Centralne Forum Kibiców Interu

Real Madryt wczoraj pokazał gdzie jest miejsce Barcelony ! Dawno już nie widziałem, tak bezradnie grającej drużyny Pepa Guardioli..komentatorzy dobrze faktycznie powiedzieli - trener z Katalonii za dużo myślał i nic nie wymyślał . Messi został całkowicie wyłączony z gry..jedno podanie miał, którego (na szczęście) nie wykorzystał Xavi.

Dzisiaj w Hiszpanii rządzi Real de Madryt ! Niech jeszcze zepną pośladki i pokażą w Europie, że z Mourinho nie należy walczyć .

Bardzo cieszy mnie wygrana Realu nad barceloną (moja nienawiść do barcelony jest jednak dużo większa niż niechęć do Realu), cudownie było oglądać bezradną barcelonkę, jałowego messiego i sfrustrowanych pikników na camp nou. Prześmieszne były komentarze Ołłowskiego o rywalizacji kosmitów (mowa o messim i Ronaldo). Real zdobywa mistrzostwo, a dla barcelonki być może to jest początek końca tłustych lat, czego im z całego serca życzę.

Mourinho widocznie tak przygotował drużynę, że był za nich w stu procentach pewien. Zresztą, on ten mecz MÓGŁ wygrać, a barcelona MUSIAŁA. Real po tej kolejce i tak byłby nadal liderem i tak, wiec pewnie stąd większy komfort psychiczny i spokój na ławce.

Za to Kowalczyk przeszedł samego siebie http://www.weszlo.com/blog/2/776

pierwszą bramkę Real strzelił po błędzie Puyola, gość jak na taj klasy zawodnika zawalił na całej linii...
ale bramka na 2-1 w wykonaniu Realu coś pięknego... poszła kontra jak marzenie...

myślę że Real może dopisać sobie już tytuł mistrzowski... Barcelona pogodziła się już z drugim miejscem, więc zostaje jeszcze walka w Lidze Mistrzów dla obu klubów, no i finał Pucharu Hiszpanii jeszcze ma do rozegrania Barcelona... ale Bilbao może utrze nosa i zrobi miłą niespodziankę

Wydaje mi sie, ze przy obu bramkach zawalil Valdes. Przy 1 zle obliczyl lot pilki, a potem bylo juz po herbacie.

Blablarzynca pisze: Za to Kowalczyk przeszedł samego siebie http://www.weszlo.com/blog/2/776

Nie chce się wierzyć, że dorosły człowiek, przez tyle lat związany z piłką jest w stanie napisać takie brednie.

Seba. pisze:

Blablarzynca pisze: Za to Kowalczyk przeszedł samego siebie http://www.weszlo.com/blog/2/776

Nie chce się wierzyć, że dorosły człowiek, przez tyle lat związany z piłką jest w stanie napisać takie brednie.

Odbiegając od tematu... Mnie dziwi fakt, że gość, który w internecie robi z siebie kretyna na miarę Jasia Śmietany z onetu czy też G. Roztockiego dostaje angaż podczas komentowania spotkań LM... każda poważna telewizja na świecie dbając o swój image nie zatrudniłaby takiego głąba, który kompromituje się w mediach. Ten człowiek nie jest charyzmatyczny, nie jest kontrowersyjny (tylko po prostu głupi), ma standardową wiedzę nt. futbolu porównywalną z wiedzą zwykłego Mietka oglądającego mecz z piwem przed TV... jeśli już Polsat tak bardzo chce go pokazywać to myślę, ze dobrym miejscem byłyby Trudne Sprawy, lub Pamietniki z Wakacji, a nie magazyn piłkarski.

"nie jest kontrowersyjny (tylko po prostu głupi)" - dobrze napisane, nie będe jednak tracił czasu na kowala bo nie ma o czym ani o kim pisać. po prostu żenada.

Powoli kończy się ta śmieszna liga, z jakże śmieszną tabelą, śmieszną Rarcą, śmiesznym Realem, śmiesznymi bilansami bramkowymi, śmiesznymi obronami, i jak że kabaretową klasyfikacją strzelców.
Podsumowując jak na razie :
1. Real 85 pkt.  Bilans : 107-29
2. Barcelona 81 pkt. Bilans : 96-24
(uwaga najśmieszniejsze)
3. Valencia 51 pkt. Bilans : 50-42
4. Malaga 51 pkt. Bilans : 49-46

Nie wiem komu sie chce oglądać taki kabaret. Czasami wydaje mi sie że ta liga jest zrobiona tylko pod komercje. Faworyzowanie przez lige dwóch zespołów. no cóż kiedyś jeszcze liczyła się przynajmniej Valencia, a teraz jest żenada.

