Strona 85 z 235

Re: Mercato

: 22 sty 2014, 18:10
autor: miniu86
Przecież nasi dyrektorzy sportowi zostali skompromitowani. Wszystko wyszło tak jakby gotowy transfer został zablokowany przez kibiców i przez Thohira. Gdybym był teraz Fassone czy Ausillo to bym się chciał zapaść pod ziemię. Kompromitacja, a te durnie bez honoru nawet nie podadzą się do dymisji.

Re: Mercato

: 22 sty 2014, 18:19
autor: Seba
miniu86 pisze:Przecież nasi dyrektorzy sportowi zostali skompromitowani. Wszystko wyszło tak jakby gotowy transfer został zablokowany przez kibiców i przez Thohira. Gdybym był teraz Fassone czy Ausillo to bym się chciał zapaść pod ziemię. Kompromitacja, a te durnie bez honoru nawet nie podadzą się do dymisji.
Chyba, że ktoś celowo działa na szkodę klubu. Wtedy honor nie ma nic do rzeczy. Oddawanie zawodników za bezcen, idiotyczne wymiany i podpisywanie z bardzo słabymi piłkarzami długoterminowych kontraktów. Może jednak nie do końca wszystko jest przypadkiem? Wydawało się, że gorzej być nie może, a tymczasem po przyjściu Fassone zaczynamy bić wszystkie negatywne rekordy...
.

Re: Mercato

: 22 sty 2014, 20:38
autor: hQ
Fassone to rozumiem ten typek, który miał nam pomóc w budowie czy tam projekcie stadionu, tak?

Re: Mercato

: 22 sty 2014, 20:44
autor: Seba
"W całej mojej karierze nie byłem świadkiem czegoś podobnego - powiedział dyrektor sportowy Juventusu Beppe Marotta."

Widzę w Turynie już zapomnieli, że latem zrobili dokładnie to samo w przypadku Isli. Nic tylko podejść i dać w mordę.

Re: Mercato

: 22 sty 2014, 21:07
autor: mariusz93
To samo?

Nie przypominam sobie, aby Isla był w Mediolanie na jakichkolwiek badaniach medycznych (co oznaczałoby, że kluby się dogadały), żeby opróżniał swoją szafkę jak to Vucinic i żegnał się z kolegami...Gazety pisały, że Isla jest bardzo blisko Interu, ale do porozumienia jeszczę trochę brakuje. Kluby coś nie mogły się dogadać i Conte w końcu zablokował transfer.

Tutaj sytuacja jest znacznie inna. To, że Wasi dyrektorzy dogadywali transfer z Marottą bez wiedzy Thohira to już tylko i wyłącznie sprawa Interu. Sam nie dziwię się, że Thohir się wkurzył. W końcu się zgodził na transfer (po to by wyjść z twarzą i nie robić szopki, przy okazji nie robiąc siary Waszemu klubowi - mimo, że warunki wymiany były dla Was niekorzystne). Wtedy wkroczyli kibice, którzy zrobili niesamowity zamęt i namieszali w głowie Thohira i on przez ich protesty zmienił zdanie, co jeszcze bardziej skompromitowało Inter.

Prawda jest taka, że "wygrali" Wasi kibice, ale co to za zwycięstwo jak: a) Guarin jest skończony (prawda, zachował się jak debil, bo powinien uszanować kontrakt z klubem), b) Inter się skompromitował, o czym trąbią media na całym świecie. b)Nie będziecie miec teraz ani Vucinicia (który na pewno by coś Wam dał), ani Guarina (który będzie gnił w rezerwach - chyba, że uda Wam się go opchnąc za granice)
To, że macie w zarządzie cymbałów jak Fassone(u nas też pracował, to na szczęście go zwolnili), to już inna sprawa. Burdel na kółkach. Nie lubię Waszego klubu i jakoś nie życzę Wam lepiej, ale prawda jest taka, że jak w tym klubie dalej będą pracować takie cymbały jak Fassone, Branca czy Ausilio to daleko na tym wózku nie zajedziecie.

Nie porównuj sytuacji z Islą, bo to całkiem inny rozmiar kapelusza.

Re: Mercato

: 22 sty 2014, 22:40
autor: Odet
mariusz93 pisze:To samo?

