Mercato

[bonjovi100]

Cyrk z Lukaku, Brozo oddany za drobne, Ukrainiec sprzątnięty sprzed nosa za jakieś procenty, olanie przez Scamaccie, parodia z negocjacjami Baloguna (oferta za Barelle to naplucie w twarz po tylu tygodniach negocjacji), oddanie topowego bramkarza na lata w zamian za jakieś 2 odrzuty ściągnięte po okresie przygotowawczym, żądanie od nas za jakiś starych dziadów 2x tyle ile za Brozo wzięliśmy.. a teraz Samardzić po testach mówi, że mało.. moim zdaniem powinniśmy już poprosić o używanie mydła bo zaczyna boleć.

Póki co wygląda (poza Frattesim) to żenująco.

[Tom_Hardy]

Patrząc na to jak potoczyła sie sytuacja z Balogunem o ile wierzyć ze byl naszym celem nr 1 to aż szkoda, że nie dokupiliśmy do ataku Retegui za 12 baniek, albo Nzole za 10. To jest troche śmieszne i przerażające jednocześnie, że targujemy się miesiąc o pare mln euro o nasz głowny cel(oczywiście wiem, że to dużo w naszej sytuacji) żeby potem odpuścić "licytacje" kazdego celu - Trubin, Balogun czy nawet Scamacca. To jest poważne ? Jeśli nas nie stać na taki wydatek to trzeba było w ogóle sie za to nie brać i nie tracić czasu. Było brać młodych za te 12 czy 10 i skupić sie na innych pozycjach. Zostaliśmy ośmieszeni, inaczej, sami siebie ośmieszamy.

Jest jeszcze Dia. Może warto zamiast 20 za dziadka Arne. Heh

Ps. Bonjovi dokładnie to mam na myśli i chyba 1 raz zgadzamy się.

[Minister]

No i my sobie możemy tu co najwyżej gdybać, trzeba było zrobić tak, a nie inaczej, tego domknąć szybciej, a tamtego jeszcze szybciej. Kupowanie zawodników to nie jest pójście do sklepu po batona, Jprdl

Kluby, a zwłaszcza biedne kluby maja na prawdę spory problem w dzisiejszych czasach żeby przekonać piłkarzy jakaś wizją itp. kasiora wyprała już romantyzm z piłki totalnie, a agenci piłkarscy to największy rak tego sportu, zwłaszcza jak są z rodziny.

Serio zrozumcie wreszcie, że jesteśmy pieprzonymi biedakami i musimy oglądać każdy grosz pięć razy, a i tak za plecami stoi ZHANG, który sapie, że za drogo. Łatwo się mówi jak patrzymy tylko w stronę najbogatszych klubów gdzie przerzucają się po 100 mln za jakiegoś kurwa Caicedo. Dopóki ktoś nas nie odkupi i nie naprawi finansów klubu to każde jedno okienko będzie tak wyglądało i wbijcie to sobie do głowy.


I serio nie oceniajcie pracy Marotty na 20 dni przed końcem okna i w czasach gdzie piłkarze to zwykle przydrożne ladacznice, bo jak już chcecie GDYBAĆ, to co teraz byście GDYBALI, GDYBY Skriniar do spółki z Lukaku nie okazal sie łajzą? Wtedy to już byłaby gitarka nie? Marotta TOP?

[jaszczomb]

No i my sobie możemy tu co najwyżej gdybać, trzeba było zrobić tak, a nie inaczej, tego domknąć szybciej, a tamtego jeszcze szybciej. Kupowanie zawodników to nie jest pójście do sklepu po batona, Jprdl

Kluby, a zwłaszcza biedne kluby maja na prawdę spory problem w dzisiejszych czasach żeby przekonać piłkarzy jakaś wizją itp. kasiora wyprała już romantyzm z piłki totalnie, a agenci piłkarscy to największy rak tego sportu, zwłaszcza jak są z rodziny.

