Centralne Forum Kibiców Interu

Wg. mnie do grona piłkarz najbardziej niedocenionych nalezy zaliczyc Cristiano Lucarelliego. Jego ostatnie lata w Livorno były naprawde imponujące, srednio mu poszło na Ukrainie ale nie ma się co dziwic. Nie zrobił wielkiej kariery w reprezentacji, jego najwiekszy klub w karierze to Valencia ale to było dawno. O ile sie nie myle to był w przeba to przyznac precietnym Livorno krolem strzelców. Brawo.

Chuchu pisze: Na swój sposób niedoceniany jest nasz kapitan, Javier Zanetti Leci mu już 14 sezon w Interze, w każdym z nich grał świetnie, a nie doczekał się nawet nominacji do Złotej Piłki Rekordzista pod względem ilości występów w reprezentacji Argentyny, drugi pod tym samym względem w Interze i wogóle jeden z najlepszych zawodników Nerazzurich w historii.

takie rankingi są zupełnie niepoważne niestety. tam mają szanse wygrać tylko ci zawodnic grający w ataku lub bardzo ofensywnie nastawieni. może w ostatnich latach wyjątek to Cannavaro, ale to tylko dlatego, że Włochy zdobyły mistrzostwo świata, inaczej na pewno nie wygrałby tej nagrody.||
Maicon, Zanetti, Alonso, Senna(uważam, że to on powinien dostać nagrodę za najlepszego zawodnika turnieju ME). ogólnie gracze defensywni

Jak Maicon i Zanetti mogli dostac nagrode za ME?

kibix;

Ale pojechałeś xDD

jeśli chodzi o Zanettiego i Maicona to nie miałem na myśli ME, tylko tak poprostu że są niedoceniani. nie wiem skąd Wam się wzięło że chodziło mi o to że powinni dostać nagrodę za ME

Patryk05 pisze: kibix;

Ale pojechałeś xDD

Nie jego wina, że umiejętności czytania ze zrozumieniem i myślenia zanikają

Jak dla mnie jednymi z najbardziej niedocenianych piłkarzy świata to na pewno
-....Balotelli ,ale nie dlatego iżMourinho na niego rzadko stawia chodzi tylko o to ,że jest bardzo młody z ogromnym talentem ,ale jednak ludzie wolą rozmawiać o takich młodziakach jak na przykład : Messi,Pato,Krkic,.
- Dickson Choto -od lat jest podporą obrony Warszawskiej Legii nie bał się przywędrować do Polski aż z Afryki ,a mimo wszystko często zdarza się go wygwizdywać i gnębić tylko za kolor skóry.
Ljungberg - żywa była legenda Arsenalu i reprezentacji Szwecji 3 krotny zdobywca mistrzostwa Ligi Angielskiej mimo wspaniałej kariery pozostaje w cieniu wielu piłkarzy jego czasów choć na to nie zasłużył.
...Materazzi- Może obecnie zasługuję na to by mówiono o nim ,że jest słaby i bez formy (choć z Lecce zagrał bardzo dobrze) to te niedocenienie tyczy się szczególnie sezonu 2006-2007 kiedy zdobywał mnóstwo pięknych i ważnych bramek oraz zdobył tytuł Mistrza świata ,a mimo wszystko uważany jest za tego złego

Martin Palermo - niedawno przeczytałem o nim artykuł i muszę stwierdzić że naprawdę jest dobrym zawodnikiem o którym mało było słuchu. No może jedynie za sprawą tych karnych

A tavano, gral w valenci slabo, ale w lidze wloskiej wymiatal, teraz jest krolem lub vicekrolem strzelcow serie b

Z tych co niedawno skończyli karierę to Micoud świetny przegląd pola przydał by się nam jakby był młodszy Makalele wiadomo piłkarze od czarnej roboty są niedoceniani no i w jakiś tam sposób Rui Costa tak jak Micoud w cieniu Zidana tak Rui Costa w cieniu Figo z Martinem Palermo się zgadza parę lat temu oglądałem mecz jak Boca grła ze zwycięzcą ligi mistrzów nie pamiętam z kim może Real czy Bayern i Palermo wtedy strzelił 2 bramki pokazał klase w Europie niedoceniany ale w Argentynie jest Bożyszczem a z piłkarzy Interu to Javier oczywiście

Nieco odświeżę ten temat

Moim zdaniem niedocenianym i w zasadzie niezauważanym poza granicami Włoch i Słowenii jest Samir Handanović. Oglądam go w ostatnich latach jak broni w Udinese i jest na prawdę znakomitym bramkarzem a w mediach w zasadzie o nim jest cisza. Wiadomo, że trudno jest stać się wielką gwiazdą w klubie klasy (nic nikomu nie ujmując) Udinese, no ale Samir jak dla mnie to jden z najlepszych obecnie golkiperów w Serie A.

Ogólnie z bramkarzami to jest specyficzna sytuacja. Nie trzeba bronić w jakimś najlepszym klubie by być świetnym bramkarzem. Mogę podać przykład Sergio Romero (uważam go za bardzo dobrego bramkarza), który wylądował w 2 lidze włoskiej!  A jeszcze wcześniej Van der Sar, który przez 4 lata grał w słabym Fulham po odejściu z Juventusu... Kluby jakoś są niechętne częstym zmianom na bramce i stawiają po prostu na stabilizacje i zgarnie z linią obrony.