Nie przypominam sobie, aby Isla był w Mediolanie na jakichkolwiek badaniach medycznych (co oznaczałoby, że kluby się dogadały), żeby opróżniał swoją szafkę jak to Vucinic i żegnał się z kolegami...Gazety pisały, że Isla jest bardzo blisko Interu, ale do porozumienia jeszczę trochę brakuje. Kluby coś nie mogły się dogadać i Conte w końcu zablokował transfer.

Tutaj sytuacja jest znacznie inna. To, że Wasi dyrektorzy dogadywali transfer z Marottą bez wiedzy Thohira to już tylko i wyłącznie sprawa Interu. Sam nie dziwię się, że Thohir się wkurzył. W końcu się zgodził na transfer (po to by wyjść z twarzą i nie robić szopki, przy okazji nie robiąc siary Waszemu klubowi - mimo, że warunki wymiany były dla Was niekorzystne). Wtedy wkroczyli kibice, którzy zrobili niesamowity zamęt i namieszali w głowie Thohira i on przez ich protesty zmienił zdanie, co jeszcze bardziej skompromitowało Inter.

Prawda jest taka, że "wygrali" Wasi kibice, ale co to za zwycięstwo jak: a) Guarin jest skończony (prawda, zachował się jak debil, bo powinien uszanować kontrakt z klubem), b) Inter się skompromitował, o czym trąbią media na całym świecie. b)Nie będziecie miec teraz ani Vucinicia (który na pewno by coś Wam dał), ani Guarina (który będzie gnił w rezerwach - chyba, że uda Wam się go opchnąc za granice)
To, że macie w zarządzie cymbałów jak Fassone(u nas też pracował, to na szczęście go zwolnili), to już inna sprawa. Burdel na kółkach. Nie lubię Waszego klubu i jakoś nie życzę Wam lepiej, ale prawda jest taka, że jak w tym klubie dalej będą pracować takie cymbały jak Fassone, Branca czy Ausilio to daleko na tym wózku nie zajedziecie.

Nie porównuj sytuacji z Islą, bo to całkiem inny rozmiar kapelusza.
w nosie mam czy opróżnił szafkę czy nie. Nie znaczy to że już musi być kupiony.
Nie znaczy że mamy się na wszystko zgadzać, bo Marotta tak CHCE.

Podobno miało być Guarin za Vucinica +5mln euro.

Marotta zaczął kręcić, targować, to co my się mamy godzić?
a jakby Marotta zażądał w ostatniej chwili za Vucinica Guarina i Ranocchie, to też się mamy zgodzić? bo bidulek Mirko opróżnił szafkę i pożegnał się z kolegami?

ŻADNYCH INTERESÓW Z JUVENTUSEM

a Fassone pod ścianę !!!

Pozdr.

Re: Mercato

: 22 sty 2014, 22:44
autor: Jaszczu91
mariusz93 pisze:To samo?

Nie przypominam sobie, aby Isla był w Mediolanie na jakichkolwiek badaniach medycznych (co oznaczałoby, że kluby się dogadały), żeby opróżniał swoją szafkę jak to Vucinic i żegnał się z kolegami...Gazety pisały, że Isla jest bardzo blisko Interu, ale do porozumienia jeszczę trochę brakuje. Kluby coś nie mogły się dogadać i Conte w końcu zablokował transfer.

Tutaj sytuacja jest znacznie inna. To, że Wasi dyrektorzy dogadywali transfer z Marottą bez wiedzy Thohira to już tylko i wyłącznie sprawa Interu. Sam nie dziwię się, że Thohir się wkurzył. W końcu się zgodził na transfer (po to by wyjść z twarzą i nie robić szopki, przy okazji nie robiąc siary Waszemu klubowi - mimo, że warunki wymiany były dla Was niekorzystne). Wtedy wkroczyli kibice, którzy zrobili niesamowity zamęt i namieszali w głowie Thohira i on przez ich protesty zmienił zdanie, co jeszcze bardziej skompromitowało Inter.