Jeszcze strzelcy:
1.  41 bramek  Lionel Messi (FC Barcelona)
                    Cristiano Ronaldo (Real Madryt)
.............................................................
2.  22 bramki  Randamel Falcao (Atletico)

Tym śmiesznym akcentem kończe śmieszny wpis.
Podsumowując. Śmiech na sali.

Po wczorajszym meczu, śmiałem się, że teraz 30mln katalończyków w Polsce zastanawia się nad zmianą klubu. Nie patrzyłem i nie sprawdzałem jak wygląda to na fejsbuku, czy po wczorajszym meczu liczba 'fanów' na oficjalnym fanpage'u barcelony zmniejszyła się o grubo ponad milion, czy jednak było tego więcej. Nie ma znaczenia, fakt, faktem i mam taką cichą nadzieję, że w ciągu tygodnia barcelona przegra wszystko. Z 3spotkań, 2zostały wtopione, the blues strzelają bramkę na 0-1 na camp nul i wtedy panika wszędzie. Zabawnie to będzie wyglądać, jak tłumy dzieciaków z blokowisk, strzeżonych osiedli będą z opuszczoną głową kierować się w stronę zielonych, metalowych kontenerów w celu pozbycia się granatowo-bordowej szmaty.
Ja najchętniej mecze z udziałem fcb, o ile muszę już to robić, oglądam bez komentarza, przeraża mnie to, jak KOMENTATORZY potrafią być nieobiektywni. Nie tyczy się to tylko kowalczyka czy laskowskiego tyczy się chyba 90% osób, które pracują w telewizji i mają możliwość relacjonowania tych spotkań. Miejmy nadzieję, że w ciągu tygodnia dużo się zmieni i ten 'fanatyzm' nie będzie już tak słyszalny jak dotychczas.

Kubuś:) pisze:
Podsumowując jak na razie :
1. Real 88 pkt.  Bilans : 109-30
2. Barcelona 81 pkt. Bilans : 97-26
(uwaga najśmieszniejsze)
3. Valencia 51 pkt. Bilans : 50-42
4. Malaga 51 pkt. Bilans : 49-46



Jeszcze strzelcy:
1. 42 bramki Cristiano Ronaldo (Real Madryt)
2.  41 bramek  Lionel Messi (FC Barcelona)
                   
.............................................................
2.  22 bramki  Randamel Falcao (Atletico)

Po tym meczu to wygląda tak

Kubuś:) pisze: "nie jest kontrowersyjny (tylko po prostu głupi)" - dobrze napisane, nie będe jednak tracił czasu na kowala bo nie ma o czym ani o kim pisać. po prostu żenada.

Powoli kończy się ta śmieszna liga, z jakże śmieszną tabelą, śmieszną Rarcą, śmiesznym Realem, śmiesznymi bilansami bramkowymi, śmiesznymi obronami, i jak że kabaretową klasyfikacją strzelców.
Podsumowując jak na razie :
1. Real 85 pkt.  Bilans : 107-29
2. Barcelona 81 pkt. Bilans : 96-24
(uwaga najśmieszniejsze)
3. Valencia 51 pkt. Bilans : 50-42
4. Malaga 51 pkt. Bilans : 49-46

Nie wiem komu sie chce oglądać taki kabaret. Czasami wydaje mi sie że ta liga jest zrobiona tylko pod komercje. Faworyzowanie przez lige dwóch zespołów. no cóż kiedyś jeszcze liczyła się przynajmniej Valencia, a teraz jest żenada.

Jeszcze strzelcy:
1.  41 bramek  Lionel Messi (FC Barcelona)
                    Cristiano Ronaldo (Real Madryt)
.............................................................
2.  22 bramki  Randamel Falcao (Atletico)

Tym śmiesznym akcentem kończe śmieszny wpis.
Podsumowując. Śmiech na sali.

Zgadzam się z Tobą, ale warto zrobić pewną uwagę, która pokazuje, że ta śmieszna liga zdominowała ten rok w Europie... 1/2 LE - 3 hiszpańskie zespoły, LM - 2 hiszpańskie zespoły... W LE będzie finał hiszpański, w LM tego nie wiemy, ale jest duże prawdopodobieństwo, że będzie podobnie, co powinno dać do myślenia reszcie konkurencji...

