29. kolejka Serie A: Inter - Bologna

Odet
Posty: 1708
Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów

Re: 29. kolejka Serie A: Inter - Bologna

Post autor: Odet »

Piekarz pisze: (nawiasem mówiąc, Bologna to piękne miasto z wielką historią; miałem okazję tam być w lecie 2009 roku, notabene by obejrzeć mecz miejscowej drużyny z Fiorentiną, pierwszy ligowy mecz pamiętnego sezonu 2009-2010. Do dziś pamiętam, jak w upale nieprzeciętnym ślamazarnie chodziłem po przepięknych bolońskich przejściach arkadowych, podziwiałem potężne ceglaste wieże, a wieczorem, gdy skwar trochę ustąpił, jadłem przepyszną pitcę z najświeższych włoskich składników - pomidory z San Marzano, mozzarella di bufala, ciasto wypiekane w piecu węglowym i pikantne salami - takie proste, a jakie niesamowite. Do dziś jednak żałuję, że nie interesowałem się jeszcze wtedy malarstwem i nie wstąpiłem nawet do słynnej Pinakoteki Narodowej. A przecież Bolonia była jednym z ważniejszych ośrodków sztuki na Półwyspie Apenińskim, szczególnie istotnym na przełomie XVI i XVII wieku, gdy powstała tam znana dobrze wszystkim Akademia Caraccich - jeden z symboli okresu przejściowego między renesansem i barokiem; a przecież jest tam Giotto, a przecież jest tam Rafael, a przecież Parmigiano, a przecież Perugino. A przecież Vasari. Dziś wiem już dobrze, że wizyta w Bolonii nie może się obejść bez wstąpienia do tej wyjątkowo bogatej, choć może nieco niedocenianej galerii sztuki, o innych bolońskich muzeach nawet nie wspomnę)
Dokładnie, a trzeba pamiętać, że to właśnie tam (i do Padwy) nasza szlachta wysyłała swoich synów na studia w złotych czasach I Rzeczypospolitej. To oni stanowili potem elitę państwa szlacheckiego.
Klinsi64 pisze: Trzymajmy sie faktów,odkąd Brozovic zaczął wykonywać stałe fragmenty strzelamy po nich bramki(4?) to że grał słabo to fakt,Palacio wszedł i dał impuls do ataku,czyli wniosek jest taki że Mancini miał rację
Dzięki za mądre słowa. Od czasu kiedy Mancio zamknął naszych piłkarzy w Appiano zaczęliśmy strzelać po stałych fragmentach. Miał skubany trener rację.

Pozdr.
Klinsi64
Posty: 945
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 29. kolejka Serie A: Inter - Bologna

Post autor: Klinsi64 »

Z tego co pamiętam to chyba Mikołaj Kopernik w Bolonii urzędował :D
Czarson
Posty: 696
Rejestracja: 2 sie 2009, 01:42
Lokalizacja: Kutno/Kraków

Re: 29. kolejka Serie A: Inter - Bologna

Post autor: Czarson »

Nigdy niepotrafimy utrzymać koncentracji do końca. Straciliśmy już z 10bramek w ostatnich 5min meczu. Być może Piekarz ma rację, że to będzie dla nich pozytywne bo będą mieli świadomość, że jest nad czym pracować.
Piter
Posty: 1696
Rejestracja: 23 lut 2012, 22:28
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Re: 29. kolejka Serie A: Inter - Bologna

Post autor: Piter »

nie oglądałem meczu dlatego mam nadzieję przeczytać fachowe opinie ludzi trzeźwo patrzących na mecz, którzy powiedzą mi jak grał diesel, palacio, nagatomo, kondogbia, brozovic i dd.
Nie obchodzi mnie to że ktoś sobie kopnął piłkę z rożnego, interesuje mnie ciągłość gry piłkarza podczas meczu i ustawianie się.
Kebo
Posty: 357
Rejestracja: 6 lut 2011, 11:15
Lokalizacja: Lubań/Wrocław

Re: 29. kolejka Serie A: Inter - Bologna

Post autor: Kebo »