Prawda jest taka, że "wygrali" Wasi kibice, ale co to za zwycięstwo jak: a) Guarin jest skończony (prawda, zachował się jak debil, bo powinien uszanować kontrakt z klubem), b) Inter się skompromitował, o czym trąbią media na całym świecie. b)Nie będziecie miec teraz ani Vucinicia (który na pewno by coś Wam dał), ani Guarina (który będzie gnił w rezerwach - chyba, że uda Wam się go opchnąc za granice)
To, że macie w zarządzie cymbałów jak Fassone(u nas też pracował, to na szczęście go zwolnili), to już inna sprawa. Burdel na kółkach. Nie lubię Waszego klubu i jakoś nie życzę Wam lepiej, ale prawda jest taka, że jak w tym klubie dalej będą pracować takie cymbały jak Fassone, Branca czy Ausilio to daleko na tym wózku nie zajedziecie.

Nie porównuj sytuacji z Islą, bo to całkiem inny rozmiar kapelusza.
Zgadzam się z tym. Wymiana była dla Interu nie korzystna ale po jej odwołaniu jest beznadziejna. Guarin już nie będzie grał u nas ale też nie będziemy mieć napastnika. No i do tego dochodzi cała otoczka tego zamieszania Według mnie Thohir wiedział od początku o wszystkim a transfer zablokowali kibice . Oni zaprotestowali a Thohir chciał się wybielic i niby zablokował transfer.
Nigdy nie byłem przekonany do Thohira ale nie sądziłem że tak szybko zatęsknię za Morattim.

Re: Mercato

: 22 sty 2014, 22:52
autor: MiRas.
Co do faktu, że Fassone jest skończonym idiotą to już nie trzeba nikogo przekonywać, a gdy przychodził to nawet łudziłem się, że jest to konkretny, profesjonalny typ. Teraz jednak narobił takiego gnoju, że nie wiem jak oni z tego wyjdą. Sam pomysł takiej transakcji był po prostu nieprawdopodobnie debilny i w ogóle nie powinien był się uroić w chorych głowach chorych działaczy Interu! Jego ekscelencja Guarin jest wielce obrażony, Vucinić zdrowo wyruchany, działacze juventusu urażeni, Thohir zdziwiony, że w Mediolanie panuje taka samowolka, a Fassone pieprzy coś o poprawie strategii transferów i w ogóle nie czuje się winny niczemu, z kolei największa zakała Interu, czyli Branca przepadł gdzieś bez śladu. Mając w klubie taki chaos nie ma żadnej możliwości na prawidłowe funkcjonowanie jego struktur, jest to po prostu niemożliwe. Obecnie nie jesteśmy Interem, tylko antyInterem.

Re: Mercato

: 22 sty 2014, 23:04
autor: Adriano_forever
MiRas. pisze:Co do faktu, że Fassone jest skończonym idiotą to już nie trzeba nikogo przekonywać, a gdy przychodził to nawet łudziłem się, że jest to konkretny, profesjonalny typ. Teraz jednak narobił takiego gnoju, że nie wiem jak oni z tego wyjdą. Sam pomysł takiej transakcji był po prostu nieprawdopodobnie debilny i w ogóle nie powinien był się uroić w chorych głowach chorych działaczy Interu! Jego ekscelencja Guarin jest wielce obrażony, Vucinić zdrowo wyruchany, działacze juventusu urażeni, Thohir zdziwiony, że w Mediolanie panuje taka samowolka, a Fassone pieprzy coś o poprawie strategii transferów i w ogóle nie czuje się winny niczemu, z kolei największa zakała Interu, czyli Branca przepadł gdzieś bez śladu. Mając w klubie taki chaos nie ma żadnej możliwości na prawidłowe funkcjonowanie jego struktur, jest to po prostu niemożliwe. Obecnie nie jesteśmy Interem, tylko antyInterem.
Mirku błagam pisz tutaj częściej :hold:

Re: Mercato

: 23 sty 2014, 01:22
autor: Piekarz
MiRas. pisze:Co do faktu, że Fassone jest skończonym idiotą to już nie trzeba nikogo przekonywać
Sorry, ale mnie trzeba, bo zaczynam dawać wiarę wersji, że jest agentem Juventusu i jego działania są dobrze przemyślane. Nie brzmi to może wybitnie prawdopodobnie - ale że jest aż takim debilem to też ciężko uwierzyć.

