Ja po prostu tego gównianego mercato nie rozumiem.
Miesiąc staramy się o Lookmana, który moim zdaniem jest zbędny, no chyba że zamierzamy spieniężyć Thurama (na co się nie zapowiada).
Nie widzę inwestycji w środek obrony, za to słyszę o możliwych odejścia Bisexa czy Pavarda. Szaleństwo.
Osobiście oddałbym za grosze Hakana, bo on już wiele nam nie da i zatrzymał młodego Stankovica (którego transfer/kwota dupy nie urwał).
No i ja akurat cieszę się że został póki co Asllani, bo będzie potrzebny (przez kontuzje wylecą pewnie starsi pomocnicy).
Pozdr.
Mercato
-
- Posty: 1721
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
- Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów
-
- Posty: 1762
- Rejestracja: 16 lut 2008, 17:43
- Lokalizacja: Giuseppe Meazza
Re: Mercato
Lokman niepotrzebny? A jak mamy przez większość sezonu grać 3-4-1-2/2-1? Chłop w pojedynkę potrafi wygrać mecze, czyli jak nikt z obecnej kadry… więc jest nam kurewsko potrzebny.
Pavard- 20 mln i nara, gość może nie schodzi poniżej jakiegoś poziomu, ale jest to poziom b średni. Biseck z każdym meczem coraz bardziej imponuje i ma pokłady możliwości rozwojowych, NIETYKALNY.
Co do ogólnego poglądu na Mercato, to i rozumiem wkurwionych, jak i tych którzy patrzą na wszystko z rozwagą. Sam jestem gdzieś po środku, chociaż częściej niż czasami wkurwienie przeważa. A to wszystko przez napompowany balonik po zeszłorocznych wpływach do kasy klubowej i robienia nam wody z mózgów jak to szybko i konkretnie nie ruszymy po gwiazdy- wreszcie!
Ostatnie tyg, to taki konkretny rollercoaster zakończony wylaniem wiadra zimnej wody (Kone). Jednak czy nasze nastroje to wina zarządu, czy raczej nas samych, którzy zbyt dużo sobie obiecujemy i sami dajemy złapać się na często wyssane z palca gowno-informacje tych hien dziennikarskich? Inter to Inter, każdy kto jest z tym klubem przynajmniej od dekady powinien się już do tego przyzwyczaić. Czasy romantyzmu po Morattim odeszły w zapomnienie, teraz tylko cyferki, zwłaszcza przy takim udziałowcu. Ja już od dawna powtarzam, że wypłyniemy na szerokie wody jak wreszcie ten jebany włoski beton zatwierdzi budowę stadionu, wtedy nasza wartość skoczy i amerykance zapewne nas spieniężą. Tymczasem przygotujmy się psychicznie, że każde jedne okienko będzie tak wyglądało. Będą podchody, miesiące negocjacji i w większości sytuacji zostaniemy z ręką w nocniku. Mnie osobiście śmieszą ludzie piszący: „niech rzucą te 5mln więcej, co im szkodzi i bierzmy już tego lokmana”. Najczęściej piszą to osoby co na oczy 50 tyś nie widzieli, ale lekką ręką mówią o 5 bankach. Nasza sytuacja finansową jest tak opłakana, że żeby zachować płynność i za rok/dwa się nie wykoleić nie możemy sobie pozwolić na rzucanie takimi kwotami w bezmyślny sposób. 5 mln tu, 5 mln tam i za 2 lata skończymy z zakazem transferowym, przepłaconymi piłkarzami z kontraktami na kilka lat. To nie FM, że wyłączysz auto zapis i bawisz się do woli. To klub piłkarski z historia, tradycja i wielomilionowa rzeszą fanów i jak nie chcemy powtórki klubu w zgliszczach, który zostawił po sobie Moratti, to musimy, a wręcz mamy obowiązek oglądać każde euro 10x…
Jeszcze skowyt odnośnie Asllaniego- chłop jest u nas skończony, wiadomo nie od dziś, jednak jak my chcemy na nim cokolwiek zarobić jak będziemy betonować go na ławce w nic nieznaczących meczach? Ryzykujemy uraz- owszem, ale taka jest piłka, czasami trzeba ryzykować. To, że ta oferma gra to akurat plus i duża szansa żeby się go pozbyć:
- klub, który go weźmie ma gościa który był cały czas w grze
- jest szansa (b mała, ale jednak), że coś tam pokaże w tych sparingach, chociażby stabilną formę, oczywiście że nam to ceny nie podniesie, ale chociaż może przekonać potencjalnego nabywcę
A tu głosy: wyrzucić do rezerw, odesłać na trybuny itp. My nie jesteśmy jak jebane fc zraszacze żeby najpierw komuś dawać kontrakt, a potem go szantażować. Nie po to kreujemy się na jedną wielką rodzinę żeby po chwili przeprowadzać tak antyludzkie zagrania.