Serio zrozumcie wreszcie, że jesteśmy pieprzonymi biedakami i musimy oglądać każdy grosz pięć razy, a i tak za plecami stoi ZHANG, który sapie, że za drogo. Łatwo się mówi jak patrzymy tylko w stronę najbogatszych klubów gdzie przerzucają się po 100 mln za jakiegoś kurwa Caicedo. Dopóki ktoś nas nie odkupi i nie naprawi finansów klubu to każde jedno okienko będzie tak wyglądało i wbijcie to sobie do głowy.


I serio nie oceniajcie pracy Marotty na 20 dni przed końcem okna i w czasach gdzie piłkarze to zwykle przydrożne ladacznice, bo jak już chcecie GDYBAĆ, to co teraz byście GDYBALI, GDYBY Skriniar do spółki z Lukaku nie okazal sie łajzą? Wtedy to już byłaby gitarka nie? Marotta TOP?

Jakoś Thurama czy Fratessiego potrafili ogarnąc w kilka dni, z czego tego pierwszego w kilka godzin. To da się czy nie? Tak zawsze wina jest złych agentów, złych zawodników, innych klubów co smiały złożyć ofertę za zawodnika o którego żebraliśmy obniżke. Wszyscy źli tylko marotta top. Kolejne okienko z resztą.

[Mora]

A ja się nie dziwię, że ludzie są wkurwieni. Dojście do finału LM to jakieś 50 mln euro ekstra w kasie klubu. Do tego 50 baniek za Onanę. To jednak kibice mają prawo oczekiwać szybkich ruchów na rynku, a nie "przyglądania się" i szukania alternatywy dla alternatyw. I nawet nie mam pretensji do Marotty czy Ausilio - oni znają swój fach jak mało kto. Po prostu w klubowej kasie są pustki, bo wspomniane siano za LM i Onanę jest chuj wie gdzie, czyli pewnie w Chinach.

Mercato jest póki co słabe. Fajnie, że przyszedł Thuram za Dzeko. Frattesi jest w miejsce Brozivicia - fajnie bo dużo młodszy. Za tydzień rusza jednak liga, a nadal nie ma napastnika za Lukaku, nie ma zastępstwa za Skriniara, a obsada bramki będzie dużo słabsza, niż w zeszłym sezonie. Nikt nie oczekuje cudów i wydawania kasy jak City, ale zespół będzie wyraźnie słabszy, a oni coś majaczą o scudetto.

Suning wypierdalaj.

[Piekarz]

Kocham Inter, ale zgadzam się z wściekłością i narzekaniem na to okienko. Jeśli w obliczu sprzedaży Onany i Brozovicia, pozbycia się ich pensji wraz z pensjami Lukaku, Dzeko i Handy, gigantycznej frekwencji na meczach (na które bilety są drogie) i tego że zebraliśmy kupę forsy w LM, CI i SCI - jeśli w obliczu tego wszystkiego do końca okienka nie przyjdzie NAPRAWDĘ poważny obrońca i NAPRAWDĘ poważny napastnik - to won skurwysyny chińskie, won stąd. Nawet dziecku we mgle zapaliłaby się lampka, że forsa gdzieś znika. Chryste, nikt nawet już nie prosi, żeby właściciel sponsorował klub - chcemy przynajmniej móc wydawać to co zarabia, a przynajmniej niech Zhangi kradną tylko połowę. Gnoje cholerne. Rozjuszyłem się. Gdzie jest forsa?

[zoniek]

Kasa za LM to odpowiednik kasy na komunię. Niby była, ale ktoś na niej łapy położył. Dziwi mnie, że nie było jeszcze akcji z prześcieradłami - przydałoby się wykrzyczeć gołodupcowi to i owo.

