LOL, trzymajcie mniejarmol33 pisze:Przede wszystkim trenerem dalej mancini bo nasza gra sie ulepsza a skoro staje sie coraz lepsza to poco cos zmieiac
Zajefajnie jest, no fakt, po raz kolejno zdobyliśmy scudetto, który to już sezon z rzędu ktoś liczy wogle . Mamy wspaniał team, prowadzony przez boskiego trenera. Nasza wielka gwiazda Adriano zapewnie będzie konkurować z Ronaldinho w walce Złotą Piłkę, chłopak jest naprawdę niesamowity , do tego wspaniale układa mu sie współpraca z resztą drużyny , normalnie prawdziwy wzór do naśladowania. W każdm meczu mijającego sezonu mogliśmy na niego liczyć, ile to decydujących bramek strzelił, gra jak młody bóg, możemy juz śmiało powiedzieć, że talent to większy niż niegdyś R9. Kolejnym ostoją druzyny jest Oba, talent jakiego świat piłkarski jeszcze nie widział (w bieganiu bez większego składu i ładu po boisku ), w tym sezonie znakomicie podnósł swoje umiejetności, można by rzec, że to już w pełni ukształtowany piłkarz, którego jednym tchem można wymienić obok największych piłkarz, grających na tej pozycji jak choćby Henry. Skądinąd ponoć Arsenal chciał dokonać wymiany Henry - Martins, ale nasz super boss M. Moratti oczywiście nie popełnił takiej gafy, żeby za podstarzałego, wypalonego gwiazdora oddać naszego złotego chlopca. Dokonaliśmy również nie lada transferu na pozycji bramkarz, pozbywając sie cienkiego Freya kupiliśmy wspaniałego Julio Dziurawe Ręce Cesara, chłopak ma naprawdę talent w mijaniu się z piłką w najróżniejszych sytuacjach, a ten jego pewny chwyt, szczególnie przy rzutach wolnych . No i nie można zapomnieć, że po po raz kolejny boski Alvaro dorzucił swoje trzy grosze. Nie mnie okazale prezentowała się nasza linia obrony z Marco Wściekły Materazzi, który z piłką ma tyle wspólnego co małpa z dojeniem krowy, ponadto miał chłopak niebagatelne wsparcie ze strony Cordoby (szczególnie wspaniały występ przeciw Ajaxowu ). eeehhh..dalej mi się juz nie chce nawet pisac. Ale nie można nie wspomnieć o Roberto, trenerze geniuszu, który legendarną juz zmianą Figo - Mihajlovic całkowicie odwrócił losy meczu. Nasz boss Moratti pokazuje jak należy prowadzić druzynę, mogłby już podręczniki dosłownie o tym wydawać .
Witam i żegnam, bynajmniej nie z powodu problemów z Internetem