Optymistycznie:
Pavard, Zielu, Asllani, Taremi - OUT
Kone, Solet, Lokman- IN
Pavard- 20 mln i nara, gość może nie schodzi poniżej jakiegoś poziomu, ale jest to poziom b średni. Biseck z każdym meczem coraz bardziej imponuje i ma pokłady możliwości rozwojowych, NIETYKALNY.
Co do ogólnego poglądu na Mercato, to i rozumiem wkurwionych, jak i tych którzy patrzą na wszystko z rozwagą. Sam jestem gdzieś po środku, chociaż częściej niż czasami wkurwienie przeważa. A to wszystko przez napompowany balonik po zeszłorocznych wpływach do kasy klubowej i robienia nam wody z mózgów jak to szybko i konkretnie nie ruszymy po gwiazdy- wreszcie!
Ostatnie tyg, to taki konkretny rollercoaster zakończony wylaniem wiadra zimnej wody (Kone). Jednak czy nasze nastroje to wina zarządu, czy raczej nas samych, którzy zbyt dużo sobie obiecujemy i sami dajemy złapać się na często wyssane z palca gowno-informacje tych hien dziennikarskich? Inter to Inter, każdy kto jest z tym klubem przynajmniej od dekady powinien się już do tego przyzwyczaić. Czasy romantyzmu po Morattim odeszły w zapomnienie, teraz tylko cyferki, zwłaszcza przy takim udziałowcu. Ja już od dawna powtarzam, że wypłyniemy na szerokie wody jak wreszcie ten jebany włoski beton zatwierdzi budowę stadionu, wtedy nasza wartość skoczy i amerykance zapewne nas spieniężą. Tymczasem przygotujmy się psychicznie, że każde jedne okienko będzie tak wyglądało. Będą podchody, miesiące negocjacji i w większości sytuacji zostaniemy z ręką w nocniku. Mnie osobiście śmieszą ludzie piszący: „niech rzucą te 5mln więcej, co im szkodzi i bierzmy już tego lokmana”. Najczęściej piszą to osoby co na oczy 50 tyś nie widzieli, ale lekką ręką mówią o 5 bankach. Nasza sytuacja finansową jest tak opłakana, że żeby zachować płynność i za rok/dwa się nie wykoleić nie możemy sobie pozwolić na rzucanie takimi kwotami w bezmyślny sposób. 5 mln tu, 5 mln tam i za 2 lata skończymy z zakazem transferowym, przepłaconymi piłkarzami z kontraktami na kilka lat. To nie FM, że wyłączysz auto zapis i bawisz się do woli. To klub piłkarski z historia, tradycja i wielomilionowa rzeszą fanów i jak nie chcemy powtórki klubu w zgliszczach, który zostawił po sobie Moratti, to musimy, a wręcz mamy obowiązek oglądać każde euro 10x…
Jeszcze skowyt odnośnie Asllaniego- chłop jest u nas skończony, wiadomo nie od dziś, jednak jak my chcemy na nim cokolwiek zarobić jak będziemy betonować go na ławce w nic nieznaczących meczach? Ryzykujemy uraz- owszem, ale taka jest piłka, czasami trzeba ryzykować. To, że ta oferma gra to akurat plus i duża szansa żeby się go pozbyć:
- klub, który go weźmie ma gościa który był cały czas w grze
- jest szansa (b mała, ale jednak), że coś tam pokaże w tych sparingach, chociażby stabilną formę, oczywiście że nam to ceny nie podniesie, ale chociaż może przekonać potencjalnego nabywcę
A tu głosy: wyrzucić do rezerw, odesłać na trybuny itp. My nie jesteśmy jak jebane fc zraszacze żeby najpierw komuś dawać kontrakt, a potem go szantażować. Nie po to kreujemy się na jedną wielką rodzinę żeby po chwili przeprowadzać tak antyludzkie zagrania.
Optymistycznie:
Pavard, Zielu, Asllani, Taremi - OUT
Kone, Solet, Lokman- IN