Od wczoraj można oficjalnie powiedzieć, że skończyła się dominacja Barcelony w lidze hiszpańskiej, a na tron wraca Real Madryt. Jose Mourinho do tytułów mistrza Portugalii, Anglii i Włoch dorzuca mistrzostwo Hiszpanii, co jeszcze nikomu w historii się nie udało. Dobra Jose, zrobiłeś swoje,a teraz wracaj do Interu

Ostatni raz tak bezradną Barcelonę widziałem...4 dni temu podczas meczu z Chelsea Jak widać, to klepanie piłki na 35 metrze, wymienianie 700 podań (z czego 300 to zagrania od lewej do prawej nogi Xaviego) i 70% posiadania piłki już nikogo nie zaskakuje, jest dobre na Getafe czy Heraclesa, jednak gdy rywal jest poukładany w obronie i Messi nie ma miejsca, to Barcelona niewiele potrafi zrobić w ofensywie, a w obronie zawsze jakieś głupie błędy popełnią. W dodatku wczoraj był normalny sędzia, co definitywnie odebrało szanse "Niepokalanej Dumie Wszechświata". Cud, że tym razem zraszaczy nie włączyli.

No, to teraz 80% "wiernych fanów Barcelony" z gimnazjum zmieni swe upodobania klubowe na Real, ewentualnie na Bayern, jeśli ten wygra LM Komentatorzy z nSport też może w końcu przestaną się masturbować na samą myśl o Messim i spółce (akurat w to nie wierzę ).

Co do Wojciecha Kowalczyka: wszyscy doskonale wiedzą, że za czasów gry w Legii Kowalczyk pił na umór jak świnia i najwyraźniej alkohol wyżarł mu mózg, więc dziecinne wpisy na blogu tego alkoholika wcale mnie nie dziwią.

Guardiola odchodzi z Barcelony. W sumie szkoda, jego akurat jako jednego z niewielu lubiłem, ma facet klasę. Poza tym idealnie tam pasował ze swoją wizją gry. Mam jednak nadzieję, że Moratti się na niego nie skusi bo już pewien Hiszpan, a na imię mu było Rafael, próbował wprowadzić hiszpański styl w Interze. jak mu wyszło, pamiętamy.

każdy trener ma swoją wizję, akurat mourinho przeszedł z porto potem chelsea następnie inter no i obecny real to we wszystkich klubach jego wizje się sprawdziły więc według mnie nie zbyt liczy się jaka liga, ważne aby trener miał wizję plan na przyszłość i był optymistą.
Według mnie pep przyszedł do chelsea moratti powinien walczyć o di Matteo (jak źle napisane to sry), a gdy sam wygra licytacje o pepa to niech da i jemu szansę bo to zdolny trener.
W FCB ostatnio mu nie wyszło bo akurat Iniesta i Messi mieli słabszy tydzień oraz Puyol i Valdes,
Valdes w porównaniu do naszego Cesara to według mnie uczeń a Puyol powinien zawitac do klubu typu bilbao albo i niżej.

Teraz umiejętności Guardioli zostaną wystawione na próbę, Barcę znał od podszewki a w nowym klubie już nie będzie tak łatwo. Niewątpliwie facet ma talent, ale zobaczymy jak sobie poradzi w nowym środowisku bez tak zgranego i wyszkolonego technicznie teamu.

Stało się. Real Mistrzem Hiszpanii 2011/2012. Cieszy kolejny triumf Mourinho;)

Messi w dwumeczu z Chelsea ledwo pierdział, a w kolejnych dwóch spotkaniach ligowych od tak strzelił sobie 6 bramek. Viva Espana.

Seba. pisze: Stało się. Real Mistrzem Hiszpanii 2011/2012. Cieszy kolejny triumf Mourinho;)

Messi w dwumeczu z Chelsea ledwo pierdział, a w kolejnych dwóch spotkaniach ligowych od tak strzelił sobie 6 bramek. Viva Espana.

5 bramek.

Gratulacje dla Jose.

