Centralne Forum Kibiców Interu

Nie lubiłem ich od zawsze / Milan Merda...

Ja nie mam nic do samego klubu, nie przepadam jedynie za internetowymi kibicami, którzy na każdym kroku szukają napiny. Z drugiej strony Inter też ma masę tego typu kibiców w polskiej sieci, więc trudno uznać to za symbol jednej drużyny.

Ja również ich nielubie dzisiaj grają mecz z marsylią wiec bede dopingował marsylię

Ja np nie lubię Milanu w Serie A, ale w Europie życzę im jak najlepiej, tak aby ta włoska piłka nie kończyła sezonu w Europie na jesieni... Kocham Inter, i nie miałbym nic przeciwko abyśmy zagrali z Milanem w finale LM

Ja Milanu nie lubie ponieważ jest przereklamowany

Akwarel pisze: Ja Milanu nie lubie ponieważ jest przereklamowany

Świetne uzasadnienie. Tylko wytłumacz mi - dlaczego jest "przereklamowany"?

AC szanuję jako klub z Mediolanu. Grało tam kilku zawodników, którzy będą dla mnie ikonami Włoskiej reprezentacji, której od kąd pamiętam zawsze kibicowałem. Można nienawidzić Milanu jako odwiecznego rywala Interu, jednak szacunek należy się takim piłkarzom jak np. Maldini, Baresi czy Donadoni.  Aktualnie też widziałbym w naszym składzie Pato, bo to przyszła megagwiazda reprezentacji Brazylii. Podsumowując życzę im powodzenia jednak nie w niedzielnych derby, które oczywiście wygra Inter

Na pewno jest to klub, którego nie darzę sympatią, ale szacunek do nich trzeba mieć za to, co osiągnęli w europie. Może ich nie lubię, ale wolę ten klub od Juve.

Milan? Szczera nienawiść, nie wiem jak to z Wami jest. Ja jakoś bardziej przeżywam derby Mediolanu niż z juve, ale wielu kibiców Interu w Italii jak i za granicą ma na ten temat podzielone zdania. Jeśli mam być szczery to wszystko przez ich kibiców a jakże! Ileż to razy gdy strzelą gola zaczynają obrażać nasz klub. Zaraz, zaraz: przecież robimy to samo! Ja o tym wiem, ale i tak mnie to szczerze 'denerwuje'  :lol2:

Szacunek - owszem, czemu nie ale szacunek jako do godnych (chociaż w tym sezonie niekoniecznie) przeciwników. Na trybunach powinna trwac wojna (oczywiście w miare rozsądku, bez używania przemocy) i niech tak pozostanie. To są DERBY i dzięki temu cały świat wie, że najlepsze mecze na szczycie są we Włoszech! Czy widzieliście w Anglii, w Hiszpanii takie zaangażowanie kibiców w mecz? W Anglii meczem żyją tylko najzagorzalsi, w Italii dopinguje cały stadion. W Hiszpanii tylko podczas meczu real - barca można wyczuc cos szczegolnego, z tym że jest to sztucznie napompowany przez media balon, kibice przez caly mecz jedza popcorn

Wczoraj zdałem sobie sprawę jak wielki potencjal ma Serie A właśnie ze względu na kibiców. Wszystko to przy okazji oglądania wspaniałych opraw i zbliżeń naszych tifosich gromadzących się przy barierkach Giuseppe Meazza. Jedynie czego brakuje tej lidze to troche większy potencjał ludzki jeśli chodzi o sprawy piłkarskie. Kibiców takich jacy są we Włoszech kluby Premiership czy Primera Division mogą tylko pozazdrościć, gdyż wiedzą że mentalnośc osób w tamtych krajach jest z gola odmienna od włoskiej.

Ja tam ich szczerze nie darze szacunkiem i nie cierpię takie rzeczy jak odwracanie wiszących koszulek Milanu by nie raził herb to u mnie klasyka. Jak się patrzy na chorą stronniczość przykład uznanie przez kibiców Milanu czerwonej kartki dla Snejidera za słuszną to tylko wierzchołek góry lodowej kompletny brak kultury "kibiców" Milanu to aż się żal robi naszym największym rywalem jest Milan nie Juventus i mam nadzieje że większość podziela moje zdanie

1+8 pisze: Jak się patrzy na chorą stronniczość przykład uznanie przez kibiców Milanu czerwonej kartki dla Snejidera za słuszną to tylko wierzchołek góry lodowej

Chyba nie wiesz za bardzo co piszesz. Kibice Milanu moją prawo uznać czerwoną kartkę dla Sneijdera za słuszną bo jest ona zgodna z zasadami sędziowania. Z tego co tu piszesz to właśnie ty jesteś mniej obiektywny niż kibice Milanu. Proponuję zastanowić się nad własnym postępowaniem.

Ja jakoś bardziej przeżywam derby Mediolanu niż z juve

Mam to samo, jakoś derby to derby to samo miasto, ten sam stadion i ci sami ludzie, których później oglądasz codziennie na ulicy, uczelni czy w pracy i jesteś dumny bo to Twój Inter wygrał, a nie jakiś tam Milan. Mimo, że nie byłem nigdy na derbach Mediolanu (czego bardzo żałuję  ) to wiem jaka jest atmosfera przed derbami w Polsce i jak to wszystko wygląda po nich. Ta radość jest nie do opisania, szczególnie jeśli przeciwnik jest godny i w dobrej formie. Mecze z Juve ważne ale to dla nich jedyny taki mecz (derby -> w tym przypadku Italii) w sezonie, my mamy mecze z Milanem i to one generują najwięcej emocji.