Z drugiej strony, patrząc na tę biedę i to jak uwijają się w niej Ausilio oraz Marotta, mam do nich jeszcze większy szacunek. Bo nie sztuką jest przeprowadzać transfery kiedy hajsu jest jak lodu. Zastanawia mnie - co ich tu trzyma? Czy ich kontrakty są na tyle bajeczne, że przyjmują na klatę z góry przegrane pozycję transferowe? A może są na tyle ambitni, że takie "nalewanie z pustego" stanowi dla nich "mięso" tej roboty? Kiedy trzeba grać dyplomacją, psychologią, socjologią, a nie grubymi milionami, których przecież nie ma. Wydaje mi się, że większą mają satysfakcję z tego typu ruchów niż jakby mieli jechać na pewniaka z walizką pieniędzy po jakiegoś grajka.

A co do samego okienka: na chwilę obecną 4/10. Nastawili się na Lukaku, ale chyba nikt się nie spodziewał jaki obrót przyjmie ta sprawa dlatego rozpoczęli od zera poszukiwania kogoś innego. Czy dobrze, że nie ruszyli mocniej po Scamacce? Nie wiem. Wiem tylko, ze wzorem Bremera, Dybali przeciąganie negocjacji jest dla nas zgubne. Faktem jest, że nie ma kasy, a trzeba kupić jeszcze koniecznie konkretnego obrońcę i poważnego napadziora. Ubolewam nad Onaną, ale tacy biedacy jak Zhang takiej okazji nie przepuszczą kiedy mogą zapisać taki zysk kapitałowy. Jego następcy? Nie oceniam ponieważ pamiętam nastroje gdy przychodził Acerbi albo Darmian i z jakiej strony się pokazali. Liczę, że z Sommerem będzie to samo. Zapewne ten transfer i tak jest na chwilę, a w przyszłym sezonie będziemy szukać kogoś młodszego.

[SETE]

Aż strach pomyśleć co byłoby gdybyśmy nie wyszli z grupy LM .
Jest bardzo zle.

[Piekarz]

Aż strach pomyśleć co byłoby gdybyśmy nie wyszli z grupy LM .
Jest bardzo zle.

Szczerze? Sądzę, że byłoby mniej więcej to samo i to jest dopiero frustrujące. Zhangowizna chce utrzymać klub na pewnym poziomie konkurencyjności, żeby nie przestał przynosić kasy za wychodzenie z grupy LM, sprzedaż jakichś ważnych zawodników raz na jakiś czas i bilety. Ale nic ponadto, bo budowanie naprawdę silnego europejskiego klubu jest za drogie i raczej się nie zwróci. Taki sezon jak poprzedni to dla nich praktycznie idealny scenariusz. Wygranie finału i ligi wiele by nie zmieniło z punktu widzenia przychodów, a wymagałoby zainwestowania zgarniętej forsy. Więc po co im przepłacać? Lepiej dziadować - do top 4 pewnie i tak wejdziemy, z grupy LM pewnie i tak wyjdziemy, a i Szymon pucharek jakiś dołoży. Żyć nie umierać. Złodzieje.

[VVujek]

Przypominam, że praktycznie 2 lata graliśmy przy pustych trybunach.

[Kredence]

Aż strach pomyśleć co byłoby gdybyśmy nie wyszli z grupy LM .
Jest bardzo zle.

Szczerze? Sądzę, że byłoby mniej więcej to samo i to jest dopiero frustrujące. Zhangowizna chce utrzymać klub na pewnym poziomie konkurencyjności, żeby nie przestał przynosić kasy za wychodzenie z grupy LM, sprzedaż jakichś ważnych zawodników raz na jakiś czas i bilety. Ale nic ponadto, bo budowanie naprawdę silnego europejskiego klubu jest za drogie i raczej się nie zwróci. Taki sezon jak poprzedni to dla nich praktycznie idealny scenariusz. Wygranie finału i ligi wiele by nie zmieniło z punktu widzenia przychodów, a wymagałoby zainwestowania zgarniętej forsy. Więc po co im przepłacać? Lepiej dziadować - do top 4 pewnie i tak wejdziemy, z grupy LM pewnie i tak wyjdziemy, a i Szymon pucharek jakiś dołoży. Żyć nie umierać. Złodzieje.

