Poczułem potrzebę opisania swoich przemyśleń odnośnie mercato na forum, więc:
Bramkarze:
Handanović - Klasowy bramkarz, zasłużył na LM jak mało kto. Nie ma innej opcji niż Samir na 1 jeszcze przez kilka sezonów.
Padelli - Mało miał szans wykazania się, ale jak już grał to nie można było mu nic zarzucić. Zostawić.
Berni - Wychowanek, którego musimy zgłosić, kandydat idealny i tak nawet meczu nie zagra, pozytywna mordka w szatni, również zostawić.
Środkowi obrońcy:
Skriniar - Najlepszy obrońca obecnego sezonu, pod żadnym warunkiem nie wolno go sprzedawać.
de Vrij - Darmowy transfer top3 obrońcy sezonu 17/18, no dycha. Miło, że zarząd wyciągnął wnioski z sezonu, gdzie mieliśmy braki na tej pozycji, a teraz mamy najlepiej obsądzoną. Ze Skriniarem powinni spokojnie być najlepszym duetem w Italii.
Mirada - Przedłużyć mu kontrakt o rok, tak żeby go upewnić, że jest potrzebny. Nie widzę opcji, żeby za rok miał poziomem zjechać niżej niż Ranocchia, więc również na kolejny sezon się przyda. Doświadczenie i ogranie w LM bezcenne. Będziemy grali na 3 frontach, do tego Spalletti lubi formację 3 z tyłu, w końcu z Romą mu świetnie szło, więc powinien sobie sporo pograć.
Ranocchia - Jak na czwartą opcję na środku obrony to bardzo przyzwoicie. U Spalla się ogarnął, głowa spokojniejsza, więc powinno być tylko lepiej.
Boczni obrońcy:
D'Ambrosio - Solidny piłkarz, może grać na obu stronach, w pierwszym składzie ujdzie, natomiast na ławkę bardzo dobra opcja.
Asamoah - Za free dobra opcja. Fajerwerków się nie spodziewam, ale daje trochę możliwości trenerowi. Pod 3 z tyłu na wahadło jak znalazł.
Dalbert - Totalnie nietrafiony transfer. Cieszy mnie, że zarząd zaczął od jego wypchnięcia, bo u nas traciłby tylko na wartości, a jeśli Monaco (o ile wypożyczenie dojdzie do skutku) go wykupi to jeszcze na nim zarobimy
Santon - Nie wierzę, że gdziekolwiek odejdzie, bo gość trzy razy oblał testy medyczne, więc czemu miałoby być teraz inaczej? Niech już zostanie, zawsze to wychowanek, tylko byle nie grał za dużo, a najlepiej wcale.
Ewidentnie brak nam prawego obrońcy, o ile nie dwóch. Liczę, że wykupimy Cancelo, skoro tylko Wolverhampton złozyło ofertę, a Joao nie jedzie na mundial, to nie powinno być nowych ofert. Jeżeli nie wykupimy Cancelo, to poczekam aż jakieś konkretniejsze nazwiska zaczną się przewijać, bo póki co nie mam pomysłu.
Środkowi pomocnicy:
Gagliardini - Dość nierówny sezon, ale jest nam bardzo potrzebny. W parze z Brozovicem świetnie się uzupełniali. Zostawić jak najbardziej.
Brozović - Kapitalna runda wiosenna, bez niego ciężko jest sobie wyobrazić naszą pomoc. Oby tylko tak grał w kolejnych sezonach. Piłkarz również nie do ruszenia.
Vecino - Początek dobry, potem coraz gorzej, po kontuzji nawet bardziej. Brozović zajął jego pozycję na boisku, więc Vecino jak grał z nim to musiał przejąć trochę zadań defensywnych po Gagli. Dość średnio mu to wychodziło, ale moim zdaniem głupotą by było go teraz oddać, bo na zmiennika jak najbardziej się nadaję, a my potrzebujemy długiej ławki.
Valero - Podobnie jak Vecino, tylko, że jest dużo starszy i co najwyżej utrzyma obecny poziom, który nie jest najwyższy. Jeżeli byłby ktokolwiek zainteresowany to bym go sprzedał. Póki co żadnej oferty nie widziałem. Najlepiej jakby jego transfer pomógł nam z FFP.
Na ten moment brakuje nam dwóch pomocników, co najmniej jednego ofensywnego. Pierwszy w kolejności jest Rafinha, którego powinniśmy mimo wszystko wykupić bo i my chcemy i Rafinha chce, kwestia wystosowania stosownej oferty, najlepiej z odroczoną płatnością.
