Centralne Forum Kibiców Interu

Szkoda tego Chielliniego, bo w przyszłym roku miał być podporą obrony Manciniego na EURO, bo do formy już nie wróci - w tym wieku to zbyt poważna kontuzja.

Strata dla Juve potężna, bo jednak De Ligt - Chiellini to miała być podstawowa para w obronie, a tak to przed nimi kolejny sezon z nierównym Bonuccim.

Chyba za szybko przypięli tą łatkę talentu Tonaliemu. Oglądałem go na mistrzostwach, teraz z Milanem i nie bardzo wiem o czym mowa.

Brescia całkiem sensownie wygląda jako drużyna. Jakby zagrali bardziej skrupulatnie to by coś z San Siro wywieźli. Widzę szansę na ich utrzymanie.

Krzysiu Piątek, Bolonia czeka.

Pora na hit. Czekam na debiut Hirvinga.

Milan-Brescia: 3/10, ogólnie równie dobrze mógłby tak wyglądać mecz np. Parma-Brescia. Milan podbudowany przez San Siro, ale dalej fatalny, męczący się z być może najgorszą drużyną w lidze przed własną publicznością. Zaczęli sobie stwarzać więcej akcji dopiero na sam koniec, kiedy Brescia rzuciła wszystko na atak. Sama Brescia często żenująca, zdekoncentrowana i technicznie zdecydowanie poniżej poziomu Serie A, a mimo to zdołała Milan przycisnąć na kilkadziesiąt minut drugiej połowy. Milan w ataku ma samych klaunów: Kastijeho, Suso, Piątek, Silva, wszystko to dramat i nie chciałbym żadnego nawet na ławkę, mają jakieś umiejętności ale są niepoważni. Obronę natomiast mają przyzwoitą, a środek pola z Kessiem i Benaserem będzie w stanie zdominować słabszych rywali, jak Giampaolo nad tym popracuje (i dorzuci najlepszego piłkarza Milanu Bonaventurę), więc katastrofalnego sezonu raczej nie będą mieli. Ogólnie mocno przypominają mi Inter z lat 2015-17, tylko... bez Icardiego.

Milan póki co wygląda jeszcze gorzej, niż sezon temu. Jeszcze się okaże, że padną ofiarą Piątka. Nabrali się na dobre pół sezonu Polaka, który miał być liderem i pewnym punktem drużyny, a tymczasem może się okazać, że tak na prawdę nie mają napastnika, który zagwarantuje im jakość z przodu. Niech Fiora kupuje Politano, De Paula i nawet oni będą przed nimi

hahahahahahaha jezu jak kisnę z kulibalego.

Mówiłem ściągąc Hirvinga do Interu to mówili, że ogór. Kapitalny grajek, rozniesie tą ligę. Bardzo udany debiut.

Juventus zasłużył mimo wszystko na to zwycięstwo bardziej, chociaż stracili koncentrację i jak frajerzy oddali 3 bramki.

Grande meczycho

Świetny mecz, cały czas emocje. Szkoda Koulibalego, że też akurat dzięki jego samobójowi Juve wygrało.

Co cieszy to fakt, że jak brakuje Chielliniego to obrona Juve jest kilka klas gorsza.

Jeszcze juve zapłacze za Allegrim, może i byl cyniczny ale robil im wyniki, a z Sarrim to widze szykuje sie zeman style a bez Chielliniego to juz w ogóle



a te cale calcio to juz w ogóle takie nudne i catenaccio, masakra jakas

Koulibaly zagrał bardzo słabo z Fiorentiną, a dziś do fatalnego występu dołożył jeszcze samobója. Szczerze ciężko mi wskazać gorszego obrońcę w tym sezonie niż K2. Napoli 2 mecze 7 bramek straconych, szkoda że z nimi gramy dopiero w 2020. Juventus tak opisywałem, bez Chielliniego będzie nieogar w obronie. De Ligt nie powalał w sparingach i to jednak była zapowiedź słabszej formy bo dziś też się nie popisał. Tylko po co było tak sapać po meczu z Parmą?
Juvki narzekały na styl, ale były wyniki. Teraz może i jest styl, ale wyników może nie być, ale w sumie dla nich ważniejszy zawsze był styl, więc powinni być zadowoleni