Wszyscy nasi najlepsi gracze to są inwestycje Suning, gdyby nie oni nie byłoby nawet kogo sprzedać, nawet o Coppa Italia mógłbyś pomarzyć. Klub od czasów Morattiego notuje rok w rok potężne straty. Wieloletnie życie na kredyt, życie ponad stan, kibice się cieszyli, że coś wpadło do gabloty, a teraz zderzenie z rzeczywistością. Zhang chce utrzymać klub, jest dziadowanie, ale dzięki ich wcześniejszym inwestycjom i tak zespół jest najmocniejszy od ery Morattiego. Chłop teraz chce jako tako wyprostować sytuacje finansowa i pewnie odzyskać jak najwięcej kasy - trudno się dziwić. Wyprostowanie tego to są lata, żaden finał LM i kasa z niego niczego tutaj na już nie zmienia. Pisanie o inwestycjach, rozwoju jest dla mnie śmieszne. Cały europejski futbol poza Anglia zdycha. Wyjątkiem Real czy Bayern. PSG z oczywistych względów to inna sytuacja. Włochy to ściek piłkarski obecnie i ten trend będzie się tylko pogłębiał. Wiekszosc pamięta czasy Morattiego. Papa wykładał kasę po ojcu, bo mógł i życie było piękne. Tylko to już nigdy nie wróci. Odejdzie suning, przyjdzie amerykański fundusz w najlepszym przypadku i pierwsze co ustawi limit pensji na zawodnika np 5 mln i rozpocznie się długoletnie naprawianie finansów po wiecznej balandze Morattiego i Suning, z mala przerwa na Thohira. Jak ktoś myśli, że wtedy topowi gracze będą u nas zostawać, albo co lepsze będą do nas przychodzić, to może być zdziwiony. Najlepsze już było. Poważna piłka jest gdzie indziej. Łańcuch pokarmowy uległ zmianie, czas się pogodzić. Będzie łatwiej.

[Kredence]

I jeszcze jedno pytanie do ludzi krytykujących Zhanga dosłownie za wszystko. Correa 33 mln, Gosens ok. 25 mln, roczne wakacje Lukaku ok 20. Dodając pensje Correi i Gosensa zakręcimy się koło 90- 100 mln wypierdolonych praktycznie w błoto. To też wina Zhanga ? Wszystko to w momencie kiedy było już wiadomo, że balansujemy na granicy bankructwa. To ile Marotta ma za uszami w ostatnich latach to aż szkoda pisać. Jednak liczę, że to mercato na finiszu uda się jakoś poskładać.

[Piekarz]

Kredens jesteś bardzo racjonalny i masz na wszystko wytłumaczenie, ale brakuje Ci świadomości jednej podstawowej rzeczy: jesteśmy Interem i żadne teksty o zmianie łańcucha pokarmowego nie sprawią, że zadowolimy się czymś innym niż drużyną walczącą o najwyższe cele. Będziemy jej żądać, choćby i Inter spadł do niższej ligi. Inter to my, a nie te chińskie psy.

[timon]

Cyrk z Lukaku, Brozo oddany za drobne, Ukrainiec sprzątnięty sprzed nosa za jakieś procenty, olanie przez Scamaccie, parodia z negocjacjami Baloguna (oferta za Barelle to naplucie w twarz po tylu tygodniach negocjacji), oddanie topowego bramkarza na lata w zamian za jakieś 2 odrzuty ściągnięte po okresie przygotowawczym, żądanie od nas za jakiś starych dziadów 2x tyle ile za Brozo wzięliśmy.. a teraz Samardzić po testach mówi, że mało.. moim zdaniem powinniśmy już poprosić o używanie mydła bo zaczyna boleć.