Re: Mercato

: 23 sty 2014, 02:13
autor: jackop
Transfer był werbalnie uzgodniony, a mianowicie między mną, a Marco Fassone. Wczoraj o 10:48 Andrea Agnelli otrzymał wiadomość od Ericka Thohira, który wyraził zgodę na transakcję.
To Inter pod koniec grudnia prosił o zgodę na rozpoczęcie rozmów z Vuciniciem i jest to jedyny powód, dla którego negocjacje się rozwijały. Inter nie chciał płacić, więc stworzyliśmy pomysł wymiany i wybraliśmy Guarina. Inicjatywa pochodziła od Interu. Oni chcieli się skontaktować z Vuciniciem, na co wyraziliśmy zgodę i nie mając finansowych szczegółów wybraliśmy Guarina jako największą gwarancję.
Tyle jeśli chodzi o Skośnookiego Mesjasza z Mediolanu. Bardzo profesjonalnie...

http://www.solojuve.com/komentarze_pras ... asnien.php

Re: Mercato

: 23 sty 2014, 11:52
autor: Minister
jackop
Na wstępie zaznaczę, że Wy jesteście ostatnimi osobami w świecie kibiców, którzy mogą nam zwracać jakąkolwiek uwagę na temat prawidłowego i honorowego zachowania, bo chyba zapomnieliście dlaczego macie Mistrzostwo SerieB!

Następnie powiedz mi po kiego ch..wklejasz ten link?Do transferu nie doszło i tyle w temacie, a Wy tu walicie teorie spiskowe jedna po drugiej jak o Smoleńsku.Prawda jest taka, że wszyscy tak jak na tej stronie jesteśmy, również i na "Waszej"w dupie byliśmy i gówno widzieliśmy.Nigdy żaden z nas nie zbliży się tak blisko naszych klubów żeby mógł wypowiadać się w tych tematach.Co napiszą gazety-łykacie, co powie ktoś z działaczy-łykacie, wypowiedź jakiegoś piłkarza-łykacie, aż żal patrzeć jak niektórzy mają namacalnie stwierdzony brak mózgu i samodzielnego myślenia.

I najważniejsze to nie kumam o co te całe zamieszanie?!!Guarin-Vucinic?Błagam Was, przecież pierwszy to śmierdziel, a drugi to leń!Afera jakbyśmy zablokowali wymianę Zlatan-,Qquagliarella, a to tylko dwóch przeciętniaków.

Re: Mercato

: 23 sty 2014, 12:03
autor: Shady
O czym jest w ogóle ta dyskusja? W biznesie liczy się tylko własny zysk i dobro, oni nie pojechali do Turynu szukać kolegów. Nie ma znaczenia, że niezbyt dobrze to wypadło w oczach innych, najważniejsze że niekorzystny z punktu widzenia transfer dla Interu został zablokowany. Nie było żadnego podpisu = nie ma żadnej transakcji. Nie ma znaczenia czy zostały rozmowy zerwany już na starcie czy tuż przed finalizacją. Kto chce niech czuje się oburzony, jego problem, kolegów szuka się gdzie indziej.

Co nie zmienia faktu, że wiadoma trójka powinna wylecieć.

Re: Mercato

: 23 sty 2014, 15:44
autor: MiRas.
Jeśli chodzi o tego, ze "wszyscy" śmieją się z Interu i zachowania to proponuję mocnego baranka w ściana, jeśli ktoś zna biznes z realnej strony, a nie tej komputerowej to doskonale zna zasadę, że jeśli nie ma czegoś na piśmie to nie ma tego w ogóle. Transakcja była na gębę, nie było niezbędnych podpisów, a że ktoś sobie zrobił badania lekarskie, że ktoś sobie coś ustalił i gdzieś pojechał... i co z tego?! Inter złożył (idiotyczną i chorą) ofertę na piśmie z co najmniej dwoma podpisami, do pisemnego zatwierdzenia transakcji nie doszło więc wielki kutas między oczy dla "mających bekę z naszego klubu". Sorry, taki mamy klimat.

To tyle w kwestii obrony działaczy Interu.
Sorry, ale mnie trzeba, bo zaczynam dawać wiarę wersji, że jest agentem Juventusu i jego działania są dobrze przemyślane. Nie brzmi to może wybitnie prawdopodobnie - ale że jest aż takim debilem to też ciężko uwierzyć.
Nie popadajmy w skrajności i Macierewiczowe teorie spiskowe. Fassone jest zbyt głupi, by być tak cwanym.