Meczu nie oglądałem, ale z tego co widzę Sarri trenerem Juventusu i od razu radosny futbol w obronie Jeśli De Ligt się nie ogarnie, to trochę goli (punktów?) stracą. Fajna bramka Higuaina, nie wiem po co mieliby chcieć Icardiego ze swoją przygłupią klaczą, z Interu to bardziej przydałby im się Skriniar

Szkoda, że Napoli nie dowiozło tego remisu, gen przegrywów okazał się zbyt silny.

Wybraniec pisze: ↑31 sie 2019, 22:42 hahahahahahaha jezu jak kisnę z kulibalego.

Mówiłem ściągąc Hirvinga do Interu to mówili, że ogór. Kapitalny grajek, rozniesie tą ligę. Bardzo udany debiut.

Juventus zasłużył mimo wszystko na to zwycięstwo bardziej, chociaż stracili koncentrację i jak frajerzy oddali 3 bramki.

Grande meczycho

Pomijając ocenianie zawodnika po jednym spotkaniu, to niby gdzie miałby grać u nas Hirving? Ze względu na to, że gramy 352, ściąganie go byłoby kompletnie bez sensu.

Lubię go i obserwowałem go w zeszłym sezonie, ale na razie wstrzymam się z jego oceną, choć trzymam za niego kciuki.

A wczoraj to gdzie gral jak nie drugi napastnik? Lozano to kot. Nowa gwiazda ligi

Czy gwiazda to się okaże, choć też mi się wydaje, że ładnie odpali

Pisałem że Udinese po ośmieszeniu żałosnego milanu wyłapie dziś od Parmy i patrzę wynik a tu 1:3. Trochę przewidywalna ta kolejka chociaż najmocniej dupy dała Atalanta z Torino które ostatnio grało mecze co 3 dni praktycznie

Jeśli Lozano odpali to w Neapolu tylko jeszcze zwiększą swoją siłę ofensywy. Mając jego + Insigne i Caljehona to oni od Milika będą potrzebować max 5-10 goli. Będą dominować ogórków i nabijać na nich punkty.

Pavoletti wyleciał na 7 miesięcy

3 kolejka Calcio:

Dziś:
15:00 Fiorentina - Juventus

Wyczuwam stratę punktów Juventusu. Fiorentina nie grała na tyle źle ostatnio żeby po 3 kolejkach mieć 0 punktów. Będzie remis.

18:00 Napoli - Sampdoria

Napoli lekko i łatwo. Szczerze to nie wiem czy nie olać tego meczu i nie przełączyć na debiut Icardiego (pod warunkiem, że zagra o 17:30 od 1 minuty), ewentualnie pooglądać Perisicia przeciwko Lipskowi o 18:30.

20:45 wiadomo

Niedziela:

12:30 Genoa - Atalana

Szkoda, że taka godzinka, ale będę w trakcie rodzinnego obiadu, choć w sumie czemu nie połączyć tego z Calcio i tym ciekawie zapowiadającym spotkaniem?

15:00 - praktycznie żaden z meczów o tej godzinie mnie nie interesuje, więc sobie daruje

18:00 - Roma - Sassuolo - bardzo chętnie obejrzę, Sass jeszczce nie oglądałem w tym ezonie

20:45 Milan is back zawse chętnie, tym bardziej z Hellasem, który na początku sezonu mocno się stawia.

Poniedziałek 20:45 Torino - Lecce, ale mam to w dupie.

Ribery wielka klasa. Liczby nie grają. Dziś był najlepszy.

Dalbert naprawdę bardzo solidny występ. Niezłe dośrodkowania.