Póki co wygląda (poza Frattesim) to żenująco.

A jeszcze dodaj Skriniara, Bremer. Generalnie nie jesteśmy partnerem biznesowym i dopóki to chińskie raczysko będzie ciągnąć hajs z Interu, dopóty będzie tylko gorzej. Obecnie 700mln długu, a zaraz możliwe refinansowanie na zbrodniczym procencie

[timon]

Jedyną różnicą między 3 ostatnimi latami Morattiego i trzema Zhanga(3 letnie okienka), jest Marotta. Finansowo jesteśmy w podobnej a patrząc po długach nawet w większej dupie. Różnica jest taka, że po tym czasie Moratti sprzedał klub komuś kto miał prostować finanse, a komuch planuje zgnoić nasze finanse jeszcze bardziej.

[miniu86]

Niektórzy tutaj nie rozumieją jak to działa. Nasi dyrektorzy działają na pewnych śmiesznych kwotach operacyjnych jeśli chodzi o mercato. Bardzo chetnie się dowiem jakich skoro twierdzi się tutaj, że Sammardzicia czy Sommera można było załatwić w 3 dni.

Obecnie rynek transferowy to z różnych powodów jedno wielkie gowniane pole minowe. Takie akcje jak ta z Lukaku czy ze starym Samardzicia to potwierdzają. Nie czyta się tego przyjemnie, ale jak się nie ma mamony na szybkie działania to jest się narażonym na takie właśnie akcje.

Na chwilę obecną słowa o Scudetto Marotty czy Inzaghiego wkładam między bajki - nie oczekuję tego bo niczym szczególnym się nie wyróżniamy na tle choćby takiego Napoli. To jest skład do walki o Top 4 z marginesem na coś więcej.

[Minister]

Niektórzy tutaj nie rozumieją jak to działa. Nasi dyrektorzy działają na pewnych śmiesznych kwotach operacyjnych jeśli chodzi o mercato. Bardzo chetnie się dowiem jakich skoro twierdzi się tutaj, że Sammardzicia czy Sommera można było załatwić w 3 dni.

Obecnie rynek transferowy to z różnych powodów jedno wielkie gowniane pole minowe. Takie akcje jak ta z Lukaku czy ze starym Samardzicia to potwierdzają. Nie czyta się tego przyjemnie, ale jak się nie ma mamony na szybkie działania to jest się narażonym na takie właśnie akcje.

Na chwilę obecną słowa o Scudetto Marotty czy Inzaghiego wkładam między bajki - nie oczekuję tego bo niczym szczególnym się nie wyróżniamy na tle choćby takiego Napoli. To jest skład do walki o Top 4 z marginesem na coś więcej.

Dokładnie tak. Tak jak już napisałem w innym temacie, nasi dyrektorzy rzeźbią w gównie i oczekiwanie od nich jakiś expresowych transferów jest śmieszne. O ile jeszcze w przypadku Frattesiego było to możliwe, bo chłop ewidentnie do nas chciał trafić o tyle z innymi jak nie wpierdalają się agenci to kluby też nie sa chętne pozbywać sie zawodników na początku okienka, skoro czas gra na ich korzyść. Jak ktoś nie rzuci zaporowej ceny to potem dochodzi licytacja do której z naszymi finansami się nie nadajemy. Ale najłatwiej jest pierdolic „ mogli dorzucić już ten milion i szybko domknąć transakcje”. No przecież każdy szanujący dyrektor na negocjacje jeździ z dodatkowym milionem w kieszeni i tak zwyczajnie jak negocjacje nie idą po jego myśli to wyciąga sobie ten milionek z kieszeni i zamyka sprawę

Żeby nie było, że mi sie obecna sytuacja podoba, bynajmniej. W tej całej sytuacji bronię jedynie Marotte i Ausilio, którzy moim zdaniem wykonują kawał roboty. I po prostu pogodziłem się z obecna sytuacja klubu i nie wymagam gruszek na wierzbie, bo z pustego to i salomon… a to, że za zaistniałą sytuacje odpowiada fatalne zarządzanie na przestrzeni 15 jak nie 20 lat to już inna sprawa. Prawda jest taka, że mamy kurewsko wielkie długi i żadne finały LM, wychodzenie z grupy czy frekwencja tego nie zmieni, a już na pewno nie w takim tempie jakbyście sobie tego życzyli.