Kolejne opcje to już to co się przewija w prasie: Nainggolan (najlepsza opcja według mnie, może grać wszędzie w pomocy), Dembele (całkiem ok, ale za 10-15 mln, na pewno nie za 30 mln), Pellegrini (jakby Radji sie nie udało to można wpłacić klauzulę, tylko czy sam zawodnik by chciał odejść, skoro hipster go tyle lat trenował). Zwolennikiem Strootmana nie jestem, to już nie ten sam piłkarz co przed kontuzją i na pewno do tamtego poziomu nie wróci. Cieszę się, że Cristante idzie do Romy, bo gośc kompletnie mnie nie przekonuje, a w dodatku może ktoś z pomocników Romy odejdzie do nas. O Barelli cisza, w sumie dobrze, bo to nie jest opcja na teraz, a my takich nie potrzebujemy.
Skrzydłowi:
Candreva - Niestety spory zjazd zaliczył. Po kryzysie zimowym, reszta piłarzy w miare się odbudowała, a Antonio nie. Jedyna szansa, żeby myśleć o jego poprawie formy to, że po starcie sezonu już nie powinien tak uparcie szukać tego gola, przez co w końcówce sezonu zmarnował kilka dogodnych okazji do podania. Jednak lata lecą, a na to na czym Candreva polegał czyli dynamika z roku na rok będzie słabsza. Na pewno trzeba kogoś za niego, bo Antek co najwyżej rezerwa. Jeżeli byśmy go sprzedali to tylko za rozsądną kwotę (15 mln i więcej?) oraz gwarancję przyjścia dwóch skrzydłowych.
Perisić - Zimą pisałem, że koniecznie musimy się go pozbyć po sezonie, ale teraz tak na chłodno musi zostać. Ivan jest jaki jest, ale drugi rok z rzędu wykręca ponad 10 goli i asyst. Nie wyobrażam sobie przebudowania całych skrzydeł, zostając z Karamohem i nowymi niesprawdzonymi graczami.
Karamoh - Również zostaję, samo to, że jest jeszcze na wypożyczeniu u nas. Wniósł trochę polotu z ławki, ale żeby powalczyć o coś więcej musimy kupić kogoś lepszego.
Z plotek pojawiających się najrozsądniejszą opcją byłby dla mnie Chiesa, tylko że Viola żąda co najmniej 60 mln, co jest kwotą przesadzoną. Verdi w Neapolu, ale to opcja na ławkę by była. Politano zdecydowanie nie chce, tym bardziej za 30 mln euro. Callejon ma ponoć klauzule 23 mln euro, jeżeli tylko by dało się go namówić na przenosiny do Interu to jak najbardziej. Nawet na 2 lata byłoby fajnie mieć spokoj z prawym skrzydłem. Co do Malcoma to mam uraz do młodych graczy z Brazylii, aczkolwiek wobec ograniczonych opcji na prawe skrzydło jestem gotów go zaakcetptować. Rozegrał blisko 3 sezony w Bordeaux, więc troche europejskiej piłki zasmakował. Ma przewagę nad Barbosa, który przyszedł świeżo z Brazylii i Dalbertem, który pograł rok w Nicei.
Napastnicy:
Icardi - Kapitan, król strzelców po raz drugi, lider zespołu. Nie ma opcji, żeby odszedł z klubu, za żadną kwotę.
Martinez - Mam dobre przeczucie co do niego, mam nadzieje, że szybko się wprowadzi do włoskiej piłki. Może liczyć na pomoc Mauro, Diego Milito czy Zanettiego. Do tego będzie miał bardzo dobrego trenera za plecami, więc powinno być dobrze. Jeżeli będzie solidnie trenował, a argentyńczycy raczej z tego słyną w przeciwieństwie do brazylijczyków to reszta już powinna pójść.
Eder - Jest mi on kompletnie obojętny. Sprzedałbym go, żeby ratować FFP, albo zrobić jakiś deal z Sampdorią do której chce wrócić (Eder-Torreira, w stylu Caprari-Skriniar z tamtego roku marzenie). Jeżeli zostanie to też jakoś nie będe tego przeżywał. Czasem sporo dał z ławki, czasem przeszedł obok meczu. Taki nijaki zawodnik.
Jeżeli Eder odejdzie, to przydałby się trzeci napastnik, na wypadek gdyby Lautaro nie odpalił od razu, bądź gdybyśmy zaczęli grać 2 z przodu. Tylko pytanie kto? Trzeci napastnik Interu to nie jest pozycja na którą powinniśmy wydawać miliony w obliczu FFP.