Juventus masa kontuzji. Ciekawe ile w tym przypadku.

De Ligt dalej wygląda mega niepewnie.

W środę można śmiało zagrać 1X na ATletico.

Tragiczny dla oka mecz.

maniekfci pisze: ↑14 wrz 2019, 17:03 Tragiczny dla oka mecz.

Racja. Aż zasnąłem przed końcem pierwszej połowy. Szkoda bo Fiorentina mogła wygrać to spotkanie.

Milan jest tak tragiczny, że nawet remis będzie katastrofą dla Interu. Kilka słów o Paquecie i Piątku. Wydano za nich 70mln, a obecnie wyglądają niczym Gabigol i Joao Mario. Wydawało się, iż będą trzonem zespołu, a tymczasem kompletnie zawodzą. Pytanie, czy to chwilowy brak formy, czy jednak zderzenie z rzeczywistością?

Szczerze powiem, że Hellas imponuje organizacją gry. Te 4 punkty przypadkowo się nie wzięły, a grając w 10 też potrafili sobie tworzyć sytuację i świetnie bronić. Ciekawe jak długo im się to będzie udawać.

Oglądałem Milan w 3 meczach i w każdym zagrali takie samo gówno. Derby to Derby, ale w ostatnich latach radziliśmy sobie z nimi bardzo dobrze i nie wyobrażam sobie, abyśmy w sobotnich nie zrobili tego ponownie.

Seba. pisze: ↑16 wrz 2019, 09:19 Kilka słów o Paquecie i Piątku. Wydano za nich 70 mln, a obecnie wyglądają niczym Gabigol i Joao Mario. Wydawało się, iż będą trzonem zespołu, a tymczasem kompletnie zawodzą. Pytanie, czy to chwilowy brak formy, czy jednak zderzenie z rzeczywistością?

Jestem zdania, że skoro raz już pokazali się we Włoszech z bardzo dobrej strony, to znaczy, że mają w sobie potencjał, by to powtórzyć, ale ewidentnie brakuje im w tej chwili formy lub też po prostu odnalezienia się w nowej rzeczywistości Giampaolo. Sezon jeszcze młody, więc unikam radykalnych ocen, ale oczywiście forma Piątka i Paquety, jak i cała postawa Milanu w ofensywie, są moim dużym zmartwieniem. Całe szczęście, że na razie punktujemy poprawnie, ze średnią dwóch oczek na mecz - na czwarte miejsce w sam raz - tyle że na takie szczęście wciąż liczyć nie będziemy mogli.

No Piątek z tego co widziałem z Brescią oraz we wczorajszym meczu to na chwilę obecną jest w tragicznej formie. W końcu się pewnie ogarnie, pytanie tylko czy do tego czasu nie będzie miał już innego trenera, bo nie wróżę Giampaolo długiej przygody z Milanem.

MK92 pisze: ↑17 wrz 2019, 07:45

Seba. pisze: ↑16 wrz 2019, 09:19 Kilka słów o Paquecie i Piątku. Wydano za nich 70 mln, a obecnie wyglądają niczym Gabigol i Joao Mario. Wydawało się, iż będą trzonem zespołu, a tymczasem kompletnie zawodzą. Pytanie, czy to chwilowy brak formy, czy jednak zderzenie z rzeczywistością?

Jestem zdania, że skoro raz już pokazali się we Włoszech z bardzo dobrej strony, to znaczy, że mają w sobie potencjał, by to powtórzyć, ale ewidentnie brakuje im w tej chwili formy lub też po prostu odnalezienia się w nowej rzeczywistości Giampaolo. Sezon jeszcze młody, więc unikam radykalnych ocen, ale oczywiście forma Piątka i Paquety, jak i cała postawa Milanu w ofensywie, są moim dużym zmartwieniem. Całe szczęście, że na razie punktujemy poprawnie, ze średnią dwóch oczek na mecz - na czwarte miejsce w sam raz - tyle że na takie szczęście wciąż liczyć nie będziemy mogli.