SUNING WON

[Orzeu]

SUNING WON

zabawna jest wiara w to, że nagle pojawi się nowy właściciel, który zechce działać jak kiedyś Moratti. Te czasy nie wrócą, jakby przyszedł tu jakiś fundusz z USA to bardziej bym się spodziewał dalszego uzdrawiania finansów, niż inwestycji w drużynę.

Cała włoska piłka jest w odwrocie. Nikt nie ma pieniędzy na wielkie inwestycje.

[Minister]

SUNING WON

zabawna jest wiara w to, że nagle pojawi się nowy właściciel, który zechce działać jak kiedyś Moratti. Te czasy nie wrócą, jakby przyszedł tu jakiś fundusz z USA to bardziej bym się spodziewał dalszego uzdrawiania finansów, niż inwestycji w drużynę.

Cała włoska piłka jest w odwrocie. Nikt nie ma pieniędzy na wielkie inwestycje.

Niech chociaż pojawi się ktoś kto bedzis chciał tak działać jak Sunning przed banem od rządu chińskiego, taki model Interu odpowiadał mi najbardziej, zdrowe spokojne naprawianie finansów z jednoczesnym nakładem na klub, bez szastania. Teraz to jedynie wegetacja.

[Orzeu]

Bardzo dobry transfer. Wymieniamy Gosensa na piłkarza lepszego, młodszego i tańszego.

Gosens zarabiał 3,7 mln euro brutto, sprzedany za 15 mln euro
Carlos Augusto w Monzy zarabia 0,6 mln euro brutto, dostanie pewnie z 2 mln euro brutto w Interze, kupiony za 13 mln euro.

To są fajne oszczędności, szczególnie gdy mówimy o piłkarzu tylko do rotacji.

[Piekarz]

Cała włoska piłka jest w odwrocie. Nikt nie ma pieniędzy na wielkie inwestycje.

Po co takie pierdoły wypisywać? Po co?

Po sezonie, w którym włoskie drużyny doszły do wszystkich finałów europejskich pucharów i były blisko wygrania wszystkich trzech (Roma po karnych, Fiorentina po bramce w ostatnich minutach, Inter to wszyscy wiemy) - nie wstyd Ci wciskać taki kit kibicom?

Choćbyś nie tylko to pogrubił, ale jeszcze powiększył czcionkę i pokolorował jak Randama - Twoje kłamstwa nie staną się prawdą.

Włoska piłka prezentuje najwyższy poziom europejski, a Inter zasługuje na poważne wzmocnienia. Stać go na nie - zarabia duże pieniądze na sprzedażach, pucharach, biletach, szalikach i koszulkach (sam nabyłem jedną w tym roku, a dokładniej to dostałem w prezencie, oczywiście z zeszłego sezonu bez sponsora). Nie pozwolimy na narrację uległości, pasywności i moralnego skarłowacenia.

[timon]

SUNING WON

zabawna jest wiara w to, że nagle pojawi się nowy właściciel, który zechce działać jak kiedyś Moratti. Te czasy nie wrócą, jakby przyszedł tu jakiś fundusz z USA to bardziej bym się spodziewał dalszego uzdrawiania finansów, niż inwestycji w drużynę.

Cała włoska piłka jest w odwrocie. Nikt nie ma pieniędzy na wielkie inwestycje.