Trzmielu w temacie o meczu wkleiłem wycinek z przepisów gry w piłkę nożną i tam jasno jest napisane,że sędzia może,powinien w takiej sytuacji upomnieć zawodnika ŻÓŁTA kartką.Nie czerwoną!

Ja osobicie wole Milan jak rolnikow z Turynu...Ale jedyna drużyna ktora lubie z Serie A jest Napoli...

A ja lubię Milan. Ostatnio nawet bardzo bo po raz kolejny dali nam ze sobą wygrać. I jak tu nie lubić takiego rywala?

NeroBlu pisze: Ja jakoś bardziej przeżywam derby Mediolanu niż z juve

ja tez bardziej przeżywam Derby della Madonnina niż Derby d'Italia, co nie zmienia faktu, że Turyńczyków bardziej nie lubię..

AstronomCKR: Noi non siamo napoletani! ;D

To, że nie lubie juve to mało powiedziane. Chyba każdy pamięta jak ci dzicy ludzie z plemienia merda merda obrzucili nasz autobus kamieniami. Tego chyba nie da się wyplewić. Najśmieszniejsze jest to że ciagle mają do nas pretensje o spadek do serie b.

Nie widzą swojej winy w Calciopoli i nie rozumieją, że to MY byliśmy pokrzywdzeni, a nie oni. Serie b była w 100% zasłużona i może to da do myślenia innym, choć patrząc na wyczyny arbitra w derbach to chyba jednak nie dało:/

CENZURA,a te ich wypowiedzi np."Inter po porostu ma szczęście" to tylko oznaka , że robią w gacie przed nami.Inter jest o wiele lepszy  :inter:

Właśnie!:D

Fakt, Milan zasłania się twierdząc że Inter ma szczęście. myślę że bez Ibry atak milanistów w ogóle nie istnieje, mimo że w drużynie mają kilku klasowych graczy.

Co do Calciopoli to uważam że nie powinniśmy tego roztrząsać, bo my, zwiykli kibice, przeciętni ludzie nie wiemy co tam się działo i kto komu dawał w łapę. Sądzę że my kibice Interu, kibice Juve i fani aC Milanu powinniśmy zostawić tą sprawę bardziej wtajemniczonym.

interista7 pisze: myślę że bez Ibry atak milanistów w ogóle nie istnieje

Obawiam się, że właśnie bez zlatana atak milanu może nas zaskoczyć, gdyż Allegri będzie zmuszony do wymyślenia innej taktyki niż znana nam dobrze: " wszystkie piłki do ibry, a dalej jakoś będzie" więc może się okazać, że opracuje jakieś schematy dzięki którym zrobią nam krzywdę. Mam nadzieję, że tak się nie stanie, ale należy o tym pamiętać i brać to pod uwagę przy ustawianiu obrony na derby.

Allegri i nowa taktyka? Haha, bardzo zabawne.
On pewnie jak Guardiola: ustala skład i niech sobie grają... 

Ostatnio Milan ma problemy ze strzelaniem bramek podobne jak Inter za Beńka i nie ma znaczenia czy Ibra gra czy nie. Milanu nie znoszę i sobotnie derby będą dla mnie wyjątkowo ekscytujące.

nie da sie Milanu lubic jak jestes za Interem... zdanie jest proste...
ale powiem szczerze, ze czasem ich lubie, wtedy gdy przegrywaja

to chyba oczywiste że nie lubię Milanu, bo to... Milan  Mimo że kibice Interu nie nawidzą swojego rywala zza miedzy to fani milanu (niektórzy) nie są aż tak zawistni. W okresie zdobywania przez Inter trzech pucharów w 2010 roku na polskiej stronie ac milanu pojawił się felieton dotyczący Interu. Oczywiśćie na ten artykuł trafiłem przez przypadek, wpisując w google "Inter Mediolan potrójna korona",  czy coś tego typu. W felietonie tym były same zalety Interu i odziwo komentrzarze kibiców Milanu też pozytywnie mówiły o naszym klubie. Milaniści gratulowali nam sukcesów i życzyli nam zdobycia pucharu LM. Wiem, oczywiście to ułamek kibiców Milanu, bo reszta nie nawidzi Interu.

Ja do samego klubu jako klub nic nie mam ale strasznie wkurzający są jego kibice a szczególnie Polscy wbijają na stronę robią burdel,napinają się itp i aż chce się powiedzieć jacy kibice taki klub 

Jak moi poprzednicy juz sie wypowiedzieli o kibicach, to ja wtrace swoje trzy grosze;] Tylko sie zastanawiam, przeciez wiecej ma sie do gadania z kibicem Milanu niz kibicem cudownej Porcelany - 'Dupy Katalonii'.  Mam tez jednego kumpla - Milaniste, ktory nigdy nie powiedzial o Interze zlego slowa. Czesto zasiadamy przed telewizorem i ogladamy razem Derby di Italia. Szkoda, ze wiekszosc kibicow Milanu nie jest taka jak on...

Moja pierwsza koszulka piłkarska ... hehe milanu
Rivaldo

ja tam Bardziej nie Lubie Juve no i Barcelony i normalnie bylem dumny rok temu jak Barcelona odpadla z nimi ... mam nadzieje ze za rok ponownie ich pokonamy o ile sie spotkamy na swojej drodze:D