O ile Piątek rzeczywiście pokazał się z dobrej strony, o tyle Paqueta był co najwyżej obiecujący w poprzednim sezonie. Co do samego Piątka, to ja nie wiem, czy on jest w tragicznej formie. Gołym okiem widać zerowe połączenie pomiędzy napastnikiem, a drugą linią, a to jest raczej kamyczek do ogródka trenera. To granie po okręgu zakończone gorszym, lub lepszym dośrodkowaniem, aż do złudzenia przypomina Spaleciakowy Inter.

Racja, trochę z tym wychwalaniem Paquety za rundę wiosenną sezonu 2018/2019 przesadziłem, ale i tak Brazylijczyk grał wówczas o niebo lepiej niż teraz. Obecnie brakuje mu dosłownie wszystkiego. Wchodzi jedynie w jakieś nieodpowiedzialne dryblingi, po których traci piłkę, a jak już ją rozgrywa, to zbyt asekuracyjnie. Jednak potencjał ma duży, więc jak już wróci do formy, to będzie ważnym ogniwem Milanu.

Orzeu pisze: ↑17 wrz 2019, 11:03 No Piątek z tego co widziałem z Brescią oraz we wczorajszym meczu to na chwilę obecną jest w tragicznej formie. W końcu się pewnie ogarnie, pytanie tylko czy do tego czasu nie będzie miał już innego trenera, bo nie wróżę Giampaolo długiej przygody z Milanem.

Piątek jest od końcówki zeszłego sezonu po porostu w słabej formie. Ostatni mecz na wysokim poziomie, to chyba zagrał pół roku temu z Juventusem - wtedy, kiedy sędzia nas przekręcił. Słabo się zastawia, kiepsko przyjmuje piłkę i niezbyt dokładnie ją rozgrywa. Ale też nie ma chłopak żadnego wsparcia od swoich kolegów z boiska. W Milanie wszystko wygląda chaotycznie na ten moment w ofensywie, choć na nasze szczęście defensywa daje radę i nie tracimy za dużo bramek. Może za Giampaolo próbujemy grać nieco mniej schematycznie niż za Gattuso, ale robimy to tak samo ślamazarnie, jak w minionych dwóch latach i dlatego z drużynami parkującymi autobus w swoim polu karnym, takimi jak ostatnio Hellas, wygląda to po prostu beznadziejnie. Wszystko i tak kończy się podaniem do Suso, zwodem, a następnie wrzutką Hiszpana w pole karne rywala. Natomiast Giampaolo na razie bym jednak nie skreślał. To dopiero trzy kolejki, a facet ma piłkarzom podobno wiele do przekazania, więc niech się cierpliwie uczą. Stać nas jeszcze na cierpliwość, bo punktowanie na szczęście nie jest złe aż tak, jak gra.

Fonseca pomału ogarnia temat. Roma jest sporym kandydatem do tego 4 miejsca. Żal, że Dzeko do nas nie trafił.

Pierwsze zwycięstwo Sampdorii.

Atalanta - Fiorentina o 18:00 zapowiada się fascynujaco.

Żal Dzeko i wychodzi, że żal trochę Llorente za darmo. Strzela aż miło.

Stachoo pisze: ↑22 wrz 2019, 17:17 Żal Dzeko i wychodzi, że żal trochę Llorente za darmo. Strzela aż miło.

Masz racje... Ale, właśnie, ale i tak bedzie dobrze. Forza Inter

Napiszę jeszcze raz: bardzo żałuję, że nie udało nam się wyciągnąć z Romy Dzeko. To jest jednoosobowa armia i mega przydatny go to guy stosując terminologię NBA. W dodatku Roma nie uzupełnila by odpowiednio tego wakatu.

Fiorentina przełamie się w weekend w starciu z Milanem to pewne. Od lutego nie wygrać to już kompromitacja, a wcale tak źle nie grają w tym sezonie.