Skończ się chłopie kompromitować. W jakim odwrocie? Judki nie wydają, bo nie mają europejskich pucharow a mimo to jakoś wyprzedaży nie robią. My pomimo finału LM musieliśmy sprzedać dwóch gości z podstawy, żeby mieć kasę na ruchy transferowe a i tak pewnie zostanie 30-40mln na plusie. Milan sprzedał Tonaliego za 60 mln I kupił zawodnikow za 110. Można? Można. I o jakim uzdrawianiu finansów Ty bredzisz, skoro komuch przejmował nas z 300mln długiem a obecnie wynosi on 700. Jeżeli to jest uzdrawiania finansów, to ja na prawdę nie mam pytań...

[Speaker]

Pomijając już sprawy około sportowe, bo o tym dużo by mówić, to ostatni transfer Augusto wygląda kapitalnie i liczę na tego piłkarza. Żeby udało się jeszcze jakoś ściągnąć Taremiego (to jest taka prawdziwa "dziewiątka" jakjej nie mamy, porównałbym tego zawodnika do Ishaka z Lecha profilem gry, będzie strzelał bramki będzie asystował wykładał kolegom i liczę na dobrą współpracę z LM10 jak już było opisywane). Drugim piłkarzem byłby Chalobah, jest to całkiem dobry zawodnik może nie wymarzony ale jakby go się udało wyciągnąć z Chelsea za 20-25 mln to swój poziom na pewno ma, a jest młody.
I wtedy, biorąc też pod uwagę szczęśliwe zakończenie sprawy Samardzicia, skład nie byłby zły, może nie na scudetto ale moglibyśmy powalczyć.

[Orzeu]

o jakim uzdrawianiu finansów Ty bredzisz,

no właśnie, skończ się kompromitować bo albo masz klapki na oczach od 3 lat albo po prostu nie rozumiesz tego co się dzieje. W 2020/21 mieliśmy stratę -245 mln euro, 2021/22 -120 mln euro, za 22/23 będzie to pewnie nie wiem, z -50. No i o jakim uzdrawianiu finansów ja mówię co ?

Judki nie wydają, a mimo to jakoś wyprzedaży nie robią.

no tak i dlatego sprzedają Rovellę, pozbyli się Cuadrado i Di Marii, naciskają na Bonucciego żeby rozwiązał kontrakt i całe okienko próbują Vlahovicia wypchnąć przy praktycznie zerowych wzmocnieniach.

Milan sprzedał Tonaliego za 60 mln I kupił zawodnikow za 110. Można? Można.

no tak bo Milan jako jedyny zamknie swój budżet z dodatnim bilansem pierwszy raz od lat to sobie może pozwolić po latach cięć. Inter niestety nie jest jeszcze w tym miejscu. No tak ale Ty masz klapki na oczach to tego nie dostrzeżesz

[Orzeu]

Serie A: traci Milinkovicia - Savicia, Vlahovicia, Kima, Onanę, Brozovicia, Tonalego, Hojlunda,
tymczasem zdziwiony Timon: ale jak to Serie A w odwrocie?

[timon]

o jakim uzdrawianiu finansów Ty bredzisz,

no właśnie, skończ się kompromitować bo albo masz klapki na oczach od 3 lat albo po prostu nie rozumiesz tego co się dzieje. W 2020/21 mieliśmy stratę -245 mln euro, 2021/22 -120 mln euro, za 22/23 będzie to pewnie nie wiem, z -50. No i o jakim uzdrawianiu finansów ja mówię co ?

Judki nie wydają, a mimo to jakoś wyprzedaży nie robią.

no tak i dlatego sprzedają Rovellę, pozbyli się Cuadrado i Di Marii, naciskają na Bonucciego żeby rozwiązał kontrakt i całe okienko próbują Vlahovicia wypchnąć przy praktycznie zerowych wzmocnieniach.