Piter9702 pisze:nie oglądałem meczu dlatego mam nadzieję przeczytać fachowe opinie ludzi trzeźwo patrzących na mecz, którzy powiedzą mi jak grał diesel, palacio, nagatomo, kondogbia, brozovic i dd.
Nie obchodzi mnie to że ktoś sobie kopnął piłkę z rożnego, interesuje mnie ciągłość gry piłkarza podczas meczu i ustawianie się.
Palacio - wszedł za Adema i grał dobrze, jest w formie to widać, bez szału, ale stabilnie
Yuto - brak błędów w sumie, w ataku praktycznie zero w drugiej połowie wejść do przodu no bo jak nominalny LO ma grać na prawej stronie... bezsens
Eder - nic nie pokazał, jak wszedł na szpicę za Icara to zero inicjatywy, cień Edera z Sampy
Kondogbia - kilka błędów w tym ten decydujący o stracie gola, ale obiektywnie najlepszy ŚP w tym meczu jak dla mnie
Brozovic - dno piłkarskie, masa strat, błędów ustawienia itd. dwie wrzutki przyczyniające się do bramek jako tako podnoszą jego ocenę, ale gdyby nie to kompro po całości
D'Ambrosio - słabo, oprócz sytuacji podbramkowych gdzie się odnalazł i miał duży wkład to zero z przodu, słabe dośrodkowania, w obronie w miarę stabilnie
eKubaL
Posty: 1499
Rejestracja: 10 wrz 2006, 11:52
Kontakt:

Re: 29. kolejka Serie A: Inter - Bologna

Post autor: eKubaL »

Kebo pisze:
Piter9702 pisze:Yuto - brak błędów w sumie, w ataku praktycznie zero w drugiej połowie wejść do przodu no bo jak nominalny LO ma grać na prawej stronie... bezsens
zero błędów?

1. Yuto dał się ograć przeciwnikowi jako ostatni co doprowadziło do groźnej akcji która nie zakończyła się bramką dzięki Medelowi
2. Machanie nogami w powietrzu przy Giaccherinim
3. Zostawienie wolnej prawej strony w jednej z ostatnich akcji gdzie Bologna zrobiła tam dobry przerzut
4. Każde dośrodkowanie
miniu86
Posty: 2877
Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: 29. kolejka Serie A: Inter - Bologna

Post autor: miniu86 »

Dla mnie najważniejsze są 3 punkty i wygrany mecz. Nie nastawiam się na 3. miejsce, po prostu chcę, żebyśmy do końca sezonu wygrali jak najwięcej meczy dając kibicom powody do radości.
Yascarr
Posty: 376
Rejestracja: 22 paź 2011, 16:39

Re: 29. kolejka Serie A: Inter - Bologna

Post autor: Yascarr »

Ale bez dobrej gry nie ma zwycięstw. Wróć do tematu z pierwszej kolejki i zerknij na to co napisałem po meczu z Atalantą - z taką grą daleko nie zajedziemy. Dzisiaj był podobny mecz. Ten zespół nie posiada żadnych argumentów aby walczyć z Juventusem, Romą i Napoli, więc jakim cudem mamy zagrać w tej LM? Razem z Milanem jesteśmy dokładnie półkę niżej niż te drużyny. Sam się dziwie, że po kilku pierwszych kolejkach dałem się nabrać i myślałem, że z tej mąki będzie chleb, ale teraz... drugi raz się nie nabiorę. Nie będzie 3 miejsca i nie będzie Ligi Mistrzów. Przykro mi.
Kebo
Posty: 357
Rejestracja: 6 lut 2011, 11:15
Lokalizacja: Lubań/Wrocław

Re: 29. kolejka Serie A: Inter - Bologna

Post autor: Kebo »

eKubaL pisze:
Kebo pisze:
Piter9702 pisze:Yuto - brak błędów w sumie, w ataku praktycznie zero w drugiej połowie wejść do przodu no bo jak nominalny LO ma grać na prawej stronie... bezsens
zero błędów?

1. Yuto dał się ograć przeciwnikowi jako ostatni co doprowadziło do groźnej akcji która nie zakończyła się bramką dzięki Medelowi
2. Machanie nogami w powietrzu przy Giaccherinim
3. Zostawienie wolnej prawej strony w jednej z ostatnich akcji gdzie Bologna zrobiła tam dobry przerzut
4. Każde dośrodkowanie
Nie chciałem wyjść na największego krytyka xd, ale racja mecz jak prawie każdy inny u niego - słaby. Może nie pamiętam tych sytuacji bo zdecydowanie bardziej drażnił mnie Brozovic
eKubaL
Posty: 1499
Rejestracja: 10 wrz 2006, 11:52
Kontakt:

Re: 29. kolejka Serie A: Inter - Bologna

Post autor: eKubaL »

Kebo pisze:
eKubaL pisze:
Kebo pisze:
Piter9702 pisze:Yuto - brak błędów w sumie, w ataku praktycznie zero w drugiej połowie wejść do przodu no bo jak nominalny LO ma grać na prawej stronie... bezsens
zero błędów?