Widząc jak dzisiaj piłkarze Realu podrzucali Jose trochę zazdrościłem kibicom Realu. Jose zdobył swój cel... Włochy, Hiszpania, Anglia i Portugalia zdobyte... Gratulacje dla Realu i The Special One

Graty dla Jose !

mecz nie zaczął się ciekawie dla Realu, bo Ronaldo znowu nie strzelił karnego... ale dali radę...

podpisuję się pod gratulacjami dla JOSE

sprawa mistrzostwa rozstrzygnięta, ale jeszcze będzie trwała walka o króla strzelców...
Messi    46
Ronaldo 44

Jeszcze jedna kolejka do rozegrania, a tymczasem Ronaldo 45 bramek, Messi...50 bramek. Uwielbiam tę ligę.

To co ta dwójka wyprawia w tym sezonie jest po prostu niesamowite Razem mają prawie sto bramek w jednej z najsilniejszych lig !

magneto86 pisze: To co ta dwójka wyprawia w tym sezonie jest po prostu niesamowite Razem mają prawie sto bramek w jednej z najsilniejszych lig !

Raczej w lidze bez obrońców.

Dla porównania trzy ostatnie sezony Ronaldo w United (17,31,18) i trzy ostatnie w Realu (26,40,45+jedna kolejka do rozegrania). To jest aż 45 bramek więcej W reprezentacjach obaj panowie także nie błyszczą. Ronaldo w 88 spotkaniach strzelił 32 gole, Messi w 67 meczach 22 gole. Dla przykładu Hernan Crespo w 65 spotkaniach (23 mniej od Ronaldo i 2 mniej od Messiego) strzelił 34 bramki (2 więcej od Ronaldo i aż 12 więcej od Messiego). Oczywiście nie odbieram umiejętności Portugalczykowi i Argentyńczykowi, bo obaj są genialnymi piłkarzami, ale mimo wszystko statystyki ligi hiszpańskiej trzeba traktować z przymrużeniem oka. Zresztą to chyba jedyna liga, w której pęka granica 100 bramek zdobytych przez jedną drużynę.

Również gratuluję Jose kolejnego tytułu mistrza kraju Jak patrzę na te statystki ligi hiszpańskiej, to mnie śmiech ogarnia. Ta liga jest nudna jak flaki z olejem, nie wiem jak można się nią jarać. Niemal wszystko jest przewidywalne, a te rekordy strzeleckie to jakiś kabaret. Zapraszam Messiego do Serie A, niech się wykaże :lol2:

Seba. pisze:

magneto86 pisze: To co ta dwójka wyprawia w tym sezonie jest po prostu niesamowite Razem mają prawie sto bramek w jednej z najsilniejszych lig !

Dla przykładu Hernan Crespo w 65 spotkaniach (23 mniej od Ronaldo i 2 mniej od Messiego) strzelił 34 bramki (2 więcej od Ronaldo i aż 12 więcej od Messiego).

Nie jestem pewien, ale Crespo w reprezentacji to chyba gral jako gl. napastnik, a nie jako skrzydlowy/of. pomocnik, jak nierzadko graja Messi czy Ronaldo. Rownie dobrze mozna podac przyklad Batistuty i pewnie kilku innych.

Faktycznie, watpliwe ze obaj gwiazdorzy w innej lidze nastrzelali by tak duzo bramek. To zabawne, ale jeszcze nie tak dawno liczba ok. 30 bramek gwarantowala "buta"

ludzie rozpisuja sie na temat glupoty Balotellego czy Muntariego, natomiast to co wyczynia Ever Banega to nawet nie glupota, tylko zwyczajny brak mozgu......po tym jak sam przejechal sie wlasnym samochodem - przez co pauzowal kilka dobrych miesiecy - teraz spalil na trasie swoj samochod.......nawet nie wiedzialem, ze cos takiego jest wykonalne, ale czego to ludzie nie wymysla.....

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... tF3vvdI9zY#!

Real nie może się coś wprowadzić w nowy sezon, bilans 1-1-2 wygląda mało atrakcyjnie

http://www.youtube.com/watch?v=R3qqPUXyx9U Ramos

Longo strzelił dzisiaj bramkę dla Espanyolu, ale po jej strzeleniu chciał "pościskać" się z kibicami i dostał w nagrodę zółtą kartkę, a że była to druga kartka, to wyleciał z boiska

Mimo to chłopak się rozkręca, strzelił już dwie bramki w Hiszpanii. oby wyszło mu to na dobre tak jak Coutinho

http://www.soccerfame.pl/match/306322/e ... tic-bilbao