Milan sprzedał Tonaliego za 60 mln I kupił zawodnikow za 110. Można? Można.

no tak bo Milan jako jedyny zamknie swój budżet z dodatnim bilansem pierwszy raz od lat to sobie może pozwolić po latach cięć. Inter niestety nie jest jeszcze w tym miejscu. No tak ale Ty masz klapki na oczach to tego nie dostrzeżesz

Chinole przejęli zadłużony na 300mln klub, obecnie zadłużenie wynosi 700, za rok będzie pewnie refinansowanie zadłużenia na zbrodniczym oprocentowaniu a Ty twierdzisz, że komuch uzdrawia finanse XD

Napoli bilans transferowy praktycznie na 0, Milan wydaje, judki nie mają pucharow więc muszą się odbić. Gdyby taka sytuacja miała miejsce u nas, to komuch urządziłby wyprzedaż

Milan od trzech lat wydaje z transferow zdecydowanie więcej niż na nich zarabia, ponieważ ich właścicielem nie jest ścigany przez wierzycieli pionek.

Z kościoła zhanga ubywa Ci wyznawców, tylko Ty ciągle trwasz. Brniesz w absurd nie potrafiąc przyznać się do błędów i coraz mniej osób traktuje Cię przez to powaznie

[Orzeu]

Chinole przejęli zadłużony na 300mln klub, obecnie zadłużenie wynosi 700, za rok będzie pewnie refinansowanie zadłużenia na zbrodniczym oprocentowaniu a Ty twierdzisz, że komuch uzdrawia finanse XD

a nie uzdrawia? zdejmij klapki z oczu, dopuść do siebie informacje o sytuacji finansowej klubu w ostatnich 3 latach, doczytaj kto będzie refinansował pożyczkę o której piszesz. Przez to wypieranie podstawowych informacji nie wychodzisz tu zbyt poważnie.

Napoli bilans transferowy praktycznie na 0,

normalnie rozkwit Serie A

[timon]

Chinole przejęli zadłużony na 300mln klub, obecnie zadłużenie wynosi 700, za rok będzie pewnie refinansowanie zadłużenia na zbrodniczym oprocentowaniu a Ty twierdzisz, że komuch uzdrawia finanse XD

a nie uzdrawia? zdejmij klapki z oczu, dopuść do siebie informacje o sytuacji finansowej klubu w ostatnich 3 latach, doczytaj kto będzie refinansował pożyczkę o której piszesz. Przez to wypieranie podstawowych informacji nie wychodzisz tu zbyt poważnie.

Napoli bilans transferowy praktycznie na 0,

normalnie rozkwit Serie A

A kto jest odpowiedzialny za tą sytuację finansową? Kto jest właścicielem klubu? Wzrost zadłużenia z 300 na 700mln to dla Ciebie uzdrawianie? Mam nadzieję, że za finanse w domu odpowiada żona, bo Ty nie masz o nich pojęcia...

A co do Napoli to jednak bilans na zero to trochę lepiej niż potrzeba uzyskania kilkudziesięciu mln co rok...

Jeszcze nie ma informacji co do refinansowania, ale mogę się mylić, bo pewnie Ty jako naczelny chińskiej propagandy możesz mieć info z zewnątrz. Chętnie więc poczytam

[Orzeu]

oświecę cię bo widzę, że jak do ściany: "bredzę" o stanie finansów klubu na przestrzeni ostatnich trzech lat, od czasów kiedy zamknęli stadiony i kiedy zaczął się covid. I doskonale o tym zresztą wiesz...

[timon]

Milan wydaje na transfery duzi więcej niż z nich zarabia w ciągu ostatnich trzech lat.
Napoli wydało odrobinę więcej niż zarobiło.
Juventus w ciągu trzech lat również wydał więcej.

Rozumiem, że te kluby covidu nie miały? Jakąś alternatywna rzeczywistość? Przypomnij mi który z tych klubów musiał brać kredyt na lichwiarskim oprocentowaniu pod zastaw klubu, żeby mieć na bierzące funkcjonowanie?