardziej zawiódł bramkarz i pomoc. Chciałbym na boisku widzieć Ljajicia zamiast Perisicia czy Palacio. Na pewno nie zagra gorzej. Oczywiście obowiązkowa ławka dla Guarina. Niech drugą szansę dostanie Gnokouri czy nawet Brozović. W Kondogbię jeszcze wierzę.
-
- Posty: 256
- Rejestracja: 25 maja 2008, 23:56
- Lokalizacja: Radom
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Widzę, że hejterzy w raju. Fakt, że zagraliśmy słabo a do tego nie mieliśmy szczęścia(karny i czerwona kartka) ale pisanie, że przegraliśmy sezon to śmiech. Nawet jeśli przegramy z Sampą i Juve to i tak mamy wiecej punktów od tych ostatnich, a dla nich sezon się jeszcze na dobre nie zaczął, a nie jest przegrany. Mamy dobry start i wygrywanie meczów ze słabymi tej ligi da nam LM. Mistrzostwo to marzenie a nie realny stan.Dodatkowo Handa, Guarin, Rano, Santon, Palacio czy Icar to gracze przeplatający dobre mecze z tragicznymi i pewnie wpadki ze słabiakami się przytrafią.
-
- Posty: 2015
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Ludzie się jacyś nadwrażliwi zrobili. W trakcie tych sześciu kolejek usłyszałem o "straconym sezonie" już z ust i klawiatur kibiców:
- Juventusu,
- Interu,
- Milanu,
- Romy,
- Napoli.
Wychodzi na to, że można zakończyć sezon, mistrzem Fiorentina, do LM wchodzą Chievo i Torino.
- Juventusu,
- Interu,
- Milanu,
- Romy,
- Napoli.
Wychodzi na to, że można zakończyć sezon, mistrzem Fiorentina, do LM wchodzą Chievo i Torino.
-
- Posty: 675
- Rejestracja: 2 mar 2008, 22:05
- Kontakt:
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Ten Palacio do niczego sie nie nadaje .... Biega i nic wiecej , zero pożytku z jego gry a o Handa to .... Masakrscja. Tyle babolòw co on juz u nas wpuścił:(
-
- Posty: 583
- Rejestracja: 25 lut 2012, 00:52
- Lokalizacja: Sosnowiec / Kraków
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Mam nadzieję, że wyciągną wnioski z tej porażki i w następnym meczu powalczymy o komplet punktów, nie ma co dramatyzować, kiedyś porażka musiała przyjść, niestety w żenującym stylu. Handa mógłby sobie na ławce posiedzieć, bo ewidentnie robi za dużo szkolnych błędów.
-
- Posty: 1696
- Rejestracja: 23 lut 2012, 22:28
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
Pięknie gramy w ataku, z gównami typu chievo/hellas strzelamy po 1 golu na farcie, a wczoraj po stracie bramki "rzuciliśmy" się do odrabiania start całym zespołem i średnia fiorentina w 23 minuty rozwiała nadzieje naiwniaków na scudetto, a moje na 3 miejsce w lidze.
-
- Posty: 374
- Rejestracja: 8 gru 2010, 13:17
Re: 6. kolejka Serie A: Inter - Fiorentina
To tylko jeden mecz.Przegraliśmy bitwe,ale nie wojne.Najgorsza rzecz po tym meczu to kontuzja Joveticia,reszta to pikuś