1. Yuto dał się ograć przeciwnikowi jako ostatni co doprowadziło do groźnej akcji która nie zakończyła się bramką dzięki Medelowi
2. Machanie nogami w powietrzu przy Giaccherinim
3. Zostawienie wolnej prawej strony w jednej z ostatnich akcji gdzie Bologna zrobiła tam dobry przerzut
4. Każde dośrodkowanie
Nie chciałem wyjść na największego krytyka xd, ale racja mecz jak prawie każdy inny u niego - słaby. Może nie pamiętam tych sytuacji bo zdecydowanie bardziej drażnił mnie Brozovic
Cieszy zwycięstwo, ale wciąż rażą słabe ogniwa w tej drużynie. Najbardziej martwi brak łącznika pomiędzy atakiem a pomocą, gracza, który jednym zwodem czy podaniem zrobi różnicę. Dziura w środku była powodem przez który kolejny mecz się męczyliśmy. Dopiero wejście Palacio i powrót do ustawienia wyjściowego (przed kontuzją Icardiego) dało nam szansę na zmontowanie jakichś sensowniejszych akcji w drugiej połowie.

W ostatnich meczach zwróciłem uwagę na to, że niezależnie kto (Palacio, czy Ljajic czy Perisic) wygra pojedynek 1vs1 na 25-35m to od razu robi się groźniej niż przy dziesiątkach podań pomiędzy Medelem, Kondogbią a Mirandą. Dopóki nie będziemy mieli ofensywnego gracza, który minie jednego czy dwóch rywali będziemy skazani na taką grę jaką obecnie prezentujemy.
Nen
Posty: 1387
Rejestracja: 30 wrz 2006, 09:59
Lokalizacja: Droga Mleczna

Re: 29. kolejka Serie A: Inter - Bologna

Post autor: Nen »

Za akcję meczu wybieram powrót Pit Bulla za Giacem. Czapencje z głów.
Geciu
Posty: 27
Rejestracja: 7 paź 2008, 12:22
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Re: 29. kolejka Serie A: Inter - Bologna

Post autor: Geciu »

to był TurboMedel :D poszedł jak szlifiera
Od bajtla za Interem. FORZA INTER
Kebo
Posty: 357
Rejestracja: 6 lut 2011, 11:15
Lokalizacja: Lubań/Wrocław

Re: 29. kolejka Serie A: Inter - Bologna

Post autor: Kebo »

eKubaL pisze:
Kebo pisze:
eKubaL pisze:
Kebo pisze:
Piter9702 pisze:Yuto - brak błędów w sumie, w ataku praktycznie zero w drugiej połowie wejść do przodu no bo jak nominalny LO ma grać na prawej stronie... bezsens
zero błędów?

1. Yuto dał się ograć przeciwnikowi jako ostatni co doprowadziło do groźnej akcji która nie zakończyła się bramką dzięki Medelowi
2. Machanie nogami w powietrzu przy Giaccherinim
3. Zostawienie wolnej prawej strony w jednej z ostatnich akcji gdzie Bologna zrobiła tam dobry przerzut
4. Każde dośrodkowanie
Nie chciałem wyjść na największego krytyka xd, ale racja mecz jak prawie każdy inny u niego - słaby. Może nie pamiętam tych sytuacji bo zdecydowanie bardziej drażnił mnie Brozovic
Cieszy zwycięstwo, ale wciąż rażą słabe ogniwa w tej drużynie. Najbardziej martwi brak łącznika pomiędzy atakiem a pomocą, gracza, który jednym zwodem czy podaniem zrobi różnicę. Dziura w środku była powodem przez który kolejny mecz się męczyliśmy. Dopiero wejście Palacio i powrót do ustawienia wyjściowego (przed kontuzją Icardiego) dało nam szansę na zmontowanie jakichś sensowniejszych akcji w drugiej połowie.

W ostatnich meczach zwróciłem uwagę na to, że niezależnie kto (Palacio, czy Ljajic czy Perisic) wygra pojedynek 1vs1 na 25-35m to od razu robi się groźniej niż przy dziesiątkach podań pomiędzy Medelem, Kondogbią a Mirandą. Dopóki nie będziemy mieli ofensywnego gracza, który minie jednego czy dwóch rywali będziemy skazani na taką grę jaką obecnie prezentujemy.
W pełni się zgadzam. Najbardziej martwi jednak to, że na kolejny sezon nie zapowiada się gra 4-2-3-1 bo przecież Banega czy Soriano, którzy są z nami łączeni to nie typowe 10-tki do gry za napastnikiem i obok skrzydłowych. Oczywiście są bardziej kreatywni niż nasz obecny środek pola, ale jeśli naprawdę przyjdą w miejsce Brozo czy też Melo to będzie oznaczało częstszą grę 4-3-3.
ODPOWIEDZ