

Ciekawi mnie co pokaże nasz nowy coach ? Mam nadzieje, że w tych ostatnich spotkaniach ligowych więcej szans będą dostawali piłkarze Primavery

Do buka z Tobą nie chodzę!Jaszczu91 pisze: To że Ranieri zostanie do końca sezonu to jest pewne.
Bardzo fajnie, tylko nie wiem co Ci nie pasuje w Orlandonim. Koleś i tak nie gra, a jest naszym wychowankiem co jest przydatne przy zgłaszaniu zawodników do pucharów. Nie mam pojęcia gdzie moglibyśmy znaleźć lepszego trzeciego bramkarza.Jimi pisze: w bramce podziękował bym Orlandoniemu, przedłużył o rok kontrakt z Castellazzim, sprzedał J. Cesara i do pierwszego składu Viviano. W obronie za darmo na środek bym sprowadził D. Astoriego zostawił Samuela, Ranocchie, Juana i Caldirolę, na lewą kupił Kolarova za 12 mln i na ławkę Nagatomo, na prawą Isla za 15 mln i na ławkę Zanetti albo Faraoni. W pomocy podziękował bym Dekiemu, zostawił Cambiasso, wykupił Poliego i Guarina, dał szansę Maridze albo Crisetigowi lub Obiemu. Sneijdera można sprzedać i liczyć na Rickiego albo Coutinho. W ataku bym na skrzydła za darmo wziął Farfana i kupił Afellaya za 8 mln, do tego na środek dokupił Rossiego za 15-20 mln a na ławkę Milito, Castaignos może Livaja. Ze sprzedaży piłkarzy można by uzyskać około 55 mln a wykupienie piłkarzy i kupno nowych to wydatek około: 70 mln więc MM musiał by wyłożyć około 15 mln. Wiem, że to tylko zabawa w fm'a ale myślę że taki skład by był ciekawy a co najważniejsze byłoby to możliwe do zrealizowania jednak nie z takim zarządem. Pierwszy skład by wyglądał tak: Viviano - Kolarov - Samuel - Ranocchia - Isla - R. Alvarez - Poli - Guarin - Coutinho(Afellay) - Rossi - Farfan. co powiecie na takie football fiction?
http://www.calciomercato.com/mercato/li ... gno-703124 - tutaj jest co nieco.sampam pisze: Pierwsze slysze o takich doniesieniach
np. Stankovicsampam pisze: P.S.
Czasem pilkarze, ktorzy nie asystuja i nie strzelaja bramek daja wiecej druzynie...![]()
A może teraz tak nie jest? To co oni odpieprzają przechodzi ludzkie pojęcie. Jak Moratti wydawał fortunę na transfery to w Interze grały same gwiazdy i gówno z tego było. Przyszedł Mourinho, poprosił o transfery, przyszły gwiazdy, ale nie tak znamienite jak te, które ściągnął Moratti i były sukcesy. Teraz zarząd nikogo nie kupuje i znów gówno z tego jest. Ja się pytam, czy jest w tym jakiś sens?Il Capitano pisze: w naszym zarządzie zasiada banda popierdoleńców ciągnących ten klub na dno.