Re: Mercato

: 23 sty 2014, 22:00
autor: marco24
MiRas. pisze:jeśli ktoś zna biznes z realnej strony, a nie tej komputerowej to doskonale zna zasadę, że jeśli nie ma czegoś na piśmie to nie ma tego w ogóle.
Mówisz o biznesie w ogóle czy o transferach piłkarzy? Tej drugiej opcji z realnej strony nie znam, więc nie mogę się wypowiedzieć, ale jeśli mówisz ogólnie to proponuję mocnego baranka w ścianę. Umowa słowna czasami ma takie samo znaczenia jak pisemna, generalizowaniu mówię stop.

Re: Mercato

: 23 sty 2014, 22:02
autor: MiRas.
marco24 pisze: Umowa słowna czasami ma takie samo znaczenia jak pisemna, generalizowaniu mówię stop.
Przy transakcji wartej miliony? Rozpęd i sru w ścianę, najlepiej żelbetonową.

Re: Mercato

: 23 sty 2014, 22:48
autor: marco24
MiRas. pisze:
marco24 pisze: Umowa słowna czasami ma takie samo znaczenia jak pisemna, generalizowaniu mówię stop.
Przy transakcji wartej miliony? Rozpęd i sru w ścianę, najlepiej żelbetonową.
Kolego, zapytałem czy chodzi o transfer i napisałem, że czasami.

Jeśli chcesz zostać przy swojej skali i bronić działaczy Interu zapytam Cię tak, po jaką cholerę proponowali wymianę skoro jej nie chcieli?

Re: Mercato

: 23 sty 2014, 22:53
autor: MiRas.
A rozmawiamy tutaj o mleczarni, czy o transferach? Wydaje mi się, że o tym drugim, tak więc ze względu na ich charakter i wartość z automatu skreślamy umowy ustne, czyż nie?

Przeczytaj dwa moje poprzednie posty jeszcze raz, szczególnie pierwszy i odpowiedź na pytanie "po jaką cholerę proponowali wymianę skoro jej nie chcieli?" nasunie się sama i nie będę jej tutaj przepisywał.

Re: Mercato

: 23 sty 2014, 23:17
autor: Odet
marco24 pisze:
MiRas. pisze:jeśli ktoś zna biznes z realnej strony, a nie tej komputerowej to doskonale zna zasadę, że jeśli nie ma czegoś na piśmie to nie ma tego w ogóle.
Mówisz o biznesie w ogóle czy o transferach piłkarzy? Tej drugiej opcji z realnej strony nie znam, więc nie mogę się wypowiedzieć, ale jeśli mówisz ogólnie to proponuję mocnego baranka w ścianę. Umowa słowna czasami ma takie samo znaczenia jak pisemna, generalizowaniu mówię stop.

ale doj...bałeś
"czasami ma takie samo znaczenia jak pisemna"

czasami... (dodam że pracowałem parę lat w windykacji, to CI mogę powiedzieć jaką wartość mają umowy ustne)

teraz wal śmiało w ścianę i najlepiej z 1 lub 2 piętra

pozdr.

Re: Mercato

: 24 sty 2014, 02:08
autor: marco24
MiRas. pisze:Przeczytaj dwa moje poprzednie posty jeszcze raz, szczególnie pierwszy i odpowiedź na pytanie "po jaką cholerę proponowali wymianę skoro jej nie chcieli?" nasunie się sama i nie będę jej tutaj przepisywał.
Jest dość sprzeczny sygnał. Najpierw pojazd, że w Interze nie pracują profesjonaliści, a później, że nie można się z tego śmiać, bo w gruncie rzeczy zachowali się profesjonalnie (w końcu do niczego się nie zobowiązali pisemnie).

Re: Mercato

: 24 sty 2014, 20:54
autor: miniu86
Essien w Milanie.

W Interze zaś jak zwykle szopki.

Thohir do Mediolanu chyba płynie statkiem tak aby nie zdążyć do konca mercato. Wydał już za to 37 oświadczeń, w których tak na prawdę nie powiedział nic. Jak dobrze, że mercato się już kończy.

Re: Mercato

: 24 sty 2014, 20:59
autor: RdK.
Essien - jeden z moich ulubionych piłkarzy.

"Chelsea zgodziła się zwolnić piłkarza przed upływem kontraktu, tak więc Milan nie zapłacił za niego ani jednego euro."

Nóż w kieszeni mi się otwiera po przeczytaniu takiego czegoś...

Re: Mercato

: 24 sty 2014, 21:06
autor: Andy
a My przez całe okienk walczymy...no właśnie...Branca po tej całej szopce z Vucinicem zapadł się pod ziemie! Milan się zbroi, Fiorentina się zbroi...kluby z innych krajów także...a my jak staliśmy w miejscu tak będziemy stali dalej i przyglądali się pobieżnie co się będzie działo w tych końcowych dniach mercato...

Szkoda słów...

Kumpel Man Utd z jednej strony się cieszy, że Mata będzie zawodnikiem Czerwonych Diabłów, a z drugiej zastanawia się tak naprawdę gdzie on będzie grał :|...też bym chciał mieć taki problem :P

Re: Mercato

: 24 sty 2014, 22:14
autor: Shady
Milan ściąga fajne nazwiska za bezcen, ale co z tego jak nic nie grają? Żaden klub nie jest organizacją charytatywną i jeżeli kogoś oddają za darmo lub prawie za darmo to raczej mają jakiś powód. Wychodzi trochę na to, że pod głośnymi nazwiskami kryje się szrot bez formy.
Oczywiście i tak bym wolał żeby podobnie wyglądały sprawy transferów u nas, a nie te szopki co mamy od 2 lat.

Re: Mercato

: 24 sty 2014, 22:42
autor: RdK.
Jeremy Menez - kolejny piłkarz, który prawdopodobnie jeszcze w tym okienku dołączy do Milanu. Prawdopodobna kwota transferu...




...0 €

Re: Mercato

: 24 sty 2014, 23:42
autor: Kujon
A my za przeciętniaka D'Ambrosio, któremu się kończy kontrakt w czerwcu chcemy dać połowe Duncana :lol:

Mam jakieś dziwne przeczucie, że ostatniego dnia nasi znajdą piłkarza o którym nie było mowy w plotkach i spekulacjach, ale zobaczymy. Pewny jestem tylko Cannavaro 31 stycznia.

Jak my stoimy z miejscami dla graczy z poza UE? Mamy jeszcze jedno miejsce, orientuje się ktoś ?

Re: Mercato

: 25 sty 2014, 00:44
autor: Dzyl
Menez dobry zawodnik,w lato do wzięcia za darmo, łudziłem się że nasz zarząd o nim pomyśli i spróbuje go ściągnąć, ale niestety Milan nas ubiegł...

Re: Mercato

: 25 sty 2014, 01:23
autor: magneto86
Jak widać i za darmo da się kogoś przyzwoitego ściągnąć, tylko trzeba mieć łeb na karku.......

Re: Mercato

: 26 sty 2014, 01:26
autor: fafibra
Mamy 26 stycznia i nadal nikogo nie kupiliśmy. Po prostu wstyd. To utwierdza tylko w przekonaniu, że nie ma żadnego projektu, a jest prowizorka. Przykro się na to patrzy. Albo wydarzy sie jakiś cud, albo katastrofy ciąg dalszy. Osobiście skłaniam się ku tej drugiej opcji. A mecz z Juventusem coraz bliżej :(

Re: Mercato

: 26 sty 2014, 01:37
autor: kulasiak
fafibra pisze:Mamy 26 stycznia i nadal nikogo nie kupiliśmy. Po prostu wstyd. To utwierdza tylko w przekonaniu, że nie ma żadnego projektu, a jest prowizorka. Przykro się na to patrzy. Albo wydarzy sie jakiś cud, albo katastrofy ciąg dalszy. Osobiście skłaniam się ku tej drugiej opcji. A mecz z Juventusem coraz bliżej :(
Patrząc na te przewijające się w mediach nazwiska, które są realne to według mnie już lepiej jak nikogo nie kupimy. Chociaż nie nasprowadzamy kolejnego szrotu co będzie doił Inter z kasy przez kilka lat.